24 na 24 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 23.04.2018 przez beataa1995

Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

🌸 Eveline. Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara.

W tym tuszu zakochałam się od pierwszego użycia. Żałuje, że tego późno go odkryłam, jakoś nigdy nie sięgałam po tusze, które kosztują mniej niż 20 zł. Wydawało mi się, że będą do niczego. Tak bardzo się myliłam… Tusz Extension Volume od Eveline błyskawicznie robi na rzęsach efekt "wow”. Szczotka jest naprawdę genialna, jest silikonowa i bardzo poręczna. Rzęsy po pomalowali są zupełnie niesklejone, zero grudek, nierówności. Nie ma tu również żadnych dramatycznych pajęczych odnóży. Rzęsy są piękne, długie, błyszczące, dobrze rozdzielone. Wreszcie mam efekt taki jak lubię - rzęsy pogrubione, ale tak, że wyglądają jakby były naturalne. Można machać szczotką w nieskończoność, a każda kolejna warstwa rzęsy zostawia nadal niesklejone. Tusz nie osypuje się, ani nie odbija pod oczami czy na powiekach. Jestem nim zachwycona, został moim nowym ulubieńcem.

Zobacz post

tusz eveline czarny

🖤 Eveline, Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara (Tusz pogrubiający do rzęs).
Testuję go dzięki mojej kochanej Kini @Sonrisaa.

Nie ukrywam, że początkowo podeszłam do niego sceptycznie, bo zazwyczaj nie byłam fanką tuszy z taką małą szczoteczką.
Tym jednak jestem zadziwiona. Niezwykle mocno podkręca rzęsy, pięknie je rozdzielając. W kolorze piękna, intensywna czerń. Nie kruszy się i nie rozmazuje.
Muszę częściej sięgać po tusze z taką szczoteczką, bo wreszcie się do nich przekonałam.

Zobacz post

Pierwsze Denko grudnia

O ile dobrze pamiętam pierwsze Denko w tym miesiącu.
Niewielkie ale udało mi się zużyć końcówki, które już dłuższy czas u mnie stały.

Tusz do rzęs od Eveline. Bardzo fajna, trwała maskara. Perfekcyjnie wyciągała rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Jest to moje kolejne jej opakowanie i na pewno nie ostatnie. Jej drugim atutem jest silikonowa szczoteczka, która pięknie wydłuża rzęsy.

Żel do stylizacji włosów od Cosima. Żel o bardzo lekkiej wręcz wodnistej kosmystencji. O ile na moich długich włosach nie dawał rody o tyle na krótszych w miarę się sprawdził. Krzywdy nie narobił ale działanie miał znikome. Raczej się już nie spotkamy.

Krem do rąk od Faberlic. Różowy krem zamknięty w fajnej, giętkiej tubce. Działał idealnie. Świetnie nawilżał oraz nie pozostawiał tłustego filmu na dłoniach.

Ogólnie kosmetyki krzywdy mi nie narobiły. Dzięki kremowi do rąk mam ochotę bliżej poznać markę Faberlic. Kosmetyki Eveline, a w szczególności tusze do rzęs bardzo lubię i na pewno jeszcze nie raz po nie sięgnę. Cosima... Nie wiem jak inne kosmetyki ale po żel więcej nie sięgnę. Prawie w ogóle nie utrwalał. Czy kiedyś sięgnę po typowe kosmetyki marki Auchan ? Raczej nie .

Zobacz post

denko wrzesień 2020

denko WRZESIEŃ 2020.
tak, dopiero teraz: wierzcie mi, dwa kierunki studiów i praca potrafią wykończyć. ale denko to denko. być musi.
w tym miesiącu z bólem rozstałam się z:
Hagi puder do kąpieli - eh, drogi jak nie wiem, na cztery razy pięć dych. ale to totalnie moje odkrycie roku. kocham, kocham, kocham!
szampon Kertyol Ducray P.S.O - kolejna buteleczka. wycofali ze sprzedaży... dla mnie to totalny dramat.
bardzo zadowolona byłam z;
soli do kąpieli od BeBeauty wygładzającej moc kwiatów.
soli do kąpieli od Bingospa - wersja z lotosem to moja ulubiona!
maseczki z kawą i żeń szeniem. na pewno kupię znow!
olejku do kapieli Kneipp - tu też do niej wrócę. zawsze z resztą wracam.
maseczka Isana Hydro Booster - ratowała mnie po ciężkich nocach. czasem zostawiałam ją zamiast kremu, chociaż się to nie sprawdza, bo nadmiar potem się roluje. polecam skórom suchym. mam jej zapas w lodówce, ale kupie znowu.
maseczka CDB Cannabidol - to już gwiazda o której wiemy wszystkie. jest bardziej odżywcza niż nawilżająca. będę wracać z przyjemnością.

rzeczy do których nie wrócę:
płyn do higieny intymnej od AA - wersja emulsji nie jest dla mnie. dodatkowo składem zupełnie mi nie odpowiada.
maseczka od BeBeauty - ogórek z herbatą matcha. ah, dramat. skóra zaczęła mnie piec, miałam podrażnienia pod oczyma..
Soraya - balsam 50+ ujędrnienie. chociaż doceniam działanie "od razu" jest to sztuczna okluzja - w następnym miesiącu stawiam na dłuższe działanie, chociażbym miała na nie dłużej poczekać.
hydrain3 - reperujący krem na noc. szczerze? po prostu nawilżenie, nic więcej. dodatkowo miałam wrażenie, że po umyciu buzi skóra wcześniej wcale nie miała nałożonego kremu.

rzeczy o których nie mam zdania:
mydło Luksja Creamy z witaminą B5 - mydło jak mydło, nie wiem nad czym się tu bardziej rozwodzić. ;d cena niska, ładny zapach, długo się je zużywa, jest oki.
płatki pod oczy Efektima. eh, oczekiwałam więcej. ale też nie zrobiły mi nic złego. ot, nawilżenie.
tusz do rzęs Eveline Cosmetics - chyba za długo tych tuszy juz uzywam i za bardzo się przyzwyczaiłam. czas na zmianę.

Zobacz post

Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

Maskara Eveline Extension Volume 4D False Definition Push Up Volume and Curl. Ehh dłuższej nazwy nie mogli wymyślić? To tylko tusz do rzęs. Jeśli lubicie żółta wersje od Lovely, to ten również przypadnie wam do gustu. Maskara ma silikonowa szczoteczkę, wygięta w łuk. Krótkie ząbki nabierają idealna ilość tuszu przy tym pięknie rozdzielając rzęsy. Formuła jest trochę bardziej mokra od tego z Eveline i mam wrażenie ze nie wysycha tak szybko. Długo utrzymuje efekt podkręconych rzęs. Mój drugi ulubieniec wśród maskar za około 15 zł.

Zobacz post

Kosmetyki tusz do rzęs eveline lovely

Moje dwa ulubione tusze do rzęs. Mają bardzo podobne opakowania i w sumie działanie tez, mimo ze są innej marki. Ten od Lovely używam już niezmiennie od kilku lat. Mój ulubieniec, pięknie rozczesuje rzęsy, nie skleja i nie kruszy się. Drugi jest z Eveline i kupiłam go w ciemno. Stwierdziłam ze to jest ten moment żeby poszukać czegoś nowego. Okazało się ze oba są do siebie niesamowicie podobne. Mam wrażenie ze w wersji od Eveline formuła jest bardziej mokra i nie wysycha tak szybko. Jednak szczoteczkę i opakowanie maja prawie identyczne

Zobacz post


Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

Eveline | Tusz do rzęs, Extension Volume 4D False Definition 🌹
____
Ostatnimi czasy rzadko używałam tuszy do rzęs bo miałam je przedłużane. Ale nastały takie czasy, że musiałam zaopatrzyć w tusz do rzęs. Mój wybór padł na ten z Eveline. Rusz spełnia swoje zadanie. Wydłuża rzęsy i nie osypuje się. Szczoteczka jest zgrabna i bardzo dobrze się nią maluje.

