38 na 41 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

BODY LOTION - balsam do ciała o lekkiej konsystencji. Balsam jest lekki i bardzo szybko się wchłania. W zapachu wyczuwalny jest cynamon.

Produkt dodany w dniu 18.12.2019 przez Rymsia

14 okienka kalendarzy

14 grudnia jest dla mnie dniem wyjątkowym, więc też zawsze liczę, że tego dnia w kalendarzach będą trafione prezenty. I w sumie, nawet się udało.
Balea: balsam do ciała. zapach wanilia j cukierki, czyli pyszne i słodkie połączenie, bardziej moim stylu! Aż mam ochotę go zjeść, pachnie jak deser, bez grama chemii.
Isana: to okienko podoba mi się najmniej, bo dostałam 3 gumki-sprężynki. Oczywiście jest to produkt który mi się przyda i na pewno będzie użyciu, jednak nie porwało mnie to w żaden sposób.
Douglas: roletka wody perfumowanej Pour Elle marki Annayake. Zapach bardzo mi się podoba, jest lekki, kwiatowy, ale wyczuwam też owocową nutę.
Kasia przygotowała dla mnie specjalną paczuszkę, co podejrzewałam już wcześniej, patrząc na jej rozmiar. ❤️ Dostałam piękny zestaw kosmetyków marki Beauticology. W jego skład wchodzi żel pod prysznic, balsam do ciała oraz mgiełka. Opakowania maja przeurocze, i patrząc na opisy zapachów, tutaj również będzie słodko. Dodatkowo mamy tutaj holograficzną kosmetyczkę, która idealnie pomieści kosmetyki do makijażu. Drugim prezentem jest szczotka Tangle Angel. Miałam kiedyś szczotkę tego typu, ale w wersji kompaktowej i nie byłam z niej zadowolona, bo niewygodnie mi się korzystało z niej i miałam wrażenie, że nie docieram do każdego włoska. Mam jednak nadzieje, że rączka rozwiąże sprawę, bo jednak te igiełki rozczesuje kołtuny jak nic innego. Nie mogę tez zapomnieć o pięknej kartce urodzinowej z leniwcem. Dziękuje Kochana za pamięć o moich urodzinach! ❤️

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Dzień 7 z kalendarzem adwentowym Balea ❄️❄️.
W dzisiejszym okienku znalazłam coś, z czego się naprawdę ucieszyłam. Był to balsam do ciała. Opakowanie małe i poręczne (50ml),zmieści się do każdej torebki i w razie potrzeby mogę go mieć przy sobie. Szata graficzna jest spójna z całością, prezentuje się uroczo. Balsam jest biały, świetnie się rozprowadza i dobrze wchłania. Zapach jest słodki, pachnie jak Monte. ❤️

Zobacz post

7 dzień kalendarzy adwentowych

Pierwszy tydzień otwierania kalendarzy już za nami, sprawdźmy co kryło się w dzisiejszych okienkach.
🌲 Balea: masło do ciała o zapachu wanilii i migdałów. Ta wersja zapachowa podoba mi się bardziej niż ubiegłoroczna, jest lekka, ale słodka.
🌲 Isana: różana pomadka do ust. Zapach ładny, nie jest taki mdły i duszący. Opakowanie proste, ale urocze.
🌲 Douglas: kostka do kąpieli z ich marki własnej. Wersja zapachowa Beauty of Hawaii, z tego co wyczuwam przez opakowanie to zapach owocowy i przyjemny.
🌲 Kalendarz od Kasi: maska w płacie, jeżeli dobrze odszyfrowałam marki Mitomos. Jest to wersja z aloesem i kwiatem wiśni. Nigdy nie miałam kontaktu z tą marką, więc jestem bardzo ciekawa, jak wypadnie w testach!

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Kalendarz Balea - okienko 7 grudnia.

W siódmym okienku Balea znalazłam mały balsam do ciała. Pojemność 50 ml idealna na jakiś wyjazd. I takie chyba ma przeznaczenie u mnie bo na razie mam za dużo otwartych balsamów. Zapach to wanilia i migdały a więc dosyć słodki. Nie przepadam za słodkimi balsamami ale zobaczymy 😊.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Miniaturowy balsam do ciała z kalendarza adwentowego Balea. Zabrałam go ostatnio ze sobą na wyjazd i nie jestem z niego zadowolona. Już sam zapach mi się nie podoba - połączenie cynamonu i karmelu zupełnie się tu nie sprawdziło. Zapach jest ostry, duszący, nieprzyjemny. Jak dla mnie za mocny i męczący. Konsystencję ma wodnistą, ale tłustą, ciężko się go rozprowadza na skórze, i długo się wchłania, pozostawiając tłustą warstwę. Nawilżenie też nie powala na kolana. Jak większość produktów z tego kalendarza mi się sprawdziła i je polubiłam, to z wykończeniem tego malucha będę mieć problem.

Zobacz post

Domowy balsam rozświetlający

Nie lubię marnowania produktów, więc kiedy jakiś nie spełnia moich oczekiwań to staram się znaleźć inny sposób. I tak mam rozświetlacz, który jest mówiąc krótko - słaby. Dawał suchy blask, a do tego był strasznie złoty. Może i do twarzy to bubel, ale do ciała wydaje się idealny!
Tak więc powstał pomysł zrobienia balsamu rozświetlającego.
Poruszyłam produkt i przesypałam do małej buteleczki. Do tego dodałam mały balsam z balea, wymieszałam i... GOTOWE.
Oczami wyobraźni widzę, jak pięknie będzie wyglądał rozsmarowany na nogach, w ciepłe letnie dni.
A czy któraś z Was stosowała taki sposób?

Zobacz post


Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Balea, balsam do ciała It's a Magical Time, który znalazłam w paczce urodzinowej od @terii. Balsam znajduje się w małym 50ml opakowaniu, z czego bardzo się cieszę, bo lubię takie mini kosmetyki. Ma mega słodki zapach, pachnie jak ciasteczka korzenne i dlatego kojarzy mi się ze świętami. Konsystencja jest bardzo lekka, dobrze rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Balsam pozostawia skórę nawilżoną, wygładzoną i miękką, a zapach utrzymuje się przez długi czas.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Balea, It's Magical Time, balsam do ciała.
W osiemnastym okienku kalendarza adwentowego marki Balea znalazłam balsam do ciała.

Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 50 ml.
Zapach jest bardzo przyjemny i ciekawy.
Jest trochę korzenny, ale czuć w nim też ciasteczka i kawę.
Balsam posiada lekką, kremową konsystencję, dzięki czemu łatwo się go nakłada i szybko wchłania.
Kosmetyk dobrze nawilża skórę.
Sprawia, że staje się ona gładka, miękka i zregenerowana.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Balea It's a Magical Time!. Balsam do ciała, który dostałam w jednej z paczuszek urodzinowych. Jest tu miniaturka produktu o zapachu cynamonu i karmelu. Balsam ma lejącą, śmietankową konsystencję. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Zapach jest słodki, cynamon bardzo delikatnie wyczuwalny, ale przypadł mi do gustu ☺️.

Zobacz post

denko 2/2020

#DENKO2/2020

Trzydziesta trzecia chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 25 produktów.
1. Eveline, Galaxity Glitter Mask, oczyszczająca maseczka do twarzy Cosmic Dust, miała ona ładny zapach oraz żelową konsystencję w której zatopiony był brokat. Mimo tego maseczka dobrze zmywała się z twarzy. Skóra po jej użyciu była elastyczna, odżywiona oraz oczyszczona.
2. Isana, Rainbow cake, Kremowy żel pod prysznic, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
3. Isana, Kremowy żel pod prysznic, orchidea i wanilia, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
4. Balea, Żel pod prysznic Love Melon, miał przyjemny arbuzowy zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona. Żel bardzo dobrze się pienił, więc wystarczyła jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe ciało.
5. Loreal Paris Elseve, magiczna moc glinki, szampon do włosów, miał on przyjemny zapach, który przez jakiś czas były wyczuwalny na włosach. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się, nie były splątane, były za to gładkie, miękkie, nawilżone oraz dłuższy czas wyglądały świeżo.
6. Ziaja, Remodeling skóry dojrzałej, Próbka kremu pod oczy, szybko się wchłania w skórę, która po jego użyciu stawała się nawilżona oraz rozświetlona.
7. Bielenda, Manuka Honey Nutri Elixir, Maseczka odżywczo-nawilżająca, miała przyjemny zapach. Dobrze nawilżała, wygładzała oraz odżywiała skórę.
8. Balea, It's a magical time, maseczka, skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka. Dobrze rozprowadzało się ją na skórze, ponieważ miała kremową konsystencję.
9. Balea, It'a magical time, peeling do twarzy i ciała, skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka. Miał on ładny zapach oraz kremową konsystencję, w której zawarte były drobinki peelingujące.
10. Marba Cosmetics, Hydrozaurus, pastylka do kąpieli musująca Limonka, miała przyjemny zapach, barwiła wodę oraz trochę nawilżała skórę.
11. Marba Cosmetics, Hydrozaurus, pastylka do kąpieli musująca, Mango, miała przyjemny zapach, barwiła wodę oraz trochę nawilżała skórę.
12. Cien, Food for skin, krem do rąk, wygładzenie z kwiatem pomarańczy, miał ładny zapach, szybko się wchłaniał oraz dobrze nawilżał dłonie.
13. Bielenda, `Manuka Honey Nutri Elixir`, Krem do twarzy odżywczo-nawilżający na dzień i noc, miał on przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Dobrze rozprowadzał się na skórze oraz szybko się w nią wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz odżywiona.
14. Próbka Kropla zdrowia, Linia medyczna, regenerujący i nawilżający krem do rąk sprawiał, że były one zregenerowane, miękkie, odżywione oraz nawilżone.
15. Marion, Zimowy relaks, Kremowa maseczka do twarzy kojąca z żurawiną i makiem, skóra po jej użyciu była ukojona, miękka oraz miła w dotyku. Miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję.
16. Lirene Dermoprogram, Mineralny zabieg oczyszczający z zieloną glinką, dobrze oczyszczał odświeżał oraz wygładzał skórę. Miał przyjemny zapach oraz glinkową konsystencję, w której znajdowały się drobinki peelingujące.
17. Ziaja, kuracja kaszmirowa z olejkiem amarantusowym, Próbka szamponu wzmacniającego, miał on przyjemny zapach, który przez jakiś czas był wyczuwalny. Dobrze domywał włosy, które pozostawały po nim odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz były odżywione i miękkie w dotyku.
18. Balea, It's a magical time, balsam do ciała, miał on przyjemny zapach, który przez jakis czas można było wyczuć na skórze. Miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał oraz nawilżał i wygładzał skórę.
19. Optima Plus, Naturalny olejek eteryczny eukaliptusowy, miał przyjemny zapach. Dobrze sprawdzał się do kąpieli oraz do aromatyzacji powietrza.
20. Etja, Naturalny olejek eteryczny Lemongrasowy, miał przyjemny zapach. Dobrze sprawdzał się do kąpieli oraz do aromatyzacji powietrza.
21. Alterra, pomadka ochronna do ust z rumiankiem BIO, ma ona ładny rumiankowy zapach. Ma ona bezbarwny kolor, nie klei ust oraz nie jest tłusta na nich. Usta po jego użyciu były odżywione, nawilżone oraz zregenerowane. Można ją także stosować jako odżywkę do rzęs i brwi, aby rosły szybciej i były grubsze.
22. Lirene, Rewitalizująca maska z witaminą C, bez problemu ściągało się ją z twarzy, ponieważ tworzy się z niej guma i schodzi w jednym kawałku. Skóra po jej użyciu była odżywona, gładka oraz miękka.
23. Ziaja, Miód manuka przeciwtrądzikowa maseczka, miała przyjemny zapach oraz nietypową miodową konsystencję. Skóra po jej użyciu była miękka, wygładzona, odżywiona oraz nawilżona.
24. Balea, It's a magical time, żel do mycia twarzy, miał on delikatny zapach. Dobrze oczyszczał twarz z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odświeżona oraz wygładzona
25. Perfect Me, Repair & Colour Save, maseczka do włosów z keratyną, miała ona ładny, który wyczuwalny był na włosach. Włosy po jej użyciu były wygładzone, miękkie oraz dobrze rozczesywały się.

Zobacz post

paczka urodzinowa

Moje urodziny były miesiąc temu, a ja jeszcze dostaje paczuszki od Was. Dzisiaj odebrałam fantastyczną kokosową paczkę od @terii. W środku nie zabrakło oczywiście karteczki z życzeniami. A oprócz niej: Vichy Mineral 89, próbka serum do twarzy, a w zasadzie trzy próbeczki w fajnej saszetce. Home Aroma, świeczka o zapachu słodkiego kokosa, miałam ją i mogę powiedzieć, że jest super. Luksja, mydło w płynie o zapachu lodów kokosowych, widząc w chmurkach te kosmetyki marzyłam o nich i właśnie moje marzenie się spełniło. Selfie Project, maska wygładzająca na tkaninie, która mnie bardzo zaciekawiła. Tołpa, maska-peeling-żel 4w1, już mam jedną z paczek, więc testowanie będzie trwać dłużej. Delia Cosmetics Cameleo wzmacniająco odbudowująca odżywka do włosów, którą pierwszy raz widzę i z chęcią przetestuje. G9 Skin pianka do mycia twarzy, to kolejna nowość, która mnie mega zaciekawiła. Balea, balsam do ciała o pięknym, słodkim zapachu i pojemności w sam raz na wyjazdy. Maybelline, szminka do ust w sztyfcie o ładnym kolorku, pierwszy raz się spotkałam z taką szminką i jestem ciekawa jak się sprawdzi. Luksja, żel pod prysznic o zapachu lodów kokosowych, no po prostu kolejne marzenie spełnione. Bielenda, kokosowy krem do rąk, to już drugi z paczek urodzinowych z czego się cieszę, bo będę mogła używać go dłużej. Espa, Smooth and Firm Body Butter, czyli masło do ciała o świeżym i orzeźwiającym zapachu, to kolejna nowość kosmetyczna dla mnie. Time Out suchy szampon do włosów o zapachu słodyczy, bardzo podoba mi się mini wersja, którą mogę zabrać ze sobą wszędzie. W paczce znalazły się również kokosowe słodycze, czyli moja ulubiona czekolada i tiki taki.
Dziękuję Ci bardzo kochana za tą wspaniałą paczkę. Są tutaj rzeczy które uwielbiam, ale również takie których nie miałam, więc czekają mnie testy. A w szczególności chcę podziękować za spełnienie moich kosmetycznych marzeń, bo chyba czytasz mi w myślach.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

#18

Osiemnaste okienko z kalendarza adwentowego Balea. W okienku znalazłam Body Lotion – czyli balsam do ciała. Balsam ma przyjemny cynamonowo-karmelowy zapach, który przez jakiś czas jest wyczuwalny. Ma on lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadza się go na skórze. Wystarczy niewielka ilość balsamu, aby nałożyć je na całe ciało. Balsam szybko się wchłania, przez co nie brudzi ubrań. Skóra po jego użyciu jest bardzo nawilżona, wygładzona oraz miękka. Ma on pojemność 50 ml i jest wydajny.

Zobacz post


Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Balsam do ciała o cudownym zapachu, mi osobiście przypomina mi on pieczone jabłko z dużą ilością cynamonu! ❤️ Pychota! ❤️ Aromat ten utrzymuje się na ciele jakiś czas po aplikacji. No dobra ale nie zapach jest najważniejszy. Balsam ma lekką konsystencje, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Dobrze nawilża skórę, jest ona miękka i przyjemna w dotyku. Nie podrażnia ani nie uczula. Nie jest to kosmetyk dla osób z bardzo wymagającą skórą, jednak jak dla mnie jest ok. Chętnie przygarnęłabym duże opakowanie tego balsamu! ❤️

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Balea. It's a Magical Time. Balsam do ciała. Opakowanie mieści 50ml balsamu o przyjemnym zapachu cynamonu i karmelu. Ciało jest gładkie i pozostawia zapach na ciele. Jak dla mnie bardzo fajny balsamik, idealny na jakąś podróż.


Balsam do ciała balea

Balea - It'S A Magical Time - Balsam d ciała - Karmel i Cynamon
Delikatny balsam do ciała o konsystencji mleczka.
Zamknięty w białej, małej butelce o pojemności 50ml.
Zamknięcie w różowym kolorze- w formie "klik".
Etykietka na butelce posiada nadruk w klimacie świąt i zimy.
Balsam, jak wspomniałam wyżej jest dość lekki.
Szybko wchłania się w ciało, bez pozostawiania jakiejkolwiek warstwy.
Pachnie bardzo intensywnie - cynamonem (głównie nim), w tle lekko karmelem.
Zapach więc bardzo świąteczny- taki ciepły.
Balsam delikatnie nawilża skórę, wygładza ją i zmiękcza.
Co najważniejsze - zapach dość długo wyczuwalny jest na skórze.
Mnie bardzo kosmetyk się spodobał.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Kalendarz adwentowy BALEA
Dzień 18 | ☁️☁️☁️
🌟 Balsam do ciała It’s a Magical Time🌟
—————————————
Balsam do ciała o zapachu cynamonu i karmelu. Pachnie bardzo świątecznie, jak ciasteczko , ze to tylko takie małe opakowanie. Poza tym całkiem fajnie nawilża. Może z mocno przesuszona skóra sobie nie poradzi, ale z taka zadbana jak najbardziej. Do tego jest dosyć wydajny, jak dla mnie super.

Zobacz post

Kalendarz adwentowy Balea

Czas na szybkie przedstawienie kolejnych 6 produktów, które znalazłam w kalendarzu adwentowym Balea.
Odżywka do włosów It's a Magical Time - wypróbuję ją jeszcze dzisiaj. Jest to miniaturka i posiada tylko 20 ml produktu, więc myślę że wystarczy tylko na jedną aplikację w przypadku moich długich włosów.
Peeling pod prysznic It's a Magical Time - peeling pod prysznic bardziej nazwałabym żelem peelingującym. Drobinki są bardzo małe, wolę mocniejsze zdzieraki. Żel ma przyjemny, owocowy zapach. Dobrze oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
Peeling do twarzy i ciała It's a Magical Time - peeling umieszczony jest w podwójnej saszetce. Konsystencja rzadka, mało drobinek i cudowny, kakaowy zapach. Jak dla mnie jest trochę za słaby, drobinki mogłyby być bardziej ostre. Mimo to, peelingi dobrze usuwa martwy naskórek.
Krem do rąk i paznokci It's a Magical Time - miniaturka kremu idealna do torebki. Dobrze nawilża dłonie.
Peeling do stóp It's a Magical Time - mała tubeczka z peelingiem do stóp, jeszcze nie miałam okazji go testować.
Balsam do ciała It's a Magical Time - przyjemny balsam. Ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania w skórę. Balsam dobrze nawilża i zmiękcza skórę. Ma przyjemny zapach.

Szkoda, że kalendarz już się kończy.

Zobacz post

Balea Balsam do ciała, It’s a Magical Time

Day 18
W dniu osiemnastym kalendarza adwentowego Balea znalazłam malutkie i słodkie opakowanie balsamu do ciała. Cudowny cynamonowy zapach niczym jak ciasteczka cynamonowe to pierwsza rzecz jaką zauważyłam po jego wypróbowaniu. Opakowanie 50ml jest idealne do kosmetyczki na wyjazd. Łatwo się rozprowadza, szybko wchłania a piękny zapach przez chwile jeszcze zostaje na skórze. Jestem zadowolona.

Zobacz post


Kalendarze adwentowe

Dzisiejsze - 18 okienka Kalendarzy Adwentowych.
Kalendarz od @Cormi skrywa w sobie ciasteczka Oreo - idealnie do popołudniowej kawki.
Jesli chodzi o Kalendarz Adwentowy od Balea skrywał on balsam do ciała o zapachu przypraw i karmelu.
Cudowny,mocny zapach, bardzo świąteczny i dość trwałe utrzymuje się na ciele.
Balsam ma formę mleczka do ciała, jest lekki i delikatny.
Super nawilża skórę.
Oczywiscie opakowanie utrzymane w świąteczno-zimowym klimacie.

Zobacz post
1 2 3