Sytuacja z koronawirusem zmusiła mnie do zafarbowania sobie włosów w domu. Kupiłam krem koloryzujący L`Oreala w odcieniu 400 Brąz. Chciałam wybrać bardziej kasztanowy, ale Karolcia mnie namówiła na ten. No i zamiast brązu mam prawie czarne włosy Krem jest bez amoniaku, nie ma więc tego paskudnego zapachu utrwalacza. W zestawie była także odżywka z olejkiem kokosowym. Niestety zmieniona formuła nie nadała moim włosom takiego połysku jak wcześniejsza z mleczkiem pszczelim. Krem łatwo się przyrządza, wystarczy wcisnąć tubkę do utrwalacza i dobrze wstrząsnąć. Wygodny aplikator ułatwia rozprowadzenie kremu. Rękawiczki foliowe zapobiegły przebarwieniu rąk podczas nakładania kremu. Krem nie kapał, dzięki czemu nic wokół nie pobrudziłam. Farbę trzymałam 20 minut i gotowe. Następnym razem kupię jaśniejszy odcień, bo ten jest dla mnie trochę za ciemny. Ale przynajmniej pokrył odrosty i siwki
Zobacz postPodobne produkty
