3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 17.06.2018 przez Sonrisaa

-

Niesamowity puder bronzujący Bielendy, który ostatnio towarzyszy mi na co dzień. Na pierwszy rzut oka wygląda jak połączenie ciasteczka i piłki nożnej. Przede wszystkim dlatego, że mogę dostosować kolor pudru, który nakładam mając jedno opakowanie. W zależności którą część opakowania mocniej "
potrzemy"- ten kolor nakładamy. Super jest w nim to, że dobrze się trzyma na twarzy i dobrze matuje skórę. Bardzo równomiernie się nakłada, ma bardzo przyjemny zapach. Nie zastąpi zwykłego bronzera, ale lekko bronzuje skórę. Jest wydajny, choć trochę szkoda, że nie ma lusterka i gąbeczki w zestawie. Mimo tego bardzo go lubię i wykorzystuję go teraz.

Zobacz post

-

Jak lato to tylko z nimi! Też macie swój zestaw, którego używacie w upalne dni? Ja odkąd mam odżywkę do rzęs Relash nie używam zbyt wielu kosmetyków poza tymi trzema ze zdjęcia. Baza bardzo fajnie nawilża skórę, co dla mnie jest ważne, bo przez słońce mam zdecydowanie przesuszoną twarz. Te perełki trochę się mienią, przez co po nałożeniu na twarz większej ilości bazy mam wrażenie, jakbym miała pędzel brudny z brokatu- wszystko się delikatnie mieni. Na lato- fajny efekt. Na bazę nakładam cienką warstwę fluidu Bielendy, bo lubię mieć jednlity koloryt. Nie kryje jakoś szałowo, co widzicie na zdjęciu obok, ale jest lekki i nie tworzy maski. Ma naturalny kolor mojej cery, więc nawet jak się lekko przytrze to nie widać plam. Dlatego też wykorzystuję go przy sporcie czy jak się wybieram nad wodę. Moim ostatnim niezbędnikiem jest puder bronzujący- zwykłe pudry są za jasne na opaloną skórę, ten sprawdza się świetnie. W sumie wygląda trochę jak ciasteczko. Idealnie matowi twarz i nadaje jej lekkich kolorów. Do tych kosmetyków czasami dodaję tusz, eyeliner czy pomadkę, ale zawsze stosuję je razem, tworzą niesamowite trio!

Zobacz post

-

W ostatniej chmurce pokazywałam wam Joyboxa i jedynie ogólnie nakreśliłam jak prezentowała się jego zawartość, a teraz chciałabym się skupić na jednym produkcjie - pudrze brązującym Insta make-up 01 Light Beige od Bielendy. Ja, jako, że posiadam bardzo jasną karnację od zawsze mam problem z doborem odpowiednich kosmetyków to makijażu. Za ciemne podkłady, róże, które wyglądają niezdrowo, bronzery o ciepłej tonacji itp itd. Z czasem, po wielu próbach i długich poszukiwaniach odnalazłam grono kosmetyków, które nie robiło mi krzywdy i nie za bardzo chciałam ryzykować i szukać nowych opcji, ktore mogłyby mnie rozczarować. Na puder od Bielendy trafiłam przypadkiem, tylko dzięki Joyboxowi i niezmiernie się z tego cieszę. Tenże puder brązujący posiada jasny odcień w chłodnej tonacji, idealnie nadaje się do naturalnego podkreślenia konturu twarzy, bez tworzenia plam, mocnych odcięć i efektu sztuczności. Kontur można stopniowo budować, bez obawy, że zrobimy sobie brązową, okropną linię na twarzy. Świetny kosmetyk dla osób rozpoczynających przygodę z konturowaniem i dla tych o bardzo jasnej cerze

Zobacz post

-

Moje dwa ulubieńce kosmetyczne, z którymi ostatnio się nie rozstaję. Im jest cieplej, tym mocniej potrzebuję bazy pod cały makijaż, nie tylko pod cienie. Bardzo polubiłam się z bazą Bielendy, bo fantastycznie chroni twarz przez cały dzień, przepuszcza powietrze, a zarówno puder, jak i podkład o wiele lepiej się z nią trzymają. Kosmetyki naprawdę fajnie sie na niej rozprowadzają, bardzo równomiernie. Jest to lekko rozświetlająca baza, choć jak nałożymy puder, to twarz się nie świeci. Podoba mi się jej konsystencja, te perełki, które są zanurzone w bezbarwnej mieszaninie wyglądają naprawdę cudownie! Baza jest bardzo wygodna w aplikacji, bo wystarczy nacisnąć pompkę. Jej wydajność też mnie pozytywnie zaskoczyła, bo bardzo powoli ubywa, mimo, że używam jej codziennie. Drugą perełką jest tutaj puder brązujący. Ja głównie wykorzystuję go do konturowania twarzy, bo składa się tak jakby z kilku odcieniu beży, przez co idealnie dopasowuje się do koloru skóry. Jako bronzer jest dla mnie zbyt jasny, więc zawsze dokładam jeszcze odrobiny innego bronzera. Ma fajną konsystencję, jest dość twardy, ale nie osypuje się z twarzy. Jestem z niego bardzo zadowolona, choć trochę brakuje mi lusterka w jego opakowaniu. Oba kosmetyki sprawdzają się obecnie u mnie naprawdę świetnie i bardzo je lubię!

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem