Wibo
Wibo × KatOsu, Triton Liquid Eyeliner, Eyeliner, Czarny
3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Eyeliner o intensywnie czarnej barwie z wysoką zawartością pigmentu. Jest wyjątkowo łatwy w aplikacji. Posiada wygodną końcówkę pozwalającą na wyrysowanie na powiece precyzyjnych linii z idealnie wyciągniętą do góry jaskółką. Wykonasz je jednym pociągnięciem. Eyeliner jest odporny na ścieranie i rozmazywanie.
Produkt dodany w dniu 06.03.2020 przez Bastet
Hej, hej! 👋🏻
Najlepszy eyeliner jakiego kiedykolwiek używałam. Nie do zdarcia. Kaśka KatOsu zrobiła taką dobrą robotę, że szok! Pędzelek pozwala na namalowanie każdej pożądanej przez nas kreski - niezależnie od długości, grubości, kształtu i... umiejętności. Świetnie sprawdzi się zarówno dla osób, które chciałyby nauczyć się podkreślania oczu eyelinerem jak i tych doświadczonych, które szukają zaufanego produktu, np. na wielkie wyjścia lub wielogodzinną ekspozycję. Eyeliner trzymał mi się przez cały dzień w pracy (8-10 godzin) a także wytrzymał kilkugodzinną drzemkę po niej. Jak już mówiłam - NIE DO ZDARCIA. Szkoda, że to limitowana edycja, bo na pewno kupiłabym ponownie! ♥ Szkoda, że już nie można go kupić...
10/10 w liskowej skali 🦊
Eyeliner stworzony przez markę Wibo przy współpracy z youtuberką KatOsu. Ma fantastyczną pędzelkową końcówkę. Jest precyzyjny, dobrze napigmentowany. Łatwo się nim robi kreski. Nie rozlewa się w załamaniach skóry. Wygląda ładnie nawet na powiekach o pomarszczonej strukturze skóry przy linii rzęs. Bardzo często takie eyelinery wchodzą w naturalne załamania skóry tworząc siateczkę z drobnych czarnych linii, coś w stylu skóry krokodyla, Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Tutaj natomiast tego zjawiska nie ma, dzięki czemu mogę zrobić nawet najcieńsze kreski tuż przy samej linii rzęs. Fantastyczny produkt!
Opakowanie i produkt:
Eyeliner zamknięty w opakowaniu typu pisak z aplikatorem, który jest połączeniem tradycyjnego spiczastego pisaka z pędzlem z włosia. Aplikator ten jest bardzo precyzyjny i z łatwością można zrobić nim nawet najcieńsze kreski. Tusz ma mocną pigmentację, w efekcie czego otrzymujemy ładną czarną kreskę. Bardzo podoba mi się biało-srebrna szata graficzna, ale ciężko było zrobić zdjęcie tego eyelinera.
Aplikacja i działanie:
Jak już wspomniałam zrobienie kreski, to czysta przyjemność, nawet dla osób mniej wprawionych. Nie tworzy efektu krokodylej skóry, nie rozlewa się w wewnętrznych kącikach, nie rozmazuje się i nie odbija pod łukiem brwiowym. Szybko zastyga i jest bardzo trwały. Wytrzymuje spokojnie cały dzień bez większych ubytków. Najlepszy jaki miałam.
Dostępność i cena:
Dostępny był w Rossmannie i wchodził w skład kolekcji stworzonej przez Wibo oraz KatOsu - Stellar Moon. Aktualnie w Rossmannie można chyba dostać jakieś resztki kolekcji. Jeśli natraficie na ten eyeliner w szafie Wibo to bierzcie w ciemno, bo warto. O ile dobrze pamiętam kosztował coś koło 18zł w cenie regularnej. Niedługo ma zostać wypuszczona jego czarno-złota wersja, która nazywa się Million Dollar Black Eyeliner. Ma identyczną szatę graficzną tylko w zmienionej kolorystce. Ciekawe czy będzie on tak samo dobry jak jego poprzednik. Pewnie skuszę się na jego zakup podczas jakiejś fajnej promocji.
Cudo do jaskółki.
Wciąż trenuję jeżeli chodzi o dobrą kreskę na oku. Pomaga mi w tym liner od Katosu. Samo opakowanie jest prze piękne i chętnie po niego sięgam.
Czarny tusz jest zamknięty w długim smukłym białym opakowaniu, gdzie na końcu wmoczono go w brokat. Pędzel jest z włosia, więc podczas malowania mam ciut większą kontrolę nad tym jak maluje. Często mam problem ze zmyciem go. Trzyma się powieki przez cały czas i nie łamie się i nie trzeba poprawiać.
Idzie mi coraz lepiej.
Pozdrawiam,
Mona
Eyeliner od Wibo we współpracy z KatOsu to istne cudo. Zacznę od opanowania które jest wykonane bardzo porządnie, połączenie koloru białego ze srebrnym ombre wyglada naprawdę elegancko. Produkt zakończony jest pędzelkiem który jest bardzo precyzyjny i idealnie maluje się nim kreski ale trzeba być bardzo ostrożnym bo jest bardzo trwały i później ciężko dosyć coś co nam nie wyszło bez popsucia makijażu. Czerń w tym eyelinerze jest matowa i bardzo głęboka dzięki czemu nie mamy w kresce prześwitów i dziur. Na początku bałam się że eyeliner będzie się rozlewał w załamania skóry bo jego konsystencja jest dość mocno płynna ale na dobrze przygotowanej powiece nic takiego się nie dzieje. Eyeliner świetnie maluje nawet po turbopigmentach po których niektóre eyelinery nie chciały malować.
Podobne produkty
