Eveline

EVELiINE
Shine lip gloss, glow and go!

Mój numer to 10 disco shine. I ooo tak, od razu ma się ochotę na disco z takimi ustami!
Macie tu przed sobą moje niedawne odkrycie od tej marki. Kupiłam go za kilkanaście złotych w drogerii natura. Widzę teraz, że na darmarsklep jest na promocji za 8 zł.

W 4,5ml przezroczystym opakowaniu mieści się błyszczyk do ust. Zakrętka jest złota i stabilnie przylega do opakowania. Zawiera dodatkowo witaminę E. Kiedyś nie lubiłam błaszczyków, ale od dłuższego już czasu w ogóle mi nie przeszkadzają.
Ten ma biały, długi i lekko wygięty aplikator. Jest wąski, dobrze się nim nakłada kosmetyk. Ten produkt jest niesamowity. Począwszy od trwałości i niezbyt wielkiego odczucia sklejania ust. Aż po nawilżenie ust. Jest świetny! Efekt wizualny to wielkie WOW, ponieważ mieni się wieloma kolorami. Zależy od kąta padania światła błyski są różowe, srebrne, złote... No cudo.

Zobacz post