Eveline

Myszowata

Eveline sos parafinowa maska do rąk.
Produkt ten znajduje się w ładnej małej saszetce o pojemności 7 ml i jest to wystarczająca ilość na jedno użycie. Zabieg ten ma bardzo przyjemny zapach jego konsystencja przypomina trochę smalec. Jest to rozgrzewająca maska ze składnikami aktywnymi które mają odżywić suchą skórę oraz zniszczone naskórek. Znajduję tu się parafina oraz wosk pszczeli które mają za zadanie długotrwale nawilżyć, uelastycznić, zmiękczyć i wygładzić skórę. Zawiera on też między innymi ekstrakt z aloesu i nagietka, masło Shea oraz formułę rozgrzewającą. Szczerze powiedziawszy to co do tego rozgrzewania to nie zauważyłam go natomiast produkt ten świetnie ale to świetnie nawilżył moje suche dłonie. Zabieg ten sprawił że moje dłonie były bardzo dobrze nawilżone, skóra Faktycznie była bardziej elastyczna Niestety ja mam tendencję do tego że nawet przy zginaniu palców czasami Pęka mi po prostu skóra a tu faktycznie elastyczność jest zauważalna. Jest to produkt który z miłą chęcią kupiłabym i chyba to zrobię mając okazję. Fajny pomysł na domowy zabieg

bow90

Eveline, SOS Profesjonalna parafinowa maska do rąk dostałam tę saszetkę od kochanej Beatki @Sherifka89 . Ogólnie jeśli chodzi o dłonie to niestety poświęcam im najmniej czasu. Nie lubię nakładać wszelkich kremów, masek czy peelingów. Ciągle o tym zapominam jakoś. Ta maska mnie zainteresowała bo takie zabiegi są podobno dobre dla dłoni. Dłonie trzeba było wysmarować maską i włożyć do rękawiczek bawełnianych. Ja pominęłam ten etap bo ich nie miałam. Trzeba ją trzymać na dłoniach 15 minut. Ja wytrzymałam tylko ledwie 10 minut bo strasznie rozgrzewała skórę a ja ją jeszcze w upał użyłam . Nie podoba mi się jej zapach jest bardzo odrzucający. Konsystencja jest bardzo tłusta ale nie spływa z dłoni. Nadmiar maski zdjęłam wacikiem kosmetycznym. Skóra była gładka i miękka ale bez efektu wow. Nawilżenie było też krótkotrwałe. Skład niestety jest kiepski ale kosmetyki tej marki mają mało dobrych składów. Ogólnie cieszę się, że mogłam wypróbować ten kosmetyk i zafundować sobie małe SPA .

jelita69

Parafinowa maseczka do dłoni od Eveline. Raz na jakiś czas funduje swoim dłoniom domowe spa. Postanowiłam skusić się na parafinową maseczkę, ponieważ kiedyś słyszałam dużo dobrego o wosku pszczelim i jego dobrym działaniu. Niestety ta maseczka wywołała u mnie reakcje alergiczną, zmylam z dłoni po kilku minutach bo niesamowicie swędziała mnie skóra. Nie sprawdziła się u mnie kompletnie.

maania

Eveline, SOS, Profesjonalna parafinowa maska do rąk.

Maseczkę kupiłam przypadkowo w Rossmannie.
Dałam ją mamie, która zmaga się z bardzo suchymi i szorstkimi dłońmi. Jednak ostatnio sama jej użyłam na noc.

Maska ma bardzo gęsta konsystencję i po wyjęciu z opakowania jest dość twarda, dopiero po nałożeniu na dłonie zaczyna zmieniać konsystencję na bardziej płynną. Po zastosowaniu meseczki dłonie są nawilżone, widoczne gładkie i bardzo miękkie.

Jak za cenę 3 zł to opłaca się kupić bo maseczka jest bardzo dobra i ratuje suche dłonie. 😊

NowWhat

Eveline, SOS Profesjonalna parafinowa maska do rąk .

Szukałam czegoś do bardzo mocnego nawilżenia skóry dłoni, i tak trafiłam na tę jednorazową maseczkę. Maseczka ma rewelacyjny, słodki zapach, który utrzymuje się jeszcze długo po zabiegu. Produktu w saszetce jest bardzo dużo, myślę, że mogłoby go starczyć na dwie pary dłoni, jednak ja wykorzystałam go na jedną. Użyłam do tego rękawiczek z poprzedniej kuracji do dłoni, żeby wzmocnić działanie produktu. Maseczka ma działanie lekko rozgrzewające, co jest delikatnie odczuwalne podczas tych 15 minut, które miałam ją na dłoniach. Po zdjęciu rękawiczek dodatkowo wmasowałam nadmiar produktu w dłonie, a po kilku minutach spłukałam. Skóra dłoni była rewelacyjnie nawilżona i bardzo gładka, efekt ten utrzymał się około trzech dni (akurat pogoda nie sprzyjała i dłonie niestety lekko marzły).