Bourjois

Mamkatest

Tusz do rzęs Bourjois Twist Up Extreme Fiber wydłużający.

Od tuszu do rzęs oczekuje bardzo dużego efektu wydłużenia i pogrubienia rzęs, niestety w przypadku tego tuszu pozostało mi tylko wielkie rozczarowanie.
Tusz dał efekt jedynie naturalnych rzęs, nie pogrubia, nie wydłuża, nie dodał nawet objętości.
Szczoteczka tuszu jest bardzo fajna, dodatkowo jest przekręcana.
Cena to ok 60 zł bez promocji, ja zapłaciłam za niego coś ok. 30 zł i stwierdzam że wogule nie jest wart tej ceny, która jest bardzo wysoka.

Joanna1984

Zaryzykowałam kupując ten Tusz do rzęs, ostatecznie przekonał mnie producent bo jeśli opierałabym się na opiniach to pewnie bym go nie kupiła.
Jest to tusz wydłużający i dodający objętości, posiada innowacyjną szczoteczkę, która po przekręceniu zmienia swoje właściwości. Tusz ma filigrowane opakowanie, które przykuwa oko. Ma kolor różowego złota, tym samym wygląda elegancko. Opakowanie dobrze trzyma się w dłoni, ładnie się pracuje szczoteczką. Szata graficzna jest niezwykle prosta i skromna.
Tusz świetnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich nawet przy dwóch warstwach. Ładnie wydłuża rzęsy, a niestety ekstra objętości nie zauważyłam. Kosmetyk ładnie i szybko zastyga, nie rozmazuje się ani nie kruszy. Tusz nie obciąża rzęs nawet przy dwóch warstwach, a mimo to pozostawia naturalny efekt wydłużonych rzęs.

taktojamarta

Tusz do rzęs Bourjois Twist Extreme, który kupiłam wczoraj w rosmanie za 24zł. 😯
Zama byłam w szoku jak zobaczyłam tę cenę. Obecnie jest przeceniony z 60zł na 24zł.
Z Bourjois Twist miałam Twist Up The Volume białą, złotą i fioletową wersję. Z tego co pamiętam najlepiej sprawdzała mi się złota a fioletowa najmniej.
Ostatnio używam tuszu, który znalazłam w kalendarzu adwentowym Douglas, ale niestety dla mnie jest beznadziejny.

Bourjois Twist Extreme jest to wydłużający tusz do rzęs. Ma on silikonową szczoteczkę, którą możemy przekręcać na dwie różne wersje.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka z przekręcaną główką wydłuża, unosi (pozycja 1) i pogrubia (pozycja 2) rzęsy.
Jestem po pierwszym użyciu i jak na razie jest ok. Daje bardzo naturalny efekt. Mi na codzień do pracy odpowiada.
Zobaczymy jak się będzie sprawdzał dalej. Nauczyłam się, że wiele tuszy potrzebuje około tygodnia na "rozkręcenie się". 😁

Fifrok

Bourjois, Twist Extreme Fiber Mascara

Tusz w eleganckim i poręcznym opakowaniu z dwufunkcyjną, silikonową szczoteczką. Tusz ma za zadanie nam wydłużyć rzęsy, a po przekreceniu szczoteczki nadać im objętości.
Moje rzęsy są dość krótkie i rzadkie więc takie rozwiązanie to dla nich zbawienie.

O ile wydłużenie widać doskonale, tak jeśli chodzi o objętość to trochę zabrakło do ideału. Na plus jest silikonowa szczoteczka, która idealnie rozdziela rzęsy. Jeżeli komuś zależy na nadaniu objętości zdecydowanie warto sięgnąć po inny tusz. Jeśli jednak wydłużenie i rozdzielenie rzęs jest wystarczające dla Was koniecznie po niego sięgnijcie. Satysfakcja gwarantowana!

Chciałabym zwrócić jeszcze uwagę na jego dość suchą konsystencję. Po pierwszym otwarciu zachowuje się trochę jak tusz po kilku tygodniach od otwarcia gdy już trochę wysechł...
Niemniej jednak spełnia swoje zadanie. Co widać na zestawieniu "gołych" i pomalowanych rzęs. 👁️👁️

W załączonym filmiku widać jak zachowuje się szczoteczka po przekręceniu.

