1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 14.04.2019 przez nostami

Balea Sól do stóp, Lovely

Sól do kąpieli stóp balea, którą znalazłam na dnie szafki. Nadal walczę z kosmetykami, które znajduję w dziwnych miejscach, ale mam nadzieję, że wiele ich nie zostało.. Sól zużyłam normalnie do kąpieli, a nie tylko do stóp. Sól rozpuściła się w całości i ładnie, delikatnie zabarwiła wodę. Sól miała przepiękny, orzeźwiający zapach cytrusów z miętą, który dawał delikatne uczucie chłodu. Fajny produkt

Zobacz post

Denko kwiecień1

Dzisiaj pierwsza część mojego kwietniowego denko, które było dość spore...
DO CIAŁA (I TWARZY)
- sól do kąpieli stóp Lovely, Balea - pisałam o niej tutaj https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-stop/685702-balea-sol-do-stop-lovely/ świetny produkt, poszukam będąc w DM przy kolejnej okazji ;D
- miniaturka kremu do rąk z linii Reve de miel, Nuxe - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/509918-kosmetyki-do-pielegnacji-dloni-nuxe/ strasznie długo szło mi zużywanie, bo co chwilę o nim zapominałam!
- musująca pastylka kapielowa Huhu papaja, MARBA - jak już nie raz wspominałam nie mam niestety wanny, jednak czasami udaje mi się skorzystać z odprężającej kąpieli. Ta pastylka spowodowała, że woda w wannie zabarwiła się na lekko żółty kolor, a skóra po kąpieli była bardziej nawilżona i miękka. Kosmetyk kupiłam w Lidlu i jest to produkt dla dzieci. Kosztuje kilka złoty, więc może kiedyś jeszcze się na niego skuszę?
- skoncentrowany żel pod prysznic mango i kolendra, Yves Rocher - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/642598-yves-rocher-el-pod-prysznic-mango-i-kolendra/ CUDOWNY!!
- krem Luxuriously Refining Planet Spa, Avon - przede wszystkim krem miał działanie rewitalizujące i nawilżające, skóra go dobrze wchłaniała, a ja czułam, że jest ona dobrze odżywiona. Krem Luxuriously Refining miał lekko żelową konsystencję, perłowy kolor i był szalenie wydajny (tak samo zresztą jak jego poprzednie wersje). Obecnie używam nieco "bogatszej" formuły, ale nie wykluczone że wrócę do któregoś z kremów na noc serii Planet Spa, bo lubię ich szybkie wchłanianie się i tą lekką formułę.
- płyn do płukania jamy ustnej Listerine Total Care - tradycyjnie już u mnie gości płyn mojej ulubionej marki, jednakże za wiele o nim Wam nie napiszę, poza tym, że działa, odświeża i pomaga w higienie :-)
- płyn do higieny intymnej z wyciągiem z nagietku, Tess - wspominałam Wam o innych wersjach https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-intymnej/616542-kosmetyki-do-higieny-intymnej-tess/ i nadal twierdzę, że żele do higieny intymnej Tess są najlepsze i gdy tylko mam taką możliwość to je kupuję. Wersja z nagietkiem jest chyba najbardziej uniwersalna i może być stosowana nawet przez osoby bardzo młode. Żel delikatnie myje i pielęgnuje okolice intymne, zabezpiecza je przed wysuszaniem śluzówki. Ma delikatny ziołowy zapach i jest bardzo, bardzo wydajny. Opakowanie z pompką jest bardzo wygodne w stosowaniu, a sam kosmetyk możemy z powodzeniem używać także do mycia całego ciała. Czy kupię ponownie? OCZYWIŚCIE!
- mydło w płynie Joyful Warm Orange, Cien - mydło z limitowanej serii świątecznej marki Cien z Lidla było moim pierwszym kosmetykiem tego typu z tej firmy. Mydło dość dobrze się pieniło, nie zauważyłam zwiększonego wysuszania dłoni. Jeśli chodzi o wydajność to oceniłabym ją raczej jako średnią, zapewniam jednak, że wcale mi to nie przeszkadzało. Zapach był delikatny, lekko pomarańczowy. Mydło kosztowało 3 złote, uważam więc, że za taką cenę jest warte wypróbowania.
- balsam do ciała Naturals wanilia, Avon - balsam w opakowaniu które niezmiennie kojarzy mi się z jogurtem :-) Ta linia była w Avonie już dość dawno, lepiej nie mówić kiedy! Sam balsam miał bardzo lejącą konsystencję mleczka i dość długo się wchłaniał. Do tego ten zapach wanilii - który toleruję jedynie w zimowych miesiącach. Wszystko to sprawiło, że dno powitałam z prawdziwą ulgą...
- żel pod prysznic Jeżynowy, Le Petit Marseiliais - z żelami tej marki mam w miarę pozytywną relację, to znaczy żaden mnie jeszcze nie zawiódł. Pienią się całkiem poprawnie, nie wysuszają nadmiernie mojej skóry, mają raczej fajne zapachy. Wersja jeżynowa miała jak dla mnie jak dotąd najgorszy zapach, była jakaś taka zbyt słodka. Jednakże nie był to zapach nieprzyjemny, czy irytujący. Ten żel miał pojemność 250 ml i miałam przyjemność poznać go dzięki pomocy @szanowna, która w odpowiednim czasie zapolowała na niego dla mnie w Biedronce :-)

Zobacz post

Balea Sól do stóp, Lovely

Sól do kąpieli stóp Lovely marki Balea zamknięta jest w saszetce z 40 g kosmetyku, co wystarcza na dwa przyjemne użycia. Sól zawiera olejek miętowy oraz ekstrakty z czerwonej pomarańczy, które nadają jej niepowtarzalny i orzeźwiający zapach. Zapach jest dość intensywny i wspaniale odświeża stopy oraz umila stosowanie tego produktu. Sól dodajemy do ciepłej wody w misce i moczymy około 10-20 minut. Pod wpływem soli woda barwi się na lekko żółty kolor. Dzięki zawartości aloesu, alantoiny oraz olejów: z jojoby i z sezamu skóra stóp po wymoczeniu ich w takiej kąpieli jest mocno odżywiona i wygładzona. Ja najbardziej lubię takie kąpiele po ciężkim dniu, lub długotrwałym chodzeniu na obcasach. Kąpiel z dodatkiem soli niesamowicie wtedy odpręża i łagodzi podrażnienia czy otwarcia. Kosmetyk kupiłam swego czasu w DM w Pradze i trochę żałuję, że zdecydowałam się tylko na jedną saszetkę, bo w moim przypadku, gdy nie mam wanny to taka sól do stópek może być namiastką odprężającej kąpieli

Zobacz post
1