2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 13.01.2020 przez dastiina

Balea Balsam do ciała Calm Coco

BALEA - Calm Coco - Balsam do ciała
Powoli zużywam małe opakowania balsamów do ciała, więc pokusiłam się na otwarcie większej tubki.
Mam zapasy - więc muszę zacząć je zużywać, aby data ważności nie minęła!
Cóż ten balsam ma jeszcze 2 lata ważności, ale nie potrafiłam się powstrzymać.
Trafił on do mnie dzięki Kochanej @hangled i z całego dziękuję jej za niego!
Opakowanie to miękka tubka z fantastycznym nadrukiem.
Uwielbiam markę Balea za te kolorowe, śliczne opakowania, które przyciągają zdecydowanie wzrok.
Mamy tu niebieskawą tubkę z nadrukiem kokosa, liści palmy kokosowej oraz innych, tropikalnych roślinności.
Złote zdobienia dodają uroku tubce, świetnie współgrają z rysunkowymi nadrukami.
Balsam nie jest zbyt gęsty, jest trochę gęstszy od mleczka do ciała, bardzo leciutki i szybko wchłaniający się w skórę.
Zapach o dziwno nie jest mocno kokosowy, skojarzyłabym go z kokosem, ale też dodatkiem jakichś słodkich, owocowych nut.
Zdecydowanie przywołuje on lato - dokładnie z nim mi się on skojarzył.
Także balsam otwarłam w odpowiedniej porze!
Śmiało napisać mogę, ze chłodzi skórę, mam takie wrażenie po nałożeniu go na ciało.
Radzi sobie bardzo dobrze z nawilżaniem skóry.
Mam wrażenie, ze skóra jest jedwabiście gładka, nawet po wielu godzinach, odpowiednio odżywiona.
Balsam jest lekki, myślę, że sprawdzi mi się idealnie tego lata!

Zobacz post

paczuszka urodzinowa hangled kosmetyki cuda balea

PACZUSZKA URODZINOWA #17
Dziewczyny! Rozpieszczacie mnie na maksa i z czego co wiem- to jeszcze nie koniec!
Dzisiaj przyleciała do mnie paczka urodzinowa od Kochanej Karoliny @hangled .
Karolina podarowała mi same perełki- nowości, których dotychczas nie miałam.
Poza perełkami- które za chwilkę opiszę dostałam też świetną holograficzną kartkę z życzeniami.
Mam nadzieję, ze życzenia w niej zawarte spełnią się - BARDZO bym chciała, szczególnie w jednym aspekcie.
Dodatkowo dostałam też paczkę mini- żelków Haribo- nie wiem, zniknęły w dziwnych okolicznościowych, podejrzewam, ze UFO parowało.
Co podarowała mi Karolina?
MOMO- Zestaw serwetek w fajnym- uniwersalnym wzorze i kolorze. Na pewno wykorzystam je na jakieś przyjęcie.
Uroczy, słodki wręcz, różowy długopis z jednorożcem- umili mi pisanie listów do Clouders.
Balea - Peel-Off Maske - z oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z moreli. Tą maseczkę chyba już kiedyś miałam (100 lat temu), ale chętnie użyje jej ponownie.
Maxbrands Cosmetics - Peel-Off Glitter Mask - Z ekstraktem z dzikiej róży i oczarem wirginijskim. Nie znam, nie miałam - dla mnie nowość, ciekawa jestem tego brokatu- który w maseczce się znajduje. Liczę też na przyjemny zapach.
NIUQI - Premium Black - Maska do twarzy w płacie. Oczyszczająca z węglem aktywnym i pędami bambusa. Słodkie opakowanie zauroczyło mnie na maksa, poza tym nie znam tej maseczki i chętnie wypróbuje- tym bardziej, ze to płat (a takie maseczki uwielbiam naj naj).
PharmaCF - Missy - Mgiełka do ciała z drobinkami złota. W sam raz na imprezę i karnawał. Myślę, ze kiedyś ją wypróbuję.
Nike - Up Or Down for Women. Mgiełka do ciała od Nike- coś nowego dla mnie. Ciężko zdefiniować mi konkretne nuty, ale na pewno jest to zapach rześki i świeży, delikatny i przyjemny.
Balea - Today is my day - Żel pod prysznic -Dream Big. Ma zapach kokosa oraz cukierka orzeźwiającego (?) - WOW- zapach jest ekstra słodki i zarazem orzeźwiający- tak musiałam powąchać. Poza tym szata graficzna butelki również mi się spodobała- super.
Balea - Calm Coco - lotion do ciała o zapachu kokosu. Ma w sobie wodę kokosową. Także wąchałam i także uważam, ze jest super. Opakowanie- tubka także graficznie mi się podoba.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Karolinie za ten cudny prezent i pełno perełek. Na dniach rozpocznę swoje testy i zapewne niebawem pojawią się nowe chmurki.

Zobacz post
1