Olcias111

Hej. I kolejny super kosmetyk, tym razem obłędna Maskara do rzęs również marki Bourjois. Maskara dwuetapową, która super rozczesuje rzęsy, wydłuża je maksymalnie. Natomiast drugi etap to pogrubienie przy czym nadal rzęsy są dobrze rozczesane i wyglądają przecudownie. Szczoteczka sylikonowa, bardzo precyzyjna. Na szczoteczkę nie nakłada się za dużo produkty co nie daje nam poczucie obciążenia naszych rzęs. Jak dla mnie kolejny kosmetyk, który podbił moje serce. Próbowałyście może już ta maskarę??? Jeśli tak to jakie są Wasze odczucia????

Brygid95

Maskarę Twist Extreme Fiber miałam okazję przetestować dzięki Klubowi Recenzentek Wizaz.

Producent deklaruje, ze maskara Twist Extreme Fiber zapewni efekt spektakularnego wydłużenia, pogrubienia oraz podkręcenia.
Stacjonarna cena maskary to ok 60 zł.

Mascara robi naprawdę ogromne wrażenie. Wygląda bardzo ekskluzywnie oraz jest w kolorze różowego złota. Dobrze ją się otwiera i zamyka. Nie ma możliwości niedokręcenia kosmetyku, więc nie powinna szybko wysychać.
Tusz jak wskazuję jego nazwa posiada dwie silikonowe szczoteczki. Pierwsza jest długa i wąska. Jej zadaniem jest wydluzenie i podkręcenie rzęs.
Z tą szczoteczką polubiłam się najbardziej. Pięknie rozdziela rzesy, wydłuża je. Nie zlepia ich, nie tworzy grudek. Bardzo dobrze mi się nią maluje nawet najdrobniejsze rzęsy. Jest to fajny efekt do dziennego makijażu dla osób, które nie lubią mocnego mocnego wytuszowania rzęs oraz mają gęste rzęsy. Wygląda to bardzo naturalnie. Zwłaszcza gdy nałożysz dwie warstwy mascary tą szczoteczką.
Druga szczoteczka ma za zadanie nadać objętość rzęsom. Po przekręceniu szczoteczki na nr 2 zmienia się jej wygląd. Staje się ona zdecydowanie krótsza i grubsza. Ta szczoteczka nie przypadła mi to gustu. Źle rozprowadza się nią tusz na rzesy. Trochę zlepia, nie nadaje objętości i słabo pogrubia. Ciężko jest umalowac nią drobne rzesy, drapie powiekę oraz zlepia rzesy. Ciężko jest nią zbudować spektakularne pogrubienie.
Gdyby ta wersja szczoteczki była bardziej dopracowana ta maskara z pewnością byłaby hitem.
Testowałam obie szczoteczki w połączeniu niestety jak dla mnie szczoteczka nr 2 psuła trochę efekt rozdzielenia szczoteczki nr 1.
Użyłam szczoteczki nr 1 potem nr 2,a następnie ponownie wróciłam do nr 1 by ładnie je rozdzielić. W ten sposób uzyskałam najfajniejszy efekt.
Fajny efekt maskary udało mi się uzyskać przy użyciu dodatkowo bazy po nią. Czerń była wtedy zdecydowanie bardziej intensywna.
Szczoteczka nr 1 w połączeniu z innym tuszem pogrubiającym dawala naprawdę spektakularny efekt.

Tusz do rzęs ma kolor czarny. Nie jest to bardzo głęboka czerń. Kolor sprawdzi się głównie u blondynek i brunetek.

Konsystencja produktu jest sucha i kremowa , ale mi to odpowiada. Dzięki temu nie nabiera się jej wiele na szczoteczke, nie brudzi naszej powieki, nie klei naszych rzęs. Produkt szybko też zasycha i nie odbija się na powiece.

Trwałość produktu jest świetna, długo utrzymuje się, nie osypuje się, nie tworzy tzw. pandy pod oczami. Efekt wytrzymuje cały dzień.

Zapach mascary jest delikatny, nie przeszkadza w użytkowniu.

Mascara nie jest wodoodporna. Bez problemu zmywa się podczas demakijażu. Nie trzeba długo trzeć oczu by zmyć.

Mascara może podrażniać wrażliwe oczy ponieważ czasami gdy za dużo jej nałożyłam delikatnie piekły mnie oczy.