Opis produktu
EOS Hand Lotion to krem do rąk w 96% składający się z naturalnych składników masła shea, ekstraktów z owsa, aloesu. Łatwo się wchłania i przyjemnie pachnie, zapewnia 24h nawilżenie.
Poręczne opakowanie zmieści się do każdej torebki. Nie zawiera parabenów.
Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez joszi
Krem do rąk Berry Blossom EOS.
Podoba mi się tutaj małe, poręczne opakowanie, nie sprawiające problemów.
Kupiłam ze względu chyba na zapach, bo miałam taki sam balsam do ciała i był super.
Na co dzień nie mam mocno wysuszonej skóry dłoni, więc wystarczy mi lekkie nawilżenie.
EOS daje radę, szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu.
Myślę że może być trochę ciężko z niego wycisnąć resztki produktu, ale mimo to fajny to produkt.
✨EOS, krem do rąk, berry blossom✨
EOS Hand Lotion to krem do rąk w 96% składający się z naturalnych składników masła shea, ekstraktów z owsa, aloesu. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na dłoniach. Ma ładny, przyjemny, kwiatowy zapach. Zapewnia 24h nawilżenie. Wielki plus za poręczne opakowanie, które możemy zabrać ze sobą wszędzie. Dostępny jest jeszcze w dwóch innych wariantach zapachowych.
Kolejny element swopa - Pierwszy Eos jaki trafił w moje posiadanie. Kremik do rak o zapachu berry blossom ( kwiat jagód ). Jeśli chodzi o plusy to trzeba wyróżnić na pewno opakowanie i zapach. Zamknięty jest w zgrabnym, ładnym opakowaniu, idealny do torebki, zamykanie jest na tyle dobrze zrobione, że nie ma opcji żeby się otworzył i ubrudził wszystko wokół. Zapach jest delikatny i przyjemny, całkiem długo się utrzymuje. Konsystencja też jest bardzo przyjemna - nie jest ani za gęsty, ani też nie jest lejący. Bardzo szybko się wchłania, a co najważniejsze - nie pozostawia lepkiej warstwy. Jeszcze jedynym plusem jest to, że w większości składa się z naturalnych składników. Nawilżenie jest bardzo przeciętne, na pewno nie działa 24 h tak jak obiecuje producent, chyba, ze chodzi o 24 minuty, to wtedy wszystko się zgadza. Cena jak za taki przeciętny produkt też jest wysoka ( około 20 zł / 44 ml ).
Zobacz post
Wspaniały i najcudowniejszy krem do rąk od firmy EOS. Ten akurat jest o zapachu kwiatu jagody i ten zapach jest zniewalający. Naprawdę pachnie prześlicznie, świeżo, słodko, kwiatowo - idealnie. Zapach utrzymuje się dość długo i jest wyczuwalny. Jeśli chodzi o nawilżenie ten krem spełnia wszystkie moje najśmielsze oczekiwania. Używając go na dłonie fantastycznie wchłania się w nie i w błyskawicznym tempie nawilża i poprawia stan skóry. Wystarczy odrobinka, by nawilżyć obie dłonie. Aż żal, że opakowanie to tylko 44 ml i gdy produkt nam się kończy trudno wydobyć ostatnie kropelki kremu z opakowania. Dlatego najczęściej przecinam na pół i wykorzystuje do cna, jak tylko mogę ten balsam do rąk. Jest kompaktowy i idealny do torebki. Uwielbiam go mieć przy sobie.
Zobacz post
Kremik do rąk który dostałam już dość dawno od chłopaka. Wtedy była to jeszcze nowość więc byłam zaskoczona, że zdecydował się kupić coś takiego sam od siebie Jest to Berry Blossom od EOSa, a w składzie masło shea, witamina E i olej z awokado. Noszę go ze sobą praktycznie wszędzie bo jest malutki i płaski, przez co nie zajmuje wiele miejsca. Wystarczy niewielka ilość ponieważ dobrze się rozprowadza i co najważniejsze bardzo szybko wchłania. Zapach jest delikatny i słodki, chociaż według mnie trochę chemiczny. Nie wiem dlaczego ale z samego początku kolor krem był śmietankowy, a po jakimś czasie zrobił się bardziej żółty, cytrynowy co widać na zdjęciu (kolor nawet przebija przez opakowanie). Po pokremowaniu dłonie są wygładzone i miękkie, uczucie nawilżenia pozostaje jeszcze kilka godzin więc jestem zadowolona. Cena za 44ml to 19,99zł, byłabym skłonna kupić go jeszcze raz ale na promocji.
Zobacz post
Eos do rąk fioletowy, który by w zestawie z Eosem do ust. Kosztował zaledwie 5 € w niemieckim Douglasie dlatego jak tylko to zobaczyłam to musiałam skorzystać. Ma kremowy zapach nie pachnie czymś konkretnie. Jest to jednak przyjemny i delikatny zapach. Opakowanie jest małe i poręczne dzięki czemu zawsze zmieści się w torebce i zawsze go ze sobą noszę.
Zobacz post
Dodaje raz jeszcze, bo wybrałam złą podkategorię. Zamiast zestawy kosmetyków - balsamy
Hejcia, dziś witam was bardzo starym zdjęciem bo aż ze stycznia 2017 roku.
Wtedy też zakupiłam swój zestaw EOS - balsam do ciała, balsam do ust oraz kremik do rąk.
Za cały zestaw tych przyjemności w Douglasie zapłaciłam wtedy w okolicach 70-80 złotych. Teraz widzę, że zestawy są w okolicach 55 złotych.
Zapachy w zestawie to:
Balsam do ciała - berry blossom
Balsam do ust - coconut milk
Krem do rąk - berry blossom
Jeśli chodzi o moje zadowolenie to w zależności od produktu.
Bardzo lubię ten krem do rąk oraz balsam do ciała. Jestem z osób, które nie znoszą uczucia balsamu na ciele czy tez kremu na rękach. Te z serii EOS bardzo szybko się wchłaniają i w moim przypadku bardzo koją, nawilżają. Ja - osoba, która nie lubi się balsamować - po wykończeniu tego zestawu na pewno sięgnę znów po eos. Jestem bardzo zadowolona.
Zapach Berry blossom bardzo mi się podoba. Jest delikatnie słodki lekko ciasteczkowy. Zapach coconut milk podoba mi się duuużo mniej niestety.
Jeśli macie doświadczenia z innymi zapachami tych zestawów chętnie poczytam komentarze. 😋
Podobne produkty