Zobacz post

Hit kolorówki 2019

Dzisiejszą chmurkę sponsoruje @Malinowa92

Moje kosmetyczne hity 2019.
❣ podkład EVELINE - pisałam o nim ostatnio, lubię go ze względu na lekką konsystencję, możliwość budowania mocnego krycia i anturalny wygląd. Podkład nie tworzy ciasteczek na niedoskonałościach, dobrze współpracuje z różnymi korektorami.
❣ pomadka EVELINE - moje ulubione matowe pomadki to te z serii "Oh! My lips!". Ufam im bezgranicznie i mogę je mieć na ustach 24/7 bez schizy ciągłego sprawdzania się w lusterku, czy czasem nic mi się nie stało.
❣ puder ECOCERA - od lat mój hit i tak już pozostanie, nie zamierzam szukać zamienników, będę używać dopóki moja cera nie stwierdzi, że z tłustej stanie się przesuszoną.
❣ tusz EVELINE - ponad rok używałam zielonego tuszu z GR (zielone opakowaniez nie kolor tuszu), ale zaczął się w pewnym momencie okropnie kruszyć. Koleżanki w drogerii zaproponowały mi wypróbowanie tego żółciaka z EVELINE. Patrząc na relację z podkładem i pomadką wyżej nie ma się co dziwić, że to była miłość od pierwszego użycia.
❣ pomada do brwi PAESE - więcej opowiem Wam w osobnej chmurce, bo to kosmetyk na który warto zwrócić uwagę 🙌 krótko pisząc: najlepszy sposób na szybkie i efektowne podkreślenie brwi, pomada kosztuje jakieś 28 złoty, ale starcza na bardzo długo.
❣ rozświetlacz REVLOUTION - największy, jaki mam, używam od ponad roku za każdym razem, gdy decyduję się na makijaż. Ma delikatne drobinki, pięknie odbija światło tworząc szampańsko-złotą taflę. Zapytań o niego miałam chyba tysiące. Też muszę poświęcić mu osobną chmurkę 🥰.

Bardzo dziękuję za nominację, ja zapraszam @manicpixie, @Karolinnaa i @LadyFlower 😍 dziewczyny jeżeli macie ochotę, to z wielką chęcią poczytam o waszych hitach kolorówki 2019 🥰

Zobacz post

Denko sierpień 2019

Druga część denka z sierpnia, tym razem drobiazgi. Chciałam wziąć udział w akcji ze zużyciem maseczek, ale okazało się że mam w domu tylko dwie. Jedną zużyłam, jest to produkt z Avon Planet Spa, bardzo podobało mi się jej działanie. Drugą maseczkę z Isany dostałam w między czasie, zużyłam jedną część. Ona również bardzo mi się spodobała, jest to wersja peel-off, ale łatwo się ją ściąga, a do tego dobrze oczyszcza skórę. Zużyłam też trochę kolorówki - bananowy puder z Wibo, podkład z Revlon i tusz do rzęs Eveline. Wszystkie te produkty sprawdzały się bardzo dobrze w swojej roli i chętnie do nich wrócę. Zużyłam też starą wodę toaletową z Avon, Secret Fantasy. Zapach mi się już znudził, a jego trwałość też szału nie robiła. Płatki kosmetyczne Velvet to stały gość w mojej łazience i na pewno kupię je ponownie.

Zobacz post

denko

Denko kwietniowe cz. 3 - produkty do twarzy i kolorówka. W poprzednich chmurkach opisałam Wam już zużyte maski oraz produkty do ciała i włosów, przyszedł czas na kolejną, ostatnią już część. Kolorówka u mnie nie kończy się często, a tym razem padło i na tusz i na puder.

Oto, co zużyłam:

Auchan, płatki kosmeyczne, duże. Bardzo je polubiłam. Super sprawdzają się przy demakijażu. Nie rozwarstwiają się i nie zostawiają na twarzy kićków.

/ Eveline extension volume, cena ok. 16 zł. Mój ulubieniec! Co robi z rzęsami możecie zobaczyć w moich chmurkach makijażowych, np. tutaj https://dresscloud.pl/cloud/makeup/na-impreze/684271-makijaz-na-impreze/ czy tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/makeup/na-impreze/678180-makijaz/. Sprawdza się u mnie fenomalnie. Na razie jednak do niego nie wracam, bo mam w zapasach swojego poprzedniego ulubieńca, również tusz z Eveline - mega size lashes. Recenzja tuszu: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/595419-kosmetyki-tusze-do-rzes-eveline/

/ Wings of Color, Silky Smooth, Puder jedwabisty w puderniczce z lusterkiem, 90 transparent, AA. Zdenkowałam kolejne opakowanie! Ale już zaopatrzyłam się na promocji w Rossmanie w kolejne. Puder daje świetny efekt, jest trwały i nie ciasteczkuje się z podkładem. Długo czekał na swoją recenzję, ale w końcu się doczekał: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/pudry/679386-puder-aa/?img=1054691.

