32 na 32 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poddaj się niezwykłemu doświadczeniu pielęgnacyjnemu z bąbelkową maseczką nawilżająco-odświeżającą AA BUBBLE MASK. Aktywny tlen – w kontakcie z Twoją skórą – tworzy lekko musującą piankę, która delikatnie bąbelkuje, zwiększa swoją objętość, a jednocześnie zmienia kolor. Innowacyjna formuła ANTYOX&DETOX stymuluje mikrocyrkulację i dotlenia skórę, zwiększając wchłanianie substancji aktywnych zamknię ...

Poddaj się niezwykłemu doświadczeniu pielęgnacyjnemu z bąbelkową maseczką nawilżająco-odświeżającą AA BUBBLE MASK. Aktywny tlen – w kontakcie z Twoją skórą – tworzy lekko musującą piankę, która delika ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 17.06.2018 przez Brill

Hv

Bąbelkowa maseczka, którą ostatnio przetestowałam była marki AA.
Maseczka miała nawilżać oraz odświeżać, dzięki zawartemu w niej aloesowi oraz zielonej herbaty. Bardzo lubię maseczki bąbelkowe, które zazwyczaj bardzo dobrze działają i dają niezłą frajdę przez tworzenie się na twarzy przyjemnej pianki.
Po otworzeniu maseczki poczuła przyjemny, świeży zapach zielonej herbaty. Maseczka szybko zaczęła zamieniać się w piankę.
Po zmyciu twarz była przyjemnie odświeżona, ale nie zauważyłam jakiegoś zbytniego nawilżenia. Twarz była tylko delikatnie nawilżona.
Sam efekt odświeżenia mi się podobał, ale mimo niskiej ceny nie kupiła bym jej ponownie.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

Kolejna bąbelkowa maseczka Bubble Mask od Kosmetyki_aa.
Wybór padł tym razem na cudowny produkt z linii nawilżanie i świeżość. Świetny masaż w dość ciekawej formie pianki. Delikatne i łaskoczące musowanie idealnie sprawdzi się dla osób, które uwielbiają takie delikatnie musujące masaże. Bardzo łatwo się ją nakłada jak i zmywa. Świetnie nawilża i odżywia. Totalny must have w codziennej pielęgnacji. 💚

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

Maska bąbelkowa do twarzy Bubble Mask AA.
Miałam już kiedyś bąbelkową maseczkę z Bielendy i byłam nią zachwycona, tym razem wybrałam z AA i też bardzo fajnie się sprawdziła na mojej skórze. Maseczka ma ładny zapach, dość odświeżający. Po nałożeniu na twarz zaczyna mocno bąbelkować i aż przechodziły mi ciarki w niektórych momentach. Mimo tego bardzo dobrze nawilżyła moją twarz, była przyjemna w noszeniu, nic nie spływało podczas noszenia i łatwo było można ją zmyć. Na pewno wrócę jeszcze do niej.

Zobacz post

r

Moje zakupy z promocji 2+2 na pielęgnację. Na początku chciałam maseczki z Under Twenty, później nie chciałam wcale iść, następnie chciałam tylko 2 rzeczy kupić, aż w końcu wybrałam 4 rzeczy dla siebie. Zdecydowałam się na plastry na nos na zakrórniki z Under Twenty. Jestem ciekawa czy dają radę, podoba mi się to, że są truskawkowe, więc liczę też na świetny zapach. Sięgnęłam jeszcze po bąbelkowy peeling i taką samą maseczkę. Miałam już jedną maseczkę-chmurkę i byłam nią oczarowana. Mam nadzieję, że bardzo dobrze się sprawdzą oba produkty. Bardziej ciągnie mnie do tego peelingu, jestem strasznie ciekawa jak to działa. Wzięłam jeszcze pastę z Ziai, długo już chciałam ją kupić i ciągle odkładałam. Miałam kiedyś jej próbkę i sprawdziła mi się świetnie. Pasta jest bardzo mocna, dokładnie oczyszcza skórę i niebawem się przekonam jak sprawdza się w codziennej pielęgnacji.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

Kolejna z modnych w tym roku masek , czyli maseczka bąbelkowa , czy jak to woli maseczka chmurka.
Jak dla mnie - kolejny bubel który zrobił karierę tylko dzięki śmiesznemu uczuciu przy puchnięciu na twarzy. Nie doścć , że bardzo słabo puchła to bardzo szybko wsiąkała. Sądze , że skóra nie zdążyła nawet wyłapać tych cennych elementów jakie wciska nam producent.
Na pewno nie kupię jej ponownie , jak również maseczki selfie project. Powiedzcie mi , czy tylko u mnie okazują się takimi bublami , czy naprawdę tak jest

Zobacz post

denko

Denko marzec + kwiecień 2019.
- Isana - Pianka oczyszczająca z białkiem jaja, uwielbiam ten produkt, zapach cudo, działanie. Na najbliższych zakupach na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.
- Timotei - Świeżość i Czystość, Szampon z odżywką 2w1 do włosów przetłuszczających się z ekstraktem z ogórka, miałąm go już nie pierwszy raz i jak zawsze byłam zadowolona.
- Swiss-o-par - Odżywka do włosów, brzoskwiniowa, włosy normalne i cienkie, zapach na minus, działanie na plus.
- Dresdner Essenz - Sól do kąpieli, Paris, Mon Amour! Zapach bardzo ładny.
- Ziaja - Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny, Demakijaż i oczyszczanie, niestety nie byłam zadowolona z tego produktu.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Green Tea - uwielbiam, zapach cudo, nawilżenie.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Mango - nawilżenie 10/10 , zapach 5/10
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Lagoon - nawilżenie 10/10, zapach 1/10
- Isana - Pomadka ochronna do ust, Cranberry Cupcake- zapach cudo, bardzo tania, działanie okej.
- Semilac - Aceton, w związku że kończę z hybrydami resztka acetonu poszła do denka.
- Golden Rose - Long Wear Finishing Powder, Matujący puder transparentny - zużyłam bardzo szybciutko całe opakowanie, jednak raczej nie skuszę się na nowe.
- Golden Rose - True Matte Pressed Powder, Puder do twarzy, Soft & Smooth, nr 09, ten puder wylądował w denku ponieważ data ważności dobiegła już dawno końca.
- Lovely - Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu - niestety w podróży nie wiele z niego zostało, nie chciało mi się bawić w jego naprawianie, ponieważ mam w toaletce jeszcze kilka rozświetlaczy, dlatego stwierdziła że leci w kosz.
- Indigo - Krem do rąk, Orient, zapach okropny, jednak bardzo dobre nawilżenie.
- Indigo - Balsam do ciała, Indigolicious, zapach bardzo poważny, nawilżenie duży plus.
- Ziaja - Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny, niestety podrażnił mi delikatni twarz.
- AA - Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata, super maseczka, na pewno kupię ponownie.
- Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Clear, mój ulubieniec od dawna.
- Venita - Balsam do ust w sztyfcie, Masło shea i masło kakaowe, dobre nawilżenie ust.
- Balea - maszynki
- Waciki z Biedronki
- Gąbeczka fioletowa
- Gąbeczka żółta
W tym denku znajduje się kilka hitów, które na pewno kupię ponownie, ale też kilka totalnych bubli, które zużywałam tylko z nadzieją że za niedługo zobaczę puste opakowanie.

Zobacz post

aa freedom rossmann

Kosmetyczna część moich prezentów świątecznych z grudnia. Kosmetyki AA Bubble Maska, Maska bąbelkowa, która bardzo przyjemnie bąbelkuje na twarzy, choć nie widać za bardzo efektów. Aplikatory do cieni z Rossmanna - nie mam pojęcia dlaczego część paletek ich nie ma i potem trzeba dokupywać osobno. Essence contouring eyeshadow set, ładny jasny kremowy kolorek oraz brąz, niestety jeszcze jej nie używałam. ECOntour pędzel do brwi - go też jeszcze nie używałam, niestety nie umiem za bardzo się nim posługiwać, jak dla mnie jest za duży do brwi. Fa, żel pod prysznic, antyperspirant w kulce, peeling do ciała - wszystko ma przepiękne zapachy. Żel i peeling umilają prysznic, a zapach kulki czuć przez większość dnia. Cztery pory roku, balsam do ciała i krem do rąk - jak na razie używałam samego kremu do rąk i jest całkiem całkiem, choć spodziewałam się lepszego działania. Pepco, zestaw akcesoriów łazienkowych - to akurat wybrałam sama, spodobało mi się to drewniane serduszko . Freedom makeup, paleta do konturowania z pędzlem. Jest to paleta do konturowania na mokro. Niestety nie jestem jeszcze w tym wprawiona i średnio mi wychodzi

Zobacz post


AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

AA - Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata. Byłam bardzo ciekawa tej maseczki ze względu na efekt bąbelków i muszę przyznać że nie zawiodłam się. Zaraz po otwarciu maseczki czuć piękny zapach, uwielbiam takie świeże i delikatne zapachy. Maseczka ma jasniutki zielony kolorek, chwilę po nałożeniu na twarz zaczęła bąbelkowac. Niestety na palcu oraz w opakowaniu też zaczęła się zmieniać w piankę więc nałożenie jej idealnie graniczylo z cudem. Bardzo miłe uczucie na twarzy. Po jej zmyciu twarz była mieciutka. Duży plus że maseczka jest podzielona na dwie części i można użyć na dwa razy lub z kimś.

Zobacz post

?

AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa. Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata. Nie przepadam za bardzo za tego typu maseczkami. W kontakcie z Twoją skórą - tworzy lekko musująca piankę, która delikatnie bąbelkuje, zwiększa swoją objętość a jednocześnie zmienia kolor. Nałożyłam ją sobie i mojemu chłopakowi i stwierdził że ta maseczka to jakieś tortury. I pobiegł od razu zmyć. Po jej zmyciu skóra jest delikatnie nawilżona, miękka i wygładzona ale to nie są takie efekty na jakiś czekałam. Pozatym przeszkadza mi ten chemiczny zapach maseczki.

Zobacz post

denko marzec

Czas na marcowe denko! W tej chmurce cz. 1 - maseczki. Dzięki akcji @kngslk wzięlam się za swoje zapasy i udało mi się zuzyć 10 masek! Myślę, że to niezły wynik. Nie robię maseczek codziennie, bo uważam, ze co za dużo to niezdrowo, trzeba dać twarzy odpocząć. O niektórych z masek pisałam Wam już osobne chmurki, niektóre potraktuję zbiorczo.

Oto moje zużycie:

/ BeBeauty Tropical Jelly, Mango i Marakuja, maseczka regenerująca. Zapach jest rewelacyjny! Dzialanie niestety gorsze, niemal niezauważalne. Mam do przetestowania jeszcze pozostałe maski z tej serii, ale spodziewam się, że będzie podobnie. Pełny opis tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/681748-tropical-jelly/.

/ Marion, Granat, maseczka do twarzy, wzmacnia naczynia krwionośne. Hmm to maska w formie kremowej. Można ją zostawić na noc. Nie zauwązyłam większych efektów. Raczej nie sięgnę po nią ponownie.

/ Nawilżająca maska w płachcie, Isana, Tokio. To maska z serii średniaków - bez szkód i bez efektów. Plus za świetną grafikę. Recenzja była tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/679671-isana-maseczka/

/ Mishe, Papaya, Maska z wodą lodowcową i papają, wygładzenie i nawilżenie. Rewelacja! Twarz jest świeża, jędrna i nawilżona. Miałam też wersję liche i też była super. JAk trafię znów na promocję to na pewno kupię na zapas.

