Garnier

Moje wczorajsze zakupy z Rossmanna. Kupiłam podstawowe dla mnie produkty, głównie do włosów i do codziennej higieny. Z kosmetyków znalazły się tu:
- Rozjaśniająca farba do włosów Garnier - już znalazła się w mojej chmurce opinia na jej temat, sprawdza się fajnie, jest dobrym zamiennikiem dla rozjaśniacza. Nie niszczy włosów ( przynajmniej moich, przynajmniej nie w takim stopniu jak rozjaśniacz), a mimo to pozwala zejść o kilka tonów.
- Farba do włosów w odcieniu fioletu - polowałam na nią jakoś od wakacji, ale nie byłam przekonana. Tym razem do zakupu przekonała mnie cena. Jak widać była przeceniona z 18 zł na 4 zł co jest dla mnie idealną okazją!
- Maska do włosów Granier - miałam już wersję aloesową i sprawdziła się u mnie super. Moje włosy dosłownie ją piły, wnioskuje że było w niej coś czego bardzo potrzebowały, mam nadzieje, ze ta wersja sprawdzi się u mnie równie dobrze.
- Maseczka do twarzy lirene - kolejny łup promocyjny, była przeceniona z 12 zł na 2 zł, więc stwierdziąłm ze to świetna okazja do testów, bo jeszcze jej nie miałam.

Zobacz post

Farba do włosów Garnier Color Sensation numer 111 czyli superjasny blond. Kupiłam te farbę dla mamy, bo równiez jak ja uwliebia farby z Garniera tylko tyle że w odcieniach blondu. Farba jest zamknięta w papierowym opakowaniu w którym są :Farba, utleniacz, rękawiczki, Odżywka oraz instrukcja obsługi.Farba jest przyjemna nie gryzie w skórę głowy oraz nie robi plam. Nie pali oraz nie przesusza włosów. Kupiona w Naturze.
Pozdrawiam,
Jagna18.

Zobacz post

Garnier, Color Sensation, nr. 111 Srebrny Superjasny Blond. Intensywny trwały krem koloryzujący. Używam tej farby naprzemiennie z inną od Garniera. Farba niszczy włosy w naprawdę minimalnym stopniu, nie zauważyłam u siebie pogorszenia ich stanu. Łapie dobrze, producent obiecuje rozjaśnienie do 4 tonów i jestem w stanie w to uwierzyć. Farba nie jest droga, jej regularna cena to około 15 złotych, ale często można ją dorwać taniej. Ja polecam! Bardzo lubię farby tej firmy, lubiłam jako rudzielec, lubię jako blondynka.

Zobacz post

DENKO LUTY 2019

2x Garnier, Color Sensation. Farba do włosów o numerze 111. Stosuję ją wymiennie z farbą z innej serii o tym samym numerze i jestem zadowolona. Pozwala uzyskać ładny, chłodny blond, bez użycia rozjaśniacza włosy są jaśniejsze o 4 tony.
BeBeauty, normalizujący żel-peeling. Żel nie robił szału, ale był dość przyjemny, używałam go zawsze rano i fajnie odświeżał twarz po śnie.
Joanna, fioletowy szampon. To ostatnio must have w moim domu, razem z mamą zużywamy go na okragło. Fajnie neutralizuje żółte tony na włosach, dzięki niemu mają dużo ładniejszy kolor.
Mgiełka z Avonu. Całkiem fajny produkt, miał bardzo ładny zapach, ale niestety ulotny. Jednak lubię te mgiełki i co jakiś czas wracam.
3 saszetkowe produkty, oczywiście mój ulubiony peeling, maska do włosów, dołączana do farby, z którą też się lubimy i maseczka, która okazała się niewypałem.

Zobacz post