Farmona
Jantar, Odżywka - wcierka, Z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych
63 na 72 Użytkowniczek poleca ten produkt
Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez karolcia96
Denko #2
Miałam wczoraj dodać denko, ale dodaje dzisiaj ze względu na to, iż wczoraj nie miałam czasu na DC. Są to produkty, które zdenkowalam w zeszłym tygodniu. W ich skład wchodza:
👍 Maseczka do twarzy z firmy Muju o wyglądzie Zebry, sprawdziła się ona u mnie dobrze i z chęcią ja kupie ponownie jak i inne warianty z tej serii.
👍 Maseczka do twarzy z Bielenda o zapachu Mohito, jest to maseczka Bąbelkująca, a ja takie uwielbiam. Bardzo fajnie odżywia mi twarz. Jeszcze nie raz ja kupie.
👎 Maseczka z firmy Marion o zapachu pomarańcza i kakao, niestety u mnie się nie sprawdziła. Nie podoba mi się jej zapach i z moją twarzą również nic nie zrobiła. Nie kupiłabym jej ponownie.
👍 Wcierka do włosów Jantar, uwielbiam ją! Właśnie niedługo muszę ją kupić, bo moje włosy ja uwielbiają. Włosy po niej rosną szybciej, jest ich więcej i są odzywione.
👍 Peeling myjący z firmy Selfie Project, szczerze mówiąc ten kosmetyk jest świetny. Moja twarz po nim była gładka i delikatna. Siegne po niego jeszcze nie raz.
Jak widzicie tylko jeden kosmetyk z 5 mi się nie sprawdził. A Wy testowałyscie któryś?
Farmona, Jantar, wcierka do włosów.
Ten kosmetyk kupiła mi mama w aptece, bo wie, że używałam kiedyś tej wcierki.
Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej butelce z atomizerem o pojemności 100 ml.
Produkt dobrze się aplikuje oraz szybko wsiąka.
Wcierka jest ok, aczkolwiek mam wrażenie, że nie działa na mnie tak dobrze jak kiedyś.
Włosy są delikatnie nawilżone i bardzo wygładzone.
Niestety nie rozczesują się łatwiej.
Skóra głowy jest nawilżona i ukojona.
Nie dostałam od tej wcierki łupieżu.
Jak dla mnie to chyba 3 buteleczka odkąd poznałam tę wcierkę. Jest na prawdę skuteczna i widzę to p osobie, przy regularnym stosowaniu widzę efekty. O ile ciężko mi oceniać porost na długości to ilość baby hairów jest ogromna, co mnie bardzo cieszy. Kiedyś była dostępna w butelce szklanej i bez atomizera. Teraz jest o wiele łatwiej aplikować kosmetyk na skórę głowy.
Zobacz post
Wcierke kupiłam z myślą o moich włosach, gdy przechodziły kryzys. Były osłabione, zniszczone i zaczęły się łamać, a właściwie kruszyć. W dodatku skóra głowy była podrażniona zmianami atmosferycznymi. Wcierka na włosy działa wzmacniająco i regenerująco oraz zapewnia im gładkość i lśnienie.
Na efekty czekałam ok.3 tygodni, ale było warto i nadal regularnie ją stosuje. Po wcierce włosy stały się mocniejsze, sprężyste, no i pojawiły się małe włoski, tzw. " baby hair". Mimo, że wcierka nie wpływa znacząco na wypadanie włosów to ja ją polubiłam.
Wcierka znajduje się w małej butelce z aplikatorem bardzo łatwym w obsłudze.
Odżywka wcierka Jantar z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych.
Dostałam ją w październikowym shinyboxie. Od tamtej pory staram się używać jej systematycznie. Spryskuję skórę głowy i włosy przy nasadzie, masuję i zostawiam. Jeśli chodzi o skórę głowy to nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów, ale moje włosy są zdecydowanie bardziej nawilżone, mniej się puszą i elektryzują. Zobaczymy jak się sprawdzi po dłuższym stosowaniu.
Jantar wcieeka do włosów, to moja pierwsza wcierka. Niestety nie używam jej systematycznie dlatego nie mogę w pełni opisać jej działania, ale przy stosowaniu mniej więcej raz na tydzień efekty i tak są zauważalne. Stosuję od kilkunastu miesięcy i odrastające, nowe włosy są zauważalnie silniejsze gdyż nie mam ich połamanych, końcówki również są w znacznie lepszej kondycji, nie są aż takie rozdwojone jak kiedyś. Tak więc wcierka to według mnie bardzo dobry produkt który pozwoli nam z reszta pielęgnacji odbudować nasze włosy tak aby były w lepszej kondycji.
Zobacz post
Wcierka jantar z wygodnym aplikatorem w sprayu,po stosowaniu conajmniej miesiaca regularnie widać efekty w postaci babyhair! Stosowalam ta wcierke za czasow niewygodnej butelki szklanek bez dozownika,wylewalo sie na reke/skore glowy z czego z reki lecialo a na skorze glowy mozna bylo przesadzic z iloscia bo nie wiedziałam czy już jest wystarczy.
Cena zalezy czy jest promocja ale nie wiecej niż 10-15zł a starcza na długo.
Odżywka/ wcierka do włosów z Jantar. Kupiona na stronie kosmetyki z ameryki Odżywka posiada wyciąg z bursztynu, przeznaczona jest do włosów i skóry głowy. Używam jej dopiero od wtorku, jestem bardzo ciekawa efektów!
Jantar - bursztynowa wcierka do skóry głowy.
Pierwszy raz zobaczyłam tą wcierkę na Facebook Maffashion. Zachęcona Jej świetną opinią oraz dobrymi komentarzami na temat wcierki postanowiłam ją kupić. W Rossmannie kosztowała około 10 zł. Produkt jest w plastikowej buteleczce z atomizerem. Ma swój świeży zapach ale nie jest jakoś intensywny.
Co do samego działania wcierki, okej po miesiącu widać jak włoski przy samej głowie bardziej stoją niż zazwyczaj i są mocniejsze. Ale, te 4 tygodnie były koszmarne, produkt starałam się wcierać codziennie na całej głowie co powodowało że moje ręce szybko się męczyły i zaczynały mnie boleć, przez co każdy taki zabieg był dla mnie jak kara. W buteleczce jest 100 ml produktu, a w przeciągu miesiąca wykorzystałam prawie cała buteleczkę.
Generalnie produkt jest godny polecenia, chyba że ktoś jest tak leniwy jak ja i woli łatwiejsze rozwiązania.
Dzień dobry Clouders! Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywki - wcierki do skóry głowy. Używam jej od początku czerwca po każdym umyciu włosów.
▪️Odżywka nie przetłuszcza włosów u nasady.
▪️Po jej używaniu włosy są mocniejsze i mniej wypadają.
▪️Produkt ma przydatne opakowanie do aplikacji na skórę głowy.
▪️Jest mało wydajny.
▪️Kosztuje ok. 10 - 13 zł.
Chętnie sięgnę po nią ponownie. Była to moja pierwsza wcierka do skóry włosy i na pewno wprowadzę ten produkt na stałe do mojej pielęgnacji.
Miłego dnia ❤️
Zestaw kosmetyków do pielęgnacji włosów zniszczonych firmy Jantar. Zawiera:
szampon do włosów
wcierkę/mgiełkę do skóry głowy
odżywkę do włosów
Już nie raz korzystałam z tej linii produktów Jantar do włosów zniszczonych i zawsze byłam z nich zadowolona. Nie przynoszą natychmiastowych i spektakularnych efektów, ale u mnie super się sprawdzają. Lubię stosować je wszystkie równocześnie, bo wtedy mam wrażenie, że działam kompleksowo.
Tym razem kupiłam je w promocyjnej cenie za 18 zł w sklepie JokaSklep.pl
Tym razem piszę o mgiełce do włosów/wcierce do skóry głowy. Na moich włosach sprawdza się całkiem całkiem. Stosuję ją już ok.1.5 miesiąca, głównie jako wcierkę do skóry głowy. Mgiełką tą masuję głowę przez minimum 2 minuty codziennie. Na moich włosach wolę ją stosować zaraz przed myciem, ponieważ jest dość ciężka, a po użyciu jej i wchłonięciu się wcierki, moje włosy wyglądają na przetłuszczone i są oklapnięte. Po około trzech tygodniach używania zauważyłam sporo nowych włosów, z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ mimo tego, że fryzjerki zawsze mówiły mi, że mam bardzo gęste włosy, to chciałam mieć je jeszcze gęstsze. Jeśli chodzi o zapach mgiełki, to pachnie ona delikatnymi męskimi perfumami, co jest dla mnie jak najbardziej na plus ^_^
Ogólnie (według tego, co jest napisane na odwrocie) mgiełka ma na celu wzmocnić włosy, zregenerować, uodpornić na wypadanie oraz poprawić ich witalność, aczkolwiek nic z tych rzeczy nie zauważyłam. Poza baby hairkami nie zauważyłam żadnych zamian. Chociaż nie wiem, czy przypadkiem nie są one spowodowane jednorazowym użyciem szamponu zagęszczającym włosy. Jak sądzicie?
Październikowy Shinybox, który jest co prawda lepszy od poprzednich, ale wcale dobry nie jest. Powoli tracę już chęci na ich subskrybowanie, wszystkie inne boxy mają o niebo ciekawszą zawartość.
W pudełku znajdują się:
Krem do twarzy na noc marki Figs&Rouge, której to (jak prawie nikt) nie znam. Nie jest to kosmetyk tani, jego cena to 135zł. Jednak nie podoba mi się to, że nie mogę nigdzie znaleźć wiecej informacji na jego temat. Poza kartą z Shiny i stroną internetową marki niewiele można wyczytać.
Barnangen All Over Rescue Body Balm, czyli balsam do ciała. Tak, to ten sam balsam, które przysłało nam beGlossy w zeszłym miesiacu. Tutaj nie będę narzekać, bo on jest naprawdę bardzo fajny.
Plastry na nos 7th heaven. O obecności marki wiadomo było przed wysyłką. Były trzy warianty i niestety trafił mi się ten najmniej przeze mnie pożądany. Liczyłam na maskę węglową. Plasterki jednak wykorzystam, bo używałam wcześniej wielu innych, ktore nie poradziły sobie ze swoim zadaniem, więc ciekawa jestem jak spiszą się te.
Świeca zapachowa w szkle. Uwielbiam świeczki, więc uważam ich obecność w boxie za pozytywną, choć wolałabym jakieś z "wyższej półki". Ta świeczka kosztuje troszkę ponad 5zł! Nie jest to oczywiście nie wiadomo jaka tragedia, ale wolałabym produkty, których nie znajdę na półce w Carrefourze.
Dermofuture ekspresowa maska wybielająca. Nie odczuwam potrzeby wybielenia, więc chyba ją komuś sprezentuje
Odżywka - wcierka do włosów zniszczonych Jantar. Pomimo tego, że czytałam sporo negatywnych opinii na jej temat, to sprawdzę jak zadziała na moje włosy, bo zniszczone są i to nawet bardzo
Szminka w płynie, czyli nowość od Avon. Ależ byłam ucieszona, gsy okazało się, że trafiła mi się nie dość, że matowa wersja, to jeszcze w idealnym kolorze! To jest bardzo na plus, choć wiem, że wrzucali takie jakie akurat mieli w rękach.
Batonik Foods by Ann. Lubię takie dodatki w boxach. Przekąskę chętnie zjem w pracy.
6/8. Czesc szósta kosmetyków to olejki. Tutaj już znalazłam moich ulubiencow:
❤️Mój ulubiony olejek na końcówki isana, rewelacyjnie sprawdza się do zabezpieczania końcówek. I ten zapach 😍
❤️Miniaturka olejki schwarzkopf, również bardzo dobry olejek.
❤️Odzywka, wcierka jantar. Kiedyś mój ulubieniec, teraz przy przedłużanych włosach już jej nie mogę używać
❤️Wcierka banfi, kolejny produkt którego nie mogę używać.
❤️Wcierka andrea, jW.
❤️Olej do olejowania włosów, który również kiedyś używałam regularnie.
Wcierka z wyciągiem z bursztynu Jantar
Bardzo fajny produkt w super cenie. Kupiłam go w Rossman za około 11 zł.
Wcierka znajduje się w wygodnym i atrakcyjnym opakowaniu. Aplikacja produktu na skórę głowy jest bardzo prosta poprzez precyzyjny aplikator.
Efekty stosowania odżywki bardzo mnie zadowoliły. Jest to moja druga buteleczka tego cuda. Pierwszą używałam codziennie i moje włosy stały się mocniejsze, zmniejszyło się wypadanie ich i zauważyłam że pojawiło się dużo nowych włosków. Aktualnie wcierke stosuje 2-3 razy w tygodniu i efekty się ładnie utrzymują.
Odżywka regeneracyjna do skóry głowy i włosów zniszczonych Jantar. Zawiera wyciąg z bursztynu. Moje włosy po farbowaniu są trochę zniszczone i w sumie, żeby się tego zniszczenia pozbyć, najskuteczniejszym sposobem pewnie byłaby wizyta u fryzjera. Po stosowaniu tego specyfiku, zauważyłam jednak, że moje włosy przestały wypadać. Ta odżywka skutecznie pomogła mi w walce z tym problemem. Za to daję dużego plusa. Ponadto, jest w wygodnym opakowaniu, przyjemnie, aczkolwiek mało intensywnie pachnie i ogólnie nie mam zastrzeżeń.
Zobacz post
Moje zamówienie z ezebra. Paczka przyszła bardzo szybko, ale niestety musiałam sama sobie po nią pójść na pocztę, ponieważ Panie z poczty stwierdziły, że to za duży gabaryt. Ciekawe po co płaciłam za wysyłkę z doręczeniem do domu jak tańsza jest z odbiorem w placówce. (y) Tak bardzo kocham pocztę polską... Ale wracają do zamówienie to dwie rzeczy były dla mnie a jedna dla @gusia. Ja zamówiłam dla siebie zestaw z Farmony oraz odżywkę do włosów. @gusia natomiast zamówiła sobie sztuczne rzęsy - http://dresscloud.pl/gusia&show_post&img=a8f1c5bdfb048f543b400ae4bb5d4f7f.jpg.
Odżywkę do włosów już z tej serii i firmy miałam dlatego zamówiłam bez zastanawiania się. Natomiast zestawu z Farmony nigdy nie miałam i zamówiłam na próbę, ponieważ czytałam bardzo dużo opinii na temat Jantaru. W zestawie znajduje się wcierka, odżywka oraz szampon. Jak na razie mogę powiedzieć że pachnie dosyć specyficznie, jak męska woda po goleniu hah. Jestem bardzo ciekawa jak będzie się sprawowało ponieważ ostatnio strasznie wypadają mi włosy i są strasznie cienkie.
Wcierka Jantar, którą kupiłam w zestawie na e-zebra.pl. Zakupiłam już ją bardzo dawno, jednak dopiero teraz mogę napisać o niej opinię, gdy buteleczka już się prawie kończy. Wcierkę używałam PRAWIE regularnie przez 2 miesiące, i naprawdę widzę efekty. Na mojej głowie pojawiły się baby hair. Wcierka nie przesusza włosów, nie uczula. Pachnie dosyć specyficznie, jak męska woda po goleniu , jednak jak dla mnie jest to przyjemny zapach. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Wcześniej nie przykładałam większej wagi do pielęgnacji włosów, strasznie je zaniedbałam i musiałam poszukać kosmetyków, które by je odbudowały. Wypróbowałam po drodze naprawdę sporo kosmetyków, w tym polecanych przez wiele fryzjerek, ale nic nie działało na moje niesforne, puszące się i zniszczone włosy... Postanowiłam spróbować najbardziej dostępnego kosmetyku - wcierki Jantar. Mówię Wam - cudo! Używając codziennie od nasady włosów wraz z olejkiem Joanna na końce daje niesamowity efekt 😊 Do tego używam odżywki z Kerastase, która jest na zdjęciu. Jeżeli chodzi o pielęgnacje włosów to te 3 kosmetyki to moje must have! Polecam każdemu, kto chce zadbać o włosy i nie wydać przy tym fortuny ❤
Zobacz post
Nowa wersja odżywki/wcierki Jantar, którą kupiłam w zestawie w sklepie Farmony.
Jakieś różnice ?
- Aktualnie buteleczka jest plastikowa i ma dozownik, dzięki któremu o wiele wygodniej aplikuje się produkt.
- Producent zaleca stosowanie odzywki przez 4 tygodnie, natomiast poprzednią sugerował aby stosować 3 tygodnie..
- Podobno zmienił się też delikatnie skład (mało istotne dla nas składniki - konserwanty czy zagęstniki, natomiast substancje aktywne są takie same.)
Co jeszcze jest takie same ?
- Na pewno zapach, pachnie dość specyficznie, przypomina mi zapach wody po goleniu, dla mnie osobiście jest to przyjemny zapach.
- Tak samo jak i wcześniejsza wersja odżywka ma 100 ml.
Nadal uważam, że wcierka jest super, i dobrze działa na moje włosy, nie uczula, nie powoduje przetłuszczanie się włosów. Podczas używania starej wersji produktu, urosło mi dużo baby hair, mam nadzieję że dzięki nowszej wersji odżywki nadal będą rosły. Jeżeli mam być szczera to poprzednie opakowanie nie przeszkadzało mi jakoś bardzo, nie wylewało się za dużo, pomimo, że butelka była szklana to nie stłukła się, ale fajnie, że producent wprowadza nową wersję i chce aby produkt był jak najwygodniejszy w aplikacji.
Wcierke Jantar stosowalam już jakiś czas temu, ale gdy wprowadzono wersję z nowym składem i w plastikowej butelce już nie spełniała u mnie swoich zadań. Ostatnio jednak znalazłam w biedronce wersję starą, w szklanej butelce. Od razu wrzuciłam ją do koszyka 😁. Kosztowała niecałe 9zł. Jej zadaniem jest stymulowanie wzrostu, wzmocnienie cienkich i słabych wlosow. Może też redukować przetluszczanie. Nakładam ją codziennie na skórę głowy. Używam do tego plastikowej strzykawki z apteki i nabiera około 5ml. Ma ona przyjemny i delikatny zapach. Bardzo polecam przy wypadaniu włosów ❤️
Zobacz post
Z polecenia kilku osób kupiłam wcierkę z Jantara do włosów i skóry głowy z wyciągiem z bursztynu. Przeznaczona jest najbardziej do tych zniszczonych włosów, cienkich, słabych oraz deilikatnych. Ma cudowny zapach w trakcie rozpylania, który nie utrzymuje się na włosach ale umila zabieg. 100 ml kosztuje jakieś 15 zł i spokojnie wystarcza na miesiąc regularnego użytkowania. Trochę denerwuje mnie opakowanie i rozpytalcz, który się zacinał i zepsuł pod koniec opakowania. Produkt spoko, włosy może nie były w lepszej kondycji z powodu używania tego produktu, ale za to się nie przetłuszczają już tak często i widzę sporo nowych baby hair.
Zobacz postPodobne produkty
