16 na 18 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

The Ordinary - AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution - peeling kwasowy łączący α-hydroksykwasy (kw. glikolowy, kw. mlekowy, kw. winowy, kw. cytrynowy) i β-hydroksykwas (kw. salicylowy). Dzięki takiemu połączeniu możliwe jest zredukowanie wielu defektów skórnych takich jak przebarwienia, zmarszczki oraz zmniejszenie wydzielania łoju (które jest szczególnie nasilone przy skórze tłustej). Do produktu zos ...

The Ordinary - AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution - peeling kwasowy łączący α-hydroksykwasy (kw. glikolowy, kw. mlekowy, kw. winowy, kw. cytrynowy) i β-hydroksykwas (kw. salicylowy). Dzięki takiemu poł ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 06.06.2019 przez Foxitive

The Ordinary Peeling kwasowy, AHA 30%, BHA 2%

AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution od The Ordinary. Sporo osób na tej stronie już dodawało chmurki z tym produktem. To mój trzeci zakup kosmetyku tej firmy i kolejny bardzo trafiony. Jest to dosyć mocny produkt i jego działanie jest moim zdaniem inwazyjne, to rodzaj kwasu, który ma za zadanie złuszczyć naskórek, stosuję się go maksymalnie 10 minut a późnień należy stosować ochronę z dużym SPF. Skóra po nim jest aż bielsza, to ciekawa alternatywa dla klasycznego peelingu.

Zobacz post

Gg

Kwasowy peeling marki The Ordinary czekał aż jesień zacznie się w pełni bym mogła go przetestować. Obecnie jestem już po dwóch użyciach i jestem już mega zadowolona. Moje pory są bardziej oczyszczone i zwężone. Twarz jest gładka, jej koloryt wyrównany. Początkowo trochę piekł, ale podczas drugiego użycia to odczucie było dużo mniejsze.

Zobacz post

The Ordinary Peeling kwasowy, AHA 30%, BHA 2%

Od pół roku testuje kosmetyki marki the ordinary. Marka cieszy się ogromną popularnością, głównie ze względu na niskie ceny w zamian za wysoka jakość produktów. Ja swoje zamawiam na cosibella. W swojej kolekcji mam kilka propozycji. Głównie kwasy, antyoksydanty, serum nawilżające, krwisty peeling, niacynamide, retinoid. Jedne sprawdzają mi się lepiej inne gorzej. Będę wam opisywać każdy z osobna. Myślę że każda znajdzie coś dla siebie. Kosmetyki naprawdę warte uwagi. Na początek powiem o krwistym peelingu. Nazwę swą zawdzięcza krwistemu kolorowi. A to nic innego jak kwasy aha30%bha2%. Używam go rqz w tygodniu na 10 min. Dzięki niemu pozbylam się zaskórników zamkniętych. Po nałożeniu skóra lekko piecze. Po umyciu twarz jest wygładzona, skóra pięknie zluszczona. Kosmetyki się lepiej wchłaniają. Cudo.

Zobacz post

The ordinary

Dużo słyszałam o tym krwawym peelingu z The Ordinary. Ostatnio postanowiłam go zamówić i wypróbować, ponieważ moja cera jest w tragicznym stanie. Oczywiście do koszyka dodałam również serum z witaminą B3 i cynkiem. Bardzo podoba mi się szata graficzna produktów, wyglądają jak z wyższej półki, a nawet jak leki, kosztują zaledwie 30zł. Produkty są z pipetką, bardzo się cieszę, ponieważ nie muszę moczyć w nich palców. Krwawy peeling użyłam dopiero 2 razy, na początku trochę szczypał, ale później było ok. Trzymałam 10 minut i po pierwszym użyciu zauważyłam, że skóra jest bardziej napięta. Jeszcze trochę potestuję te kosmetyki i na pewno dodam osobną chmurkę z nimi.

Zobacz post

The Ordinary Peeling kwasowy AHA 30% + BHA 2%

Kosmetyki The Ordinary zaciekawiły mnie po tym, jak przeczytałam na ich temat kilka bardzo pochlebnych recenzji, dodatkowo urzekły mnie swoimi pięknymi, minimalistycznym opakowaniami i prostymi, ale dopracowanym składami. Ten śmieszny, buraczkowy produkt, to moje kosmetyczne odkrycie tego roku. Od bardzo dawna zmagam się z trądzikiem hormonalnym, moja cera jest mieszana, wrażliwa, ma ogromne skłonności do przesuszania i szorstkości, a jednocześnie kiedy coś jej nie podpasuje, szybko się przetłuszcza. Ten peeling kwasowy, zakupiłam z nadzieją dokładnego oczyszczenia i wygładzenia, które pomoże mi ujarzmić wszystkie problemy skórne, jednak nieco się przestraszyłam, gdy po zakupie swojego opakowania doczytałam, że nie jest to produkt przeznaczony do skory suchej i wrażliwej. Bałam się podrażnień, ale jako, że po nałożeniu na twarz, powinno się go trzymać około 10 minut, stwierdziłam, że wypróbuję go, po prostu nakładając na krótszy czas. I nie było o co się martwić! Trzymany przez 7 minut, już po pierwszym użyciu niesamowicie dokładnie oczyścił moją skórę, takiego efektu nie otrzymałam żadnym drogeryjnym kosmetykiem, który miałam okazje testować, a testowałam ich sporo! Mało tego! Moja buzia jest idealnie gładka, a jeszcze świeże czerwone blizny po pryszczach stały się o połowę mniej widoczne! Oczywiście przy stosowaniu tego typu kosmetyków trzeba używać silnych filtrów przeciwsłonecznych, dobrze nawilżać skórę i cały czas mieć rękę na pulsie, bo o podrażnienia łatwo, a z podrażnień najczęściej powstają nasze naskórne paskudy. Ja ze swojej strony bardzo gorąco polecam przetestowanie tego kosmetyku, bo kosztuje tyle co drogeryjna specyfiki (30 zł), a umiejętnie stosowany, może pomoc stworzyć cuda na naszej twarzy dodatkowo jest to produkt wegański, nie zawiera alkoholu i silikonów.

Zobacz post
1 2 3