RITUALS

martaako

Miniaturka kremu do twarzy Rituals - The Ritual of Namaste Radiance Anti-Aging

Miniaturka kremu do twarzy Rituals z serii The Ritual of Namaste, którą dostałam w prezencie przy zakupach. Muszę przyznać, że cały ten set bardzo przypadł mi do gustu. Krem ma świetną teksturę i dobrze nawilża skórę twarzy. Jest lekki, ale odżywczy. Szybko się wchłania i ma ładny, delikatny zapach. Nie zostawia po sobie tłustego filmu, a ładnie rozświetla skórę twarzy, która jest promienna i przyjemna w dotyku. Pomimo swojej małej pojemności, kremik starczył mi na wiele użyć.

MONONOKE

Ja też mam swoje próbki od Ritual 😌

Dotarły do mnie dwie próbki. W jednej saszetce znajduje się serum do twarzy, a w drugiej krem. Opakowanie z serum zawiera 1 ml kosmetyku. Sasesztka z kremem 1,5 ml kosmetyku. Oba bardzo pięknie pachną. Elegancko i ekskluzywnie. Zapach przypomina mi jak w dzieciństwie chodziłam do domu mojej koleżanki i w toaletce jej mamy tak właśnie pachniało. Woń produktów jest bardzo subtelna i kobieca. Konsystencja lekka o białej barwie serum jak i kremu. Oba kosmetyki bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Początkowo dają uczucie tłustej skóry, ale krem i serum kiedy całkowicie się wchłoną pozostawiają twarz miła i przyjemną w dotyku. Mam uczucie długotrwałego nawilżenia. Czuję się bardzo luksusowo po zastosowaniu tych kosmetyków ☺️ próbki spokojnie wystarczą na dwie aplikacje. Są wydajne i nie trzeba używać ich dużo. Kosmetyki nadają się pod makijaż, pozostawiając twarz wygładzoną i doskonale przygotowaną pod kolejne zabiegi upiększające.

Heylovely

Krem do twarzy Rituals. Krem jest dość gęsty, ale po nałożeniu na twarz wydaje się być bardzo lekki. Miałam też dziwne uczucie chłodzenia po jego nałożeniu, ale po chwili minęło. Na skórze zostawia lekko lepką warstwę. Produkt ma ładny, delikatny zapach. Fajnie nawilżył skórę i nie podrażnił jej.

bow90

Krem do twarzy, Na dzień, Przeciwzmarszczkowy, The Ritual of Namaste Radiance, Anti-Aging w postaci próbki. Otrzymałam ją ostatnio wraz z serum do przetestowania. Uwielbiam kosmetyki z Rituals więc wiedziałam, że będę zadowolona. Krem starczył mi na jedno użycie. Ma bardzo fajną lekką konsystencję. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Z początku wydaje się być ciężki bo czuć go na skórze ale szybko się wchłania i pozostawia skórę mięciutką w dotyku. Krem jest bardzo treściwy jak na krem przeznaczony do stosowania na dzień. Nadaje się mimo to do stosowania go pod makijaż. Posiada także cudowny zapach. Skóra jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Absolutnie jest to krem warty uwagi.

ema9088

Krem przeciwzmarszczkowy na dzień Ritual od Namaste, Rituals

Krem do twarzy mieści się w 10 ml tubce. Starczył mi na jakieś 5 użyć, więc nie jest najgorzej. Krem miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał i idealnie sprawdzał się pod makijaż. Miał bardzo subtelny zapach i naprawdę fajne działanie. Ładnie nawilżał i wygładzał cerę

ForestWitch

Krem do twarzy przeciwstarzeniowy The ritual of Namaste od Rituals. Próbka wystarczyła mi na dwie aplikacje. Formuła dość zwarta, ładnie się rozprowadza i przyjemnie pachnie. Producent obiecuje odmłodzenie i rozświetlenie. Szybko sie wchłania i nadaje super gładkość, fajnie odżywia. Myślę że przy codziennym stosowaniu efekt bylby super. Na obecną chwilę krem nie na moja kieszeń ale moze kiedyś .

GoldenGal

Próbka (a w zasadzie dwie; serum i krem) była dostępna do zamówienia u Rituals na Facebooku. Bardzo chciałam coś od nich przetestować, gdyż jeszcze nic tej marki nie używałam.
Krem Glow Radiance Anti-ageing jest dość treściwy i gęsty, mimo to rozprowadza się całkiem dobrze, za to miałam wrażenie, że troszkę wolno się wchłania. Zapach nie był ani za mocny, ani zbyt delikatny. Taki w sam raz, ale ładnym bym go nie nazwała. Saszetka starczyła mi na dwa obfite użycia. Niby fajny krem, ale czy warto na niego wydawać pieniądze? Nie zachwycił mnie na tyle, żebym go kupiła.

