Kolejne dwa produkty do pielęgnacji dłoni.
Jeden z nich - w zasadzie ten truskawkowy już zdenkowałam.
Balsam pachnie truskawkami, ładny zapach ale bardziej podobał mi się w wersji z papają SWEET COCONUT, który niestety nie jest już dostępny. Ma lekką treść, szybko się wchłania do codziennej pielęgnacji jak najbardziej się nadaje aby podtrzymać nawilżenie, jednak może być ciut za słaby dla bardzo zniszczonych rąk. Pojemność - 50ml
Wygodna tubka, zmieści się wszędzie.
Druga rzecz to krem-maska intensywnie regenerująca z filtrowanym śluzem ślimaka, olejem moringa.
Tu działanie także jest znakomite. Konsystencja podobna do tego truskawkowego. Szybko się wchłania ale pozostawia ochronną warstwę.
Zapach nie jest zły, ale mi się nie podoba. Zwracam dużą uwagę na to lecz chodzi głównie o działanie niż sam aromat
Pojemność - 100ml
Wydaję mi się że ten mógłby lepiej poradzić sobie z bardziej wysuszoną skórą, jednak warto dać szansę obu♥️
Ich cena również nie jest wysoka, waha się od 6-11zł
Już dawno nie miałam tak świetnego kremu do rąk w swojej kolekcji.
Zacznijmy od tego że krem ma cudowny zapach. Ale przecież to nie jest najważniejsze! Świetnie nawilża, szybko się wchłania w skórę i poradzi sobie z bardzo zniszczoną skórą dłoni. Już po pierwszej aplikacji można zauważyć poprawę.
Nie jest zbyt drogi, a może zdziałać cuda.
Podobne produkty