8 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 12.12.2018 przez icecold

Balea Maska do stóp, Na noc, Lovely Moments

Krem-maska do stóp ma przyjemną formułę, bardzo łatwo się go rozprowadza. Dość szybko się wchłania, pozostawia na skórze delikatnie śliski, jakby silikonowy film. Całkiem nieźle nawilża, acz nie jest to żadna rewelacja. Ot, przeciętny produkt.

Zobacz post

Balea Maska do stóp, Na noc, Lovely Moments

Maska do stóp na noc z kalendarza adwentowego Balea. Nie przepadam za kremami czy maskami do stóp bo wiem, że w większości przypadków będę się kleić do prześcieradła i kołdry. Ta maska wchłaniała się całkiem szybko i nie zostawiała tłustej warstwy. Zapach również mi się podobał i byłam z niej zadowolona. W tubce było jej niewiele więc starczyła mi tylko na kilka razy.

Zobacz post

Balea Maska do stóp, Na noc, Lovely Moments

Maska do stóp na noc Lovely Moments marki Balea. Mam duży problem z systematycznością stosowania balsamów a o pielęgnacji stóp to już w ogóle bardzo często zapominam. Dlatego cieszę się, że weszłam w posiadanie chociaż takiej miniaturki kosmetyku bo moim stopom dodatkowe nawilżenie bardzo się przydało. Kosmetyk ma zapach kwiatów wiśni i śliwek i muszę przyznać, że pachnie naprawdę bardzo przyjemnie. Jest dość gęsta i ma ładny różowy kolorek. Produkt jest dość treściwy i potrzebuje trochę czasu żeby się wchłonąć. Bardzo dobrze nawilża stopy, które po jej użyciu są zregenerowane i gładsze. Zdecydowanie kosmetyk wart zakupu.

Zobacz post

pielęgnacja stóp

Zdecydowanie najskromniejsza część moich kosmetyków to kosmetyki do stóp. Posiadam tylko 3 produkty i właściwie wszystkie są już za połową.
Kremik do stóp z avonu o zapachu czekolady i granata, dosyć intensywny zapach ale świetne działanie. Z tego co się orientuje to tej wersji już nie ma w sprzedaży, a szkoda. Świetnie zmiękcza i nawilża stopy.
Perfecta, 'pumeks w żelu', peeling enzymatyczny. Przyznam szczerze że liczyłam na mocniejszy efekt, a działanie jest bardzo przeciętne. Właściwie to nawet działa gorzej niż inne, klasyczne peelingi. Nie jest tragiczny i z pewnością skończę to opakowanie, ale więcej do niego już nie wrócę.
Balea, Maska do stóp, działa bez wątpienia, ale trochę się jej boję. Zafundowała mi grzanie do tego stopnia,ze się wystraszyłam i pobiegłam ją zmyć. Nie wyrządziła żadnej krzywdy, nie mam pojęcia czy własnie tak miała działać. Dostanie jeszcze szanse, ale co napedziła mi stracha to jej.

Zobacz post

kalendarz balea

Wszystkie okienka otworzone, chyba czas na małe podsumowanie kalendarza. Ogólnie jestem zadowolona z całokształtu, szczególnie z tego, ze sam kalendarz był wykonany bardzo dobrze i dotrwał do ostatniego dnia, nic się nie rozwaliło, wszystkie kosmetyki były na swoim miejscu, poza 1 maseczką, która trochę zbłądziła i się przemieściła. Jeśli chodzi o sama zawartość to wszystko pewnie zużyje, z tym że wolałabym aby było więcej produktów do twarzy niż do ciała - je zużywam znacznie szybciej. 4 ( lub nawet 5 ) kremów do twarzy to dla mnie zbyt dużo i trochę mi zejdzie z ich denkowaniem. Na szczęście wszystkie produkty były okej - nic mnie nie uczuliło, nie zrobiło mi krzywdy. Najbardziej podobają mi się zdecydowanie żele i balsamy do ciała - mają fajne zapachy, żele nie przesuszają skóry, balsamy szybko się wchłaniają i fajnie nawilżają. Kilka miniaturek pojawi się w denku, zużyłam też wszystkie saszetki. Najlepszym kosmetykiem saszetkowym dla mnie była maseczka rozgrzewająca do twarzy, za żałuję, ze podzieliłam się z siostrą i nie zostawiłam sobie na jeszcze jedną aplikację.
Wydawało mi się, ze kosmetyki będą maleńkie i wystarczą na 2-3 użycia, a ta pojemność wcale nie jest taka mała i wystarcza na znacznie dłużej. Jest to świetna alternatywa na kilkudniowe wyjazdy, kiedy nie chcemy zabierać za dużo kosmetyków.
Udało mi się poćwiczyć cierpliwość i otwierać okienka regularnie, w przyszłym roku tez będę myśleć nad jakimś kalendarzem jeśli fundusze pozwolą, ale tym razem będę celować w Rituals lub YR, bo chyba te podobały mi się najbardziej.

Zobacz post

Balea Lovely Moments, maska do stóp na noc o zapachu kwiatu wiśni i śliwki

Okienko nr 12
maska do stóp na noc

Tego typu produkty zawsze używam tylko na noc, więc nawet się ucieszylam, że w moim kalendarzu adwentowym Balei znalazłam tę maskę. Produkt zamknięty jest w 20ml tubce. Szkoda, że nie więcej, bo jest naprawdę super! Jest bardzo gesty, ale rozprowadza się bardzo fajnie. Swoją konsystencją, kolorem i zapachem przypomina mi jakiś smaczny jogurt. Pachnie obłędnie, to połączenie kwiatów wiśni i śliwki, ale nie jest dla mnie takie oczywiste. Po prostu pachnie owocowo, slodziutko. Stopy są bardzo przyjemne w dotyku, nawilżone i mięciutkie. Bardzo jestem zadowolona, że znalazłam go w kalendarzu!

Zobacz post

Balea Kalendarz Adwentowy Krem maska do stóp wiśnia i śliwka lovely moments

Okienko z kalendarza Adwentowego Balea #12

Balea - Lovely Moments - Fuss Maske
Kolejne okienko, kolejny mini produkt marki Balea.
Tym razem w moje ręce wpadł uroczy, mini krem do stóp - bardziej w sumie maska, ale która nakładana jest na stopy jak zwykły krem.
Moje stopy także potrzebują odpowiedniej pielęgnacji, więc cieszę się, ze znalazłam w Kalendarzu Adwentowym to maleństwo.
Krem ma różową nakrętkę, różowe tło do napisów oraz tubka w całości jest w różowym, pudrowym kolorku, nie zabrakło też na nim świątecznych dekoracji.
Maska także ma subtelny, delikatny, różowy kolor - słodko!
Tak samo słodko pachnie wiśniami oraz śliwkami.
powiem wam, ze tak słodkiego zapachu dawno nie czułam!
Stu procentowo zapachem trafiono w moje gusta.
Krem jest treściwy, dość zbity , ale łatwo rozprowadza się go na stopach.
Ja używam go na noc i zakładam do tego skarpetki, aby nie zbrudzić pościeli.
Kosmetyk sprawił, że stopy są gładsze, sucha skóra została zredukowana, także ułatwia mis stosowanie elektrycznego pilnika do złuszczania stóp.
Ogólnie świetnie nawilża stopy i dobrze je pielęgnuje, no i ten zapach.

Zobacz post


Balea Lovely Moments, maska do stóp na noc o zapachu kwiatu wiśni i śliwki

Kalendarz Adwentowy Balea #12 Balea - Overnight Fuss Maske
Maska do stóp, no i nie ukrywam, że jest to typ produktów, które totalnie mi nie leżą, nie lubię ich używać i w zasadzie mało kiedy po takie sięgam.
Jest dosyć gęsta, ma taki różowo - liliowy kolor, ładnie pachnie, ma kilka nut ale najbardziej przebija się wiśnia. Rozprowadza się bez większych problemów.
Produkt zamknięty jest w maleńkiej, zakręcanej tubce o pojemności 20 ml.

Zobacz post

Balea

Okienko #12 Kalendarz Adwentowy Balea 2018!

Pod dwunastką znalazłam maskę do stóp. Jestem mega zadowolona! W końcu jakaś nowość. Maska jest w małym, 20 ml opakowaniu. Właściwie jest to po prostu bardzo gęsty krem na noc. Produkt jest o zapachu wiśni i śliwki. Naprawdę czuć wiśnię, śliwkę zdecydowanie mniej, ale zapach jest bardzo przyjemny! Krem jest bardzo gęsty, ale dobrze się rozprowadza. Pozostawia tłustą warstwę. Zapach utrzymuje się na skórze, ale niezbyt długo.

Zobacz post

Kalendarz

To już 12 okienko Balea, codzinnie nowe zaskoczenie. Choć były wcześniej 2 żele do twarzy... Lovely Moments tym razem maseczka nocna na stopy. Jest ona o zapchu wiśni i śliwki. Bardzo ładny zapach, bardzo czuć wiśnie. Na pewno pochwalę się tutaj opinią. Jestem zadowolona że znalazłam taką maskę.

EDIT: Maseczka o gęstej konsystencji, fajnie nawilża stopy i do tego przepiękny zapach. Jestem na tak.

Zobacz post

Balea Lovely Moments, maska do stóp na noc o zapachu kwiatu wiśni i śliwki

Okienko numer 12 w kalendarzu Balea skrywa maskę do stóp na noc o zapachu kwiatów wiśni i śliwek
Kolejny mini kosmetyk z kalendarza, tym razem o pojemności 20 ml , w uroczej różowej tubce to maska do stóp na noc. Szczerze przyznam, że nigdy nie używałam maski do stóp , więc jestem ciekawa tego produktu. Maska ma dosyć gęstą konsystencję , ale łatwo rozprowadza się na skórze , zostawia lekko tłustą powłokę. Maska jest w kolorze jasnego różu, dosyć kremowa i pięknie pachnie , wyczuwam bardziej kwiat wiśni niż śliwkę , ale akurat obydwa zapachy uwielbiam.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem