4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Le Petit Marseillais zaprasza Cię na zmysłowy rytuał morskiej pielęgnacji. Odkryj dobroczynne działanie składników zamkniętych w Odżywczym balsamie do ciała Le Petit Marseillais do bardzo suchej skóry. Algi Morza Śródziemnego: prawdziwy skarb z głębi Morza Śródziemnego, od zawsze wykorzystywany w zabiegach pielęgnacyjnych. Oligoelementy: dobroczynna kombinacja składników aktywnych z dna morza, sol ...

Le Petit Marseillais zaprasza Cię na zmysłowy rytuał morskiej pielęgnacji. Odkryj dobroczynne działanie składników zamkniętych w Odżywczym balsamie do ciała Le Petit Marseillais do bardzo suchej skóry ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 07.12.2019 przez Hinami

Le Petit Marseillais Balsam do ciała, Odżywienie, Algi morskie i oligoelementy

Le Petit Marseillais, Odżywczy balsam do ciała, 'Algi Morskie i Oligoelementy', który kupiłam w Auchan. Zapłaciłam za niego 7,99zł. Przeznaczony jest do bardzo suchej skóry. Ma on przyjemny morski zapach, który jest przez jakiś czas wyczuwalny na skórze. Skóra po jego użyciu jest bardzo dobrze nawilżona, miękka oraz odżywiona. Balsam łatwo rozprowadza się po skórze i szybko się w nią wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, dzięki czemu można od razu zakładać ubrania. Ma on pojemność 200ml.

Zobacz post

denko lipiec - szał

denko lipiec
dotychczas największe denko, odkąd jestem na DC. myślę, że bardzo się do tego przysłużyła pora roku. te częste prysznice mocno się odbiły na denku, co widać na zdjęciu.
próbowałam systematycznie dodawać chmurki, więc prawie wszystkie produkty zapisały się w historii mojego kosmetykomaniactwa.

najmilej będę wspominać:
balsam do ciała Le Petit Marseillais - odżywiający balsam do ciała z algami morskimi i oligoelementami. mam wrażenie, że działał nie na chwilę, a tak bardziej porządnie.
sól do kąpieli Altapharma z jałowcem. działająca kojąco na plecy i ramiona. wrócę do niej na pewno. do teraz pamiętam, jak odprężała. naprawdę świetna .
energizujące mleczko do ciała Malina & Mięta pieprzowa od Yves Rocher . tu chyba mocno zadziałała pielęgnacja. fajnie odżywia, lekko. chociaż numerem jeden został ten balsam od le petit.
jogurtowy żel pod prysznic od Isany . zapach przecudowny, jak ciasto piankowe z truskawkami!
perio-aid płyn do plukania jamy ustnej. no lepszego w życiu nie miałam. totalnie wymiatał.


produkty, które mnie pozytywnie zaskoczyły:
peeling enzymatyczny od Perfecty. ma zdecydowanie mocniejsze działanie, bez podrażnień z wszystkich peelingów enzymatycznych, które stosowałam. do tego przyjemna, kremowa konsystencja - TAK.
zwierzakowa maska do twarzy w płachcie od skin 79 .
próbka kremu od Yves Rocher do twarzy, likwidujaca nadmiar sebum - świetny pod makijaż, zwolenniczki cer tłustych powinny być naprawdę zadowolone.
próbka kremu przeciwzmarszczkowego z spf 15 od nivea. ma bardzo fajne wykończenie, nie oleiste, ale nawadniające. ładnie wyrównywał twarz.
próbka serum na dekold i twarz od dermedic. tu też mocne działanie nawilżające, lekko natłuszczające. do stosowania na noc jest super!
serum od bielendy z kwasem AHA. kiedyś miałam podobne, wciąż trzyma poziom. nie jest to efekt zwalający z nóg, ale z czystym sumieniem mogę polecić. pory mi się nie zapychały, były wciąż dzięki niemu ładnie oczyszczone.
pasta do zębów od splat - łagodna w smaku, a skuteczna. fajnie polerowała ząbki.
antyperspirant od nivea - męski, bo czasem takiego uzywam po goleniu. nie podrażnia mnie tak. jest silniejszy od tych dla kobiet, za co duży plus!
maseczka z CDB. kurczę, ta dla cery tłustej to naprawdę hit.
maseczka delight colagen - kolejna juz i na pewno nie ostatnia, robi super robotę na twarzy
szampon Kertyol P.s.o firmy Ducray - moje chyba 40 opakowanie. wiec nie napisze, że byłam zaskoczona. odsyłam do chmurki, bo dla skoóry problematycznej, z łuszczycą, lupieżem, to wybawienie świata!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/792432-ducray-pso-szampon-do-wlosow-o-dzialaniu-keratolitycznym/

produkty, które są moim zdaniem średnie.
krem z filtrem spf 50 od eveline cosmetic. bieli jak szalony, nie wchłania się. mocno natłuszcza.
próbka barier kremu od Teny. zwykły natłuszczak, który można zastąpić olejem.
próbka kremu cynkowego od Teny - jak maść cynkowa, tylko z dodatkową chemią, żeby zrobić krem po co?
krem pod prysznic od Wellnes&Beauty. i żeby było zabawniej, uwielbiałam go za zapach. a teraz tego zapachu nie znoszę . raz fajnie nawilżał, delikatnie mył. innym razem czułam się przez niego oklejona, niedomyta. no dziwna sprawa.
żel z biedronki do włosów Skino- niby fajnie trzyma, jest wytrwały. ale zlepia. klei się, trudno ułożyć na niego włosy.


produkty, do których zdecydowanie nie wrócę.
szamponetka od joanny. nie zrobiła zupełnie nic, a miałam aż dwa do niej podejścia.
ziaja - mleczko do oczyszczania twarzy, demakijażu. wygląda na to, ze taka forma jest po prostu nie dla mnie. moje oczy aż płaczą na samo wspomninie.
próbka kremu CC od Pharmaceris na naczynka. chociaż doceniam idee N, tak kolor... konsystencja... no bez sensu.

Zobacz post

Le Petit Marseillais Balsam do ciała, Odżywienie, Algi morskie i oligoelementy

Odżywczy balsam do ciała Le Petit Mareillais, kupiłam jakiś czas temu w Hebe, a ostatnio otrzymałam w paczce urodzinowej od kochanej @02oliwcia Wcześniej nie miałam zbyt wiele do czynienia z tą marką - kiedyś dostałam się do testu żeli pod prysznic i dezodorantów, i to właściwie wszystko. Balsam ma ciekawą konsystencję, jest dużo gęstszy od balsamów, po które zazwyczaj sięgam. Ma dość mocno wyczuwalny neutralny zapach, który z niczym mi się nie kojarzy; po całkowitym wchłonięciu w ogóle nie czuć go na skórze. Dobrze nawilża skórę, spokojnie mógłby sprawdzić się na zimę, kiedy moja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, ale i teraz, kiedy moja skóra nie jest tak wymagająca, sprawdza się świetnie. Bardo łatwo rozprowadza się na skórze, jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, do że dość długo się wchłania.

Zobacz post

Le Petit Marseillais Balsam do ciała, Odżywienie, Algi morskie i oligoelementy

balsam do ciała odżywiający, dla bardzo suchej skóry. Oferuje 24h komfort. W składzie znajdują się algi morskie i oligoelementy. :>
a w rzeczywistości: pachnie cudnie, skóra jest trwale nawilżona, wydaje się, że to porządne nawilżenie. lubię nakładać lekko schłodzony. konsystencja bardziej moim zdaniem przypomina masło do ciała, niż balsam, ale dla mnie to nawet lepiej
zdecydowanie bardziej wolę ten balsam, niż żel pod prysznic z tej samej serii.

Zobacz post


Le Petit Marseillais Balsam do ciała, Odżywienie, Algi morskie i oligoelementy

Wczoraj po kąpieli postanowiłam pierwszy raz użyć tego cudeńka. Jest to balsam do ciała Le petit maresilais o zapachu bryzy morskiej. Od teraz balsamy do ciała to będzie mój kolejny must-have pielęgnacji. Nie spodziewałam się tak ładnego zapachu po bryzie morskiej. Balsam ma gęsta konstystencje, przyjemnie się rozprowadza. Już po kilku minutach mogłam się ubrać w piżamę bez obaw o pozostawienie na niej balsamu.

Zobacz post

Żel i balsam la petit marseillais

Rytuał morskiej pielęgnacji od La Petit Marseillais jest to zestaw. Zawiera on odżywczy żel do mycia ciała i balsam do ciała. Zestaw kosztował zaledwie 15 zł, a mamy w nim 2 dobre i wcale nie takie małe kosmetyki. Uwazam, ze ten świąteczny czas to idealny moment żeby kupować sobie kosmetyki w zestawach gdzie wyjdzie to taniej. Nie mogę się doczekać gdy je przetestuje. Żel ślicznie pachnie, balsam również ślicznie. Już niedługo pojawia się chmurki z tymi cudeńkami.

Zobacz post
1