13 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

The Ordinary - Caffeine Solution 5% + EGCG - lekkie serum na bazie wody pod oczy. Zawiera wysokie stężenie kofeiny, która pobudza mikrokrążenie w skórze oraz obkurcza naczynia krwionośne, dzięki czemu pomaga w zmniejszeniu opuchlizny oka oraz działa rozjaśniająco na cienie pod oczami i EGCG, czyli galusan epigalokatechiny pozyskiwany z liści zielonej herbaty o działaniu silnie przeciwutleniającym ...

The Ordinary - Caffeine Solution 5% + EGCG - lekkie serum na bazie wody pod oczy. Zawiera wysokie stężenie kofeiny, która pobudza mikrokrążenie w skórze oraz obkurcza naczynia krwionośne, dzięki czemu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 04.05.2019 przez Julinek

The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Serum pod oczy z The Ordinary. Buteleczka 30 ml skrywa idealny produkt pod oczy. Serum, które jest dość gęste, delikatnie pachnące. Kosmetyk jest mega wydajny, to opakowanie wystarczyło mi na około 7 miesięcy użytkowania przy codziennej pielęgnacji porannej i wieczornej. W składzie jest 5% kofeina oraz zielona herbata. Okolica pod oczami jest nawilżona, miałam wrażenie, że zmarszczki były wypłaszczone. W tej chwili używam serum z innej marki i efektów nie widzę żadnych Kupiłam już sobie kolejne opakowanie tego serum i myślę, że zacznę go niebawem używać.

Zobacz post

The Ordinary Caffeine Solution 5% +EGCG serum pod oczy

Boom na produkty The Ordinary chyba już minął, przynajmniej ja przestałam się już bać, że wyskoczy mi z lodówki.
Jedynym moim produktem tej marki było Caffeine Solution 5% + EGCG - serum pod oczy z kofeiną. To właśnie ta kofeina mnie skusiła. Zmagam się z ogromnymi workami i cieniami pod oczami, liczyłam więc na to, że to serum pomoże mi trochę je zniwelować. Niestety to się nie zadziało, nie zauważyłam praktycznie żadnych efektów. A czasu na zadziałanie ten produkt miał sporo, bo skubany jest wyjątkowo wydajny. Miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Na plus należy także zaliczyć jego cenę, wygodną pipetę i ciemne, szklane opakowanie. Ale cóż z tego, jeśli mi się nie sprawdza .
To kolejny kosmetych z tych, które mają świetną opinię, a u mnie nie robią kompletnie nic. Nie wiem, co jest ze mną nie tak .

Zobacz post

Serum pod oczy, Kofeina i zielona herbata | The Ordinary

Serum pod oczy, Kofeina i zielona herbata | The Ordinary 🤍
——————
Zachwycona krwawym peelingiem The Ordinary, postanowiłam wypróbować kolejny kosmetyk tej marki. Wybrałam serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą, ponieważ od dawna poszukiwałam ulubieńca w tej kategorii. Zamknięte w szklanej buteleczce z pipetą, która ułatwia nakładanie. Serum ma żółtawy kolor i lekką, wodnistą konsystencję, jednak po nałożeniu nie spływa i świetnie łączy się z kremami pod oczy. Bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Po jego użyciu skóra wokół oczu jest delikatna, wygładzona i lekko napięta a obrzęki wokół oczu widocznie mniejsze. Dodatkowo przy regularnym stosowaniu można zauważyć efekt rozjaśnienia. Bardzo się z nim polubiłam i z pewnością zostanie ze mną na dłużej. ❤️

Zobacz post

The Ordinary serum pod oczy bielenda krem z ceramidami

Kolejne denko ❤️ Dobrze mi idzie, zapasy coraz mniejsze ❤️.
Krem z ceramidami Bielenda ❤️ Barier renewew, intensywnie odżywczy krem na noc. Cudowny kosmetyk, który uratował moją buzię. Poznałam go dzięki mojej siostrze. Poleciła mi go na odbudowę bariery hydrolipidowej skóry. Moja twarz była wtedy w tragicznym stanie. Ten krem niesamowicie koi, łagodzi buzię, świetnie nawilża, wygładza. Krem jest świetny. Aktualnie mam inny na takie kryzysowe sytuacje, ale jestem pewna że do niego wrócę ❤️.
Serum z kofeiną pod oczy The Ordinary. Kosmetyk, który stał na mojej półce bardzo długo. Jestem w szoku, że udało mi się go wykończyć. Stosowałam je praktycznie codziennie, zazwyczaj wieczorem ale często też rano. Serum ładnie nawilża skórę pod oczami. Ma zmniejszać opuchliznę a cienie mają stać się mniej widoczne. Tutaj nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów. Jest to całkiem fajny kosmetyk, ale chyba nie jest u mnie niezbędny. Miałam co do niego trochę większe oczekiwania.
krem do rąk Cien, wygładzający z kwiatem pomarańczy. Kremy do rąk to kolejnym kosmetyki, które bardzo trudno mi wykończyć . Niby ich używam, ale dostanę albo kupuję kolejne i rzadko który mi się kończy. Ten jednak używałam bardzo często. Zapach jest bardzo ładny, cytrusowy, dosyć długo się utrzymuje. Krem bardzo dobrze nawilża dłonie i je wygładza. Bardzo szybko się wchłania a skóra jest od razu mięciutka i delikatna. Kremy Cien są tanie, a naprawdę bardzo dobre.

Zobacz post

kosmetyki The Ordinary

O kosmetykach The Ordrinary słyszał chyba już każdy. Urzekła miliony na całym świecie połączeniem tego, czego szukamy w kosmetykach.
Atrakcyjnej ceny, dobrych składów, różnorodności i przede wszystkim działania. Marka postawiła na prostotę nie tylko w swoich składach, ale również w szacie graficznej co dla mnie jest ogromnym plusem. Wyglądem przypominają wręcz lekarstwa. A o to nam chodzi. Przestały nas zadowalać puste obietnice producentów, coraz bardziej wymyślne opakowania i hasła reklamowe połączone z nieraz bardzo wysoką ceną. Konsumenci stali się bardziej świadomi, przez co wymagający. Obecny dostęp do wiedzy ułatwia nam lepsze dobieranie kosmetyków i zdecydowanie rzadsze robienie zakupów w ciemno.

W ofercie The Ordinary każdy znajdzie coś dla siebie, a nawet jeśli produkt nam się nie sprawdzi, nie pęknie nam serce bo nie wydamy na niego ogromnych pieniędzy. Ja przy większych zakupach zdecydowałam się na:

- Caffeine Solution 5% + EGCG - Serum Pod Oczy z Kofeiną i Zieloną Herbatą. Jest to moje drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie. Jest to lekki produkt, który fajnie budzi skórę pod oczami. Troszkę ją "ściąga" i pobudza. Podobno też rozjaśnia cienie, ale ciężko mi to zweryfikować. Ostatnio zaczęłam go rozprowadzać metalową kuleczką, z innego kremu pod oczy, i efekt jest jeszcze lepszy. Warto go wypróbować bo można go pokochać.

- Argireline Solution 10% - Serum z 10% Kompleksem Argireline Peptide, zawiera argirelinę - "neuropeptyd, redukuje zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu". Jest bardzo wodniste, używam go wieczorem, wklepuję do wokół ust, pod oczami i na czole. Nie zauważyłam jakieś mocnego wygładzenia, ale też nie pojawiły się żadne nowe zmarszczki, a te które mam na pewno się nie powiększają.

- Buffet Peptydowe Serum Do Twarzy. podobno jeden z najlepszych produktów firmy. Zawiera 11 aminokwasów oraz kwas hialuronowy. Czytałam tyle pozytywnych opinii, że liczyłam chyba na cud w butelce. Cud się nie stał, ale nic złego również nie. Działa nawilżająco i rzeczywiście odżywia skórę. Ma dosyć dziwną konsystencję trochę żelowo kremową, ale w miarę ładnie się rozprowadza.

