#DENKO 3/2023
Siedemdziesiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z marca, udało nam się zużyć 21 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Mascot Europe, Maska na usta, Złota, Gold lip mask, miała delikatny zapach. Była w kolorze złotym oraz w kształcie ust, była ona bardzo dobrze nasączona esencją. Usta po jej użyciu były troszkę nawilżone, miękkie oraz wygładzone. Maska nie sprawiła żeby usta wyglądały na pełniejsze i jędrniejsze.
2. Mascot Europe BV, Hydrogel Lip Mask Hydrożelowa maseczka na usta, miała delikatny zapach. Maseczka była żelowa w kształcie ust, była ona bardzo dobrze nasączona esencją. Usta po jej użyciu były trochę nawilżone, miękkie oraz wygładzone. Maska nie sprawiła żeby usta wyglądały na pełniejsze i jędrniejsze.
3. Bevola, Maseczka do twarzy, Refreshing Moisture Mask, miała przyjemny zapach, biały kolor i kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
4. Bielenda, Coconut Oil, Nawilżający peeling do ciała Olej kokosowy, miał przyjemny kokosowy zapach oraz żelową konsystencję, w której znajdowały się naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.
5. Argiletz, Maseczka z glinki białej, miała delikatny zapach, który był wyczuwalny podczas nakładania jej na twarz. Skóra po jej użyciu była gładka, miękka oraz odżywiona.
6. Isana, Love Without Limits Bade-Perlen, Perełki do kąpieli, mialy przyjemny zapach, delikatnie barwiły wodę, nadając jej różowy kolor. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz gładka. Nie podrażniły oraz nie uczuliły mojej skóry.
7. NIVEA Good Morning Fresh Skin maska na twarz, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była na wilżona, odświeżona oraz przyjemna w dotyku.
8. NIVEA, Q10 Power, Maseczka wygładzająca przeciw zmarszczkom, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz przyjemna w dotyku.
9. Dr. Szmich, Żel antybakteryjny, miał on alkoholowy zapach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał.
10. Bevola, Q10, Przeciwzmarszczowa maseczka pielęgnacyjna do twarzy, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
Mascot Europe, Maska na usta, Złota, Gold lip mask, którą zakupiłam w Action. Kosztowała ona 2,99 zł. Maska ma delikatny zapach, który wyczuwalny jest podczas trzymania jej na ustach. Maseczka jest w kolorze złotym oraz w kształcie ust, jest ona bardzo dobrze nasączona esencją. Usta po jej użyciu były troszkę nawilżone, miękkie oraz wygładzone. Maska nie sprawiła żeby usta wyglądały na pełniejsze i jędrniejsze. Nie podrażniła ani nie uczuliła.
Zobacz post
Maseczka do ust Gold Lip Mask kupiłam ją w Action. Maseczka jest taka żelowa w kształcie ust i ma złoty kolor. Pachnie niezbyt zachęcająco ale nie przeszkadza to przy noszeniu. Nie spada z ust ale noszenie jej przez 20 minut nie jest zbyt komfortowe. Po jej zdjęciu nie było żadnego efektu wow. Było nawet gorzej usta były bardziej suche i niezbyt miękkie. Jak dla mnie kosmetyk nie wart zakupu.
Zobacz post
Złota maseczka do ust
Kupiłam ją w Action za około 4 zł. Maseczka ma uroczą szatę graficzną w kolorze różowo-złotym.
Sama maseczka na usta zamknięta była jeszcze w plastikowym opakowaniu, które chroniło ją przed uszkodzeniami.
Maseczka przypominała takiego glutka, żelka, który pokryty jest esencją. Niestety zapach, według mnie nie należał do najprzyjemniejszych, był dość chemiczny i sztuczny.
Usta po aplikacji maseczki były lekko nawilżone, ale jednak nie spodziewałam się żadnych cudów. Zdecydowanie uważam, że ta maseczka może być miłym dodatkiem, jednak nie zauważyłam żadnego większego działania.
Gold lip mask, czyli Złota maseczka na usta od Mascot Europe, którą kupiłam niedawno w Action. Przyznam, że bardzo mnie zaciekawiła, bo jeszcze nie miałam takiej maseczki. Byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi, bo producent obiecywał dość dużo. Posiada kolagen, a jej zadaniem jest pielęgnacja, zmiękczanie i nawilżenie naszych ust. Należało nałożyć ją na czyste i suche usta, po czym dobrze docisnąć aby dobrze przylegała i odczekać 15-20 minut. Byłam bardzo ciekawa wielkości maseczki, bo opakowanie było ogromne i zastanawiałam się, czy nie zajmie mi połowy twarzy. Maska była hydrożelowa w złotym kolorze zamknięta dodatkowo w plastiku co ułatwiło jej wyciągnięcie z opakowania. Od razu miałam dziwne wrażenie, że jest dość sucha, ale bez problemu przylepiła się do ust. Przyznam, że to dziwne uczucie mieć ,,zaklejone'' usta na 20 minut. Niemniej widniała mi myśl, że przynajmniej będę mieć ładne usta. Maseczka zrobiła mi jednak dość sporego psikusa, bo z moimi ustami nie zrobiła dosłownie nic. Były suche i ani trochę nawilżone, nie były nawet mokre od serum i miałam wrażenie że po prostu go tam nie było. Byłam naprawdę w szoku, bo spodziewałam się miękkości i gładkości a tutaj suchość i szorstkość. Maseczka nie miała jakiegoś szałowego zapachu, był on dość mało wyczuwalny, więc tutaj dla mnie również minus bo lubię ładnie pachnące kosmetyki. Jestem zawiedziona tym produktem i oczywiście go nie polecam. Kosztowała na szczęście grosze, bo 2,69 zł, ale nie kupiłabym jej ponownie. To pierwsza maseczka z Action, która mnie zawiodła, ale mam nadzieję, że ostatnia.
Zobacz post
Ostatnio miałam okazję odwiedzić Dealz i Action i oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękoma. W Dealz byłam po raz pierwszy i na początek kupiłam trzy maseczki. Pierwsza to wersja Litchi z wodą lodowcową o właściwościach rozświetlających i nawilżających marki Blue Dot. Następnie buldożkowa maska I Woof This marki Sence Essentials, która nawilża i rewitalizuje i ostatnia to maseczka tej samej marki na okolicę wokół oczu, której zadaniem jest odświeżanie. Wszystkie kosztowały po 5 zł za sztukę i każda jest dla mnie totalną nowością! E Dealz zakupiłam jeszcze mus, który może zarówno służyć do mycia ciała, ale również do golenia. Jestem niesamowicie ciekawa tego produktu. Jest to Feel Bright Shower Mousse w wersji mango i mandarynka marki Radox i kosztowała 6 zł. W Action tym razem bardziej poszalałam z dodatkami do domu, ale z dziedziny kosmetycznej też się coś znalazło, a że masek nigdy dość to kupiłam Sheet Mask with egg white, której zadaniem jest zmiękczać skórę i sprawiać, że będzie wyglądała promiennie. Maska jest marki Mascot Europe bv i kosztowała2,69 zł. Wzięłam również coś co totalnie mnie zaciekawiło, a mianowicie Gold lip mask, również tej samej marki. Posiada kolagen i jej zadaniem jest pielęgnacja, nawilżanie i zmiękczanie naszych ust. Jestem bardzo ciekawa tego produktu, bo jeszcze takiej maski nie miałam, a kosztowała 2,69 zł, więc na testy idealnie. Tutaj wzięłam jeszcze miniaturową kosmetyczkę za 8,95 zł i choć zależało mi na kupnie takiego maleństwa to aż ciężko uwierzyć, ale ona mieści w sobie akcesoria! I to aż 11 sztuk, gdzie między innymi mamy tutaj wsuwki, grzebyk czy gąbkę do makijażu. W dodatku jest w pięknym różowym kolorze z grafiką pięknego łabędzia. I na koniec jeszcze dwie rzeczy z Rossmanna, a jest to Balsam do ciała z ekstraktem z arbuza marek Elfa Pharm & Noble Health. Normalnie kosztuje 9,99 zł, a ja akurat trafiłam go na jakiejś promocji. Zapach jest po prostu obłędny i na lato będzie idealny, bo pachnie jak świeży, soczysty arbuz. I na koniec Intensywnie odżywcza maska z serii Nutri Bomb marki Garnier z mlekiem kokosowym i kwasem hialuronowym. W normalnej cenie kosztuje 10,99 zł i tutaj zostałam zachęcona oczywiście efektem glow, który uwielbiam, więc przetestuje z radością. Z zakupów jestem szalenie zadowolona i oczywiście wzięłam się już za testy. Uwielbiam używać nowości kosmetycznych i poznawać nowe produkty, a te zapowiadają się obiecująco.
