17 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Poznaj tajemnicę energii i witalności inspirowaną zasadami azjatyckiej sztuki pielęgnacji. Przejdź ścieżką rytuałów, na której poznasz moc składników aktywnych, które otulą Twoją skórę, by efektywnie poprawić jej kondycję. Tonizująca maska na tkaninie pomaga nawilżyć oraz zregenerować skórę twarzy po całym procesie oczyszczania.

Produkt dodany w dniu 15.08.2019 przez paoleandra

Marion Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina

Marion Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina.
Maseczkę należy zrobić najlepiej po oczyszczaniu, ja robiłam sobie ją wczoraj wieczorem. Maseczka jest słabo nasączona, a płacht jest źle moim zdaniem wycięty. Ciężko to ułożyć. Należy ją trzymać 10 minut, ja ten czas sobie przedłużyłam. Kiedy ją zdjęłam esencja pozostała na skórze, po czym się wchłonęła. Na drugi dzień skóra była napięta, delikatnie nawilżona. Mam mieszane uczucia co do niej.

Zobacz post

denko 09/19 część 5

Piąta część mojego sierpniowego denka a w nim jedynie 4 maseczki. Skromnie ale zawsze cztery mniej . Trzy maseczki jakie zdenkowałam są od firmy Cien. Najbardziej byłam zadowolona z masek-peelingów , oczyszczającej i nadającej blask. Obie maski sprawiły, że moja skóra była w rewelacyjnym stanie. Twarz była idealnie oczyszczona, gładka a na dodatek maski pięknie pachniały . Niestety maska odświeżenie z zieloną glinką i ogórkiem cieszyła mnie póki następnego dnia nie zobaczyłam że wyskoczyły mi po niej bolące wypryski. Ale faktem jest to, że maska świetnie oczyszcza i wygładza buzię. Bardzo ładnie pachniała, łatwo się jej uzywało i prosto zmywało. Do niej na pewno nie wrócę. A na koniec maska w płachcie od Marion z serii KOREAN ENERGY> Maseczka kosztowała 2.50zł w Biedronce. Miała przywracać elastyczność i nawilżać. Ogólnie była ok ale szału też nie było. Bardzo ładnie za to pachniała a płachta była dobrze nawilzona i fajnie dopasowywała się do buzi. Nie wiem jednak czy kupiłabym ją ponownie . Zdecydowanie polecam maski od cien .

Zobacz post

Nowości BeBeauty i Marion

Moje ostatnie nowości BeBeauty i Marion. Mam tutaj maseczki, glinkę oraz krem do twarzy.
Marion, Korean Energy, Maseczka na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego, alatoina. Widziałam już pierwsze opinie na DC tej maseczki.
Marion, Korean Energy, Plasterki na nos głęboko oczyszczające, aktywny węgiel bambusowy, reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza pory. Bardzo jestem ich ciekawa.
BeBeauty, Care, Maseczka do twarzy, Detoksykująca, Czarna glinka, Cera problematyczna, trądzikowa, mieszana. Pierwsze testy już za mną.
BeBeauty, Care, Krem do twarzy, Głęboko Nawilżający, Skóra normalna i mieszana, Witamina E. Jestem z niego zadowolona. Stosuję od jakiegoś czasu.
A wy już testowałyście te kosmetyki? Jestem ciekawa jak na dłuży czas sprawdzi się krem i glinka od BeBeauty.




Zobacz post

Marion Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina

Maseczka na tkaninie zauroczyla mnie swoim wyglądem. Kosztowała 2,49 zł w Biedronce. Jest nasączona bardzo, bo przy wyjeciu jej z opakowania, aż kąpię. Ale niestety u mnie się nie sprawdziła. Od samego początku zaczęła mnie piecz twarz, później pieczenie ustąpiło i myślałam, że będzie dobrze. Po zdjęciu maseczki moja twarz ponownie zaczęła mnie pięć i była gorąca, do tego strasznie się lepila. Nie kupię ponownie maseczek z tej serii.

Zobacz post

Marion maseczka

Marion - Korean Energy - Maska do twarzy w płacie, Tonizująca z wyciągiem z oczaru wirginijskiego i alantoiną
Jedna z ostatnich maseczek jakie udało mi się w końu wypróbować.
Kupiłam ją oczywiście w Biedronce za niecałe 3 zł.
Szczerze - nie liczyłam, że super się sprawdzi itp, ale jednak coś tam na moją buźkę podziałała.
Maseczka schowana jest w niebieskiej saszetce z ładnym, kreskówkowym nadrukiem.
W środku dość spory płat z wg mnie za dużymi wycięciami, ale ogólnie to dobrze przylegający do twarzy.
Na tyle miękki- że udało mi się go jakoś do mojej twarzy dopasować.
Jest też dość mocno nasączony esencją.
Od razu po nałożeniu płatu na twarz poczułam przyjemne chłodzenie na buzi.
Było to takie kojące, a zarazem łagodziło to wszelkie podrażnienia skóry.
Po zdjęciu- skóra lekko się "kleiła", więc pozostałość esencji wklepałam w buzię.
Odczułam delikatne odświeżenie twarzy oraz jej nawilżenie, jednak potrzebowałam kremu, aby efekt nawilżenia był odczuwalny dłużej.
Ogólnie- nie zrobiła mi krzywdy, ale też nie sprawiła, ze poczułam by była ona kosmetykiem WOW.
Spodobał mi się też świeży, orzeźwiający zapach maseczki.