Jeśli mam być szczera to żaden z tych kosmetyków nie był dla mnie odkryciem ani miłością. Fajnie było spróbować, ale wątpię, że kupię je ponownie.

Zobacz post

The Ordinary serum z cynkiem kofeiną pod oczy

W końcu udało mi się dorwać moje ulubione serum z cynkiem z The Ordinary ❤️ Kiedy przez długi czas nie było nigdzie dostępne, to kupiłam serum do cery problematycznej Miya, które jest dobre, w nie tak dobre jak to. Dlatego kiedy tylko się pojawiło w sklepie cosibella to od razu złożyłam zamówienie. Serum świetnie sprawdza się przy mojej cerze skłonnej do niedoskonałości. Pisałam już tutaj jego recenzję Przy okazji kupiłam też to serum dla siostry i dla siebie również polecane serum po czy z kofeiną. Mam problem z cieniami i często przesuszoną skóra pod oczami, więc postanowiłam go wypróbować. Serum ma zmniejszać puchliznę, pobudzać mikrokrążenie, redukować cienie i ujędrniać skórę pod oczami. Kosmetyki The Ordinary w sklepie cosibella są w bardzo korzystnych cenach. Serum z cynkiem kosztowało ok 26 zł, a z kofeiną 29.

Zobacz post

The Ordinary, Caffeine Solution 5% + EGCG (Serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą)

Odkąd pamiętam mam cienie pod oczami i kupując jakiś produkt w te okolicę, szukam takiego, który chociaż lekko zniweluje ten problem, bo jak wiadomo, żaden kosmetyk w 100% na to nie pomoże.

Używałam wcześniej innych produktów The Ordinary, z których byłam bardzo zadowolona, więc kiedy natrafiłam na serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą, zaczęłam polować na ten kosmetyk, tym bardziej, że znam działanie obu tych składników pod oczami z innych produktów i wiem, że potrafią być bardzo skuteczne.

Używam tego serum od 2 miesięcy w połączeniu z masłem pod oczy z zieloną herbatą z LaLe (na noc) oraz kremem pod oczy od Soraya Plante (na dzień) i jest on dla mnie bardzo neutralnym kosmetykiem, raczej napewno nie kupię go ponownie.

Na plus:
- wygodne opakowanie z pipetą;
- wyważona konstystencja- nie spływa, nie jest zbyt gęsty;
- całkiem szybko się wchłania i co za tym idzie nadaje się pod makijaż;
- jest wydajny;
- lekko wygładza skórę pod oczami;
- nałożone na niego kremy również szybko się wchłaniają.

Na minus:
- nie widzę żadnego działania mającego choćby odrobinę zmniejszyć widoczność cieni czy opuchlizny;

Podsumowując, jest to kosmetyk, który może być kolejnym etapem w pielęgnacji i bazą do zastosowania treściwszych maseł czy kremów pod oczy na noc, jednak jak dla mnie nie robi on nic szczególnego i zwyczajnie można go pominąć. Trzeba też pamiętać, że jest to serum i nie należy go stosować jako samodzielnego produktu pod oczy, bo może przesuszać delikatną w tym miejscu skórę.

Może po osiągnięciu denka zmienię zdanie na temat tego kosmetyku, dziś jednak nie polecam, chyba, że jako ciekawostkę i bazę pod dalszy etap pielęgnacji.



Zobacz post


The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Serum pod oczy godne polecenia. Dzięki niemu skóra wokół oczu jest gładsza i bardziej napięta. Widzę też duża różnice w cieniach, które się zmniejszyły i wyglądam na mniej zmęczoną. Stosuje 2 razy dziennie co zapewnia mi najlepsze efekty.

Zobacz post

The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Hej! Która z Was zna produkty marki The Ordinary? Po sukcesie (na moejj skórze) serum do twarzy, zdecydowałam się na Caffeine Solution 5% + EGCG - Serum Pod Oczy z Kofeiną i Zieloną Herbatą. Po pierwsze, ma ciekawy skład, w którym znajdziemy skład, w którym znajdziemy takie dobroci jak kofeina, EGCG oraz kwasy : hialuronowy i mlekowy. Stosuję go regularnie od ponad miesiąca i co mogę o nim dobrego powiedzieć? Napewno to, że ma lekką konsystencję i fajnie napina skórę. Niestety moje cienie pod oczami się nie zmniejszyły i dodatkowo, lekko wysuszył mi skórę, więc nie widzę jakiś rewelacyjnych efektów u siebie, a szkoda, bo pokładałam w nim duże nadzieje .

Zobacz post

The Ordinary, Caffine Solution +EGCG

Serum z The Ordinary stosuję już od jakiegoś czasu i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie mam zbytnich problemów ze skórą pod oczami, ale staram się mimo wszystko nią pielęgnować. Serum stosuje codziennie wieczorem. Dzięki pipecie wygodnie się je nanosi, zawsze po nałożeniu czuję takie jakby przyjemne zimno pod oczami, ma lekko żelową konsystencję. Jest wydajne, po trzech miesiącach bardzo mało go ubyło. Jego cena to ok. 30 zł.
Według mnie jest godne polecenia 😊

Zobacz post

The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Hejka! Tym razem troszkę ponarzekam a właściwie powiem Wam o moim ogromnym rozczarowaniu produktem firmy the Ordinary.
Jako posiadaczka naturalnie ciemnych cieni pod oczami, szukam produktów które je rozjaśnią, poprawią ich wygląd. Substancje, które mogą nam w tym pomóc to kofeina i zielona herbata! Ten kosmetyk posiada obie te substancje i wydawać by się mogło, że będzie pięknie ale nie jest.
Nie dość, że trafiłam na felerne opakowanie to jeszcze (rzekomo) zmieniono skład produktu i wpakowano do niego mikroplastik, co skutkuje tym, że serum nie nadaje się pod makijaż bo wszystko się na nim roluje. Ja go stosuję tylko w dni bez mejkapu lub na noc.
Plusy? Kosmetyk rzeczywiście DZIAŁA i ubolewam nad tym wielce bo przy regularnym stosowaniu widziałam znaczną poprawę! Szkoda, że nie sprawdza się u mnie pod makijażem a dodatkowo, trafiłam na felerne opakowanie
Jeżeli jesteście ciekawi składu i chcecie wiedzieć więcej o tym produkcie to zajrzyjcie na bloga:

https://spradamakeup.blogspot.com/2020/04/recenzja-ordinary-caffeine-solution-5.html

Zobacz post

The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Mój ukochany produkt pod oczy od marki the ordinary. Jednak pierwszym użyciu nie zauważy się zmian, dopiero gdy używa się to około 3 tygodnie można zauważyć znaczą różnicę. Serum pod oczy działa wspaniałe, po dłuższym użyciu może nam ładnie zniwelować cienie pod oczami, ponieważ delikatnie je rozjaśnia. Ja stosuje ten produkt ramówki wi3czorem i zawsze trzymam w lodówce, ponieważ wydsje ki sie, że wtedy ma takie przyjemne kojące działanie. Może nie do każdego się nadaje, bo jednak może delikatnie ściągać nam skórę pod oczami, ale z dobrym kremem to będzie cudo

Zobacz post

The Ordinary Serum pod oczy, Caffeine Solution 5% + EGCG, Kofeina i zielona herbata

Na urodziny od koleżanek dostałam to serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą od The Ordinary. Serum jest w szklanej, ciemnej buteleczce z pipetą. Ma bardzo fajny, minimalistyczny wygląd nie tylko buteleczki ale i też kartonika. Jego pojemność to 30 ml. Serum jest lekko żółtawe i wodniste. Jego zapach jest dla mnie niemal niewyczuwalny. Jest bardzo wydajne, używam kilku kropel i wklepuję opuszkami palców w okolicę i kontur oka. To co zauważyłam to faktycznie redukcja opuchlizny pod oczami i silne nawilżenie przy regularnym stosowaniu. Ten produkt to mój mały ulubieniec kosmetyczny.