Zobacz post
Długo leżała u mnie ta maska zanim się zdecydowałam jej użyć. Jest to maska Mascot Europe Gold Lip mask.
Maska jest w koloże złotym, żelowa jak płatki pod oczy. Jest ogromna, wychodzi dużo ponad usta. Nie posiada zapachu.
Trzymałam ją około 20 minut, no i weźcie nie gadajcie tyle czasu- takie buty. no dobra trzymałam, jak mus to mus.
Po ściągnięciu maski nie zauważyłam różnicy- Żadnej. Usta są jakie były. Nie mam suchych ust, nie wiem czy nawilża nie zauważyłam.żadnego wpływu i zmiany. Nie polecam.
Złota maseczka do ust, którą kupiłam w Action już dawno temu. Skusiła mnie swoim cukierkowym opakowaniem, z dużymi złotymi ustami. Sama maseczka ma formę żelową i jest w kolorze złotym. Jest spora, więc spokojnie pokryje nasze wargi i ich okolice. Miałam chwilowy problem z jej aplikacją, bo trochę mi się odklejała, ale potem już było okej, ładnie trzymała się skóry. Podczas jej noszenia czasami miałam takie dziwne uczucie, jakby naciągania skóry. Bardzo spodobał mi się efekt po zabiegu. Skóra była delikatnie napięta, gładka i miękka. Nie ma opcji na suche skórki czy nieestetyczny wygląd ust. Moim zdaniem jest świetną bazą przed nałożeniem intensywnej pomadki, dzięki niej usta będą wyglądać naprawdę pięknie. Uważam, że od czasu do czasu warto sobie zafundować taką maseczkę, bo efekt jest zadowalający.
Zobacz post
DENKO #11 2020
Kolejna część mojego denka czerwcowego. Tutaj znajdują się maseczki jak i próbki.
Dr Mola | Maska w płacie, Red Fruits&Veggies, o działaniu rewitalizująco-uelastyczniającym
Maseczkę otrzymałam od @taktojamarta. Maseczka zawiera ekstrakty z czerwonych warzyw i owoców m.in. pomidor i granat. Plachta jest dobrej jakości, dobrze trzyma się na twarzy. Maska spełnia swoje zadanie. Rzeczywiście moja cera stała się bardziej ożywiona i bardziej elastyczna.
/ W7 | Maska bąbelkowa z aktywnym węglem
Maseczkę otrzymałam od @Animozja. Piana wytwarza się bardzo szybko. Po ściągnięciu tej maski i wklepaniu zawartości w twarz, moja cera stała się znacznie bardziej nawilżona i miękka w dotyku. Jednak nadmiar musiałam dokładnie spłukać bo pozostała nieprzyjemna i klejąca warstwa.
Mediental | Maska do twarzy w płacie, Aura z witaminą A
Maseczkę otrzymałam od @kruszynka0. Moja cera po jej zastosowaniu jest znacznie odżywiona i pełna blasku. To co mi się najbardziej spodobało i sprawiło, że będę powracać do tej maski to fakt, że nie pozostawia nieprzyjemnej i lepkiej mazi na twarzy.
