5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Łagodny dla skóry preparat do demakijażu, bogaty w naturalne ekstrakty roślinne i pantenol o działaniu tonizująco – łagodzącym. Działanie nawilżające wzmacniają ekstrakt z marakui i melisy oraz orzeźwiająca woda pomarańczowa. Zastosowana struktura micelarna skutecznie oczyszcza wszystkie typy skóry, również wrażliwą, skłonną do podrażnień i zaczerwienień.

Produkt dodany w dniu 09.09.2019 przez Inspiracjm

Clochee Pure by Clochee, Płyn micelarny, Oczyszczający, Z ekstraktem z marakui i melissy

Ostatnio testowany przeze mnie produkt z firmy Clochee i już ostatni to płyn micelarny. Ja za płynami nie przepadam, ale muszę stwierdzić, że swoje zadanie spełnia. Jest bardzo delikatny, zresztą jak większość kosmetyków z tej firmy i szczególnie z tej serii, bo w zasadzie innej nie miałam okazji poznać. Nawet nie spodziewałam się, że tak dobrze będzie się pienił. Myślę, że dzięki temu będzie bardziej wydajny. Nie podrażnia skóry, jednocześnie świetnie ją oczyszcza, można zmyć nim makijaż. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia, nie wysusza. Ma również przyjemny zapach.

Zobacz post

Clochee Pure by Clochee, Płyn micelarny, Oczyszczający, Z ekstraktem z marakui i melissy

Oczyszczający płyn micelarny Pure by Clochee z ekstraktem z marakui i melisy dostałam go od Kasi @kruszynka0 . Płyn ma świetne opakowanie z wygodną pompką. Nie zacina się ona i dozuje odpowiednią ilość produktu. Bardzo podoba mi się jego zapach. Pachnie intensywnie marakują. Dobrze zmywa makijaż nie podrażniając przy tym oczu ani skóry. Nie powoduje też uczucia ściągnięcia czy wysuszenia skóry. Nie zauważyłam żadnego wysypu krostek. Płyn ma także dobry skład co bardzo mnie cieszy. Po raz kolejny jestem zadowolona z tej firmy.

Zobacz post

Clochee Pure by Clochee, Płyn micelarny, Oczyszczający, Z ekstraktem z marakui i melissy

Pure by clochee to drogeryjna marka clochee! Od dawna kusiły mnie ich kosmetyki, ale ceny są dość konkretne, więc zawsze odkładałam ich zakup. Dlatego właśnie postanowiłam poznać markę pure by clochee żeby zobaczyć jak się dogadujemy. Zaczęłam od płynu micelarnego, który w składze ma ekstrakt z marakui i melissy. Płyn zamknięty jest w wygodnej butelce z pompką. Butelka jest plastikowa, ale główna linia clochee zamknięta jest w większości w szkle. Dodam, że szata graficzna tej marki baaardzo mi się podoba, jest taka skromna ale piękna! Butelki w kolorze butelkowej zieleni i drobne listki na etykietach. Płyn ma przepiękny zapach, mi osobiście kojarzy się z liczi lub winogronami . Naprawdę dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu. Niestety płyn trochę się pieni, ale ja i tak zawsze stosuję kilkuetapowe oczyszczanie twarzy, więc dla mnie to nie problem. Jestem z niego super zadowolona i chętnie do niego wrócę, lub przetestuję główną linię clochee .

Zobacz post

Pure by clochee, mgiełka, płyn micelarny, żel na niedoskonałości

Trochę to trwało, ale czas na podsumowanie mojej przygody z produktami Pure by Clochee.

Do testów dostałam trzy kosmetyki, płyn micelarny, łagodzącą mgiełkę do twarzy i żel punktowy na niedoskonałości, po kolei:

🌸płyn micelarny - to przyzwoity micel, nie zaskoczył mnie ani pozytywnie ani negatywnie. Delikatny, skuteczny, ale tylko wtedy gdy nakladałam go na suchy płatek (oczywiście Ovium!). Plus za ładny zapach i dostępność.

🌸mgiełka - no nie ma między nami miłości. Mgiełka się pieni, pozostawia na skórze lepką warstwę i w mojej opinii brzydko pachnie. Szkoda, bo w składzie ma sporo fajnych substancji, a atomizer działa idealnie. Zużyłam do włosów, na pewno nie wrócę.

