19 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Szampon Timotei Moc i Blask do włosów matowych. Wzbogacony 100% naturalnym wyciągiem z alpejskich ziół, wydobywa naturalny blask Twoich włosów. 0% parabenów.
Składniki:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Adipic Acid, Artemisia Dracunculus Leaf/ Stem Extract, Benzophenone-4, BHT, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Dimethiconol, Dimethiconol/Sisesquioxane ...

Szampon Timotei Moc i Blask do włosów matowych. Wzbogacony 100% naturalnym wyciągiem z alpejskich ziół, wydobywa naturalny blask Twoich włosów. 0% parabenów.
Składniki:
Aqua, Sodium Laure ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 19.06.2018 przez agyness

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask

Timotei, Szampon do włosów, Moc i Blask.
Szampon zamknięty jest w poręcznej butelce o pojemności 400 ml. Przeznaczony jest do włosów matowych, które mają stać się silniejsze i pełne blasku. W składzie kosmetyku znajdziemy m.in. w 100% naturalny wyciąg z alpejskich ziół. Szampon skomponowany został w 94% że składników pochodzenia naturalnego. Pachnie bardzo ładnie i dobrze się pieni. Włosy po takim myciu dość dobrze się rozczesują i wyglądają na bardziej promienne. Szampon bardzo przyjemny w użytkowaniu.

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask, Pure

Szampony Timotei: Pure z 100% naturalnym wyciągiem z zielonej herbaty do włosów normalnych lub przetłuszczających się i Moc i Blask z wyciągiem z alpejskich ziół. Szampony Timotei całkiem dobrze się u mnie sprawdzają, ale akurat nie te. Niby mają dobre konsystencje i dobrze się nimi myje włosy. Ten pierwszy ma ładny cytrynowo herbaciany zapach, bardzo świeży i orzeźwiający. To jednak moje włosy po myciu były jakby bardziej przesuszone, szorstkie i trudniej mi się je rozczesywało.

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Strength and Shine

Szampon Timotei do włosów matowych - Strength & Shine. Produkt ten wzbogacony jest 100% naturalnym wyciągiem z alpejskich ziół, a do tego zawiera 94% składników naturalnego pochodzenia. Szampon ma ładny zapach i dobrze się pieni. Jest wydajny. Czyści włosy pozostawiając je gładkie w dotyku. Pomaga w rozczesywaniu, jednakże i tak np w moim przypadku muszę zastosować odżywkę. Włosy po wyschnięciu są lśniące i dobrze się układają. Szampon ten bardzo przypadł mi do gustu .

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask

Ten szampon Timotei pachnie po prostu cudownie! Skusiłam się na niego ostatnio głównie dlatego, że po zobaczeniu go na półce przypomniałam sobie, że kiedyś były to moje ulubione szampony. Miały wtedy inne opakowania, ale byłam ich wielką fanką.
Ten również bardzo dobrze się u mnie sprawdził. Świetnie oczyszcza włosy i ich nie obciąża, co jest dla mnie bardzo ważne, bo mam cienkie i łatwo przetłuszczające się. Zapach nie utrzymuje się jakoś wybitnie długo, ale jeszcze jakiś czas po myciu czuć go bardzo delikatnie .

Zobacz post

denko

Moje denko z października. To nic że już po połowie listopada, ale jakoś tak mi zeszło.
Jak co miesiąc w denku znajdują się buble, z których cieszę się że udało mi się je wykończyć, a są takie które chciałabym aby się nigdy nie kończyły.
-Victoria's Secret - Mgiełka do ciała, Pure Seduction. Mgiełka dosięgnęła dna już dosyć dawno, jednak malutką końcóweczkę zostawiłam bo bardzo podobał mi się zapach, ale stwierdziłam że czas wykorzystać bo szkoda trzymać końcówek opakowań.
-Adidas - Woda toaletowa, Fruity Rhythm ETD - Szczerze mówiąc kupiłam bo skusiła mnie cena, i muszę przyznać że polubiłam się na dłużej z tym produktem. Woda toaletowa bardzo ładnie pachnie, bardzo słodko, na dodatek jeśli chodzi o trwałość to jestem zadowolona, utrzymuję się do kilku h.
- Dove - go fresh, Żel pod prysznic, Gruszka i aloes - chyba najlepszy produkt w tym denku. Uwielbiam żele tej firmy, jednak według mnie są troszkę za drogie, jednak zarówno zapach jak i konsystencja są cudowne. Po użyciu tego żelu moja skóra jest tak nawilżona że nie potrzebuje już używać balsamu.
- Ziaja - Intima, Płyn do higieny intymnej, Konwalia - spełnia swoje zadanie.
- Timotei - Szampon do włosów, Moc i Blask - Jeden z moich ulubionych szamponów, dobrze oczyszcza skórę głowy oraz włosy.
- Isana - Zmywacz do paznokci z olejkiem pielęgnacyjnym
- próbeczki i maskę balea
- waciki

