DENKO 12/2020
Pierwszy tydzień kwietnia u mnie rozpoczął się właśnie tak.
Maseczka w płachcie Mediheal - miałam już bodajże 2 te maseczki, a może i więcej i bardzo je lubię ze względu na fajne działanie, od @bow90
Suchy szampon Batiste wersja tempt - jak zwykle to najlepsza firma jeśli chodzi o suche szampony, świetnie się u mnie sprawdzają. Jedynie co, ta wersja jeśli chodzi o zapach średnio mi przypasowała, chociaż szata graficzna mega
Krem do twarzy na dzień Biodermic- świetny, leciutki, idealny na dzień kremik, chętnie przetestowałabym inne produkty tej firmy, od @Kasia7212 i żałuję, że się skończył
Mydło do rąk w płynie YR - mimo, że mniejsza pojemność od standardowej to był strasznie wydajny, pieniący się, mocno pachnący. Zapach średnio przypadł mi gustu, ale wiem, że chcę więcej, od @candysmile
Płatki kosmetyczne Isana - płatki jak płatki ok
Biała glinka jordańska - akurat u mnie stosowana nieco inaczej niż na twarz, bo zrobiłam sobie około 1,5 miesięczne 'wyzwanie' w postaci dodawanej glinki do szamponu. Rezultaty opiszę w osobnej chmurce, ale pozytywne od @madziek1
Maseczka Bielenda Smoothie Mask bananowa - świetne działanie jak na maseczkę w kremie, piękny zapach, od @sufcia72
Zestaw Ava Pore Revolution peeling i maseczka - maseczka całkiem w porządku, a peeling dziwnie się u mnie spisał, sama nie wiem czy dobrze czy nie, od @dastiina
Próbka kremu Aloesowe - całkiem fajny kremik, dobrze nawilżający, bardzo mi się podobał, tylko zapach średniawy, od @bow90
Mydło w kostce Barwa - hipoalergiczne, często się u mnie pojawia
Żel do mycia rąk Pomarańcza i cedr „W sercu lasu” czyli po prostu mydło do rąk od Yves Rocher. Mydełko z kolekcji przedświątecznej z świąteczną etykietką w choinki - ślicznie się prezentuje na umywalce. @candysmile jak zwykle rozpieszcza mnie kosmetykami z YR i tutaj też się bardzo polubiliśmy. To mydło jest niesamowicie wydajne! Pieni się jak szalone - wystarczy jedna pompka, a nawet dosłownie pół, by powstało morze piany. Przy tym dobrze myje i nie wysusza. Zapach jest tak intensywny, że dłonie pachną mi kilka godzin! Dosłownie do kolejnego mycia dłoni - niesamowite. Zapach dla mnie średni... Ale narzeczony się zakochał. Takie leśne klimaty z dodatkiem pomarańczy, zdecydowanie męskie zapaszki. Pomimo małej pojemności, bo 190ml wydajny, a swoim wyglądem zgrabna i urocza buteleczka z pompką. To moje pierwsze mydło tej firmy i zdecydowanie chcę więcej!
Zobacz post
Zestaw Yves Rocher o zapachu cedru i pomarańczy dostałam pod choinkę. Tym razem kosmetyki znajdują się w metalowym opakowaniu, dla którego łatwo można znaleźć inne zastosowanie - aktualnie mieszkają w nim wszystkie próbki, które czekają na rozdanie koleżankom - ja nienawidzę tych małych saszetek .
Nie jestem wielką fanką Yves Rocher, sama na pewno nie kupiłabym tych kosmetyków, ale skoro je mam, na pewno je zużyję. W zestawie znajduje się żel pod prysznic, balsam, mydło do rąk, kremik, kula do kąpieli i świeczka. Mydło do rąk już udało mi się zużyć i muszę przyznać, że było całkiem przyzwoite - dobrze się pieniło i oczyszczało dłonie. Jedyne zastrzeżenie to zapach, który nie do końca do mnie trafiał.
Zaczęłam też używać żelu pod prysznic i tutaj podobnie nie mam żadnych uwag - sprawdza się całkiem dobrze - łatwo się pieni, oczyszcza skórę i jej nie wysusza. Niestety nie jest zbyt wydajny, ale tego typu przezroczyste żele pod tym kątem zawsze wypadają u mnie słabiej od tych kremowych.
Wypaliłam również świeczuszkę, która znajdowała się w zestawie - zapach był dość mocno wyczuwalny w pomieszczeniu i umilił mi wieczór .
W świątecznym zestawie Yves Rocher znalazłam to mydło do rąk o zapachu cedru i pomarańczy. W mojej łazience akurat kończyło się mydełko, więc od razu postawiłam to, licząc na zimowy, świąteczny zapach.
Mydło jest bardzo przyzwoite - łatwo się pieni, dobrze oczyszcza skórę i jej nie wysusza. Pachnie bardzo przyjemnie zarówno podczas mycia, jak i po nim, choć zapach nie utrzymuje się na skórze wybitnie długo.
Co do samego zapachu określiłabym go jako świeży. Nie narzuca się, ale też nie zapada szczególnie w pamięć - jest po prostu okej.
Mydełko jest zwykłym średniakiem i pewnie nie zdecyduję się więcej na tę wersję zapachową, ale sama formuła jest jak najbardziej w porządku.
Żel do mycia rąk od Yves Rocher o zapachu pomarańczy i cedru z kolekcji świątecznej "w sercu lasu" 😊
Pokusiłam się o zamówienie produktów z edycji świątecznej bo zawsze jestem ciekawa nowości od Yves Rocher, szczególnie tych o limitowanych zapachach. Dzięki pompce żel się dobrze nabiera, jest wydajny wystarczy jedna doza. Co ważne nie wysusza dłoni, duży problem mam ostatnio z dłońmi dlatego zwracam szczególną uwagę na mydła/żele by nie potęgować tego problemu.😊 Jednak dużo spodziewałam się jeżeli chodzi o zapach no o jedną ten raczej nie jest trafiony jeśli chodzi o moje gusta.😏
Paczuszka z Yves Rocher, którą zamawiałam w zeszłym tygodniu.😊 Skorzystałam z dwóch promocji: za zakup 3 produktów z linii świątecznej otrzymałam wodę toaletową My Green Summer, a za zakup powyżej 59 zł otrzymałam przeciwzmarszczkowe mleczko do ciała intensywnie odżywiające.😁 Do tego znalazłam jeszcze dwie próbki jedna z serum do twarzy Riche Creme druga z zapachem Mon Evidence. Zamówione przeze mnie kosmetyki to:
☃️ Żel pod prysznic i do kąpieli pomarańcza i cedr "w sercu lasu"
☃️ Żel do mycia rąk pomarańcza i cedr "w sercu lasu"
☃️ Żel do mycia rąk biały migdał "pierwszy śnieg"
☃️ Żel do mycia rąk Mango & kolendra
Czas zacząć testowanie😁❤️☃️
Podobne produkty
