2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 01.10.2018 przez gilgotka

Hydrolat Malina Senkara

Firma Senkara zwróciła moją uwagę rok temu i właśnie wtedy poczyniłam pierwsze zakupy. Między innymi skusiłam się wtedy na Hydrolat Malina, który absolutnie mnie zachwycił.Uwielbiam opakowania, które są przyjazne dla oka, bo z doświadczenia już po prostu chętniej sięgam po taki kosmetyk i jest mi łatwiej regularnie go używać. Hydrolat Malinowy ma wiele pozytywnych działań na skórę. Między innymi nawilża, odświeża, regeneruje, działa przeciwzapalnie i kojąco. Buteleczka jest szklana i zawierała 50 ml hydrolatu, który jak dobrze pamiętam kosztował 20 zł. Przetestowałam już sporo hydrolatów i żadne nie pachną tak cudownie jak właśnie te firmy Senkara. Malina pachniała obłędnie. Słodko, ale z charakterystyczną dla tego owocu kwaskowatością. Psikałam ją na skórę jako tonik, ale również odświeżająco w ciągu dnia i sprawdzała się cudownie. Atomizer świetnie rozpyla produkt, który szybko się wchłania, nie lepi się. Pozostawia od razu przyjemne uczucie świeżości i przywraca skórze komfort. W dotyku staje się gładka i przyjemna, a nawilżanie jest równie widoczne. Przez cały okres stosowania moja skóra była w naprawdę fajnym stanie. Jestem zachwycona tym produktem, a teraz testuję wersję lotos o nieco bardziej mlekowatej formule i również budzi mój zachwyt więc polecam bardzo ! Cudowna jakość kosmetyków naturalnych w przystępnej cenie, fantastycznych opakowaniach i przyjemnych zapachach.

Zobacz post

Zakupy Senkara Cosmetics

Kosmetyków nigdy za wiele, a zwłaszcza tych cudownych i w pięknych opakowaniach. Senkara Cosmetics to nowo odkryta przeze mnie marka. Od momentu wejścia na stronę do finalizacji zamówienia upłynęło może 15 minut. Nie wahałam się ani chwili, wręcz musiałam trochę opanować bo kupiłabym wszystko ! I pewnie o zrobię, bo pierwsze testy mnie zachwyciły. To młoda i polska marka kosmetyków naturalnych: https://senkara.pl/ . W swojej ofercie posiadają kosmetyki do pielęgnacji twarzy jak i ciała, a zaskoczeniem okazało się również mydło do mycia pędzli. Na początek skusiłam się na cztery produkty. Pierwsze do koszyka powędrowało właśnie mydło do mycia pędzli, które kosztowało 25 zł. Zawsze pędzle myje szamponami do włosów, ale ostatnio zaczęłam szukać czegoś specjalnie im dedykowanemu. Mydło pachnie obłędnie, niczym Rafaello. Czeka co prawda na pierwsze użycia, ale ja czuję, że to będzie kosmos. Skusiłam się również na hydrolat malinowy. Kosztował 20 zł i mówię Wam, że to najpiękniej pachnący hydrolat ! Czuć cudowną słodycz malin. Delikatna mgiełka otula skórę, odświeża i nawilża. Od kiedy go mam psikam go nałogowo ! Kompletnie niepodobnym do mnie zakupem było podjęcie decyzji o wrzuceniu do koszyka olejku do demakijażu oczu. Normalnie nienawidzę olejków do demakijażu. Nie cierpię ich za tę mgłę na oczach, ale stwierdziłam, że może ten będzie inny. Jego zadaniem jest zmywać makijaż oczu, ale od razu pielęgnować skórę i rzęsy. Koszt to 25 zł za buteleczkę 30 ml. Ja już po pierwszych użyciach przyznaję, że mnie niesamowicie intryguje ten kosmetyk. Mimo, że demakijaż trwa dłużej to tusz jest wspaniale rozpuszczany i co najważniejsze nie ma żadnej mgły na oczach !! Ostatni już to olejek myjący do twarzy Sweet Dreams. Dla mnie pachnie cudownie jak Vibovit, kosztował 35 zł i pragnę żeby nigdy się nie kończył. Jego zadaniem jest zmywanie resztek makijażu i pomoc w usunięciu zanieczyszczeń, a do tego relaksuje i wykazuje działanie przeciwzapalne. Jestem nim naprawdę oczarowana. Paczuszka była jednocześnie dobrze zabezpieczona i pięknie zapakowana, a kiedy miałam problem z atomizerem firma od razu zareagowała. Bardzo cenię sobie dobry kontakt z firmami, a po Senkara Cosmetics widać, że szanują klienta. To moje pierwsze zamówienie, ale na pewno nie ostatnie. Te cudowne opakowania i niesamowite kosmetyki skradły moje serce.

Zobacz post
1