Opis produktu
To efektywna pomadka do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry ust. Gwarantuje natychmiastowe odżywianie, likwiduje suchość i podrażnienie oraz łuszczenie się naskórka.
D-panthenol, aktywny składnik, który zapewnia szybka regeneracje, skutecznie normalizuje funkcje ochronne skóry, stymuluje jej odbudowę.
Masło shea przywraca elastyczność delikatnej skórze ust, chroni przed wysuszeniem ...
To efektywna pomadka do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry ust. Gwarantuje natychmiastowe odżywianie, likwiduje suchość i podrażnienie oraz łuszczenie się naskórka.
D-panthenol, aktywny skł ...
Produkt dodany w dniu 15.02.2020 przez Ananovo
Nic specjalnego
Skupiłam się na tą pomadkę że względu na d-panthenol. Niemal od razu zraziło mnie opakowanie - szybko mi pękło. Konsystencja dość gęsta, toporna ale w miarę dobrze rozprowadza się na ustach. Efekt nawilżenia jest ale nic poza tym. I to też niezbyt długo się utrzymuje. Jak na zimę to za słaba. Do tego nieraz zostawiała na ustach niezbyt fajny posmak. Bezzapachowa.
ZALETY:
-nawilża
-konsystencja
-d-panthenol
-cena
WADY:
-słabe opakowanie
-zostawia dziwny posmak
Pomadka ochronna od Eveline z D-panthenolem należy do linii S.O.S. EXPERT, co sugeruje, żeby stosować ją w wypadkach nagłego przesuszenia ust jako kosmetyk awaryjny. Czyli już na początku mamy nadzieję, że będzie to kosmetyk ekstremalnie nawilżający i potrafiący ukoić nasze spierzchnięte usta.
Producent chwali się, że zawiera ona aż 5 składników (D-panthenol, masło shea, witamina E, kendi oil, bisabolol), które mają za zadanie chronić nasze usta przed wysuszeniem i bakteriami, szybko je zregenerować i zmiękczyć skórę.
Balsam jest przezroczysty i daje na ustach dość matowy efekt.
Jeśli chodzi o działanie pomadki, to nie zauważyłam jakiegoś super działania regeneracyjnego. Pomadka fajnie sobie radzi z utrzymaniem nawilżenia ust, ale kiedy stosowałam ją faktycznie w przypadku sytuacji "S.O.S., zaraz umrę na suchość ust" to nie udawało jej się doprowadzić moich warg do dobrego stanu.
Plusem, a zarazem minusem, pomadki jest jej mięciutka konsystencja – nie jest ona tak tępa jak np. pomadki Isany, które ledwo się nakładają na usta i bardzo ładnie po nich sunie, zostawiając grubą warstwę ochronną, co bardzo mi odpowiada, szczególnie jeśli chcę zastosować pomadkę jako maskę na noc.
Jak już wspomniałam, jest to zarazem jej minus, bo sprawia to oczywiście, że jest ona pieruńsko niewydajna. To chyba najszybciej zużywana przeze mnie pomadka, a testowałam ich już wiele. Generalnie nie jest to zła opcja, jeśli stajecie przed praktycznie pustą półką z balsamami do ust w Rossmannie, ale u mnie chyba już zawsze królować będą Carmex i lanolina.
Ochronną pomadkę d-panthenol od Eveline dostałam do testowanie. Opakowanie jest w standardowej formule , szatą graficzną nie przyciągającą specjalnie wzroku. Pomadka ma w składzie witaminę E, masło shea, bisabobol i dzięki temu świetnie chroni przed wysuszeniem. Kosmetyk ma delikatny zapach a jego konsystencja jest zbita lecz dobrze rozsmarowująca się na ustach. Polecam
Zobacz postPodobne produkty
