Avon, Slip Into, woda perfumowana.
Te perfumy od razu spodobały mi się w katalogu i kupiłam.
Zakochałam się, bo mamy tutaj mieszankę czarnej porzeczki, fiołka, orchidei oraz złotej ambry.
Kiedy perfumy wycofano szukałam zamiennika, ale nie mogłam znaleźć.
Ta buteleczka wpadła mi przez Vinted.
Powiem szczerze jestem zawiedziona, bo dziewczyna pisała, że są z Avonu, a tu podróbka.
Perfumy są zamknięte w buteleczce o pojemności 50 ml.
I już od razu wiedziałam, że to nie oryginał.
Kolor flakonu jest blady, a tamten był fioletowy.
No i tutaj perfumy śmierdzą na początku octem...
Później co prawda zapach robi się podobny do tamtych, ale to nie to samo.
No i zapach nie trzyma się długo.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