Tołpa, dermo face, Sebio, mikrozłuszczający żel peelingujący do mycia twarzy, hypoalergiczny. Jestem z niego zadowolona, choć na początku po użyciu lekko piekła mnie twarz. Potem ten efekt zniknął. Twarz po użyciu nie jest spięta, nie wysusza się. Recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/661006-tolpa/

Garnier, Botanical Cleanser, żel do czyszczenia twarzy, miód kwiatowy, skóra sucha i bardzo sucha. Musiałam wprowadzić do mojego systemu oceniania nową ikonkę... Ten produkt to dno totalne. Twarz nie jest w ogóle odświeżona, jest nieprzyjemnie napięta. Nie towarzyszy mu w ogóle uczucie świeżości. Nie mogłam go w ogóle zużyć. Końcówkę już wylałam, bo chyba zalegałby na półce kolejne 4 miesiące. Pisałam o nim: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/660980-garnier-zel/.

Zobacz post

Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

Tusz Eveline Extension Volume wywołał u mnie duże zaskoczenie! Miałam wcześniej tusz wodoodporny ale okazał się fatalny dlatego zniechęciłam się do tuszy tej firmy. Zauważyłam, że samotnie leżał w naszej łazience dlatego postanowiłam go wypróbować. Mimo, że nie używałam zalotki ani nie rozczesałam rzęs to przepięknie je pomalował. Były idealnie rozdzielone, mocno wydłużone i bez żadnej grudki. Tusz ma wąską, krótką i precyzyjną szczoteczkę, której od dawna szukałam. Kolor to głęboka, intensywna czerń, która podkreśla nawet najkrótsze rzęsy. Nie pamiętam kiedy ostatnio trafiłam na tak dobry tusz do rzęs. Dodatkową zaletą jest niewygórowana cena, tym bardziej, że nieraz można go znaleźć na promocji. Nie wiem kto z moich domowników kupił ten tusz, ale cieszę się, że to zrobił bo chyba znalazłam swój ideał!

Zobacz post

denko 2/2019

#DENKO 2/2019
Dwudziesta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 21 następujących produktów:
1. Avon, Woda perfumowana Incadessence limited edition, miała ona przyjemny zapach, który był dość trwały na skórze.
2. Isana, żel pod prysznic Zeit für Erholung, dobrze domywał ciało i nawilżał je.
3. Isana, Żel pod prysznic Sport&Care, dobrze domywał ciało i nawilżał je.
4. Isana, Żel pod prysznic o zapachu cytryny&limonki, dobrze domywał ciało i nawilżał je.
5. Dove, Nutritive Solutions, Szampon do włosów suchych i zniszczonych, Nourishing Oil Care, dobrze domywał włosy i zostawiał na nich przyjemny zapach.
6. Avon, Luksusowy odżywczy spray do włosów Nutri 5, dzięki niemu włosy bez problemu rozczesywały się oraz były miękkie w dotyku.
7. Avon, Clearskin, Blackhead Clearning Fresh, Clarifying Toner, Głęboko oczyszczający tonik przeciw wągrom, dobrze sprawdzał się do oczyszczania twarzy z makijażu i zanieczyszczeń.
8. Lakier hybrydowy Silacre Color it nr 620, lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
9. Lakier hybrydowy Silcare Rock it nr 105, lakier miał dobre krycie przy dwóch warstwach oraz dobrze utrzymywał się na paznokciach.
10. Wibo, Wow Granite Summer (nr 2) Lakier do paznokci, niestety lakier zepsuł się i nie da się nim malować paznokci.
11. Avon, Clearskin, maseczka głęboko oczyszczająca pory, maseczka podczas zasychania na twarzy z koloru czarnego zamienia się na szary, należy pamiętać aby nakładać cienką warstwę inaczej maska nie zastygnie. Twarz po jej użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz zmatowiona.
12. Green Pharmacy, Krem do rąk i paznokci nawilżający z efektem rozjaśniania, miał przyjemny zapach oraz dobrze nawilżał dłonie.
13. Avon, Rozświetlająco-odżywczy krem z kapsułkami olejku Nutra effect, który dobrze odżywiał oraz nawilżał skórę.
14. Oriflame krem do rąk wiśniowy, miał przyjemny zapach oraz dobrze nawilżał dłonie.
15.Planet Spa, Peeling gommage z minerałami z Morza Martwego, dobrze usuwał martwy naskórek, dzięki swoim malutkim drobinkom. Po jego użyciu skóra stała się gładka, nawilżona i oczyszczona.
16. Eveline, Extension Volume, tusz do rzęs, docierał on do każdej rzęsy nadając jej intensywny czarny kolor. Bardzo dobrze pogrubiał, rozdzielał i wydłużał rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Nadawał rzęsom efekt sztucznych rzęs.
17. BeBeauty, Care, Maseczka do twarzy nawilżająca peel-off, aloes&kiwi, skóra po jej użyciu była gładka, oczyszczona oraz nawilżona. Maska dość szybko zasychała na twarzy oraz ścigała się w całości.
18. Ziaja, masło kakaowe, kremowa maseczka odżywcza, Maseczka dobrze nawilżała, regenerowała oraz odżywiała skórę. Skóra po jej użyciu była też gładka w dotyku oraz złagodzona.
19. Ziaja, próbka krem do masażu z ceramidami 1,3,6, stosowałyśmy go jako serum na noc. Skóra po jego użyciu była miękka oraz nawilżona.
20. Ziaja ulga, maseczka kojący kompres, bardzo dobrze łagodziła podrażnienia oraz zaczerwienienia skóry.
21. Avon próbka perfum Bond Girl 007, zapach był przyjemny i utrzymywał na skórze przez jakiś czas.