Zobacz post

Serum z kofeiną

Serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą firmy The Ordinary.

Spośród moich ostatnich zakupów kosmetyków z tej firmy, to zdecydowanie mój ulubiony produkt. Serum naprawdę działa na cienie i zaczerwieniania pod oczami, redukując je. Delikatnie wpływa również na zmniejszenie opuchlizny. Minusem jest to, że wysusza skórę pod oczami, ale dla takiego efektu warto. Zawsze można jeszcze nałożyć jakiś krem pod oczy dla nawilżenia.

Zobacz post


The Ordinary

Moje pierwsze kosmetyki z firmy The Ordinary. ❤️

Zamówienie zrobiłam następnie cosibella.pl, nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłam, chyba coś około 80 zł. Kosmetyki tej firmy są znane z dobrego działania, prostych i krótkich składów i przy tym z fajnych cen. Jeśli chodzi o ceny, to te kosmetyki są tak świetne, że mogłyby kosztować kilka razy więcej ( choć mam nadzieję, że to nie nastąpi :p) .

Zobacz post

Codzienna pielęgnacja twarzy - serum the ordinary, rękawica GLOV

Cześć wszystkim To mój pierwszy post i przy okazji chcę powiedzieć, że strasznie cieszę się że trafiłam na ta stronę buszując po internecie.

Chciałabym przedstawić produkty , które od niedawna ratują moją twarz.
Nr 1 - Serum do twarzy z wit. B3 i cynkiem. ( the Ordinary) ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
To dopiero moje pierwsze opakowanie. Używam go niecały miesiąc (codziennie rano i wieczorem przed zastosowaniem kremu) i już jestem pewna, że zostanie ze mną na dłużej. Ma trzy duże zalety :
a) ograniczył u mnie wydzielanie sebum,
b) jest mega wydajny ( jak na pierwszy miesiąc mogę wstępnie ocenić, że jedno opakowanie wystarczy mi pewnie na 4, w porywach do 5 miesięcy).
c) cena ! Moim zdaniem jest dosyć przystępna.
Aktualizując – opakowanie wystarcza na niecałe 5 miesięcy, o ile używa się go przynajmniej raz dziennie, a jego działanie jest niesamowite i już planuje kupić kolejne.

Nr 2 - rękawica GLOV⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Kupiłam ją na promocji i jestem zaskoczona, że ona naprawdę zmywa makijaż i nie podrażnia skóry. Efekt wow był dopiero gdy wymalowałam twarz sporą ilością produktów przy przebieraniu się za clowna. Cała twarz była w szmince, kredkach do oczu i innych cudach, a rękawica mnie nie zawiodła. Czego nie domyłam pod oczami (wiadomo czasem tusz potrafi być upierdliwy) ogarnęłam małą rękawicą do korekty makijażu, która była w zestawie.
Wniosek jest jeden : Raczej już nigdy nie wrócę do używania wacików!

Nr 3 - serum pod oczy z kofeiną i zieloną herbatą (the Ordinary)⭐️⭐️⭐️
Rzadko mam opuchnięte oczy bądź cienie. Kupiłam go ze względu na pielęgnację (25 lat robi swoje) oraz z powodu zbliżającej się sesji na studiach. Póki co nie widzę u niego jakichś zbawiennych efektów, pomimo tego, że nie usłyszałam po całonocnej nauce, że wyglądam jak zombie. Chyba muszę dać mu więcej czasu Póki co jest on dla mnie produktem neutralnym. Zobaczymy, gdy zużyję całe opakowanie.

Zobacz post
1 2