9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Paleta Re-Loaded Palette to 15 cieni do powiek mocno napigmentowanych i trwałych. Charakteryzują się łatwością aplikacji i blendowania. Paleta zawiera cienie matowe oraz połyskujące."

Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez naaatka

Makeup Revolution Paleta cieni, Re-Loaded, Newtrals 2

Paleta cieni Makeup Rebolution Reloaded Newtrals 2 jest ze mną już ponad dwa lata. Kupiłam ją na promocji w Hebe za około 13zł, co przy 15 cieniach daje niecałą złotówkę za cień, co jest dealem życia
Skusiła mnie kolorami, które są typowo "moje", bardzo dobrze czuję się w różach i pomarańczach, przynajmniej jeśli chodzi o makijaż oczu W paletce znajdziemy cienie matowe i błyszczące. Maty są dobrze napigmentowane i ładnie się blendują, większość jest naprawdę intensywna; osypują się bardzo delikatnie. Błyski sypią się odrobinę bardziej niż maty, co w ogóle mnie nie zaskoczyło. Ładnie się łączą i nakładają bez problemu, ja zawsze nakładam je na bazę. Paletka jest jedną z moich ulubionych, i jeśli się maluję, to bardzo często używam przynajmniej jednego cienia z tej paletki

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Re-Loaded, Newtrals 2

Paleta 15 Cieni do powiek, która kupiłam w lutym na promocji w hebe. Za paletę zapłaciłam ok 12 zł . Ponieważ nadal nie umiem się malować sięgam po te tańsze palety. Opakowanie nie zachwyca, łatwo je połamać. W tej paletce zachwyciły mnie kolory, które dają wiele możliwości makijażu od delikatnego po wyrazisty, wieczorowy. Cienie są dobrze napigmentowane, ale osypują się. Minusem w paletkach jest dla mnie brak lusterka.

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Re-Loaded, Newtrals 2

Myślę, że palety Revolution Reloaded Newtrals 2 nie muszę nikomu przedstawiać. Paleta składa się z 15 cieni do powiek, w większości matowych, ale są tu też cztery błyszczące perełki. Cienie mają bardzo dobra pigmentację, są trwałe oraz łatwo się blendują. Wykonywanie makijażu oka przy ich pomocy to czysta przyjemność. Cienie tak dobrej jakości w tak niskiej cenie to zdecydowany must have.
Niestety z tej serii posiadam tylko tą paletkę, ale już planuje zakup kolejnych. Może polecicie mi jakąś? Czekam na Wasze propozycje! 🥰

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Re-Loaded, Newtrals 2

1, 2 czy 3? Którą Wy wybieracie? 🙂 O palecie nr dwa już Wam wspominałam w poprzednich chmurkach, nie są to moje kolory dlatego myślałam że nr 3 będzie ok. Niestety cienie okazały się mocno różowe więc skusiłam się teraz na tą pierwszą - makeup revolution re-loaded smoky newtrals i okazała się z nich najlepsza. Cienie są dość uniwersalne, dodatkowo ma szarości które zdecydowanie mi pasują (niestety tu na zdjęciu nie do końca widać odcienie). Koszt tych palet to niecałe 20 zł a wg mnie jest to zdecydowanie zbyt niska jakość za taką cenę - jestem pod wrażeniem intensywności cieni, nawet jasne kolory na skórze dają mocny kolor i krycie.

