Mało kiedy testuje jakiś nowy szampon. Mam swoje ulubione i zostaje raczej przy nich Kupiłam ostatnio ten. I jestem załamana. Tyle łupieżu to ja nie miałam NIGDY. Samo mycie włosów tym szamponem było całkiem miłe. Super się pieni. Ładnie tez pachnie. Ale włosy po umyciu mam wrażenie ze są w gorszej formie nic przed 🙍
A wy jakie macie o nic zdanie ?
Niestety tego produktu nie kupię ponownie ponieważ jest duszo lepszych produktów.
Znowu jestem do tyłu z pokazywaniem zdjęć. Te cztery produkty zużyłam już jakiś czas temu.
Szampon z Timotei - jedwabista miękkość wystarczył mi na bardzo długo gdyż jego pojemność to aż 750 ml. Co do działania to jest w porządku. Najbardziej zależy mi żeby nie wywoływał łupieżu.
Lactacyd Femina - Emulsja do higieny intymnej. Nie wyobrażam sobie higieny bez niego. Różne wersje testowałam i najczęściej wracam właśnie do tej.
Płyn do kąpieli z wyciągiem z kwiatu wiśni z firmy Isana. Stosowałam go do robienia piany w wannie. Zapach piękny! Kąpiel była bardzo przyjemna.
Makeup Rrevolution - Czekoladka Bath Fizzer czyli kula do kąpieli. Moje największe rozczarowanie. Liczyłam na coś więcej niż tylko zabarwiona na żółto woda. Co z tego, że fajnie wyglądała a w opakowaniu bardzo ładnie pachniała jak po wrzuceniu do wody to wszystko znikało. Działania też jakiegoś spektakularnego nie zauważyłam.
Bardzo często wracam do szamponów z Timotei gdyż chyba są najlepsze dla moich włosów. Tym razem zakupiłam Timotei 2 w 1 czyli szampon z odżywką - jedwabista miękkość. Najważniejsze jest dla mnie to żeby nie wywoływały u mnie łupieżu i w tym przypadku tak jest. Co do samego samego produktu to jestem w miarę zadowolona. Ale uważam, że skoro ma w sobie też odżywkę to jest zbyt słaby.
Zobacz postPodobne produkty