Zobacz post

denko

#DENKO 5/2019
Dwudziesta czwarta chmurka z denkiem. Jest to denko z maja, udało nam się zużyć 33 następujących produktów:
1.Planet Spa, Blissfully Naurishing, Odżywczy peeling do rąk i stop, skóra dłoni i stóp po jego użyciu była wygładzona i zmiękczona
2.Eveline Cosmetics, Art Scenic, podkład kryjący 3w1, baza+fluid+korektor, dobrze rozprowadzał się na twarzy oraz dobrze kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę i nie tworzył efektu maski
3.Makeup Revolution, puder prasowany, translucent, delikatnie matowił skórę oraz zapobiegał jej świeceniu się. Puder nie tworzył efektu maski na twarzy oraz nie bielił jej. Nie zmieniał koloru podkładu i nie tworzył ciasteczka na twarzy
4.Krem Nivea, idealnie sprawdzał się do pielęgnacji ciała, twarzy, ust oraz dłoni
5.Back to nature, rozświetlający krem nawilżający, dobrze rozprowadzał się na twarzy oraz szybko się wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona i rozświetlona
6.Timotei, szampon do włosów matowych i słabych, był on bardzo wydajny. Dobrze domywał włosy i powodował, że mniej się przetłuszczały
7.Ziaja Marshmallow pianka myjąca do ciała i dłoni truskawkowy puch, dobrze oczyszczała skórę, nie zostawiając na niej nieprzyjemnej warstwy. Z bardziej zabrudzonymi dłońmi nie poradziła sobie
8.Bielenda, Hydrolat do twarzy 3 w 1 Zielona herbata, skóra po jego użyciu była miękka, nawilżona oraz rozświetlona
9.Isana, kremowy żel pod prysznic mleko&miód, dobrze domywał ciało i je nawilżał
10.Isana, kremowy żel pod prysznic z sokiem z mango i zapachem z kokosa, dobrze domywał ciało i je nawilżał
11.Isana, kremowy żel pod prysznic z olejem oliwkowym, dobrze domywał ciało i je nawilżał
12.Cien, Food for skin, Żel micelarny do mycia twarzy oczyszczanie z pigwą, dobrze oczyszczał twarz, nie podrażniając jej przy tym. Skóra po użyciu żelu była oczyszczona z resztek makijażu i zanieczyszczeń
13.Schwarzkopf, Schauma Color Shine, szampon do włosów chroniący kolor, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim świeże i miękkie
14.Ziaja, Masło Kakaowe, Krem do rąk, dłonie po jego użyciu były nawilżone i miękkie
15.Primark, Bomba do kąpieli z brokatem Holler and glow canning it, barwi ona wodę na różowy kolor oraz nie podrażnia i nie uczula
16.Kruidvat, Originals, Maseczka złuszczająca `Węgiel aktywny’, posiadała drobinki peelingujące, dzięki czemu ładnie złuszczała martwy naskórek. Skóra po jej użyciu była oczyszczona oraz gładka
17.Sylveco, miętowa pomadka ochronna z peelingiem, delikatnie oraz łagodnie złuszczała martwy naskórek z ust, idealnie poradziła sobie z spękanymi oraz przesuszonymi ustami. Usta po jej użyciu były odżywione, wypielęgnowane oraz nawilżone
18.Eveline, Volumix Fiberlast, ultrawydłużający tusz do rzęs, bardzo ładnie wydłużał oraz podkręcał rzęsy, przez co wyglądały one jak sztuczne. Tusz nie kruszy się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień. Nie sklejał on rzęs oraz nie osypywał się
19.Avon, Oczyszczające plastry w żelu, wygładzały skórę oraz ją oczyszczały
20.Ziaja, phytoaktiv maseczka żelowa wzmacniająca, cera naczynkowa, skóra po jej użyciu była mniej zaczerwieniona
21.Ziaja, Antyoksydacja, jagody Acai, mydło z balsamem pod prysznic do kąpieli, bardzo dobrze domywało ciało i nawilżało je
22.Marion, punktowe plasterki na wypryski, niedoskonałości po ich zastosowaniu stają się mniejsze, nawet te które są jeszcze pod skórą
23.Isana, Sól do kąpieli z mocznikiem, Calm Down, skóra po kąpieli z tą solą była nawilżona i gładka
24.BeBeauty, Tropical Jelly, Pina Colada maseczka do twarzy odżywiająca, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę
25.BeBeauty, Care. Glitter Mask, Brokatowa maseczka do twarzy peel-off nawilżająca Marchewka i miód, skóra po jej użyciu była gładka oraz nawilżona
26.Ziaja, anno d’oro próbka serum aktywnie liftingującego pod oczy i na okolice ust przeciw zmarszczkom, skóra po użyciu była nawilżona
27.Cosnature, Granatapfel, Augencreme próbka ujędrniający krem pod oczy z owocem granatu, dobrze nawilżał skórę pod oczami oraz szybko się wchłaniał. Nie odczułam, aby ujędrnił moją skórę pod oczami
28.Ziaja, GdanSkin, rozświetlający krem na dzień SPF15, skóra po jego użyciu była głęboko nawodniona i zregenerowana
29.Ziaja, Antyoksydacja, próbka krem na dzień ochronno-łagodzący SPF10, nadaje się on pod makijaż. Skóra po jego użyciu wyglądała promienniej i była nawilżona
30.Ziaja, próbka jaśmin w kremie przeciw zmarszczkom na dzień 50+, zapewniał on odpowiednie nawilżenie oraz sprawiał, że skóra była elastyczna
31.Avon próbka perfum Perceive Dew, zapach był przyjemny, chociaż nie utrzymywał się zbyt długo na skórze
32.Ziaja, karite, próbka odżywczy krem regenerująco-wygładzający na dzień i na noc, (x2), skóra po jego użyciu była odżywiona i wygładzona
33.Ziaja, próbka brązującego krem odżywczego SPF10 ochrona niska na dzień, nadawał skórze lekką opaleniznę

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask

Podczas jednej z ostatnich promocji w Rossmanie zaopatrzyłam się w szampony Timotei, tym razem mamy wersję moc i blask w przezroczystej butelce. Bardzo lubię produkty które mają przezroczyste opakowanie ponieważ dzięki temu możemy łatwo zaobserwować ile nam zostało produktów i kiedy należy kupić kolejny. Szampon ma dosyć gęsta konsystencję, która dobrze się pieni i fajnie oczyszczona włosy i skalp. Moje włosy bardzo fajnie układają się i są dłużej świeże po umyciu tym szamponem. Testem bardzo zadowolona z produktu, raz jest bardzo tani, dwa widzę jakiś efekt czyli u mnie najważniejsza kwestia wydłużona świeżość włosów. Na pewno nie jest to moje ostatnie opakowanie tego szamponu.


Zobacz post

timoei

Podczas jednej z ostatnich promocji w rossmanie postanowiłam zopatrzec się w tańsze szampony do włosów ponieważ z takimi moje włosy najlepiej współpracują. Przez prawie rok próbowałam przestawic moje włosy na naturalne szampony bez silikonów ale poddałam sie, one po prostu to lubią. Mam problem z szybkim przetłuszczaniem się wlosów i po takich szamponach można widocznie zaobserwować ich dłuższą świeżość po umyciu. Wybierajac szampony zdecydowałam się na wersje zapachowe z którymi wcześniej nie miałam stycznosci, ponieważ lubię testować nowści. Szampony przeszły już pierwsze testy i jestem z nich zadowlona, najbardziej podoba mi się zapach tego kokosowego. Kosmetyki bardzo ładnie się pienia i super oczyszczają skórę głowy.

Zobacz post


szampon

Miałam nic nie kupować w rossmanie na promocji a zawsze kończy się to tak samo, chyba włączył osie u mnie jakieś zbieractwo którego nie umiem skontrolowac. Ale oczywiście jest promocja wiec jak tu nie kupić przecież się opąlca, cześc oddam mamie . Tym razem swierdziłam, że nie kupuję nic drogiego, z reszta zauwazyłam ze moje wlosy dłużej sa świeższe po takich szamponach familijnych niż tych droższych. Zdecydowałam się na sprawdzona markę Timotei i Isanę, od nich nigdu nie używałam szamponów. Jak n razie uzywałam dwóch szamponów i jestem zadowolona z zakupu, po dłuższym testowaniu wystawie finalna ocenę.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Denko kosmetyczne – Grudzień 2018. Szampon do włosów matowych Timotei, Moc i Blask. Niby ma dobra konsystencję, dobrze się nim myje włosy, ale jednak nie działał zbyt dobrze na moje włosy. Po umyciu tym szamponem moje włosy były nieco bardziej suche, przez co nieco ciężej się je rozczesywało. Wyglądały przez to tez nieco gorzej. Zapach tego szamponu też mnie nie urzekł. Lakier do paznokci z efektem piasku Wibo, Candy Shop nr 2. Ładnie wygląda na paznokciach i łatwo się nim maluje, ale jednak troszkę szybko mi on zgęstniał. Nieco trudniej zmywa się ten lakier niż zwykły, przez te drobinki tworzące efekt piasku. Lip Gloss matowy do ust z formuła długotrwałą Lovely, Extra Lasting, nr 4. To w sumie najgorsza płynna matowa pomadka do ust jakiej używałam. Niesamowicie wysusza ustach, szybko i brzydko się ściera, a i w dodatku ten kolor wygląda na ustach jakby nałożony korektor. Zdecydowanie te pomadki nie są warte swojej nawet niskiej ceny. Ja zdążyłam jej użyć parę razy i już nic się nie da z niej wygrzebać. Peeling do ciała Farmona, Tutti Frutti o zapachu wiśni i porzeczki. Lubię ten peeling bo jego drobinki są odpowiedniej wielkości i jest ich odpowiednio dużo. Pozostawiają skórę przyjemnie gładka bez podrażniania jej. Zapach jest przyjemny, słodki, owocowy. Nie utrzymuje się na skórze, ale uprzyjemnia „prysznic”. Normalizujący żel-peeling BeBeauty, Clean. Zawiera sporo peelingujących drobinek, dzięki czemu dokładnie oczyszcza skórę twarzy. Naprawdę dobrze radzi sobie nawet z wodoodpornym makijażem, przez co go tak bardzo lubię i już od bardzo dawna używam. Ponadto jest naprawdę niedrogi, bo zwykle kupuje go za coś ok. 4,50.

Zobacz post

ross

Chyba jedna z moich ulubionych promocji w Rossmannie czyli 2+2 na kosmetyki do włosów. Zawsze wtedy zaopatruję się w szampony do włosów. Wybrałam:
-Timotei - Szampon do włosów, Moc i Blask, ponieważ miałam już go niejednokrotnie i uwielbiam ten produkt. Produkt jest dosyć gęsty, bardzo dobrze oczyszcza włosy oraz skórę głowy. Nie obciąża włosów, po umyciu są gładkie, pachnące, a na drugi dzień ładnie uniesione.
-Timotei- Szampon do włosów, 2 w 1 Intensywna pielęgnacja, skusiłam się na niego, ponieważ już nie jeden produkt tej firmy mi się sprawdził, więc pokładam w nim nadzieje.
-Pantene Pro-V - Strength & Shine, Szampon do włosów,
-Pantene Pro-V - Intensive Repair, Szampon do włosów, Intensywna regeneracja.
Oba produkty marki Pantene są dla mnie nowością, skusiłam się na nie, ponieważ polecała mi je moja koleżanka. Mam nadzieję, że również z moimi włosami się polubią. Każdy z szamponów ma pojemność 400 ml, więc jestem pewna że wystarczą mi na długi czas.
Za całość zapłaciłam 15,98 zł, wychodzi ok 4 zł za szampon, więc uważam że super okazja.