Zobacz post

Marion Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina

Maseczka Marion Korean energy tonizująca. Kupiłam ja w Biedronce za 2,40 zł. Maseczka ma za zadanie nawilżyć i zregenerować skórę po procesie oczyszczania, posiada wyciąg z oczaru wirginijskiego o właściwościach kojąco nawilżających oraz alantoine, która wspomaga wygładzenie i regenerację skóry. Płachta jest niestety dla mnie dużo za duża jeszcze nie zdążyło mi się żeby jakaś maska w płachcie była dla mnie taka duża, dodatkowo esencji nie jest zbyt dużo i płachta nie jest mocno nasączona esencją i pozostawia lepką warstwe. Skóra po użyciu maski jest odświeżona i gładka. Ma też fajny przyjemny zapach. Maseczka jak na cenę 2,40 zł jest warta przetestowania, ale raczej nie kupię jej ponownie

Zobacz post


maseczki Marion, korean energy

Dwie nowości maseczkowe z Biedronki, które najbardziej mnie zaciekawiły i kupiła je . Mam tu Marion, Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina oraz Korean Energy, Rytuał oczyszczenia peeling + maska, peeling intensywnie oczyszczający, olej z liści eukaliptusa, węgiel aktywny oraz maska regenerująca , olej oliwny masło shea. Zadaniem maski na tkaninie jest przywrócenie elastyczności i nawilżenie a w drugiej masce zadaniem peelingu jest oczyszczać skórę i usuwać zanieczyszczenia a maska ma nawilżyć i wygładzić twarz. Wczoraj zdenkowałam Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina. Szczerze nie spodobała mi się aż tak mocno abym kupiła ją ponownie. Przyznam była tania bo jej koszt zakupu to tylko 2.50zł ale efekt był słaby. Pachniała ładnie, maska była przyjemna ale skóra nie była do końca nawilzona. Moja skóra przechodziła różne fazy , była mokara, klejąca się a na koniec gładka ale lekko sucha. No i jak zawsze w przypadku Marion piekła mnie skóra podczas noszenia maski.. Rytuał oczyszczenia będę testować nie długo.. On również kosztował tylko 2.49zł . Póki co mam mieszane uczucia do tych kosmetyków..

Zobacz post

Korean energy marion

Zestaw kosmetyków KOREAN ENERGY od Marion
Moja nowość kosmetyczna to produkty do pielęgnacji od Marion z serii Korean Energy.
Znaleźć można je oczywiście w Biedronce, za dosłownie grosze.
Wybrałam dla siebie trzy kosmetyki w saszetkach, chociaż chyba skuszę się jeszcze na piankę do mycia twarzy.
Co wpadło w moje łapki?
Korean Energy - Maska na tkaninie, tonizująca z wyciągiem z oczaru wirginijskiego i alantoiną. Maseczka ma przywracać elastyczność skórze oraz nawilżać ją. Jest to ta największa- niebieska saszetka.
Korean Energy - Plasterki punktowe na wypryski z olejkiem z drzewa herbacianego. W opakowaniu mieści się 10 sztuk - to ta różowa saszetka. Plasterki mają redukować wypryski o zmniejszać zaczerwienienie twarzy.
Korean Energy - Rytuał oczyszczenia peeling + maska. Pomarańczowa saszetka- dzielona na dwa zabiegi. Pierwszy krok to peeling intensywnie oczyszczający z olejkiem z liści eukaliptusa oraz węglem aktywnym. Peeling ma oczyszczać skórę i usuwać zanieczyszczenia. Krok drugi to maseczka regenerująca z olejem oliwnym i masłem Shea. Ta maseczka ma nawilżać i wygładzać twarz.
Do zakupu oczywiście przekonała mnie niska cena produktów oraz kolorowe - ładne opakowania.
Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdza - póki co testuje plasterki na wypryski i jestem zadowolona z tego, że sa prawie niewidoczne na twarzy.
Zobaczymy czy rzeczywiście radzą sobie z ich usuwaniem.
Z resztą na pewno każdy produkt pojawi się w osobnej chmurce.

Zobacz post

Marion Korean Energy, Maska na tkaninie, Tonizująca, Wyciąg z oczaru wirginijskiego i alantoina

#3 .
Moja trzecia sierpniowa maseczka zdenkowana. Tym razem padło na nowość od Marion z serii KOREAN ENERGY, maska na tkaninie tonizująca, wyciąg z oczaru wirginijskiego alantoina. Jej zadaniem jest przywracanie elastyczności i nawilżania skóry twarzy. Maskę tą kupiłam w Biedronce za 2.49zł . Tkanina była delikatna ale dość mocno nasączona esencją aż z niej kapało. Łatwo nakładało się ja na buzię, fajnie się dopasowała. Esencja po 10min już była praktycznie w całości wchłonięta przez skórę. Przyznam, że przez te 10 min piekła mnie troszke skóra. Efekt? moja skóra jakoś specjalnie nie była nawilżona, czułam lekkie ściągnięcie. Początkowo twarz była lekko mokra, później zrobiła sie klejąc ale po jakiś 30min wszystko wsiąkło i skóra była gładka. Kiedy rano wstałam miałam mały problem i mam nadal i nie wiem czy to efekt tej maski czy czegoś innego. A mianowicie na lewym policzki wyskoczyła mi duża czerwona plama i mega widoczne popękane naczynka. Ukryłam ją podkładem i pudrem. Ogólnie maska była ok ale szału nie zrobiła, nie wiem czy chciałabym do niej wrócić.

Zobacz post
1 2