Bozenkaa

Zestaw kosmetyków od marki Rituals z kolekcji The Ritual Of Namaste. Wszystkie trzy kosmetyki powinno się używać jeden po drugim, czyli stosować na sobie taki codzienny rytuał aby uzyskać odpowiedni efekt. Są to kosmetyki przeciwstarzeniowe oraz rozświetlające. Każde z nich bardzo przyjemnie rozprowadza się po twarzy, a najbardziej ampułka z natural booster. Formuła oparta jest na kojących ekstraktach z kwiatu lotosu oraz kwiatów szafranu co nadaje pięknego kwiatowego zapachu. Serum ma dosyć lejącą konsystencje. Używam tych kosmetyków już od około miesiąca i uważam, że się bardzo dobrze sprawdzają. Moja skóra jest cały czas nawilżona, w ogóle nie traci blasku i zauważyłam, że nowo powstałe zmarszczki zostały w pewnym stopniu zniwelowane. 97% składników pochodzenia naturalnego

Brill

Krem do twarzy na dzień marki Rituals, który znalazłam w okienku numer 9 w kalendarzu. Krem ma 10 ml I proste opakowanie. Ma dosyć ładny zapach, białą lekką i aksamitną konsystencję. Nie rozmazuje się i wchłania błyskawicznie. Kosmetyk ma bardzo malutkie drobinki rozświetlające, które są praktycznie nie widoczne chyba, że na prawdę się ktoś przyjrzy. Krem trafia na moją listę must have I na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie. 😊

Agniecha

Box kosmetyczny Goodiebox subskrybowalam juz jakis czas temu ale zatrzymalam subskrybcje lecz ostatnio bardzo mi go brakowalo wiec postanowilam, ze spowrotem chce dostawac rozne kosmetyczne cudenka. Goodiebox kosztuje tylko 19,95€ i tym razem bylo w sumie w nim 6 kosmetykow w tym 5 z nich pelnowymiarowych, a wartosc kosmetykow w pudelku to cos okolo 95€ wiec mysle ze oplaca sie sprobowac. Przejdzmy do kosmetykow znajdujacuch sie w boxie, jako pierwsze mam takie wodne serum firmy Karmameju, a dokladna jego nazwa to HERO pH solution 02, jest to takie wodniste srum do twarzy, szyi, dekoldu, dloni, calego ciala oraz nawet do glowy. Jego dzialaniem jest nawodnic/nawilzyc przesuszona przez wode skore. Drugi kosmetyk to maseczka w placie od Starskin, ktora ma dolaczony olejek kameliowy. Maseczka ma dzialanie ozdywczo-rozjasniajace. Kolejny kosmetyk z boxa to olejek do pielegnacji ust od Comme Deux. Olejek jest bogaty w witaminy C, E i F. Kolejny kosmetyk to maseczka, ktora jest dla mnie hitem wsrod maseczek...otoz jest to maseczka firmy Miqura i jest to hydrozelowa maseczka do pielegnacji posladkow. Tak dobrze czytacie, maseczka ktora ma zadbac o to aby skora na naszych posladkach byla mocniejsza i gladsza. Piatym kosmetykiem w Goodiebox jest dodajacy objetosci suchy szampon w sprayu od Roze Avenue. Nie uzywam zbyt czesto suchych szamponow w sprayu, ale zawsze mam jeden w domu bo czasem zdazy mi sie w wolny dzien miec lenia i nie umyc wlosow, a musze szybko wyskoczyc do sklepu i wlasnie wtedy musze go uzyc zeby nie wygladac jak wiedzma. Ostatnim kosmatykiem jest jedyna miniaturka w tym boxie, przeciwzmarszczkowy krem na dzien z Rituals z serii The Ritual of Namaste Radians. Juz dawno mialam na oku ten krem ale poprzez dosc wysoka cene wachalam sie nad jego zakupem bo balam sie ze sie nie polubimy, a teraz moge go spokojnie przetestowac i zobaczyc czy bedzie odpowiedni do mojej cery. Zabieram sie do testow i postaram sie opisac w osobnych chmurkach wszystkie kosmetyki z tego boxa.