Mohani

Czas na ulubieńców października 😍🍁. Dwa z tych kosmetyków już zdenkowałam. Trzeci jest megaodkryciem tego miesiąca ❤.
➡️ Korektor Liquid Camuflage od Lovely zachwycił mnie poziomem krycia i tym jak idealnie wygląda pod okiem nie ważne z jakim kremem i jakim pudrem go łaczylam 🤩. Niestety jest mało wydajny 🤨.
➡️ Peeling Mango od Mohani ma idealnie, malutkie peelingujące drobiny dokładnie ścierające martwy naskórek. Pięknie pachnie i jest bardzo wydajny 😊.
➡️ Krem AY1 przeciwzmarszczkowy od Krayna zachwycił mnie po pierwszym już tygodniu stosowania. Skóra po pierwszym użyciu była miękka, napięta, ożywiona i promienna. Idealny pod makijaż 😍.

Jeśli chcecie poczytać więcej o tym, dlaczego uwielbiam te kosmetyki, zerknijcie do moich poprzednich postów.

A was jakie cudowności urzekły w tym miesiącu? 🤗

Zobacz post

Kolorowy akcent jesienią🍁? U mnie w kosmetykach już się taki znalazł. To cudowny peeling Mohani o zapachu mango. Idealne uzupełnienie musu z tej samej serii, o którym pisałam kilka chmurek wcześniej 😍. Z tak drobno zmielonym peelingiem nie spotkałam się nigdy wcześniej. Ziarenka są naprawdę maleńkie, porownałabym je do kaszy gryczanej. Dzięki takiemu rozmiarowi bezbłednie usuwają martwy naskórek. Zawartość naturalnych olejków sprawia, że skóra pozostaje miękka i nawilżona jeszcze przez długi czas. Po prostu cud, miód, mango 😉. Znacie kosmetyki Mohani? Jaką książkę ukryłam na zdjęciu? 🤔

Zobacz post

Cudowny zestaw kosmetyków, który otrzymałam od Mohani. W jego skład wchodzą ujedrniajace peeling i mus do ciała o zapachu mango. Należą one do nowej linii Wild Garden. Już je wachałam i pachną naprawdę lodami mango. Próbowałam już co nieco musu. Zapowiada się niezwykle obiecująco 😍. Niedługo spodziewajcie się recenzji 😊.

Zobacz post