Zobacz post


Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

Eveline, Extension Volume Objętość i blask, tusz do rzęs, który kupiłam w Rossmannie. Na promocji -55% kosztował on 5,85zł, w cenie regularnej kosztuje on 12,99zł.Tusz ma głęboko czarny kolor, który ładnie pokrywa rzęsy. Szczoteczka tuszu ma wyjątkowy kształt, przez co dociera do każdej rzęsy. Nie zauważyłam, żeby nabłyszczał moje rzęsy. Bardzo dobrze pogrubia, rozdziela i wydłuża rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Nadaje rzęsom efekt sztuczny rzęs. Nie osypuje się, nie rozmazuje się, nie odbija się oraz nie zostawia grudek tuszu na rzęsach. Jeżeli zostaną grudki a rzęsach, to łatwo można je wyczesać. Bez problemu zmywa się płynem micelarnym lub mleczkiem do demakijażu.

Zobacz post

Eveline Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara, tusz do rzęs

Minęło juz sporo czasu, kosmetyk juz się prawie kończy wiec nadeszła pora na wystawienie mu recenzji. Wybrałam ten tusz ponieważ czytałam pozytywne opinie i postanowiłam go wypróbować ponieważ jest tani wiec nie było mi szkoda pieniędzy. Na początku tusz się super u mnie sprwował, nie osypywał się , rzeczy byl ładnie podkreślone . Ja sporo czasu spędzam przed komputerem ( taka praca) i przez to często przecieram oczy i gdy juz tusz zbliżał się ku końcowi niestety zaczął się trochę osypywać i robiły mi się takie cienie pod oczami czego nie lubie. Jednak i tak jestem z niego zadowolona i prawdopodobnie jeszcze go kupie.

Zobacz post

Tusz do rzęs Eveline

Gdybym miała wybrać jeden kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie makijażu to z pewnością byłaby to maskara Eveline. Jest to mój hit od wielu, wielu lat. Perfekcyjnie rozdziela, pogrubia, wydłuża rzęsy oraz delikatnie je podkręca. Ma silikonową szczoteczkę, która sprawdza się u mnie idealnie, możecie mieć pewność, że nie zrobicie sobie nią krzywdy. Wypróbowałam chyba wszystkie warianty maskar Eveline z silikonową szczoteczką i mogę je z czystym sumieniem polecić, jednak Extension Volume jest dla mnie idealna Cena waha się w granicach 12-14 zł w zależności od drogerii.

Zobacz post

kosmetyki tusze do rzes eveline

Eveline estension volume, cena ok. 16 zł.

Poznajcie mojego tuszowego ulubieńca. Wcześniej był nim Eveline mega size lashes, o którym pisałam tutaj: https://dresscloud.pl/p/511013/u03.0417.wenkka.58f5fc28eed69.jpg?v=1492515881, ale podczas zakupów na promocji w Rossmannie na probę wzięłam właśnie ten tusz. Trochę czekał na swoją kolej, ale... pokochałam go od pierwszego malowania.
Ma głęboki czarny kolor. Szczoteczka jest rewelacyjna, świetnie rozdziela włoski, nie sklejają się. Tusz nie odbija się na powiece i przede wszystkim nie osypuje się! Wytrzymuje upały, a także deszczowe i wilgotne dni. Wydłuża rzęsy, sprawia, że wyglądają bardzo dobrze. Jest wodoodporny, dzięki czemu jest na swoim miejscu tyle, ile chcę.

Zobacz post

kosmetyki tusze do rzes eveline

Tusz do rzęs Eveline Extension Volume wersja fioletowa. Tusz świetny jestem bardzo zadowolona, nie przepadam za tuszami pogrubiającymi ale ten naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Pięknie rozdziela rzęsy, pogrubia je nie sklejają ich, lekko je unosi i wydłuża. Szczoteczka jest silikonowa więc dla mnie idealna, bo innych nie znoszę. Tusz kosztuje bez promocji jakoś około 15 zł, ja go kupiłam na wcześniejszej promocji -49% w Rossmannie.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow catrice

Dziękuję @Lacrimosa za moją pierwszą nominację! Przedstawiam wobec tego moje kosmetyczne TOP 5.

olej kokosowy - ubóstwiam, bo świetnie sprawdza się na wielu płaszczyznach. Najczęściej używam go do demakijażu i daje radę nawet opornym tuszom.

korektor w płynie Catrice 010 - idealny pod oczy, dobrze się trzyma i współgra z pudrem. Nie wyobrażam sobie makijażu bez niego.

tusz do rzęs Eveline extension volume - mój nowy ulubieniec. Robi z rzęsami cuda i nie osypuje się! Na pewno będzie o nim osobna chmurka, jak w końcu znajdę czas.

Rival de Loop krem-żel do twarzy - niska cena, dobry skład i niezły efekt. Sprawdza się pod makijaż i jest całkiem wydajny. To już moje drugie opakowanie.

Dr. Hauschka DUO powder - ciemniejszego odcienia używam jako bronzera i sprawdza się idealnie. Daje bardzo naturalny efekt i jest świetny na co dzień.

Oto moja piątka! Uzywałyście czegoś?

Nominuję (całkiem przypadkowo, bo kieruję się ostatnio logowanymi ):

@elsoon
@dominisia
@martaako

Zobacz post


Zakupy Rossmann

Minęło już sporo czasu, ale chciałam Wam pokazać moje kosmetyczne zakupy na promocji w Rossmannie -55%. Przyznam szczerze, że dla mnie tego typu promocje to super okazja do zakupu nowości, które od jakiegoś czasu chciałam przetestować. Nie mogło jednak zabraknąć mojego ulubionego tuszu Lovely Pump Up, który w cenie regularnej kosztuje 13,99 zł. Nie wiem, które to moje opakowanie, ale zawsze chętnie do niego wracam i lubię mieć je w zapasie. Skusiłam się również po raz pierwszy na tusz do rzęs od Eveline Cosmetics, a mianowicie Volumix Ultra False Lash Effect. Jego normalna cena to 16,39 zł i czytałam o nim same pozytywne opinie, a w dodatku szczoteczka wygląda bardzo obiecująco. W końcu udało mi się kupić słynną bazę pod cienie z Wibo. Cena regularna to 12,99 zł i absolutnie urzekło mnie opakowanie w formie mini słoiczka. Kupiłam również czarną automatyczną kredkę od Wibo, która kosztowała normalnie około 12 zł i muszę powiedzieć, że to jedna z najlepszych kredek jakie miałam. Jest absolutnie fantastyczna. Cudowna w użyciu, miękka, intensywnie czarna i trwała. Kolejnym kosmetyki, który już podbił moje serce to krem CC Magic Skin od Eveline Cosmetics. Posiada aż 8 funkcji w jednym kremie i mimo, że wcześniej nie byłam przekonana do tego typu kremów to ten pokochałam. Wyrównuje koloryt, nie wysusza skóry i nadaje buzi zdrowego wyglądu. Koszt w cenie regularnej to 19,99 zł. Z tej marki skusiłam się również na zestaw w postaci pomadki w płynie i konturówki z serii Oh! My Lips. Normalna cena to 26,79 zł i przyznam, że szybko skradła moje serce ze względu na trwałość. Po za tym jest przyjemna w użyciu i kolor jest wyjątkowy. Ostatnia już rzecz to paletka od Lovely Choco Bons. Strasznie chciałam jakąś nową paletkę, a ta skradła moje serce. Jej cena regularna to 19,99 zł . Z całości zakupów jestem bardzo zadowolona, a już wkrótce pojawią się poszczególne chmurki recenzjami, a póki co jestem naprawdę zachwycona.

