0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Lemonade Craze Eyeshadow Palette to 12 soczystych cieni do powiek, różów i rozświetlaczy w wyrazistych kolorach przypominających lato. Dzięki zróżnicowaniu kolorów daje olbrzymie możliwości w makijażu oka a kremowa formuła łatwo się rozprowadza i blenduje. Nałożenie cieni będzie codzienną przyjemnością.
Paleta jest stworzona dla kobiet, które chcą podążać za trendami, nie boją się wyrazić si ...

Lemonade Craze Eyeshadow Palette to 12 soczystych cieni do powiek, różów i rozświetlaczy w wyrazistych kolorach przypominających lato. Dzięki zróżnicowaniu kolorów daje olbrzymie możliwości w makijażu ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 13.03.2019 przez AnaisRoue

Maybelline Paleta cieni do powiek, Lemonade Craze

Dzisiaj mam do przedstawienia Wam paletkę Maybelline, która kojarzy mi się w 100% z wiosną 🌼
Muszę przyznać, że na początku miałam co do niej mieszane uczucia, ale teraz jest całkiem w porządku.
Ma bardzo dobrą pigmentację cieni błyszczących (Sugar Coated kocham bardzo ❤️) oraz piękne odcienie pomarańczowego i żółtego 😊 słyszałam też wśród innych blogów, że te 4 duże cienie to nie są cienie, a bronzer i rozswietlacze, ale ja i tak używam ich jaki cieni do powiek. Cienie delikatnie się osypują, ale to taka ilość wybaczalna moim zdaniem. Cały dzień się nie utrzymują, dodatkowo na powiece nie są tak napigmentowane, ale i tak dają radę jak na codzienne makijaże.
Na pewno polecam kupić ją na promocji!
Wkład z cieniami odkleił się od paletki, tragiczne wykonanie - to jest na pewno do poprawy przez firmę.

Zobacz post

Maybelline Paleta cieni do powiek, Lemonade Craze

Wspomnienie lata, czyli paletka Maybelline New York Lemonade Craze. Oczywiście kolory nadają się również idealnie na jesień, ale nazwa przywodzi na myśl cieplejsze dni. Kiedy zobaczyłam tę paletkę w Rossmannie, długo się zastanawiałam, czy opłaca się ją kupować za 50 zł. Początkowo wyszłam ze sklepu bez niej, lecz złamałam się już na drugi dzień i kupiłam paletkę. Bardzo spodobał mi się tytułowy odcień. Makijaż z udziałem cieni z tej paletki widać na trzecim zdjęciu. Akurat wtedy miałam pomarańczowe hybrydy, więc pasował idealnie. Jasne cienie dość słabo widać i niełatwo je wydobyć, przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Z resztą cieni nie ma problemu. Nie osypują się, długo się utrzymują. Mi się pracowało z nimi ok, ale ja się nie znam. Mam wrażenie, że cena paletki jest wygórowana i lepiej wypada Revolution jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. Jakby jeszcze cieni było więcej... w dodatku według mnie jasne odcienie są do siebie aż za bardzo podobne. Drugie zdjęcie jest nieprzerabiane, widać na nim najlepiej jak się prezentuje kolorystyka.

Zobacz post

lemonade craze  paletka

Paleta cieni do powiek Lemonade Craze marki Maybelline to mój mały impulsywny zakup z promocji w Rossmannie. Miałam już nic nie kupować ale kusiła okazyjną ceną i fajnymi kolorami. Zapłaciłam za nią zaledwie 22,99 zł, a przed przeceną w Rossmannie wołali sobie za nią aż 77,99 zł i moim zdaniem za tak małą paletkę to zdecydowanie za dużo. Paletka zawiera 12 cytrusowo pachnących cieni, które mogą również pełnić rolę rozświetlaczy i róży. Kolorki są ciepłe i soczyste, znajdziemy tu zarówno beże, brązy jak i brzoskwnki i róże. Aż 8 kolorów to cienie matowe o lekko satynowym wykończeniu, natomiast 4 są brokatowe i pięknie błyszczące. Kolory są wyraziste i całkiem nieźle napigmentowane, tych jasnych trzeba nałożyć jednak dość sporo by wydobyć intensywny kolor. Wszystkie odcienie bardzo mi się podobają i na pewno z ich pomocą uda się stworzyć wiele pięknych makijaży. Cienie ładnie łączą się ze sobą, dobrze się blendują a przy nakładaniu nie osypują się nadmiernie. Co do opakowania mam mieszane odczucia. Fajnie, że paletka jest nieduża dzięki czemu można zabierać ją ze sobą na jakieś wyjazdy i zmieści się w każdej kosmetyczce, jednak z drugiej strony cienie są małe a umieszczono je blisko siebie. Podczas nabierania trzeba uważać żeby nie nabrać pędzlem też koloru, który znajduje się obok.

Zobacz post

Maybelline Paleta cieni do powiek, Lemonade Craze

Maybelline, Lemonade Craze: Jestem bardzo zadowolona z tej paletki. Brakowało w mojej kolekcji takich ciepłych kolorków i trafiłam w sedno. Kolory są dobrze napigmentowane, ale nie jest to pigment, którym zrobimy sobie krzywdę, ładnie się łączą, nie osypują się, są trwałe. Cienie pięknie pachną- cytrusowo. Mam zastrzeżenie jedynie do opakowania, mam długie paznokcie i ciężko mi ją otworzyć. Wersja kwadratowa jaka jest dostępna w stanach jest wg mnie lepsza jeśli chodzi o przegródki z cieniami, w prostokątnej są trochę za wąskie i trzeba uważać przy nabieraniu aby nie złapać innego koloru.

Zobacz post

Maybelline Paleta cieni do powiek, Lemonade Craze

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam kilka słów o Palecie cieni do powiek Lemonade Craze marki Maybelline, którą otrzymałam w ramach testowania na portalu wizaż.pl. Przyznam, że jestem wielką fanką malowania powiek, więc możliwość udziału w tym teście sprawiła mi ogromną radość.

MOJA OPINIA

Cienie Lemonade Craze zamknięte zostały w plastikowej palecie z przezroczystą ścianką przednią i czarną tylna. Opakowanie wydaję się być dosyć solidnym. Na pewno wyróżnia się swoją żółtą, intensywną kolorystyką oraz cytrusowym zapachem cieni.

W palecie zamkniętych zostało 12 cieni, które mogą spełniać także rolę różów i rozświetlaczy. Aż osiem kolorów to matowe cienie, pozostałe są satynowo-błyszczące. W palecie dominuje soczysta kolorystyka, znajdziemy w niej odcienie beżu, pomarańczy, złota, różu oraz brązu. Kolory są wyraziste i mocno napigmentowane.

Cienie mają kremową konsystencję. Dobrze się nakładają. Świetnie blendują. Bogata gama kolorystyczna daje wiele możliwości. Mi spodobały się praktycznie wszystkie odcienie. Może tylko Lemonade Craze i Coral Punch będę używać rzadziej bo są dosyć odważne. Reszta to strzał w dziesiątkę.Cienie nie obsypują się i są dość trwałe. Matowe, dużo szybciej zużywają się niż ich satynowi bracia. Myślę, że paletka ta to świetna wakacyjna propozycja dla nastolatek i młodych kobiet.

Zobacz post
1