Marion | Maseczka wygładzająca, Peel-off, Woda różana, białe kwiaty
Maseczkę otrzymałam od @paulaa99. Bardzo wygodne opakowanie, które pozwala na wydobycie całej maseczki. Ja ją użyłam dwa razy, bo nakładałam dość grube warstwy. Maseczka bardzo szybko zastyga przez co ciężko jest ja rozprowadzić na twarzy. Efekt ściągania maski jest bardzo słaby. Nie zauważyłam żadnych efektów przy jej stosowaniu.
Bielenda | CBD, Cannabidiol, Maseczka do twarzy, Nawilżająco-kojąca
Bardzo dobrze nawilża twarz. Miałam miejscami przesuszoną zwłaszcza w okolicach nosa. Po dwóch użyciach problem zniknął. Dodatkowo moja skóra jest gładka i miękka w dotyku.
Mascot Europe | Maska na usta, Złota, Gold lip mask
Maseczkę otrzymałam od @mysia302. Maseczka jest w kolorze złotym w kształcie ust. Zawsze te hydrożelowe maski trzymam w lodówce. Dała moim ustom ukojenie i dobrze je nawilżyła. Problem suchych ust zniknął.
Neogen DERMALOGY | Woda micelarna, Real Flower, Cleansing Water, Rose
Woda micelarna ma delikatny zapach róż. Jeśli chodzi o działanie to słabo zmywa makijaż. Trzeba się nieźle namęczyć i naszorować aby go zmyć. Rozczarowałam się tym produktem. Jest on dość drogi więc spodziewałam sie czegoś wow.
/ A'pieu | Maska do twarzy w płacie, Fruit Vinegar Sheet Mask, Lemon
Maseczkę otrzymałam od @Cormi. Zapach bardzo przyjemny, delikatny, ale da się wyczuć cytrusy. Płachta dobrze nasączona, ale kapie z niej przy nałożeniu. Cera po niej jest rozświetlona, gładka w dotyku. Jednak bardzo się klei i daje to niemiłe odczucie.
Mascot Europe | Maska do twarzy w płacie, Facial Sheet Mask, Penguin Design, Jagoda
Płachta jest sama w sobie cienka, jednak tam gdzie jest czarny kolor, jest ona bardzo gruba i opadała mi z twarzy. Oprócz delikatnego nawilżenia nie zauważyłam żadnych innych efektów. Zapach ładny, taki owocowy.
Mascot Europe | Maska na usta, Złota, Gold lip mask🌟
______
Maseczkę do ust otrzymałam w urodzinowej paczuszce od @mysia302 ❤️ Kilka dni temu obudziłam się z bardzo suchymi i popękanymi ustami więc był to idealny czas na test tej maseczki. Maseczka jest w kolorze złotym w kształcie ust. Zawsze te hydrożelowe maski trzymam w lodówce. Dała moim ustom ukojenie i dobrze je nawilżyła. Problem suchych ust zniknął.
Gold lip mask , złota maseczka na usta , to dla mnie całkiem nowy kosmetyk . Nigdy nie uzywałam maseczek typowo na usta , ta seria i czerwona jest pierwszą. W środku znalazłam złotą maseczkę w kształcie ust , ale od ust większą.Została zabezpieczona plastikowym opakowaniem. Dobrze do nich przylegała , była chłodna i mokra. Resztę serum po maseczce polecają wmasować w usta. Jedyny minus moim zdaniem to zapach chemii, ale da się go znieść . Chętnie do niej wrócę.
Zobacz post
Śmieszna sprawa z taką maseczką Ogólnie w życiu używałam tylko raz maseczki do ust z firmy Sephora, ale była ona w bawełnianym platku, ta jest żelowa i jest to bardzo dziwne uczucie, kiedy tak idealnie dopasowuje się do ust. Maseczka bardzo fajnie nawilża i wygładza usta. Są po niej gładkie. Trochę śmiesznie to wygląda, kiedy się ją nosi, ale nikt przecież nie musi tego widzieć. Kosztowała tylko 2 zł. Raczej nie kupię jej ponownie, bo nie potrzebuję maseczek do ust, ale do przetestowania bardzo fajna.