Zobacz post

:)

Ostatnio staram się sięgać po cienie na co dzień, tym samym chcę je zużywać. Wpadłam też na pomysł, a właściwie podkradłam go od jednej z Was, aby co miesiąc fotografować swoją kolekcję i porównywać postęp. To zdjęcie pochodzi z 1. listopada, choć zużywać staram się od października. Najbardziej zużyta paletka to ta Fortune Ravours the Brave i New-trals vs Neutrals. W mojej kolekcji większość paletek jest od Makeup Revolution, mam jedną z Sleeka i jestem z niej mniej zadowolona. Paletki na co dzień spisują się rewelacyjnie, przy dobrej bazie trzymają się cały dzień bez zarzutu. Lekko się obsypują, ale ja zawsze wykonuję najpierw makijaż oka, dopiero twarz, więc mi to nie przeszkadza. Ładnie i bezproblemowo się blendują i wyglądają świetnie, bo pigmentacja jest fajna. Moje zużywanie idzie mi średnio, co prawda udało mi się wykończyć niektóre cienie, ale pojawiła się kolejna paletka. Więcej o tym napiszę jednak w chmurce, w której pokaże Wam jak wygląda kolekcja na początku grudnia.

Zobacz post

Makeup Revolution london paletka reloaded

Paletka Make Up Revolution kupiona w Hebe podczas blackweekendowych promocji. Jest to paletka Reloaded Newtrals 2. Od dawna czaiłam się na jakąś paletkę, ale zawsze jakoś szkoda mi kasy na drogie paletki, więc póki co starczają mi takie tańsze opcje. Chociaż przyznam szczerze, że do Hebe weszłam tylko po bazę pod makijaz, a wyszłam również z tą paletką. Wszystkie kolory bardzo mi się podobają. Róże i brązy to kolory, które najbardziej mi się podobają, jeśli chodzi o makijażu oczu. Zrobiłam już dwa próbne makijaże tą paletką i póki co jestem zadowolona z trwałości produktu. Cienie nie osypują się tak bardzo jak w przypadku innych paletek tej marki, które posiadam. To spory plus. Na pewno wykorzystam błyszczące cienie do zrobienia sylwestrowego makijażu. Pigmentacja wg mnie tez jest bez zarzutu. Nieplanowany zakup, ale cieszę się, że trafił w moje ręce.

Zobacz post

Hebe

Jakiś czas temu byłam w odwiedzinach u siostry. Najczęściej w drodze do niej zaliczam galerię, tak było i tym razem. Spokojnie załatwiałam swoje sprawy, które nie miały prawie nic wspólnego z kosmetykami, kiedy siostra napisał do mnie z prośbą. Chciała, żebym wpadła do Hebe i kupiła jej maskę do włosów, która akurat była w promocji. Oczywiście jako dobra siostra poleciałam do drogerii, po drodze przypominając sobie, że nie zabrałam pudru, więc muszę kupić najtańszy jaki znajdę.
Po wejściu do sklepu w pierwszej kolejności poszłam na dział kosmetyczny - całkowity przypadek, po prostu był na wprost wejścia, co zrobić. Pierwszy przystanek zaliczyłam przy szafie Catrice, gdzie moją wagę przykuła pewna niepozorna karteczka z napisem "-50% na makijaż". Szybki rzut oka potwierdził moje przypuszczenia, promocja obejmowała cały makijaż. W moje łapy wpadł podkład w nowym odcieniu 002, dokładnie taki sam jaki kupiłam ledwie tydzień wcześniej przez internet. Na promocji wychodził taniej, więc choć do tej pory użyłam go ledwie trzy razy, wylądował w koszyku. Może i bym go nie brała, ale był po 15zł i trochę się bałam, że w przyszłości mogę mieć problem z dorwaniem go (przekleństwo bycia bladą, najjaśniejsze podkłady zawsze znikają najszybciej).
Pamiętając o pudrze poszłam się rozejrzeć, i wtedy mój wzrok padł na szafę Makeup Revolution. Dotąd zawsze omijałam ją szerokim łukiem, przez internet ich produkty wychodziły o wiele taniej, jednak na tej promocji naprawdę się opłacało. Ostatecznie po długich rozważaniach zdecydowałam się na dwie paletki. Jedną, którą oglądałam wcześniej przez internet, czyli Reloaded newtrals 2, oraz paletkę stworzoną przy współpracy z Maxineczką, która chodziła za mną od momentu jej wypuszczenia.
W końcu kupiłam też puder. Najtańszy jaki znalazłam. Maskę dla siostry też wzięłam, niech ma.

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Re-Loaded, Newtrals 2

Paleta cieni MUR Reloaded Newtrals 2, która kosztuje ok. 20 zł, a pigmentacja niczym droższe odpowiedniki Zawiera pomarańczowo-czerwono-różowe kolory, którymi wykonamy fajny makijaż na imprezę, jak i na co dzień. Zestaw zawiera 15 cieni do powiek o wykończeniu matowym i błyszczącym. Łatwo się je rozblendowuje, nie osypują się, makijaż wytrzymuje cały dzień na oku. Z racji, że nie trzeba nabierać dużo produktu to jest wydajny.
Na swatchu możecie dokładnie zobaczyć ich świetną pigmentację! Jak za 20 zł to jestem mega zadowolona i chętnie sięgnę po jeszcze inną paletę MUR

Zobacz post


Paleta Makeup Revolution

Makeup Revolution Reloaded Newtrals 2 - paleta 15 mocno napigmentowanych cieni do powiek. W palecie znajdują się odcienie matowe oraz błyszczące. Delikatna konsystencja łatwo się rozprowadza i doskonale przylega do skóry.

To moja druga paleta cieni od Makeup Revolution. Paleta skusiła mnie pięknymi i idealnie dobranymi do siebie cieniami,które pozwalają na zrobienie pięknych makijaży dziennych oraz wieczorowych. Wszystkie cienie bardzo ładnie się blendują i utrzymują się cały dzień na oku. Cena paletki to ok. 20 zł,ja kupiłam za 14.99 zł w hebe na promce. Myślę, że za taką cenę warto kupić tą paletkę,która oferuje nam piękne i trawałe cienie.👍

Zobacz post

Makeup Revolution Re-Loaded Palette, Newtrals 2

Na zdjęciu jest paletka marki Makep Revolution z serii Re-Loaded. Są to bardzo fajnie cienie, stosunek jakości do ceny jest świetny - paleta kosztuje 20 zł w cenie regularnej, a jakość cieni jest równa tym, które znajdziemy w czekoladkach. Cienie są typowe dla MUR - dosyć dobrze napigmentowane, ale suche, przez co mogą się trochę wytrącać przy blendowaniu. Ładnie się ze sobą łączą, a kolorystyka bardzo mi się podoba. Paleta zawiera zarówno matowe, jak i błyszczące cienie.

Zobacz post

Nowości kosmetyczne z Cocolity

Zamówienie, które zrobiłam jakiś czas temu. Nie wszystko jest dla mnie - sobie wzięłam podkład, krem pod oczy i peeling. Paleta jest siostry, a tusz do rzęs mamy. Wszystkie moje kosmetyki to dla.mnie nowości, żadnego do tej pory nie używałam. Za to dusz do rzęs gości w kosmetyczce mojej mamy odkąd pamiętam, to jej ulubieniec. Uważa, że to świetny produkt. Z kolei siostra kupiła tę paletkę ze względu na piękne kolory. Sama jej ją poleciłam, bo sama mam jedną z tej serii i wiem, że mają bardzo dobrą jakość jak na cenę 20 zł.

Zobacz post

makeup revolution paleta cieni fortune favours the brave

Tak wyglądają moje kolorówkowe zbiory, na zdjęciu brakuje tylko żółtego tuszu od Lovely. Jak widać nie ma tego wcale aż tak dużo. Mam trzy paletki od Makeup Revolution i z każdej jestem bardzo zadowolona, na pewno kupię kolejne! Mają świetną pigmentację, nie obsypują się i, z pomocą widocznej bazy z Eveline, utrzymują się cały dzień. Oprócz tego w kosmetykach do oczy, można znaleźć kredkę i eyeliner. Jeśli chodzi o samą twarz to w swoich zbiorach posiadam bazę z Bielendy, którą bardzo lubię, podkład z Eveline- mój ulubieniec, podkład matujący z Bielendy, niestety bubel i dość dużą próbkę podkładu z Bourjois. Korektory mam dwa- Catrice, kolejny ulubieniec do którego wracam i paletka z Wibo, za nią nie przepadam. Pudry też mam dwa, jeden sypki bambusowy z Ecocery i w kamieniu z Catrice. Oba są dość dobre, ale nie rewelacyjne. W mojej kolekcji posiadam kilka rzeczy do konturowania: dwa bronzery z Kobo, to ten sam odcień, ale jeden jest już na wykończeniu, rozświetlacz z MUR i paletkę z Golden Rose. Do brwi używam paletki z Bell, mam ją prawie rok, a dalej jest połowa. Najwięcej mam kredek do ust, widać tu dwie przeważające marki, Wibo i Golden Rose. Oprócz tego jedna jest z Hean, trzy szminki z Avonu, jedna z Freedom i jedna z Lovely. Kosmetyków nie mam jakoś bardzo dużo, ale jest to wystarczająca ilość aby stworzyć naprawdę fajne makijaże.

Zobacz post

-

Cienie do powiek od Makeup Revolution. Paletka o nazwie Reloaded Newtrals 2, piękne paletki w odcieniach różu i beżu. Dałam za nią 20 złotych i jestem z niej bardzo zadowolona. Mimo tego że cienie trochę się osypują są naprawdę fajne. Bardzo podobają mi się i super się nimi maluje. Cienie są na co dzień jak i na wyjścia. Cienie średnio kryją ale mi to nie przeszkadza, pewnie gdyby spadły na pewno byłyby pokruszone. Plateka jest delikatna ale mi to w niczym nie przeszkadza. Jestem bardzo zadowolona.

Zobacz post

-

Makeup Revolution Re-loaded paleta cieni Newtrals. Kupiłam ją na ezebrze za około 15 złotych, był to nieplanowany zakup, ale kiedy zobaczyłam te kolory i cenę to nie mogłam się oprzeć. Zauroczyły mnie te czerwienie i pomarańcze, chociaż trochę się ich bałam. Cienie mają świetną pigmentację, dobrze się nakładają, bez problemu można je blendować. Trochę się obsypują, ale nie ma tragedii. Paletka nie ma lusterka jak poprzednie, które mam z tej firmy, ale to mi nie przeszkadza. Super się nią pracuję, jestem bardzo zadowolona z jakości i na pewno to nie ostatnia paletka tej firmy, którą kupię.

Zobacz post

-

Dwa cuda, które zasiliły niedawno moją kosmetyczkę, czyli paletki od Makeup Revolution! Do tej pory miałam jedną paletkę, w której były raczej stonowane kolory, w sam raz na co dzień, ale brakowało mi kolorów, z którymi mogłabym się pobawić. Gdy ujrzałam promocję na ezebrze długo się nie zastanawiałam. Kupiłam paletkę Flaweless 4 i RE-LOADED NEWTRALS. Pierwsza kosztowała 27 złotych, a druga 16, więc okazja naprawdę duża. W obu paletkach jest dużo różu, czerwieni i pomarańczy, co mnie bardzo cieszy, bo takich kolorów nie miałam. Co prawda, nie mam jeszcze zbyt dużej wprawy w operowaniu nimi, ale się uczę. Można znaleźć tu maty, satyny, brokaty, wszystko czego dusza zapragnie. Cienie, z dobrą bazą, wytrzymują całą noc, sprawdziłam to na ostatnim weselu! Obsypują się, niektóre bardziej, niektóre mniej, dla mnie to nie problem, po prostu makijaż oczu robię na samym początku. Pokochałam je i jestem z nich zadowolona, jest tu tyle pięknych kolorów!

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem