Nacomi

Marynata

Nacomi, masło do ciała, Sunny Orange Sorbet.

Masło jest o zwartej konsystencji, teraz kiedy jest ciepło łatwiej jest je rozsmarować.
Niby trzeba przechowywać je w chłodnym miejscu, ale według mnie jest trochę za twarde w porównaniu do innych maseł, które używałam i lepsza jest dla nich temperatura pokojową. Zimą kiedy leżałam w wannie, opakowanie kąpało się razem ze mną i lekko roztopio e idealnie się rozsmarowywało .
Jest o zapachu pomarańczy i czuć je, trochę też utrzymuje się na skórze, ale wcześniej miałam wersję Summer Grece i ono pachniało o wiele ładniej, intensywniej i zapach na skórze utrzymywał się dużo dłużej. Jest ono tłuste, napakowane olejami i takie sprawdza się tylko na noc. Zostawia na skórze tłustawy film, co nie spodoba się każdemu. Moja suchą skóra lubi takie treściwe kosmetyki, na przemian z balsamami pozostaje w dobrej kondycji.
Zauważyłam też, że skóra jest gładsza i nawet nieco się ujędrniła. Troszkę tutaj ta zbita konsystencja jest na nie, ale jak widać ja sobie z nią poradziłam i ogólnie jestem z niego zadowolona, a w zapasach mam jeszcze wersję z zieloną herbatą i może zostawię je na sezon jesienno/zimowy, bo na lato wolę na co dzień te lżejsze kosmetyki, a po nie sięgami 2-3 razy w tygodniu.

Kicia124

Nacomi Masło do ciała, Sunny Orange Sorbet . Zamknięte w ładnym plastikowym pojemniczku zakręcanym . Jego pojemność to 100 ml . Masełko jest gęste zbite pod wpływem ciepła nabierania konsystencja zmienia się zaczyna się roztapiać tworząc olejek . Jego piękny pomarańczowy świeży zapach czuć podczas smarowania jak i jakiś czas po użyciu . Po jego zastosowaniu skóra jest bardzo miękka ,nawilżona ,odżywiona bardziej elastyczna . Jest też bardzo wydajne starczy na wiele użyć co jest dodatkowym plusem . Pomimo ,że masło ma konsystencję tłustą nie pozostawia tłustych plam co jest ważną rzeczą . Masło bardzo dobrze się u mnie sprawdziło byłam z niego zadowolona chętnie wypróbuję jeszcze inne wersje zapachowe .

mysia302

🍊 Nacomi. Masło do ciała. Sunny Orange Sorbet.

Masełko do ciała zamknięte w uroczym serduszku, które dostałam od kochanej @ralpf 🧡. Po otwarciu czuć przepiękny zapach pomarańczy, który pozostaje na ciele bardzo długo. 😍 Masełko jest dość tłuste, długo się wchłania jednak efekt końcowy zadowala, skóra jest natłuszczona i nawilżona. 🧡

brunkowa

Próbka balsamu do ciała od Nacomi
Próbka zamknięta jest w małym, uroczym pudełeczku, w kształcie serduszka. Masełko jest gęste i przepięknie pachnące! Pachnie jak orzeźwiająca pomarańcza, słodko, ale przyjemnie. Masełko jest tłustawe i wolno się wchłania, ale na szczęście bardzo dobrze nawilża skóre. Jestem zachwycona i myślę, że przy najbliższej okazji kupię duże, pudełko tego masełka.

monpij12

Kolejna urocza próbka od Nacomi jakiej użyłam to maselko/balsam do ciała Sunny Orange Sorbet. Mam bardzo pozytywne odczucia co do tego produktu. zawsze mam bardziej kwiatowe balsamy do ciała więc chciałam czegoś nowego i owocowego. Balsam ma bardzo wiarygodny zapach sorbetu pomarańczowego - wydaje się taki prawdziwy i orzeźwiający owocowy. Oprócz tego jest bardzo wydajny próbka wystarczyła prawie na całe ciało. Ma przyjemną konsystencję dosyć tłustą. Może trochę długo się wchłaniał ale za to pozostawił skórę na prawdę dobrze nawilżoną i mięciutką w dotyku. Chętnie wróciłbym do tego kosmetyku w wersji pełnowymiarowej.

ReinaBella

Masełko od Nacomi o przepięknym zapachu pomarańczk. Uwielbiam go, smarowanie się nim to czysta przyjemność i relaks. Dodatkowo pomaga likwidować rozstępy i działa antycellulitowo, dzięki czemu jeszcze bardziej go kocham. Nawilża i wygładza, a zapach przez długi czas pozostaje wyczuwalny.

Kicia124

Tak prezentuję się moje denko zużytych kosmetyków do pielęgnacji ciała W lutym. Udało mi się zużyć kilka pełnowartościowych kosmetyków z czego jestem zadowolona najbardziej.
-efektima Natural cellu Control balsam ujędrniający skórę, ma działać na cellulit. Czy na prawdę tak jest nie wiem do końca. Na pewno fajnie nawilżal skórę i była ujedrniona.
-la-luxe Royal argan makadamia ,mleczko do ciała z olejkami. W mleczku nie do końca podobał mi się zapach. Dobrze nawilżal skórę.
-ziaja Multi modeling balsam na rozstępy, ujędrniający byłam z niego zadowolona nie był drogi ,a rozstępy faktycznie stały się bladsze.
-nacomi body butter sunny Orange sorbet masło do ciała, fajnie nawilżalo skórę pozostawiając ją naolejowana , ładnie pachniało.
-dove peeling do ciała granat masło shea dostałam go od przyjaciółki na święta jeden z najlepszych peelingow który miałam . Pięknie pachniał, super się go używało,bardzo dobrze usuwał martwy naskórek, po użyciu skóra była mięciutka. Chętnie jeszcze po niego sięgnę lub po inne wersje zapachowe .
-ziaja masło kakaowe krem zwłaszcza lubię go latem do opalania . Ale postanowiłam go teraz też zużyć. Nie jest drogi ,ślicznie pachnie ,fajnie nawilża skórę po użyciu skóra jest błyszcząca wygląda świeżo i zdrowo.
- holika holika żel aloesowy do wszystkiego. Można go stosować na wiele sposobów, dolegliwości. Super chłodzi, ładnie pachnie, jest wydajny .
-calvin Klein eternity balsam do ciała ładny zapachach, fajnie nawilżal.
-Yves Rocher żel pod prysznic kawowy nie przepadam za kosmetykami kawowymi więc ciężko było mi go zużyć ,sam żel w sobie fajny .
-pinio Magic perełki do kąpieli gruszka bardzo fajne.
-hydro zaurus kapsułka do kąpieli musująca ,bardzo fajna .
-mixa próbka balsamu do ciała którą dostałam w paczce z nagrodą królowa dresscloud grudzień 2019 . Miałam jeden balsam mixa byłam zadowolona i z tej próbki również byłam.
-Próbka balsamu do ciała Douglas mango butter ładny zapach ,fajnie nawilża.
-Balea balsam do ciała cherry flower bardzo fajny balsam ,ładny zapach fajne nawilżenie, i idealna wielkość na wyjazd do torebki .
-Balsam do ciała vanilla brost z h&m cudowny zapach ,fajne nawilżenie i idealna wielkość. Jest to starsza wersja już nie dostępna cieszę się, że mam jeszcze jeden .
Mam nadzieję, ze w tym miesiącu uda mi się również zużyć kilka produktów do pielęgnacji ciała.

Kicia124

Gdy jest sobota mam wolne robię sobie dzień dla siebie, małe domowe Spa. Tutaj kosmetyki które użyłam dziś.
Zacznijmy od włosów najpierw na włosy nałożyłam żel aloesowy holika, po jakimś czasie zmoczylam włosy na nie nałożyłam mleczna maske do włosów kallos. Bardzo ja lubię ładnie pachnie. Wtedy rozczesalam włosy szczotka tangle teezer. Wtedy w ruch poszła pielęgnica do włosów fale loki koki uwielbiam ją odbudowuje szybko moje włosy. Co prawda nie mam często czasu by jej używać, ale jak znajdę już chwilę staram się jej użyć. Dzięki jej maska lepiej wchłania, wnika we włosy i je regeneruje to dzięki ultradźwięka i podczerwieni. Twarz najpierw oczyścićlam roślinnym żelem myjącym do twarzy Soraya plante. Do kąpieli użyłam kuli musującej belle nature. Po kąpieli ciało nasmarowalam masłem do ciała nacomi sunny Orange sorbet. Ciało po nim jest miękkie, nawilżone czuć lekka tłusta warstwę na skórze, lecz nie jest ona tłusta i nie robi plam. Potem nałożyłam maske w plachcie blueberry dzięki niej skóra jest miękka, nawilzona, odprezona, wygląda świeżo. Makijaż lepiej się nakłada i lepiej wygląda. Tak wyglądała moja sobotnia pielęgnacja.

hostka92

Miniaturka masła do ciała od Nacomi o zapachu pomarańczowego sorbetu którą dostałam przy zakupach w pewnej drogerii na allegro. Miniaturka jest dość spora i spokojnie starczy na około 10 użyć. Konsystencja masła jest zbita, lekko twarda, ale przy kontakcie ze skórą i jej ciepłem bardzo szybko się rozpuszcza i wchłania. Po użyciu balsamu skóra jest gładka, miękka i nawilżona, ale pozostaje lekko lepka dlatego trzeba uważać z ilością balsamu oraz nakładać go najlepiej wieczorem. Zapach masełka jest słodki, lekko orzeźwiający i zostaje na naszej skórze po jego użyciu.