Maska do twarzy w płacie, Mediheal, meience, tofu milk. Świetne znalezisko! Super nawilża, twarz wygląda na bardziej wypoczętą. Płat jest dobrze nawilżony, maska nie zjeżdża. Więcej: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/680733-maseczka/

/ Mediheal, meience blackbean teat - Maska Mediheal Meience z herbatą z nasion czarnej fasoli. Kolejna super maska. Twarz była wygładzona i rozjaśniona. Czulam rownież, że jest dobrze nawilżona. Zniknęły suche skórki. Skóra stała się naciągnięta i jędrna. Kupiłam już inne z tej serii, mam nadzieję, że też będą super! Trafiłam na nie na promocji w Auchan za 4 czy 5 zł, więc mega się opłacało. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/680734-maseczka/

Don't worry mask sheet, wrinkle. Przeciwzmarszczkowa maseczka w płachcie. Również byłam bardzo zadowolona! Twarz jest bardzo gładka! Wydaje się również rozjaśniona i świeża. Pisałam o niej: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/679391-maseczka/

Perfecta, ice patch, czarna i zielone herbata, hydrożelowe płatki kompres pod oczy przeciw cieniom i opuchliźnie. Są super! Zasinienia znikają, twarz wygląda na wypoczętą. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki-pod-oczy/680872-pod-oczy/

/ AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa `Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata'.W zeszłym miesiącu zużyłam pierwszą część, teraz drugą. Nie zmieniłam zdania. Średniak.

Skindom, Phyto Placenta Essential mask. Twarz była bardziej napięta i wyglądała na rozjaśnioną. Zniknęły suche skórki. Na drugi dzień rano nie pojawiały się suche miejsca. Uważam, że to bardz dobra maska! Chmurka o niej: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/679055-maska/

I tyle z masek marca!

Zobacz post

urodziny

Od urodzin minął już ponad tydzień, ale wczoraj odebrałam urodzinową przesyłkę od @ralpf. Kochana, bardzo dziękuję za pamieć!

W paczuszce znalazłam:

treaclemoon, sól/proszek do kąpieli, sweet apple pie hugs. Nie miałam nigdy nic z tej firmy, więc jestem bardzo ciekawa produktu!

AA, Bubble Mask, maska bąbelkowa.

Mishe, Papaya, maseczka z wodą lodowcową i papają. Uwielbiam! Miałam już dwie i obie były ekstra.

Balea, Maseczka do twarzy peel-off, Sparkle & shine. Opakowanie jest świetne! Robi wrażenie. Nie znam tej maski, widziałam jedynie chmurki na naszym DC.

Bath & Body Works, Balsam do ciała, a thousand wishes. Zapach jest super! Trochę perfumowany, ale bardzo przyjemny. Użźyłam go na szybko na dłonie i jestem pod wrażeniem! Dłonie były miękkie i gładkie przez długi czas.

Indigo, krem do rąk, love story.

Balea, żel do mycia twarzy, lovely moments. Znam i nawet się polubiliśmy, dobry w podróży.

herbatki

Zobacz post

ross

Ania znalazła foldery ze starymi zdjęciami więc teraz będzie mały spamik moimi chmurkami . Na zdjęciu znajdują się produkty, kupione podczas promocji w Rossmannie. Z tego co kojarzę była to promocja 2+2 na produkty do włosów oraz maseczki, jednak mogę się mylić,bo zdjęcia są z sierpnia poprzedniego roku.
Jak widać skusiłam się na trzy odżywki w sprayu do włosów oraz jedną maseczkę z AA.
- Schwarzkopf - Gliss Kur, Supreme Length, Odżywka do włosów w sprayu, Rozdwojone końcówki - Osobiście nie wierzę, że takie produkty pomogą w walce z rozdwojonymi końcówkami, na to jedyna rada to tylko nożyczki fryzjerski. Ja wybieram te odżywki ponieważ lepiej po nich rozszesują mi się włosy, nie plączą się, oraz wyglądają na lśniące i bardziej puszyste.
- AA - Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata - maseczka od tamtego czasu leży w kartonie z rzeczami do przetestowania. Muszę się w końcu za nią zabrać bo bardzo ciekawi mnie efekt bąbelek na twarzy.
- Schwarzkopf - Gliss Kur, Ultimate Repair, Odżywka do włosów w sprayu, Regeneracyjna, Ekspresowa - ten produkt, również czeka na swoją kolej.
- Schwarzkopf - Gliss Kur, Fiber Therapy, Odżywka do włosów w sprayu, Włosy zmęczone koloryzacją i stylizacją, produkt ten kupiłam dla mojej mamy, ponieważ ona często farbuje swoje włosy. Mama jest zadowolona z tej odżywki, ma bardzo ładny zapach, włosy po jej użyciu wyglądają na lśniące.