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask

Szampon do włosów matowych Timotei, Moc i Blask z wyciągiem z alpejskich ziół. Szampony Timotei całkiem dobrze się u mnie sprawdzają. Ten jednak nie do końca mi odpowiada. Niby ma dobra konsystencję, dobrze się nim myje włosy, ale jednak nie działał zbyt dobrze na moje włosy. Po umyciu tym szamponem moje włosy były nieco bardziej suche, przez co nieco ciężej się je rozczesywało. Wyglądały przez to tez nieco gorzej. Zapach tego szampony też mnie nie urzekł, więc tylko czekałam aż wreszcie się skończy ten szampon.

Zobacz post

kosmetyki szampony timotei

Szampon do włosów moc i blask od firmy Timotei Jericho Rose. Jestem ogromną miłośniczką testowania wszelakich szamponów i kiedy coś mi wpadnie w oko to kupuję . Tym razem wypadło na Timotei. Szampon super świeżo pachnie. Czy faktycznie włosy są mocniejsze ? Na prawdę tego nie widzę. Błyszczą jak zawsze i nie nadzwyczajnie. Włosy dobrze się po nim rozczesują i nawet są troszkę bardziej puszyste . Szampon nie jest drogi bo nie kosztuje więcej jak 10zł. Na plus jest też jego wydajność. Czy go polecę ? tak w 70% .

Zobacz post

denko kosmetyczne

Kwietniowe denko kosmetyczne. W tym denku znalazło się sporo lakierów do paznokci, bo w końcu zrobiłam drobny przegląd i pozbywam się tych, których nie używam i tych, które już się do niczego nie nadają. Pojawiły się tu dość stare lakiery Lovely Crystal Strenghtn (supertrwały lakier o wysokim połysku) w pięciu odcieniach: nr 322 – jasno zloty, 12 – jasny różowy, 114 – jasny fiolet/liliowy, 301 – czerwony, 281 – ciemno czerwony perłowy. Większość z nich ma wykończenie perłowe i czerwony nr 301 jest błyszczący. To właśnie ten czerwony lakier lubię z nich najbardziej. Do denka trafił także lakier Wibo, Gel Like w odcieniu brzoskwiniowym – nr 9 Peaches and Cream, który niestety dość mocno i szybko zgęstniał. Ostatni z tych lakierów to perłowy biały lakier Miss Sporty. Ten również już mi zgęstniał, ale miałam go już spory czas u siebie. W kwietniu dokończyłam dwa mydła, które miałam już napoczęte już od dawna, ale że chętniej sięgałam po mydła w kostce to te trochę u mnie zalegały. Żadne z tych mydeł nie przypadło mi do gustu. Zarówno to Oliwkowe Linda jaki i Pure Care, kwiat lotosu nie myły tak dobrze jak bym chciała, nieco wysuszały mi dłonie i nie zachwyciły mnie swoimi zapachami. Płyn Micelarny Garnier do skóry wrażliwej. Takie opakowanie 400 ml starcza mi średnio na 3-4 miesiące. Początkowo nie zachwycił mnie, ale że jest to jedyny nie podrażniający oczu płyn micelarny na jaki do tej pory trafiłam to, używam go już od dłuższego czasu. Pozbywam się opakowania zestawu do depilacji Vanity, Bielenda, który u mnie się po prostu nie sprawdził – tzn. nic nie robił. Bardzo spodobał mi się antyperspirant Nivea protect & care. Dawał mi on dobra ochronę przez długi czas, a przy tym miał całkiem przyjemny zapach. Szampon Timotei Moc i Blask w przeciwieństwie do innych szamponów Timotei się u mnie nie sprawdził. Włosy po nim były nieco wysuszone przez co bardzo się plątały, nie układały i wyglądały niezdrowo.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow balea