Zobacz post
Gold lip mask, czyli złota maseczka na usta, marki Mascot Europe. Dostałam ją od kochanej Angeliki @mysia302.
Nigdy wcześniej nie używałam żadnej maski na usta, więc byłam ciekawa co i jak.
W pierwszej kolejności bardzo spodobało mi się jej opakowanie - chyba nie mogło być inaczej. Zarówno kształt, sama grafika jak i kolory są przyjemne dla oka. Maska znajduje się w dużej saszetce, a dodatkowo w środku jest jeszcze zabezpieczona plastikowym pudełeczkiem. Ma formę złotego hydrożelowego płatka w kształcie ust. Jest on sporych rozmiarów, więc zakrył mi całe usta i sporą część ich okolic. Świetnie do nich przylegał i trzymał się nawet gdy siedziałam czy chodziłam, więc nie było potrzeby leżenia na płasko. Po nałożeniu na usta, niemal od razu czuło się przyjemne chłodzenie. Uwielbiam coś takiego w kosmetykach. Zapach maski był delikatnie chemiczny, ale nie był on na tyle mocny, żeby w jakikolwiek sposób przeszkadzał. Po kilku minutach w sumie już się przyzwyczaiłam i nie czułam go wcale. Maskę trzymałam 20 minut, tak jak zaleca producent. Po aplikacji usta były lekko wygładzone oraz fajnie nawilżone - za sprawą kolagenu. Nie mam nie wiadomo jak wielkich oczekiwań od tego typu maseczek, ale tu efekt był naprawdę wyczuwalny. Nie był długotrwały, ale to normalne po zaledwie jednym użyciu. Produkt ten z pewnością warto użyć przed jakimś ważniejszym wyjściem. Ja chętnie sięgnęłabym po tą maskę jeszcze nie raz.
Denko listopad 2019! Może nie jest zbyt duże, ale cieszę się z zużycia kolejnych produktów. Czy wszystko się sprawdziło? :>
Oto, co zużyłam:
Muju, Maska do twarzy w płacie, Gepard. Fajna maseczka! I do tego przeurocza grafika na płachcie. Opisałam Wam ją tutaj: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/724788-muju/.
Niuqi, Maska na tkaninie, Regeneracja, Sówka łamigłówka. Słodka grafika. Skóra była gładka, przyjemna w dotyku. Była też lekko nawilżona. Nie zauważyłam jednak rozjaśnienia cery. Niezła maseczka w ogólnym rozrachunku. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/729584-niuqi/.
Mascot Europe, Złota, Gold Lip Mask. Uczucie chłodu po aplikacji jest super! Usta są miękkie i gładkie. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki-do-ust/716522-action/.
/ Przepisy Babci Agafii, White Agafia, Naturalny krem do twarzy na noc, Youth Protection. Hmm... to nie jest najgorszy krem, jaki miałam, ale nie zauważyłam żadnych efektów wow. Szybko się wchłaniał, ale według mnie to za lekki krem na noc. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-noc/693126-krem-na-noc/?img=1083758
/ AA, Bubble Mask, Maska bąbelkowa `Nawilżenie i świeżość aloes + zielona herbata'. Uczucie, gdy maseczka bąbelkuje na twarzy jest dla mnie średnie, strasznie mnie łaskoczy. Nie zauważyłam żadnych efektów w sumie.
/ Odżywka odbudowująca YVES ROCHER z olejkiem jojoba, cena 13,90 zł. Kupiłam ją ponownie i w sumie nie wiem po co. Nie jest zła, ale nie ma szału. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/520523-kosmetyki-odzywki-maski-olejki-do-wlosow/
/ Organic Shop, szampon do włosów, kokos i shea. Produkty z pompką, uwielbiam! Dobrze myje, ale włosy bez nałożenia odżywki są dosć kiepskie w dotyku. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/720768-organic-shop-szampon-do-wlosow-nawilzajacy-tropical-coconut--shea/
Cosmia, żel do golenia z aloesem. Bardzo ją lubię! Maszynka dobrze ślizga się po skórze, natomiast żel jest bardzo wydajny. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/660961-cosmia-zel-do-golenia-aloes/
Palmolive, kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z kakao, cena 11,99 zł. Świetnie pachnie! Żel jest dość gęsty, dzięki czemu nie rozlewał się po ciele i nic się nie marnowało. Zapach utrzymuje się na skórze!
Garnier, Fructis, Hair Food, Maska do włosów, Macadamia. Jest mega wydajna i starcza na długi okres czasu. Włosy cudownie pachną i dobrze się rozczesują. Na pewno wszystkie z Was słyszały już o tej masce.
Mascot Europe, Złota, Gold Lip Mask.
Jest to złota maseczka na usta z kolagenem. Usta po jej użyciu mają być miękkie i nawilżone. Maseczka znajduje się dodatkowo w plastikowym opakowaniu, co nie do końca do mnie przemawia, ale z pewnością sprawia, że łatwiej się ją wyciąga. Jest naprawdę złota! Super wygląda na ustach. Rewelacyjnie się trzyma, nie trzeba leżeć, gdy się ją nałoży. Mąż się śmieje, że to super kosmetyk, bo nie mówię. Maska jest hydrożelowa i dość spora. Spokojnie przykrywa usta oraz duży obszar wokół.
Po nałożeniu towarzyszy uczucie chłodu. Dla mnie jest to fajny efekt. Usta po aplikacji są miękkie i nawilżone. Maska na pewno sprawdzi się przed wielkim wyjściem, gdy chcemy nałożyć matową, wysuszającą pomadkę.
Mascot Europe - Gold Lip Mask - Złota maseczka na usta
Kolejne, tanie cudeńko z Action - skusiłam się na maseczkę na usta w złotym wydaniu.
Kupiłam ją za niecałe 4zł - myślę, ze cena jest bardzo atrakcyjna jak na taki produkt.
Maseczka mieści się w różowej saszetce z złotymi elementami- największe są tu złote usta.
W środku plastikowa- otwierana tacka z zabezpieczeniami- aby maseczka nie zniszczyła się.
Maseczka ma kształt ust, jest w złotym kolorze i jest hydrożelowa.
Tuz przy nałożeniu na usta- przyjemnie je chłodzi.
Moje odczucia są takie, że fajnie nawilża usta jak i skórę wokół nich, poza tym sprawia, ze są gładkie i miękkie w dotyku.
Super po niej nakłada się pomadkę - usta wtedy wyglądają bardzo ładnie.
Jedynie co mi nie pasuje w niej to chemiczny zapach, ale da sie go znieść.
Jest całkiem ok.
W paczuszce urodzinowej od kochanej @wenkka otrzymałam między innymi taką oto maseczkę na usta, którą ostatnio zużyłam.
Jak już tu kiedyś wspominałam, jesień jest takim miesiącem, kiedy moje usta stają się totalnie suche oraz spierzchnięte i potrzebują przez to dużo pielęgnacji.
Tę maseczkę widziałam już w wielu chmurkach i bardzo chciałam ją przetestować, ponieważ wygląda bajerancko i ten złoty kolor jest mega!
Maska była ogromna, więc bez problemu pokryła całe usta oraz okolice ust.
Bardzo świetnie przylegała, ani na chwilę się nie odkleiła, nawet jak chodziłam po całym mieszkaniu, bo przy niektórych maseczkach to od razu trzeba się położyć.
Po jej zdjęciu miałam bardzo fajne uczucie nawilżenia, usta były gładkie i mięciutkie.
Niestety po jakiejś godzinie wróciły do poprzedniego stanu, ale przynajmniej mogłam choć przez moment poczuć ulgę dzięki tej maseczce.
Dziękuję Ci za nią bardzo!
Gold Lip Mask marki Mascot Europekupiłam w Actionie za 2,22 zł Maseczkę postanowiłam użyć przed imprezą w poprzednim tygodniu. W opakowaniu znajduje się złocisty żelowy płatek, lekko nasączony esencją. Po nałożeniu na usta przyjemnie chłodzi on skórę. Podczas aplikacji maseczki najlepiej chyba leżeć na łóżku. Miałam bowiem wrażenie, że zsuwa mi się ona z ust, kiedy w niej chodziłam. Maseczka ma za zadanie wygładzić i nawilżyć usta, aby wyglądały one lepiej oraz aby makijaż na nich wykonany trzymał się dłużej. Gold Lip Mask w swoim składzie zawiera kolagen, który pielęgnuje, zmiękcza i wygładza usta. Po zdjęciu maski były one rzeczywiście gładsze i bardziej miękkie w dotyku. Szkoda tylko, że efekt ten nie utrzymuje się zbyt długo, jednak przed imprezą jest to świetna alternatywa!
Skład (z opakowania): Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Ceratonia Siliqua Gum, Surcrose, Pentylene Glycol, Agar, Xanthan Gum, Chondrus Crispus Powder, Cellulose Gum. Allantoin, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Collagen, PEG - 17 Dimethicone, Disodium EDTA, Ascorbyl Glucoside, Menthol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Triehoxycaprylylsilane, Mica, CI 77891, CI 77491
Mascot Europe - Złota maseczka na usta.
Kolejny cudowny produkt z mojej urodzinowej paczuszkii od @hangled. Do tej pory nigdy nie używałam produktów tego typu, więc bardzo się ucieszyłam, że będę miała taką okazję. Po wyjęciu maseczki troszkę się przeraziłam tym, że przez 20 minut nie będę mogła się napić, ani nic powiedzieć i ogólnie otwrzyć ust. Okazało się jednak, że moje obawy były zupełnie niepotrzebne, bo te 20 minut ułynęło mi szybko, na śledzeniu naszego kochanego DC. Podczas aplikacji odczuwałam delikatne mrowienie na ustach, które jednak nie było nieprzyjemne. Po zakończonej aplikacji i odczekaniu jakiegoś czasu mogę stwierdzić, że usta są nawilżone i wygładzone. Jestem bardzo zadowolona z uzyskanego efektu i na pewno sięgnę jeszcze po ten konkretny produkt i pewnie wypróbuję kilka innych, ponieważ formuła maseczki bardzo przypadła mi do gustu.
Gold lip mask, którą również dostałam od @mysia302 na mikołaja. Maseczka jak poprzedniczka ma fajne i spore opakowanie jak na maseczkę na usta. Złota maseczka dosyć sporych rozmiarów, która wychodzi po za linię ust i nawilża również obszar po za nimi. Maseczka bardzo fajna w czasie gdy chce się zrelaksować w ciszy. Usta po niej są miękkie i dobrze nawilżone. Jeżeli będę miała możliwość na pewno jeszcze po nią sięgnę.
Zobacz post
Kolejna cudna maseczka Gold Lip Mask, kupiona w Actionie za 2,22 zł. Maseczka z dodatkiem kolagenu ma na celu pielęgnować, zmiękczać i nawilżać usta. Po otwarciu opakowania zapach nie jest wyczuwalny. Maseczka świetnie zmiękczyła i nawilżyła mi usta z czego jestem mega zadowolona, moje usta są miękkie i delikatne. Maseczka ma złoty kolor, jak widzicie na zdjęciu jest ona dość dużych rozmiarów, wychodzi poza granice ust ale ogólnie jest ok. Po ściągnięciu resztę maseczki warto wmasować w usta. Co do maseczki to jak dla mnie jest świetna, myślę, że jeszcze nie raz ją kupię bo warto, polecam wam kochane Clouder do zakupu, na pewno nie będziecie zawiedzione . 💋💋💋
Zobacz postPodobne produkty
