7 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Golden Rose Eyeshadow Primer Baza pod cienie do powiek:
rozświetlająca baza o kremowej konsystencji
baza intensyfikuje kolor cieni i przedłuża ich trwałość
Sposób użycia:
Nanieść cienką warstwę na ruchomą powiekę. Odczekać 30 sekund. Nałożyć cień do powiek.

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Golden Rose znajdziesz w oficjalnym sklepie na goldenrose.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez paniemm

Golden Rose Eyeshadow Primer, Baza pod cienie do powiek

Z tą bazą bardzo długo nie mogłam dogadać, a to dlatego że bardzo często cienie na tej bazie już po godzinie potrafiły zaczynać się zbierać w załamaniach powieki. Pod koniec dnia makijaż wyglądał strasznie nieestetycznie. No ale nie poddawałam się i cały czas szukałam przyczyny tego stanu rzeczy. Nie chciało mi się wierzyć w to że ta baza okazuje się takim bublem, mimo iż polecała ją zarówno Adrianna Grotkowska jak i Małgorzata Smelcerz. Oczywiście mówimy tu o poleceniach baz z kategorii drogeryjnej. Już miałam ją wyrzucić do kosza, jednak ostatecznie znalazłam na nią sposób i w końcu się polubiłyśmy, do tego stopnia, że niedługo ją skończę.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie w formie tubki o pojemności 11ml. Dzięki wąskiemu aplikatorowi takiemu jakie występują często w kremach pod oczy, jesteśmy w stanie wycisnąć odpowiednią ilość produktu bez większego wysiłku. Szata graficzna opakowania jest prosta i minimalistyczna z czarnymi napisami na beżowym opakowaniu. Sam produkt jest gęsty, w kolorze beżu.

Aplikacja i działanie:
Ja podczas nakładania bazy zawsze ją rozgrzewam, poprzez rozcieranie jej na wierzchu dłoni. Baza nabiera wtedy odpowiedniej lepkości. Następnie nakładam ją na powiekę. Robię tak z każdą bazą, ponieważ dzięki temu aplikują się one o wiele łatwiej i nabierają lepszej przyczepności. Podczas aplikacji baza nie roluje się, więc aplikacja jest raczej przyjemna. W tym miejscu początkowo pojawiły się schody, ponieważ pomimo nałożonej bazy i tak robiły mi się dziury w makijażu. Moje powieki należą zdecydowanie do tych mocno opadających, więc bardzo często mam problem z cieniami, które już po 1h potrafią się zbierać i wałkować, powodując w załamaniu kreski bez cieni. Nie wygląda to zbyt schludnie. Produkt nałożony na gołą powiekę, niestety nie zdaje u mnie egzaminu. Początkowo makijaż wyglądał fantastycznie, ale później sytuacja się powtarzała. Po kilku próbach okazało się, że najlepiej baza ta utrzymuje się na cienkiej warstwie korektora i to właśnie w ten sposób teraz jej używam. Oczywiście po całym dniu w makijażu pod wieczór pojawiają się ubytki w makijażu, jednak są one minimalne. Co do aplikacji cieni na ową bazę. Ja osobiście nie mam z tym problemu, cienie aplikują się dobrze, nie ma też problemu z ich blendowaniem. Baza ładnie podbija kolor cieni. Ogólnie nie mam jej nic do zarzucenia pod warunkiem, że nakładam ją na korektor.

Dostępność i cena:
Jeśli chodzi o dostępność stacjonarną to marka ta posiada wiele sklepów na tzw. wysepkach w galeriach handlowych, a także w niewielkich drogeriach kosmetycznych. Niestety nie wiem po ile można ją kupić stacjonarnie, bo ja swoją kupiłam przez internet. Skoro już o internecie mowa, to baza jest dostępna w wielu drogeriach internetowych a jej cena mieście się w przedziale 15-17zł.

Zobacz post

Baza pod cienie do powiek

Baza pod cienie od Golden Rose

Jest to mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Nigdy nie miałam z nią styczności mimo wielu pozytywnych opinii odnośnie pomadek w płynie.

Ostatnio podczas zakupów internetowych szukałam bazy pod cienie. Jest tego trochę. Jako, że jest to mój pierwszy tego typu kosmetyk na próbę szukałam coś z niższej półki cenowej.
Było kilka fajnych w granicach 20 zł ale miały mieszane opinie, na ta trafiłam raz, że była na promocji, dwa opini pozytywnych miała wiele więcej niż neutralnych - negatywnych nie znalazłam.

Dziś jestem po pierwszym jej stosowaniu.

Baza jest prześwitująca o perłowym wykończeniu - w niczym mi to nie przeszkadzało.
Nałożona została w naprawde nie Wielkiej ilości na zastygniety już prawie korektor. Chwilkę od czekałam tak jak wskazuje na to producent i zaczęłam aplikować cienie.

Baza jest dosyć lepka i z początku wystraszyłam się, że nie będę mogła nic wyblendowac. Na szczęście strach był chwilowy. Wszystko zaczęło się ładnie ze sobą łączyć, nic się nie rolowalo i nawet błyski elegancko się przyklejały.
Jak na razie same plusy. Mam nadzieję, że nic mi się podczas użytkowania makijażu nie odbije, nie rozpłynie i w miarę możliwości wieczorem będę wyglądać podobnie do rannnego makijażu 😁

Do tej pory używałam tylko korektora jako bazę i byłam zadowolona.
Raczej nie powinnam się zawieść na tego typu produkcie

Zobacz post

Golden Rose Eyeshadow Primer, Baza pod cienie do powiek

Baza pod cienie do powiek z Golden Rose. Lubię pracować z tą bazą, cienie się nie rolują, nie wchodzą w załamania, super się kleją. Baza jest w odcieniu kremowym, po rozsmarowaniu nie ma już różnicy w odcieniu. Nadaję się tylko pod cienie prasowane. Ekstra podbija pigmentacje każdego cienie, nawet tego o słabej jakości. Cienie na niej trzymają się cały dzień.

Zobacz post

Golden Rose Eyeshadow Primer, Baza pod cienie do powiek

Baza pod cienie marki Golden Rose. Kupiłam go około rok temu i jest to produkt bardzo, bardzo wydajny. Nie był on drogi ponieważ kosztował około osiemnaście złotych. Produkt jest mokry dlatego wystarczy minimalna ilość aby pokryć całe powieki. Bardzo lubię go używać. 🌿

Zobacz post

Golden Rose Eyeshadow Primer, Baza pod cienie do powiek

Bazy pod cienie używam tylko na większe wyjścia. Na codzień używam korektorów czy podkładu. Ta baza jest z Golden Rose. Ma piękny , lekko żółty kolor. Jest lepka jednak nie zostawia mokrej warstwy. Produkt jest wydajny, używam jej już długo. Kosztowała około piętnastu złotych. Cienie pięknie rozprowadzają się na tej bazie. Łatwo można je zblendowac. Kiedy używam tej bazy mam pewność, że nic mi się nie przesunie. 😊

Zobacz post

Golden Rose, Eyeshadow Primer, Baza pod cienie do powiek

Baza pod cienie Golden Rose Eyeshadow Primer. Do tej pory moim ulubieńcem w kategorii bazy pod cieni, była baza Artdeco, jednak bardzo szybko zasychała w opakowaniu i po jakimś czasie bardzo trudno rozprowadzała się po powiekach, dlatego postanowiłam wypróbować coś innego. Dzięki aplikatorowi bardzo łatwo nałożyć odpowiednią ilość produktu. Baza ma kremową, dość kleistą konsystencję, bardzo łatwo rozprowadza się, jednak trzeba robić to równomiernie aby nie zbierała się w załamaniach powiek. Baza wyraźnie podbija kolor cieni i wydłuża ich trwałość, jednak w gorące dni czasem się waży i ściera, dlatego zupełnie nie sprawdza się u mnie latem.

Zobacz post


Baza primer cienie Golden rose

Baza pod cienie Golden Rose, którą wybrałam raczej z braku dostępności innych produktów tego typu niż z chęci. Mimo wszystko baza sprawdza się zadowalająco i raczej w sposób standardowy dla moich powiek. Należy uważać, zeby nie nałożyć jej zbyt dużo (wtedy szybko się zbiera w zalłamaniach powiek) i równomiernie (żeby uniknąć mniej i bardziej napigmentowanych plam cieni na powiece). Dodatkowo, muszę zawsze utrwalać nałożone cienie pudrem, bo inaczej nie przetrwają 8h w pracy. Baza nie zachwyciła mnie, moim zdaniem jest przeciętna.

Zobacz post

Ulubione bazy pod cienie Inglot, The Balm, Golden Rose Nyx

Cała moja kolekcja baz pod cienie do powiek. Swego czasu kupowałam bazy pod cienie obsesyjnie, bo przez moje ciężkie powieki bardzo trudno było mi znaleźć taką która utrzyma nawet najlepsze jakościowo cienie w miejscu przez cały dzień. W końcu jednak po chyba roku prób i błędów udało mi się znaleźć taką która zawsze spisuje się u mnie świetnie. Wtedy właśnie postanowiłam wyrzucić wszystkie buble, a zostawić tylko te które lubię. Mam tutaj swoją ukochaną bazę pod cienie z Inglota o nazwie Eye Shadow Keeper oraz NYX Glitter Primer. Pozostałe bazy które lubię to Golden Rose Eyeshadowe Primer, baza z TheBalm i kolejna baza z NYXA Proof It. Wszystkie te bazy mogę Wam śmiało polecić, choć baza z Inglota tutaj wygrywa.

Zobacz post

kosmetyki bazy pod makijaz pod cienie golden rose

Golden Rose.
Kremowa rozświetlająca baza pod cienie do powiek.
Producent obiecuję nam że, baza ma przedłużyć trwałość cieni i zapobiec przed ich rolowaniem się.
Baza ma ładny beżowy kolor i ma pojemność 11 ml, jak dla mnie jest to dobra pojemność. Ma wogodne proste opakowanie, lecz czasem ciężko wydobyć produkt.
Zakupiłam ją po dobrych recenzjach które usłyszałam na youtubie od moich ulubionych youtuberek. Lecz rozczarowałam się trochę tą bazą. Baza po nałożeniu sprawia że powieki stają się tłuste. Trochę przedłuża trwałość i intensywność cieni ale nie jest to efekt, który utrzymuję się długo. Producent obiecuje zapobieganiu rolowaniu się cieni, lecz u mnie cienie rolują się w kącikach oka. Myślałam że znajdę w końcu fajną bazę, jednak muszę szukać dalej. Baza trochę się ciasteczkuje.
Ja osobiście drugi raz nie zakupie tej bazy. Jednak nie u każdego sprawdzi się tak samo.

Zobacz post

-

Baza pod cienie do powiek Golden Rose, zamówiona z drogerii Internetowej Kosmetyki z Ameryki. Nie wiem ile kosztuje na stanowiskach lub w sklepie firmowym Golden Rose, ale mnie kosztowała niecałe 20 zł. Bazę otrzymujemy w tubce z wąskim aplikatorem - tutaj zastanawia mnie to, do jakiego stopnia będzie się ją dało wydobyć do końca (do dna), ale to problem na później. Baza dobrze się aplikuje, jest kremowa, ładnie się rozciera na powiece delikatnie ją wygładzając. Należy nakładać niewielką ilość bazy, bo zbyt dużo negatywnie wpływa na jej działanie. Baza jest ok, chociaż nie jestem z niej w 100% zadowolona. Jak dla mnie trwałość jest zbyt słaba i po długim dniu można zauważyć cienie zbierające się w załamaniach powiek.

Zobacz post

-

Baza pod cienie z marki Golden Rose to kremowa rozświetlająca baza, która zwiększa trwałość cieni do powiek, zapobiegając ich rolowaniu i zbieraniu się w załamaniach powieki.

Zamknięta jest w wysokiej tubie z tradycyjnym aplikatorem, który dozuje odpowiednią ilość produktu. Baza ta ma konsystencję zbitą, jakby lekko kleista. Sprawia to, że łatwo można ją rozprowadzić na powiece, a cienie bardzo dobrze do niej przylegają. Cień, który nakładam na tę bazę ma wyraźniejszy kolor- zwłaszcza cienie perłowe. Nie wytracają też koloru w ciągu dnia.

Bardzo lubię ten produkt, ale często o nim zapominam. Kosztowała ok 15 zł

Zobacz post

-

O to moje ostatnie zamówienie z Cocolita.pl
- korektory pod oczy kolor C1 i C3 marki Makeup Revolution (Nie dość że wyglądają przepięknie, to jeszcze widziałam wiele pozytywnych opinii na ich temat. Miałam okazję już je przetestować podczas robienia codziennego makijażu i muszę przyznać, że naprawdę są świetne! Mega wydajne, nie ciemnieją, nie wchodzą w zmarszczki a na dodatek zakrywają cienie i nie wysuszają skóry pod oczami, co jest mega ważne! )
- beżowa baza pod cienie do powiek z Golden Rose
- żel do brwi w kolorze Medium Brown z Makeup Revolution (Też miałam okazję już wypróbować i naprawdę godny polecenia. Ładnie wyrównuje i nadaje kształt brwiom, zastyga i nie rozmazuje się, do kompletu dołączona jest szczoteczka do rozczesywania brwi. Minusem jak dla mnie jest to, że aplikatorem ciężko jest równomiernie rozłożyć żel po brwiach i przy tym nie wyjeżdżając.. W przypadku używam specjalnego ukośnego pędzelka.
- pomada do brwi również w kolorze Medium Brown z Makeup Revolution.
Znacie/ polecacie któreś z kosmetyków?

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem