Żele antybakteryjne uwielbiam, ale pierwszy raz miałam do czynienia z żelem ze świecącymi drobinkami. Przyznam, że żel świetnie oczyszcza i odświeża dłonie, a drobinki są świetnym dodatkiem - idealnym na lato. Dzięki nim nasza skóra jest bardziej promienna, a nasza opalenizna - idealnie podkreślona. Super sprawa!
Kieszonkowy żel do rąk Bath&Body Works - In the Star
Malutki, poręczny, antybakteryjny kieszonkowy żel do rąk In the Star marki Bath&Body Worsk zawiera około 80% alkoholu, zabijającego wrogów na moich rękach. Mieści się w każdej kieszonce moich torebek a nawet wchodzi do kieszeni jeansów, jest koloru złotego i pachnie oszałamiająco bo jest o zapachu kwiatów ogórecznika, piżma z drzewa sandałowego, cukrowej tangerynki, białego drzewa agarowego i promiennego bursztynu. Uwielbiam go przez to, że ręce nie śmierdzą po użyciu alkoholem jak to bywa w tych normalnych żelach, no na początku chwilę tak ale później pachną jak bym je nakremowała jakimś kremem lub wypsikała je perfumami. Nie wysusza dłoni a kosztuje tylko 12,99. Jestem bardzo z niego zadowolona
Nigdy nie miałam jeszcze nic z firmy Bath & Body Works, a słyszałam wiele dobrego o tej firmie. Bardzo cieszę się, że dostałam ten żel do rąk od DressCloud Zauroczyło mnie jego opakowanie oraz to, że ma brokat w sobie. Zapach żelu jest przepiękny, słodki, a taki bardzo lubię. Chociaż żel jest mały, według mnie i tak jest dość wydajny. Noszę go cały czas w torebce i idealnie sprawdza się do szybkiej dezynfekcji dłoni. Zapach utrzymuje się długo na dłoniach.
Zobacz post
Bath&Body Works - in the STARS - żel antybakteryjny
"Przydaś", który trafił do mnie od Kochanego @Dresscloud.
Otrzymałam go w paczce za pomoc w sprawdzaniu zamarkowań.
Lubię błyskotki - a ta jets wyjątkowa, bo także antybakteryjna.
Mała- przezroczysta buteleczka o zgrabnym kształcie i białym zamykaniu skrywa w sobie błyszczący- złoty płyn.
Podoba mi się złota etykietka, która idealnie odwzorowuje charakter żelu.
Żel ma lekko wodnistą konsystencję - ale ciut gęstszą - typowa dla tego typu kosmetyków.
W barwie jest lekko żółtawy i widoczne są w nim mikro- błyszczące, złote drobinki, które subtelnie nabłyszczają skórę.
Nie czuję w zapachu ani grama alkoholu jak to bywa w takich kosmetykach- więc zdecydowanie na plus.
Co do zapachu to wg mnie mocno perfumowany- troszkę jakby kwiatowy, ale z mała nutą pikantności.
Żel świetnie radzi sobie z oczyszczaniem dłoni, odświeża je i wyczuwalny jest lekki chłodek, gdy nakłada się żel na dłonie.
Nie wysusza dłoni- co także cenię w tym kosmetyku, a sam - dość szybko wchłania się w dłonie.
Drobinki delikatnie widoczne są na dłoni- a zapach zostaje jakąś chwilę na nich.
Śmiało starcza mniejsza ilość płynu do dezynfekcji, więc mimo małych gabarytów - żel jest dość wydajny.
Idealny do torebki- super na wyjazdy, w razie "w" - można zabrać go na różne wyprawy.
Dla mnie bomba - jest to pierwszy kosmetyk od B&BW, który mam możliwość wypróbowania i na pewno w przyszłości sięgnę po inne warianty tego kosmetyku.
Bath & Body Works, żel antybakteryjny In The Stars. Coś bez czego rzadko się ruszam z domu. Urzekł mnie zapachem jak i mieniącymi się drobinkami w odcieniach zieleni. Nie znalazłam nigdzie informacji co to za zapach ale kojarzy mi się z jakimiś perfumami, lekko kwiatowy z mocniejszą nutą, jakby lekko pieprzową? Drobinki nie są bardzo nachalne, skóra się bardzo delikatnie mieni dzięki nim. Dłonie po jego użyciu nie kleją się.
Żel dostałam zapakowany w przepięknie holograficznej torebeczce.
Taką świetną paczkę-niespodziankę kosmetyczną dziś dostałam.
W środku znajdują się same cudowności, właściwie chyba jeszcze nic z tych rzeczy nie miałam okazji testować, a przynajmniej nie w tych wariantach. Są tu m.in.:
* 2 produkty balea - żel pod prysznic i kremik, oba kosmetyki z nutą maliny. Z takimi wersjami kremu balea nie miałam jeszcze styczności i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, fajnie natłuszcza skórę.
* sól do kąpieli Bilou, bardzo lubię wszelkie rzeczy do wanny, jeszcze chyba nie testowałam soli tej firmy. Do tej pory moimi ulubieńcami były pianki pod prysznic, być może teraz się to zmieni.
* B&B Works, zel antybakteryjny z błyszczącymi drobinkami. Uwielbiam brokat i wcale nie przeszkadza mi się to że się świecę. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie!
* Crayon Golden Rose nr 6, crayony bardzo lubię, a tego koloru jeszcze nie miałam. tak więc kolejny trafiony kosmetyk.
* Olejek eteryczny o zapachu pomarańczy - już rozgościł się w każdym miejscu w którym tylko mógł, będzie też moim kompanem w kąpieli.
Znalazłam tu też próbeczki, coś słodkiego ( już zniknęły, są pyszne, polecam )
Dziękuję raz jeszcze za super prezent!
Podobne produkty