Moja dzisiejsza wieczorna pielęgnacja. Nie używam codziennie tych samych produktów w szczególności do włosów, aby się nie przyzwyczajały.
Dziś użyłam:
- Produkt 3 w 1 - żel myjący, peeling, maseczka z firmy Selfie Project. Zawsze używałam ją jako żel lub peeling, dziś postanowiłam że zostawię maseczkę na twarzy na całą kąpiel. Maseczka bardzo fajnie zastygła, nie na twardy kamień, lecz nie była w konsystencji taka, że bałam się że zaraz coś mi spłynie do ust lub "wejdzie do oka". Niestety zaczęła mnie skóra piec, jednak na opakowaniu istnieje informacja, że produkt może powodować takie skutki. Niestety nie lubię zmywać maseczek, więc nie było to najprzyjemniejsze, jednak chyba będę się starała sobie robić zamiast 2 razy w tyg peelingu to raz maseczkę, a raz peeling, ponieważ czułam, że moja skóra po nim jest w lepszym stanie - była bardzo mięciutka.
- żel pod prysznic firmy Balea, który mam jeszcze z wymiany z @kamilja. Żel jest o zapachu marakui i frezji. Pachnie bardzo słodko, przez co świetnie umilił mi kąpiel. Niestety zapach po kąpieli nie utrzymał się bardzo długo na ciele.
- Płyn do higieny intymnej z Ziaja. Jak dla mnie płyny z Ziaji są super, opisywałam już kiedyś ten produkt więc jeśli ktoś jest ciekawy to zapraszam - https://dresscloud.pl/p/489667/u02.0217.ania173.58a9c8566b43b.jpg?v=1487521879.
- Szampon Timotei - moc i blask. Jest to chyba mój najnowszy zakup, jeżeli chodzi o szampony. Jeżeli chodzi o zapach, i oczyszczanie to jestem bardzo zadowolona. Bardzo lubię w nim też to, że na drugi dzień rano po jego użyciu, włosy nie są przyklapnięte.
- Ostatni już produkt, który użyłam podczas kąpieli - Odżywka do włosów - Timotei - Drogocenne olejki. Dopiero jakiś czas temu zaczęłam używać odżywek do włosów, i to tylko dlatego, że dostałam ją w Joy box. Zakochałam się w tej odżywce, po jej użyciu włosy są mięciutkie, delikatne, a przede wszystkim odżywka działa lepiej niż grzebień i prostownica razem wzięte, po prostu gdy nakładam ją na włosy one stają się proste i ładnie rozczesane. Niestety dziś zużyłam już resztki, i mam nadzieję, że uda mi się ją w najbliższym czasie kupić na jakiejś promocji.

Zobacz post

Denko listopad

Listopadowe denko. Dopiero dzisiaj miałam czas żeby zabrać się do jego podsumowania.
Chcialabym wreszcie zużywać kosmetyki przed zakupem następnych, ale chyba jestem zakupocholiczką. W zeszłym miesiącu udało mi się zdenkowac :
# sól do kąpieli - BeBeauty, wersja brzoskwiniowa.
Lubię te sole za duże praktyczne opakowania oraz niską cenę i dostępność. Mój ulubiony zapach to lawenda, jednak ostatnio skusiłam sie na brzoskwinię i nie żałuję. Zapach jest bardzo energetyzujacy, pobudza.
# dezydorant Fa- Hawaii Love - jeden z moich ulubionych zapachów. Bardzo wydajny, świetnie pachnie i kojarzy się z latem.
#szampon Timotei moc i blask - lubię szampony tej marki, są lekkie i odświeżające. Moje poplątane włosy dobdze z nim współpracują, przeważnie nawet nie potrzebuję odżywki.
# Ziaja GdanSkin--morska odżywka do włosów - moje odkrycie roku! Świetnie się rozprowadza, nawilża włosy i pozostawia je lśniące i gładkie. Jedynym minusem jest zbyt małe jak dla mnie opakowanie. Zdecydowanie kupię ja ponownie
# szampon do włosów Skrzypowita - zupełnie się u mnie nie sprawdził. Włosy po nim były strasznie szorstkie, miałam problem z rozczesaniem.
#odżywka GlissKur- saszetka starczyła na jedną aplikację. Spodobał mi się zapach i to, że włosy byly jedwabiście gładkie. Możliwe że kiedyś skuszę się na produkt pełnowymiarowy.
# maseczki z Dermiki - mój faworyt to satysfakcjonujący czwartek! Maseczka starczyła mi na 3 aplikacje. Nakladałam ją na noc, zapach jest fenomenalny, a po wszystkim skóra była niesamowicie gładka.
# probka z Ziaji - nawilżające mydło z basamem. Fajny produkt, spełnia swoje zdania. Jednak zostaje przy moich ulubionych piankach do mycia.
# maseczka na tkaninie z wodą z lodowca, wariant brzoskwiniowy. Bardzo dobra maseczka, mocno nasączona (esencja zostaje w opakowaniu, można ją później wykorzystać), skóra po niej jest przez chwilę lepka ale po czasie esencja się wchłania zostawiając skórę gładką i miękka w dotyku. Cena tych maseczek to 3.99 w Biedronce.
Kolejnym hitem jest..
#matujący krem do twarzy z serii Green tea z Bielany. Kocham go za lekką formułę, idealnie nadaje się pod makijaż. Jest bardzo lekki i wydajny. W kolejce już czeka kolejne opakowanie ♥️♥️
Mam nadzieję że w grudniu uda mi się zdenkować więcej produktów i kupować jednie to, co naprawdę mi się skończy. Zdecydowanie planuje zmieniszyc moje zapasy maseczek.

Zobacz post


kosmetyki szampony timotei

Szampon do włosów moc i blask od firmy Timotei Jericho Rose. Nie byłabym sobą gdybym nie kupiła kolejnego szamponu. U mnie idą one jak woda bo często myje włosy i zawsze jest ktoś kto chętnie mi coś podbierze = siostra . To może 3 szampon od tej firmy, który mam w swoich łapkach. U mnie ma już duży plus za to, że ma pompkę. Szampon super świeżo pachnie. Nie mam problemu z rozczesaniem włosów po jego zastosowaniu. Włosy są bardziej puszyste, miękkie i błyszczą. Szampon jest wydajny. Za tą butlę zapłaciłam 13.99zł. Polecam .

Zobacz post

denko

#DENKO 10/2018
Siedemnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z października, udało nam się zużyć 21 następujących produktów:
1. BeBeauty żelowa kuracja miodowa, odżywcza maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była gładsza, odżywiona i nawilżona.
2. BeBeauty maska regenerująca do włosów, włosy po jej użyciu były gładkie, miękkie oraz lśniące.
3. Timotei, szampon do włosów matowych i słabych, był on bardzo wydajny. Dobrze domywał włosy i powodował, że mniej się przetłuszczały.
4. Isana, pielęgnujący żel pod prysznic z perełkami olejku o zapachu magnolii, który dobrze domywał skórę oraz nawilżał ją.
5. Balea Kaktus Feige - żel pod prysznic opuncja i arbuz, dobrze domywał i nawilżał skórę.
6. Avon, Balsam do ciała gruszka&peonia, dobrze nawilżał ciało i nie pozostawiał tłustej warstwy na skórze.
7. Oriflame, Krem do rąk Spiced Citrus, dobrze nawilżał dłonie i miał przyjemny zapach.
8. Avon, Planet Spa, Caribbean Escape, Rozświetlająca maseczka do twarzy z pyłem perłowym i algami, skóra po jej użyciu była rozświetlona oraz nawilżona i wygładzona. Zawierała w sobie drobinki peelingujące, które również oczyszczały twarz.
9. Kallos, maska do włosów, włosy po jej użyciu były miękkie, wygładzone oraz nawilżone. Włosy bez problemu rozczesywały się.
10. Avon, Uniwersalny balsam z woskiem pszczelim, który dobrze nawilżał suche miejsca na skórze.
11. Isana, pomadka ochronna do ust, hydro intensywne nawilżanie, bardzo dobrze radziła sobie z nawilżanie i regeneracją ust.
12. Laura Conti, deserowy balsam ochronny do ust mleczna czekolada, nawilżał usta.
13. Tutti Frutti, peeling do ciała banan&agrest, dobrze złuszczał martwy naskórek.
14. Wegańska maseczka CV „Różowy flaming, wata cukrowa”, skóra po jej użyciu była nawilżona, odżywiona oraz gładka.
15. Ziaja, próbka krem do masażu z ceramidami 1,3,6, stosowałyśmy go jako serum na noc. Skóra po jego użyciu była miękka oraz nawilżona.
16. BeeYes, organiczny krem do rąk, miał przyjemny zapach oraz dobrze nawilżał dłonie.
17.Ziaja, maska kojąca z glinką różową, skóra po jej użyciu była mniej zaczerwieniona i mniej podrażniona.
18. Ziaja, Próbka witamina C w serum rozjaśniającym AA2G do ultradźwięków i mezoterapii, wyrównywało koloryt skóry oraz łagodziło zaczerwienienia.
19. Bielenda, próbka carbo detox white carbon, nawilająco-detoksykujący krem do twarzy, miał on przyjemny zapach i dobrze nawilżał skórę.
20. Vianek, próbka krem do twarzy na noc z ekstraktem z szyszek chmielu, który nawilżał, odżywiał i wygładzał skórę.
21. Sylveco, próbka lekki krem nagietkowy, idealnie nadawał się pod makijaż. Dobrze nawilżał skórę oraz wygładzał ją.

Zobacz post

Timotei Szampon do włosów, Moc i Blask

Timotei, szampon do włosów matowych i słabych, który kupiłam w Biedronce. Kosztował on 9,99zł. Szampon posiada 100% naturalnego wyciągu z alpejskich ziół, przez szampon ma ładny zapach. Konsystencja szamponu jest żelowa, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie umyć włosy. Włosy po jego użyciu są dokładnie umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczają. Włosy bez żadnych problemów rozczesują się oraz nie są splątane. Szampon ma wygodne opakowanie, ponieważ posiada pompeczkę, dzięki której w łatwy sposób może go używać. Ma on pojemność 750 ml i jest wydajny.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow garnier

Dzisiejszy wieczorny relaks w wannie zapewniają zielone kosmetyki. Na polu jest takie gorąco, że aż postanowiłam zmienić żel - teraz moim ulubieńcem jest żel z Isany o zapachu limonki i bazylii. Co prawda żel pachnie troszkę męsko przez tą bazylię, jednak zapach jest świeży, przez co wydaje mi się, że się ochładzam. Twarz oczyszczam żelem micelarnym Skin Naturals z Garniera. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej, ogólnie bardzo fajny produkt. Następnie płyn do higieny intymnej - również zielony - jest on moim niezmiennym ulubieńcem od dobrych kilku lat. Dobrze spełnia swoje zadanie. Na koniec włosy umyłam również zielonym produktem. Jest to szampon Timotei - moc i blask. Jest dość gęsty oraz wydajny. Włosy są dobrze umyte, odświeżone. Na drugi dzień nie są przyklapnięte. Ogólnie polecam produkty do włosów z firmy Timotei.

Zobacz post

-

Szampon Timotei - moc i blask.
Mam odżywkę do włosów z tej firmy i byłam z niej bardzo zadowolona, więc stwierdziłam, że wypróbuję również szampon.
Szampon jest przeznaczony do włosów matowych, czyli takich jak moje. Ma on przeźroczysty kolorek, zapach bardzo przyjemny - delikatnie ziołowy. Jego konsystencja jest dosyć gęsta, więc nie trzeba bardzo dużo używać aby umyć głowę. Dobrze oczyszcza włosy. Włosy po nim są świeże oraz dopóki nie wyschnął bardzo ładnie pachną. Po umyciu włosy na drugi dzień są ładnie uniesione, co bardzo sobie cenię. Włosy nie są przyklapnięte, ani obciążone. opakowanie przeźroczyste - więc widzimy ile zostało nam jeszcze szamponu. Jeżeli chodzi o opakowanie to również duży plus za otwieranie - wystarczy wcisnąć i już produkt jest otwarty. "Dziurka" jest malutka, więc możemy dostosować ile chcemy wylać produktu. Niestety nie radzi sobie z rozczesywaniem włosów - więc muszę używać odżywki, ale to raczej mam taki "problem" przy każdym szamponie. Niestety nie zauważyłam aby włosy miały jakiś większy blask, nadal są matowe. Był na promocji w Biedronce, więc za 400 ml zapłaciłam nie całe 6 zł.


Zobacz post

-

Szampon do włosów Timotei Moc i Blask. Zawiera on wyciąg z alpejskich ziół i jest przeznaczony do włosów matowych i słabych. Niestety przez ekspozycję moich włosów na słońce są one bardzo narażone na to, że mogą stać się matowe. Sięgnęłam więc po ten szapon, bo trochę jestem przywiązana do marki Timotei. Szampon ma przyjemny zapach, wcale nie czuć tam żadnych ziół. Kosmetyk ten doskonale się pieni i odświeża włosy. Czy przywraca im blask? No pod tym względem, może nie zauważyłam jakichś piorunujących rezultatów, ale uważam, że jest to całkiem dobry i solidny produkt, jak na szampon drogeryjny. A, i oczywiście, moje włosy całkiem długo pozostają świeże po umyciu tym szaponem i nie są obciążone. Produkt nie jest najgorszy, może być.

Zobacz post
1