Jak widać bardzo lubię te odżywki ponieważ mają super aplikację, nie trzeba ich spłukiwać, oraz pomagają rozczesać włosy.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

Własnie zmyłam z twarzy maseczkę babelkową Buble Mask z AA. Miałam wersję Nawilżanie i świeżość, przeznaczoną do cery wrażliwej i skłonnej do alergii. Maseczka zamknięta jest w podwójnej saszetce i przeznaczona na dwie aplikacje. Maska zawiera w swoim składzie aloes i ekstrakt z zielonej herbaty. Kosmetyk ma formę żelową, który na wilgotnej skórze zamienia się w musująca piankę. Taka formuła ma stymulować mikrocyrkulację i dotleniać skórę, a także zwiększyć wchłanianie substancji aktywnych. Po nałożeniu kosmetyku na skórę po chwili pojawiła się poczatkowo mała pianka, która z czasem rosła. Nie bylo to dla mnie zbyt przyjemne uczucie, po prostu łaskotało mnie bardzo i im dłużej to trwało, tym bardziej się denerwowałam Na zdjęciu zresztą chyba widać, że nie należę do najszczęśliwszych Po zaprzestaniu bąbelkowania powinno się maseczkę wklepać w skórę i pozwolić jej się wchłonąć. Ja nie mogłam wytrzymać już tego pękania bąbelków i zrobiłam to trochę wcześniej. Miałam odczekać te 2-3 minuty od zmycia jej jeszcze, ale nie dałam rady i ostatecznie umyłam skórę wodą i stonizowałam wodą różaną. Skóra była rzeczywiście lekko rozjaśniona, ale też dość napięta, dlatego dość szybko nałożyłam na nią krem. No i mam dylemat co z ta maseczką, bo zrobiła właśnie to czego się obawiałam - czyli bardzo mnie łaskotała i to uczucie mnie wkurzało, a nie było przyjemne eh. Wcześniej kiedyś robiłam sobie maski bąblujące ale w płachcie i było spoko, a tak bezpośrednio na skórę to widać nie bardzo ;/ Jestem więc ciekawa co będzie przy chmurkach z Bielendy, bo mam ich aż 4 upss Mimo wszystko odczekam kilka dni i spróbuję zużyć też drugą połowę maseczki bąbelkowej z AA - zobaczymy, jak będzie. Moja skóra ostatnio naprawdę szaleje, zresztą nie tylko skóra i być może jak się nieco uspokoi, to będzie mi łatwiej znieść to bąbelkowanie? ;-)
Używałyście tej maseczki?

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

AA BUBBLE MASK MASKA BĄBELKOWA NAWILŻANIE I ŚWIEŻOŚĆ- co skłoniło mnie do zakupu to oczywiście napis, że maseczka jest bąbelkowa! Nigdy nie używałam tego rodzaju masek więc tym bardziej byłam ciekawa. Ma za zadanie nawilżyć skórę oraz załagodzić podrażnienia. Po otworzeniu oczom ukazuje się przezroczysta maseczka, która dosłownie chwilę po nałożeniu zaczyna przekształcać się w pianę. Podczas całego noszenia czuć bardzo przyjemne mrowienie/ bąbelkowanie na twarzy. Po okołu 5 min należy wmasować maseczkę w twarz i odczekać 3 min. Po zmyciu twarz faktycznie była nawilżona, ale to raczej robi większość masek. Uważam, że produkt jest trochę przereklamowany i głównym chwytem marketingowym jest właśnie to przyjemne bąbelkowanie na skórze bo poza tym nie wyróżnia się niczym specjalnym. Koszt saszetek na dwa użycia to około 8zł.

Zobacz post


denko luty

Denko luty 2019 cz. 2 - produkty do twarzy!

Pierwszą część wrzuciłam już tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/denko/678116-denko-luty/

Co udało mi się zużyć:

Yves Rocher, Hydra Vegetal, maseczka intensywnie nawilżająca. Nie, nie, nie. Po pierwsze - cena. Kosztowała około 40 zł, wg mnie za dużo. Maseczka ma nawilżać, a w sumie efekt jest tylko chwilowy. Więcej pisałam o niej już dawno: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/599505-kosmetyki-maseczki-yves-rocher/ Nie udało mi się nawet zuzyć jej do końca, bo się przeterminowała.

/ Isana, nawilżające kapsułki do twarzy. Mam mieszane uczucia. Fajna forma, bo jedna kapsułka spokojnie starczyła na calą twarz, ale miały dość ciężką formułę. Bardzo tłustą i gęstą, jakbym rozprowadzała olej. Na twarzy miałam wrażenie, jakbym miała tłustą, ciężką powolokę. Fakt, nawilżały i efekt był widoczny.

BeBeauty Care, Nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu, skóra normalna z D-panthenolem. Bubel roku. Modliłam się, żeby już go skończyć, a końca nie było widać. Szczypał w oczy, nie zmywał makijażu. Szkoda kasy. Pełna recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/661001-bebeauty-care-nawilzajacy-plyn-micelarny-do-demakijazu-twarzy-i-oczu-skora-normalna-z-dpanthenolem/

Yves Rocher, Hydra Vegetal, żel-krem intensywnie nawilżający. O ile maska z tej serii to bubel, o tyle ten krem był super. Miałam miniaturkę, więc super sprawdzala się na wyjazdach. Był bardzo wydajny. Ma lekką formułe, nie zapychał, super nadawał się pod makijaż.

Ingrid, podkład rozświetlający z kwasem hialuronowym, cena ok. 20 zł, kolo 201 cielisty. To moj ulubieniec! Nie ciasteczkuje się, nie spływa, nie zapycha. Ładnie rozświetla, kryje i długo sie trzyma. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/podklady/617922-ingrid-idealumi-nude-podklad-rozswietlajacy-z-kwasem-hialuronowym-nr-201-cielisty/?img=946941

Herbal Carem olejkowy płyn do demakijażu oczu, kwiat migdałowca. Bardzo fajny! Radzil sobie z makijażem, w tym z mocniejszym makijażem oka oraz mocnymi ustami. Nie rozcierał się. Nie szczypal w oczy i nie podrażniał.

Thank you framer, True Water Deep Cotton Mask, nawilżająca maseczka w płachcie. Hmm sprawdziła się naprawdę dobrze! Płachta była gruba, nie zsuwala się. Skóra byla nawilżona i odżywiona! Było to widać gołym okiem. Zniknęły suche skórki, cera była rozświetlona, wyglądała na mniej zmęczoną. Dość mocno się świeciłam, więc kiepsko byłoby od razu po jej użyciu wychodzić z domu. Twarz była także naprężona i jędrna. Cena regularna jest dość wysoka, bo kosztuje ok 25 zł.

selfie project, oczyszczająca maseczka peel-off #shine like a star. Kupiłam ją dla wygladu, nie przeczę. Jak dla mnie to bubel. Nie zauważyłam jakiegokolwiek oczyszczenia, a już na pewno nie głębokiego. Wszędzie potem walal się brokat... nie.

/ AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa `Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata'. Jedna saszetka jest podzielona na pół i starcza na dwie aplikacje. Faktycznie, małe opakowanie spokojnie wystarczy na calą twarz. Po nałożeniu maska zmienia konsystencję i zaczyna bąbelkować. Dziwne uczucie, strasznie mnie łaskotało. Miałam cały czas wrażenie, że maska spływa z twarzy. Pachniała lekko i przyjemnie. Po jej użyciu twarz była odświeżona, ale nie zauważyłam większego nawilżenia. Po zmyciu pianki pozostał także na skórze lekki film. Raczej nie jest to maska, po którą z chęcią sięgnę ponownie.

Tami, płatki kosmetyczne. Naprawdę fajne. Nie rozdwajają się, nie pozostawiają pyłków na twarzy. Polecam.

Zobacz post

Aa bubble mask nawilzenie i swiezosc

To moja pierwsza bąbelkowa maseczka w życiu i muszę przyznać, że jak na pierwsze doświadczenie z tego typu produktem, było bardzo suuuper. Jest to maseczka AA Bubble Mask Nawilżanie i Świeżość - Aloes i zielona herbata. Po prostu uwielbiam to uczucie od razu po nałożeniu maseczki na twarz, kiedy tak zaczyna bąbelkowac. Efekt ten mogę porównać do lekkiego łaskotania twarzy. Maseczka ma przyjemny, delikatny zapach. Jeśli chodzi o działanie, to nie zawiodłam się. Skóra po zabiegu wykonanym z użyciem tego produktu była nawilżona w odpowiednim stopniu i czuć było tą świeżość. Sprawdziła się u mnie tak dobrze, że nie zawaham się przed kupnem kolejnej saszetki, kiedy tylko moje maseczkowe zapasy się uszczuplą.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

AA bubble mask, czyli maska bąbelkowa nawilżanie i świeżość z aloesem i zieloną herbatą.
Jest to połowa maseczki, którą dostałam jakiś czas temu od którejś z Was i dopiero wczoraj postanowiłam ją przetestować.
Pierwsze zaskoczenie to żelowy płyn, który w kontakcie ze skórą natychmiast zmienia się w białą pianę, która na skórze bąbelkuje.
Zapach delikatny, lecz bardzo przyjemny. Ogólnie jestem fanką od pewnego czasu aloesu, więc tym bardziej przyjemnie mi się ją testowało.
Czas po którym maseczka zniknęła pod warstwą mojej skóry to około 10 minut.
Po tych 10 minutach na twarzy została mi delikatna warstwa, którą zmyłam ciepłą wodą.
Efekty, które były widoczne to na pewno nawilżenie i dotlenienie mojej skóry, była bardziej promienista, efekty widoczne bardzo mi się spodobały i kiedyś bardzo chętnie sięgne ponownie po tą maseczkę.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa `Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata. Maseczka ktorą kupiłam baardzo dawno temu w rossmannie, ale nie chciałam użyć, bo naoglądałam się filmikow, że to bubel. Na początek nakładamy żel, ktory musimy szybko rozprowadzić gdyż maska szybko zaczyna się pienić.Podczas bąbelkowania przy nosie strasznie mnie łaskotała, a na całej twarzy czułam jakby kucie małych igiełek - było to bardzo przyjemne !. Po zabiegu skóra była wygładzona, miękka w dotyku, lekko nawilżona. Fajny zwyklaczek, chętnie użyję ponownie.

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa `Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata`. Miałam już inne wersje i z chęcią sięgnęłam po tą. Jest przezroczysta, lekko wpadająca w zieleń / turkus. Maseczka jest dosyć rzadka, nałożyłam ją najpierw grubą warstwą zanim ja rozsmarowałam równomiernie i zaczęła spływać mi z twarzy, jednak po rozmasowaniu i gdy zaczęła się pienić było już okej. Bąbelki to super sprawa, można się przy nich fajnie zrelaksować. Po zmyciu twarz była lekko spięta i nawilżona. Zapach bardzo mi się podoba, jest głównie aloesowy.

Zobacz post

Bubble mask

Maska Bubble Mask AA "nawilżanie" z zieloną herbatą i aloesem. Maska musuje się chyba najbardziej ze wszystkich. Bąbelkowa piana zasłoniła całą twarz przyjemnie ją przy tym łaskocząc. Maska ma bardzo przyjemny świeży zapach, szybkie działanie i wystarcza na dwie aplikacje. W dodatku ta boska grafika w stylu pin-up! Uwielbiam ją. Maska bardzo dobrze nawilża, pozostawia na skórze uczucie świeżości i odprężenia. Lubię nakładać ją zamiast kremu nawilżającego na noc, tym bardziej, że resztki wystarczy po prostu wmasować i pozostawić na skórze.

Zobacz post

kosmetyki AA

Kolejne kosmetyki jakie przywiozłam ze sobą z Lubartowa. Kosmetyki marki AA bardzo lubię i często po nie sięgam. Tym razem mam do testów dwie maseczki bąbelkujące, nudziakową pomadkę do ust, serum powiększające usta oraz czarny tusz do rzęs. Maseczki bąbelkujące już poznałam wcześniej, przetestowałam wszystkie warianty i bardzo się z nimi polubiłam. Pomadka do ust w neutralnym kolorze na pewno mi się przyda. Tusz oczywiście już zaczęłam testować, tak się złożyło, że wykończyłam żółty z Lovely i ten wskoczył na jego miejsce. Serum powiększające usta na pewno też użyję, ale nie oczekuję od niego cudów.

Zobacz post


Perfuma, serum, maseczki

Znajduję się tutaj niedawno przetestowane serum do włosów kręconych z firmy Vollaré. ma w swoim składzie okejek kokosowy, pięknie pachnie i działa. Podkreśla bardzo ładnie loki, włosy wydają się być gładsze i bardziej lśnią. Jest tu także perfuma, która uwodzi mnie swoim zapachem od bardzo dawna. Perfuma firmy Bi-es Victoria, to śliczny, słodki zapach. Utrzymuję się bardzo długo a spryskane ubrania mają w dobie tą woń wystarczająco długo. Kolejnymi produktami są maseczki, które testowałam dość niedawno. Bubble Mask od firmy AA to super zamiennik tych droższych masek, która sprawdza się doskonale na buzi, jedna oczyszcza, druga zaś super nawilża i nadaje takiej świeżości. Każdy z tych produktów polecam osobiście, są sprawdzone i bardzo dobre ❤️

Zobacz post

AA Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata

Uwielbiam bąbelkowe maseczki. Tym razem przedstawiam wam maseczkę AA Buble mask. Przeznaczona jest do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Ma za zadanie nawilżyć i odświeżyć naszą skórę twarzy.
Maseczka posiada w składzie aloes i zieloną herbatę.
Opakowanie podzielone na dwie porcje, a więc na dwa użycia. Obydwie przegródki posiadają wygodne nacięcie, które pozwala w szybki i łatwy sposób otworzyć produkt. Ilość esencji w każdej z nich pozwala na pokrycie twarzy.
Maseczka posiada lekki i świeży zapach, który skutecznie uprzyjemnia stosowanie.
Konsystencja kosmetyku, jest średnio gęsta, nieco żelowa. W opakowaniu jest w kolorze zielonym, jednak podczas nakładania jej zamienia się w bezbarwny kolor.Po aplikacji na zwilżoną skórę- stopniowo przemienia się ona w piankę. Musujące uczucie trochę łaskocze skórę twarzy, jednak po czasie się do tego przyzwyczajam.
Po zakończeniu bąbelkowania producent zaleca wetrzeć maseczkę i pozostawić na kolejne kilka minut. Po tym czasie kosmetyk należy zmyć. Jakie daje efekty? W moim odczuciu poprawiło się nawilżenie cery, oraz odczułam jej przyjemne ukojenie. Skóra stała się świeża i promienna.
Maseczkę można kupić w Rosmannie za jakieś 5 zł. Moim zdaniem jest to bardzo fajna maska. Została mi do przetestowania jeszcze jedna.

Zobacz post
1 2 3