0 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 23.11.2019 przez ankaraax

denko

Znowu jestem do tyłu z pokazywaniem zdjęć. Te cztery produkty zużyłam już jakiś czas temu.
Szampon z Timotei - jedwabista miękkość wystarczył mi na bardzo długo gdyż jego pojemność to aż 750 ml. Co do działania to jest w porządku. Najbardziej zależy mi żeby nie wywoływał łupieżu.
Lactacyd Femina - Emulsja do higieny intymnej. Nie wyobrażam sobie higieny bez niego. Różne wersje testowałam i najczęściej wracam właśnie do tej.
Płyn do kąpieli z wyciągiem z kwiatu wiśni z firmy Isana. Stosowałam go do robienia piany w wannie. Zapach piękny! Kąpiel była bardzo przyjemna.
Makeup Rrevolution - Czekoladka Bath Fizzer czyli kula do kąpieli. Moje największe rozczarowanie. Liczyłam na coś więcej niż tylko zabarwiona na żółto woda. Co z tego, że fajnie wyglądała a w opakowaniu bardzo ładnie pachniała jak po wrzuceniu do wody to wszystko znikało. Działania też jakiegoś spektakularnego nie zauważyłam.

Zobacz post

Kula do kąpieli

Makeup Rrevolution - Czekoladka Bath Fizzer czyli kula do kąpieli. To druga moja czekoladka do kąpieli. Wzięłam ją razem z poprzednią tylko ta jest o zapachu wanilli. I w sumie nie jestem nimi zachwycona. Miałam chyba zbyt duże oczekiwania co do nich. "Kula" ta po wyjęciu z opakowania bardzo ładnie pachnie. Nie jest to nachalny zapach. Myślałam, że będzie także wyczuwalny podczas gdy wrzuci się ją do wody a tu klops... Zapach ledwo można wyczuć i to jeśli się przytka nos do wody. Delikatnie nawilża ale nie jest to efekt wow. Jedynie to woda pięknie wygląda bo jest intensywnie żółta. Jak za cenę 12 zł spodziewałam się czegoś lepszego.

Zobacz post

kule do kapieli

Czekoladki z I Revolution to nic innego jak umilacze do kąpieli. Czyż nie są urocze? Nie mogłam im się oprzeć i dla siebie zamówiłam dwie. Jedna jest o zapachu wanilii a druga mięty. Póki co bardziej przemawia do mnie ta miętowa. Ale zobaczymy jak będzie po kontakcie z wodą. Te musujące czekoladki są w miarę duże i myślę, że nie będę rozpuszczać całych na raz tylko podziele na dwa/trzy razy.

Zobacz post
1