Zobacz post

kosmetyki tusze do rzes eveline

Tusz do rzęs Eveline Extension Volume, który na celu ekstremalnie wydłużać i podkręcać rzęsy (10-krotnie wg producenta!). Po poleceniach od koleżanek oraz po opisie produktu spodziewałam się efektu wow... i zamiast powiedzieć 'wow, ale maskara', mogę powiedzieć 'wow, ale masakra...' tzn, typowa masakra to nie jest, bo jednak tusz coś tam robi. Silikonowa szczoteczka dobrze rozdziela rzęsy, noo widać, że są pomalowane, ale bez efektu super szału. Na szczęście też dobrze się go zmywa - nie trzeba mocno pocierać oczu. Kupiłam go na promocji w Rossmanie za jakieś 6 zł, więc za taką cenę to było warto. Ale czy kupię go jeszcze raz? raczej nie

Zobacz post

-

Tusz do rzęs Extension Volume od Eveline. Skusiłam się na niego na ostatniej promocji -49%, i nie żałuję. Był bardzo fajny - dobrze rozczesywał rzęsy, nadawał im piękny wygląd. Były wydłużone i delikatnie pogrubione, miałam mały wachlarzyk na oczach. Nie obsypywał się, wytrzymywał bardzo długo. Niestety, już czas się z nim pożegnać, po kilku miesiącach używanie stało się nieprzyjemne. Strasznie piekły mnie oczy, miałam wrażenie że coś mi wpadło. Jestem pewna że to od tego tuszu, bo malując się innym do tego nie dochodziło. Ale już ma te swoje 4 miesiące, więc i tak wolę go wymienić. Nie wiem, czy do niego wrócę, bo mam już jednego ulubieńca, a w przerwach od niego wolę testować nowe produkty. Jednak tusz Eveline jest na pewno warty polecenia.

