Wellness & Beauty

Nie wiem jak wy ale ja bardzo lubię gdy ktoś masuje mi plecy. Masaż zwykłą balsamem nie przynosi fajnych efektów ponieważ szybko się zazwyczaj wchłania i trzeba dokładać kolejne warstwy. dlatego też postanowiłam kupić specjalny olejek do masażu i stwierdzam że to był strzał w dziesiątkę. Olej kupiłam w Rossmannie za niewielkie pieniądze ponieważ kosztował około 10 zł. Z produkcji jestem bardzo zadowolona ma fajny zapach, który nie jest zbyt intensywny. Olejek ma fajną konsystencję która po jakimś czasie się wchłania i daje fajne nawilżenie.Opakowanie jest bardzo fajne w użytku ponieważ posiada pompkę więc mniejsze prawdopodobieństwo że wylejemy. Jeżeli ktoś potrzebuje olejku do masażu to z czystym sercem polecam.

Zobacz post

Moje ostatnie denko - nie jest one duże, ale coś tam w końcu skończyłam. Oczywiście zapomniałam dodać jeszcze żel, peeling i drugą mgiełkę, bo szybciej wylądowały w koszu niż o tym pomyślałam.

* Pierwszą rzeczą ze zdjęcia jest antyperspirant z biedronki. Bardzo go lubiłam, bo bardzo ładnie pachniał i działał jak powinien, ale zdarzało się, że się trochę skruszył, bo za dużo go dałam. Był bardzo wydajny, a opakowanie było bardzo wygodne w użyciu.

* Drugi jest płyn micelarny z YR. Był on w porządku, bo dobrze zmywał makijaż, nie podrażniał i nie wysuszał skóry. Jedyne co to trochę bym zmieniła zapach. Płyn był mega wydajny i już trochę mnie męczyło jego zużywanie.

* Trzecia rzecz to olejek do ciała, który kupiłam w rossmannie. Często go kupuję, ale zmieniam zapachy. Uwielbiam te olejki, bo świetnie nawilżają, zostawiają na ciele piękny zapach i idealnie nadają się do masażu.

*Ostatnia jest mgiełka. Uwielbiam ten zapach i bardzo ją oszczędzałam, bo było mi jej szkoda. Jest ona z avonu i kosztowała dosłownie pare zł, ale jakoś ciągle mi nie po drodze żeby tam zrobić zamówienie.

Zobacz post