Senkara

Kochacie czekoladowe kosmetyki? Ja bardzo! Tylko nie wszystkie pachną prawdziwą czekoladą Część z nich ma woń dość sztuczną i prawdziwy czekoladoholic nie zadowoli się nimi. Zapach musi być intensywny, prawdziwy, taki że chce się ten produkt aż zjeść. Taki włąśnie jest czeko scrub od Senkara. Grube kryształki cukru dokładnie masują skórę, olejki nawilżają ją niesamowicie, a czekoladowy zapach rozpieszcza zmysły i sprawia że czujemy się jakbyśmy pływały w wannie a nawet basenie z czekoladą. Ta woń sprawia, że chce się do niego wracać. Poza tym, właśnie dzięki olejkom nie muszę dodatkowo nawilżać skóry po kąpieli. To także idealny produkt do masażu skóry, walki z celullulitem i rozstępami oraz do przygotowania naszej skóry przed depilacją - żeby włoski nie wrastały nam się i zostały dokładnie usunięte. Uwierzcie, że zniknął równie szybko jak się pojawił, ale takie rozpieszczające kąpiele z jego udziałem to idealna sprawa na zwieńczenie ciężkiego dnia w pracy! Z pewnością wypróbuje też inne wersje zapachowe, ale ten zostaje moim faworytem jeśli chodzi o słodkie scruby do ciała. Dodatkowo bardzo przekonuje mnie filozofia marki oraz fakt, że jest to produkt naturalny!

Znacie te produkty? Mieliście okazje spotkać się z tą uroczą pandą? Jaki jest Wasz lubiony peeling?

Zobacz post