Zobacz post

isana zmywacz do paznokci z olejkiem pielegnacyjnym

Prawie wszystkie kosmetyki, które zakupiłyśmy na promocji -49% / -55% w Rossmannie. Na zdjęciu brakuje Wibo, Eye Shadow Base, baza pod cienie do oczu. Ostatnio wrzuciłam już jedno zdjęcie z zakupami, ale postanowiłam zamieścić jeszcze jedno zbiorcze zdjęcie.
Na zdjęciu znajdują się:
Lovely, Nude make up kit,czyli paleta cieni do powiek, w paletce jest 12 cieni – 3 matowe i 9 połyskujących, do nich dołączony był aplikator. Kolory cieni idealnie nadają się zarówno na dzień jak i na wieczór. Cienie mają dobrą pigmentację zarówno te matowe jak i połyskujące. Z bazą, którą opisywałam niedawno w chmurce utrzymują się długo na powiekach. Cienie nie zbierają się w załamaniu, nie rolują się i nie osypują się.
Wibo Million Dollars Lips czyli matowa pomadka nr 6, która szybko zasycha na ustach tworząc matowy efekt. Pomadki po zaschnięciu w ogóle nie czuć na ustach, nie skleja ust. Aby nie podkreślała suchych skórek przed jej aplikacją najlepiej zrobić peeling i nałożyć pomadkę nawilżającą. Aplikator idealnie rozprowadza pomadkę na ustach nie tworząc przy tym smug. Na ustach utrzymuje się ok. 3-4 godzin.
Zmywacz do paznokci Isana, który bez promocji kosztuje 6,99 zł. Doskonale radzi sobie ze zmywaniem każdego lakieru do paznokci: brokatowego, ciemnego czy nawet piaskowego. Nie przesusza paznokci ani skórek oraz nie śmierdzi aż tak strasznie w porównaniu do innych zmywaczy.
Eveline, Extension Volume, tusz do rzęs, który bez promocji kosztuje 12,99 zł. Bardzo dobrze pogrubia, rozdziela i wydłuża rzęsy oraz nie skleja ich. Nadaje rzęsom efekt sztuczny rzęs. Nie osypuje się, nie rozmazuje się, nie odbija się oraz nie zostawia grudek tuszu na rzęsach.
Lovely, Magic Pen, korektor, który bez promocji kosztuje 9,99 zł. Jego zadaniem jest zamaskowanie przebarwień i popękanych naczynek – zadania te spełnia. Radzi sobie z zakryciem małych jak i dużych zaczerwienień. Korektor ma lekką konsystencję oraz bardzo fajnie aplikuje go za pomocą aplikatora. Zielony kolor nie przebija spod podkładu, co jest plusem.
Eveline, All Day Ideal Stay, matująco-utrwalający puder do twarzy, który bez promocji kosztuje 21,39 zł. Jest to puder ryżowy, które bardzo dobrze matowi twarz na cały dzień i przedłuża trwałość makijażu. Jest on transparentny, przez co nie zmienia koloru podkładu. Nie podkreśla suchych skórek i bardzo ładnie stapia się ze skórą. Nie tworzy efektu ciasteczka na twarzy.
Laura Conti, Coca Cola Zero, desrowy balsam ochronny, który bez promocji kosztuje 4,49 zł. Balsam ma przyjemy zapach coca coli i jest w wysuwanym sztyfcie. Pozostawia na ustach delikatny czerwony kolor, nie utrzymuje się on zbyt długo na ustach. Balsam trochę nawilża usta, jednak nie regeneruje ich.
Laura Conti, deserowy balsam ochronny do ust mleczna czekolada, który równomiernie rozprowadza się go po ustach, pozostawia na nich delikatny kolor. Trochę nawilża usta, jednak nie pielęgnuje i nie odżywia ich.
Neutrogena, Formuła Norweska, Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką, który ma przyjemny zapach i zbitą konsystencję dzięki czemu nie topi się. Nie klei się na ustach, bardzo dobrze rozsmarowuje się na ustach. Doskonale radzi sobie z ochroną ust, ich nawilżeniem i regeneracją. Pozostawia na ustach ochronną powłokę.
Eveline, Lip Therapy Professional, skoncentrowane serum do ust 8w1, który bez promocji kosztuje 6,29 zł. Super nawilża suche i spierzchnięte usta. Ładnie się na nich rozprowadza. Usta po jego użyciu zyskują ochroną warstwę, nie podkreśla ono suchych skórek. Bardzo dobrze regeneruje popękane usta. Ma przyjemny zapach i bezbarwny kolor oraz zawiera filtr SPF 15.
Nivea, Watermelon Shine, pielęgnująca pomadka do ust, która bez promocji kosztuje 9,49 zł. Ma ona przyjemny arbuzowy zapach oraz zostawia na ustach delikatny błysk i różowy kolor. Ma dobrą konsystencje, dzięki czemu bardzo ładnie rozsmarowuje się po ustach. Bardzo dobrze nawilża usta, co dla mnie jest bardzo ważne w pomadkach ochronnych.
Lovely Creamy Color czyli kremowa pomadka do ust nr 4, która bardzo dobrze rozprowadza się ją ustach i ma dobrą pigmentację. Utrzymuje się na nich ok. 3-4 godziny, schodzi z ust równomiernie. Nie wysusza ust a wręcz przeciwnie nawet je trochę nawilża.
Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający nr 203, który bardzo ładnie pachnie i ma kremową konsystencję. Bez problemu nakłada się go i rozciera na twarzy. Opakowanie posiada pompkę przez co wydobywa się go tyle ile potrzeba. Bardzo dobrze matuje wygładza skórę oraz dobrze kryje niedoskonałości. Nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza skóry. Utrzymuje się długo na twarzy, bardzo dobrze współgra z pudrem. Nie tworzy efektu maski oraz ciasteczka na twarzy i nie ciemnieje na niej.

Zobacz post
1 2