🌸żel na niedoskonałości z całej tej trójki najlepiej się u mnie sprawdził. Faktycznie wszystko szybciej się goiło i znikało. Tylko uważajcie na naruszone zmiany, bo wtedy piecze w opór 🤪. Żel ma taką konsystencję, że nałożony wieczorem pozostaje na skórze do samego rana.
Poręczna, malutka buteleczka na plus, pompka trochę za dużo wypluwa, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona.

Używałyście kosmetyków marki? Jak wasze wrażenia?

Zobacz post


Denko kosmetyczne

Denko #17/2020

Denko z czwartego tygodnia kwietnia.

1. Mascot Europe maseczka w płachcie z ekstraktem z dzikiej róży i witaminą C. Całkiem fajnie się sprawdziła, nie podrażniła https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/788058-mascot-europe-maska-do-twarzy-w-placie-facial-sheet-mask-wild-rose-extract--stabilized-vitamin-c/
2. Odżywka do włosów Unwined by Hask inspirowana winem Pinot Noir. Zachwyciła mnie pod każdym względem, świetna marka, odżywkę dostałam od Kasi @icecold. https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/781799-hask-unwined-by-hask-odzywka-do-wlosow-pinot-noir-repair--moisturize/
3. Sól do kąpieli, którą wykorzystałam do pielęgnacji stóp, sprawdziła się dobrze https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-stop/787527-sol-do-kapieli/
4. Próbka BasicLab odżywki do włosów cienkich i podkładu Vichy, z obu byłam bardzo zadowolona.
5. Egyptian Magic krem, a raczej wazelina z kalendarza adwentowego Zalando. Kosmetyk, który mnie nie zachwycił, a ponoć miał, pojawi się chmurka.
6. BIOUP Eliksir rewitalizujący Mango Energy. To najwspanialsze serum energetyzujące jakie miałam, na pewno do niego wrócę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/780595-bioup-eliksir-do-twarzy-rewitalizujacy/
7. Kolejny korektor w płynie Catrice Camouflage w odcieniu 020, dla mnie bomba i wciąż wracam.
8. Tołpa, Green, Energia - Nawilżający krem-sorbet orzeźwiający. Straciłam do niego cierpliwość i reszta ląduje w koszu https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien-i-na-noc/781410-tolpa-green-energia-krem--sorbet-do-twarzy-nawilzajacy-i-orzezwiajacy/
9. Ettang - Modeling Take-out Cup Pack- Nagietek, fantastyczne działanie nawadniające i kojące, mimo trudności z rozmieszaniem grudek, uważam, że jest wspaniała https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/788053-ettang-maseczka-do-twarzy-modelujaca-takeout-nagietek/
10. Garnier Fructis Aloe Hair Food, nawilżająca maska do włosów. Bardzo fajna nawilżająca i wydajna maska, ale inne warianty polubiłam bardziej https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/779194-garnier-fructis-hair-food-maska-do-wlosow-aloes/
11. L`Oreal Casting Krem koloryzujący w odcieniu Brąz 400, kupiłam żeby samej zafarbować włosy, ale wybrałam trochę za ciemny kolor. Teraz jest wersja odżywki z olejkiem kokosowym, co nie bardzo mi się podoba, moje włosy z poprzednim dodatkiem wosku pszczelego bardziej lśniły. Następnym razem kupię jaśniejszy brąz.
12. PURE by Clochee Oczyszczający płyn micelarny, genialny zapach, świetne działanie i dobry skład, na pewno kupie ponownie.
13. C-Thru Cosmic Aura - dezodorant perfumowany w sprayu. Zapach bardzo i się podobał https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/perfumy/721197-cthru-dezodorant-w-szkle-cosmic-aura/
14. FRUDIA Pomegranate Nutri-Moisturizing Serum. Super produkt, na pewno wypróbuję inne wersje https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/ampulki-serum-olejki-do-twarzy/768727-frudia-serum-odzywczonawilzajace-pomegranate-nutrimoisturizing-serum/

Denko spore, większość kosmetyków jest świetna, jedynie nie wrócę na pewno do kremu sorbetu z Tołpy, mimo, że miał potencjał.

Zobacz post

PURE by Clochee, oczyszczający płyn micelarny z ekstraktem z marakui i melissy

PURE by Clochee, oczyszczający płyn micelarny z ekstraktem z marakui i melissy.

Płyn ma cudowny, słodki, ale zarazem świeży i owocowy zapach. Dobrze wyczuwalna jest marakuja, przez co jego stosowanie jest niezwykle przyjemne. Kosmetyk ma w sobie naturalne ekstrakty i znajduje się w poręcznym opakowaniu z pompką, dzięki czemu z łatwością się go stosuje. Butelka jest przeźroczysta w kolorze butelkowej, ciemnej zieleni, więc widać ile produktu zostało w środku, szkoda tylko, że jest plastikowa. Produkt jest łagodny dla skóry, nie podrażnia, bardzo dobrze oczyszcza cerę, pozostawiając skórę czystą i przyjemną w dotyku. Płyn pozostawia delikatnie lepką warstwę na skórze, ale ja i tak zawsze zmywam płyn micelarny ze skóry więc dla mnie to nie stanowi problemu. Duży plus za polskie pochodzenie i łatwą dostępność - można go kupić w drogeriach Hebe.

Zobacz post

pure by clochee

NORMALIZUJĄCY ŻEL OCZYSZCZAJĄCY | PURE BY CLOCHEE
Normalizujący żel do twarzy został stworzony z myślą o skórze tłustej i mieszanej, by regulować wydzielanie sebum oraz łagodzić skórę. To wszystko dzięki roślinnym ekstraktom z wierzby, łopianu, nagietka i skrzypu. Nietrudno więc jest się domyślić, że dzięki zawartości tych składników żel pachnie dość specyficznie, ziołowo. Przyznaję, że nie jest to mój ulubiony zapach, ale przy dłuższym stosowaniu da się do niego przyzwyczaić. Kosmetyk dzięki poręcznej pompce jest łatwy w użyciu, a mimo dość wodnitej konsystencji o rudawym zabarwieniu rozprowadza się całkiem przyjemnie. Nie ściąga skóry ani jej nie wysusza, jest delikatny, nie powoduje podrażnień, nawet, gdy piana przypadkiem dostanie się do oka. Dobrze się pieni i oczyszcza, zapewniając skórze komfort i ukojenie. Ja jestem zadowolona z jego działania, produkt ten bardzo dobrze wpisał się w moją codzienną rutynę pielęgnacyjną.

OCZYSZCZAJĄCY PŁYN MICELARNY | PURE BY CLOCHEE
Płyn micelarny Pure by Clochee bogaty jest w naturalne ekstrakty oraz pantenol. Ma działanie nawilżające dzięki ekstraktom z marakui, melisy oraz obecności orzeźwiającej wody pomarańczowej. Umieszczony został w poręcznym opakowaniu z pompką, dzięki któremu z łatwością się go dozuje. Pachnie przyjemnie, mimo że to ziołowy zapach. Czuć z nim jednak owocowe nuty i myślę, że to właśnie one złagodziły ziołowe aromaty, które do tej pory tak bardzo przeszkadzały mi w tej linii. Płyn jest łagodny dla skóry, nie podrażnia - jedynie, gdy dostanie się do oka, to delikatnie szczypie. Nie ma jednak dramatu. Bardzo dobrze radzi sobie z makijażem i zanieczyszczeniami, bez problemu i dokładnie zmywa kosmetyki kolorowe, pozostawiając skórę czystą, odświeżoną i przyjemną w dotyku. Jest to jeden z lepszych naturalnych płynów micelarnych, jakich używałam do tej pory.

Zobacz post

Pure by Clochee oczyszczający płyn micelarny

Pure by Clochee jest córką szczecińskiej marki Clochee która jest dość znana. Podobnie jak ten rodzimy brand polubiłam się z ich nowymi naturalnymi kosmetykami. Oczyszczający płyn micelarny jest zdecydowanie moim ulubionym. Co prawda nie można używać go do demakijażu oczu, bo będzie szczypał, ale doskonale usuwa makijaż z cery i ma właściwości odświeżające, odkażające oraz tonizujące. Odznacza się także bardzo dobrym składem i niską ceną. Jest dość wydajny i pachnie owocowo. Można nabyć go w drogeriach Hebe.

Zobacz post


Clochee Pure by Clochee, Oczyszczający płyn micelarny z ekstraktem z marakui i melissy

Denko, czyli produkt, który zużyłam w ostatnim czasie i pojawił się w projekcie denko, który publikuję na swoich instastories. Produkt ze zdjęcia to Pure by Clochee, oczyszczający płyn micelarny z ekstraktem z marakui i melissy. Produkt wystarczył mi na miesiąc stosowania, myślę że to dobry wynik jak na 200ml płynu micelarnego. Płyn ma przepiękny, owocowy zapach. Plus za pompkę i naturalny skład. Świetnie usuwał makijaż, drugi płatek kosmetyczny był już praktycznie czysty. Dobry do cery trądzikowej. Gorąco polecam!

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem