4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wygodna automatyczna kredka z aplikatorem do rozcierania Eye Max Precision pozwoli Ci stworzyć czyste, matowe i precyzyjne kreski na powiece, które podkreślą i wizualnie powiększą oczy. Specjalny aplikator z delikatnego lateksu idealnie nadaje się do tworzenia modnego makijażu smokey eyes.
Kredka jest dość miękka, by precyzyjnie i dokładnie narysować kreskę na górnej i dolnej powiece, jednoc ...

Wygodna automatyczna kredka z aplikatorem do rozcierania Eye Max Precision pozwoli Ci stworzyć czyste, matowe i precyzyjne kreski na powiece, które podkreślą i wizualnie powiększą oczy. Specjalny apli ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 25.01.2019 przez beataa1995

#DENKO 2/2024 część pierwsza

#DENKO 2/2024
Osiemdziesiąta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 31 produktów. W pierwszej części znalazły się:
1. Vitanativ, Capelli Secchi, Odżywka do włosów suchych z organicznymi ekstraktami z kokosa i migdałów, miała przyjemny zapach oraz lekką, kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu były nawilżone, gładkie oraz miękkie. Odżywka również sprawiała, że włosy bardzo dobrze się rozczesują.
2. Lirene Dermoprogram, Vitamin Glow, Podkład rozświetlający z witaminą C (002 beige), miał przyjemny delikatny zapach. Dobrze stapiał się ze skórą, nie tworząc na niej maski. Nie wchodził w zmarszczki oraz załamania skóry. Skóra po jego użyciu była wygładzona, rozświetlona, a niedoskonałości są zakryte.
3. GARNIER FRUCTIS, Hair Food Banana, Maska do włosów, bardzo suchych, odżywcza, miała przyjemny bananowy zapach oraz gęstą konsystencję, przez co dobrze się ją nakładało na włosy oraz z nich nie spływała. Włosy po jej użyciu stawały się miękkie, gładkie, nawilżone oraz lśniące. Łatwo włosy rozczesywały się po jej użyciu oraz dobrze się układały.
4. Action, Anti-dark Circles stick, Roller usuwajacy cienie pod oczami, w swoim składzie zawierało cofeinę. Produkt zamknięty był w opakowaniu z kulką, która ma działanie chłodzące oraz masujące. Skóra pod oczami po jego użyciu była nawilżona oraz wygładzona. Cienie oraz opuchlizna pod oczami stawały się mniej widoczne.
5. Niuqi, Suchy szampon, Orginal Freshness, miał przyjemny zapach. Nie zostawiał na włosach białego proszku, jednak w razie pozostania nadmiaru proszku na włosach, bez problemu dało się go wyczesać. Dobrze odświeżał włosy pomiędzy standardowym myciem włosów oraz podnosił je u nasady dodając im objętości.
6. OnlyBio x Wedel, Odżywka do włosów, Emolientowo-silikonowa, E. Wedel, Formuła bez spłukiwania, miała przyjemny zapach toffi oraz zbitą konsystencję, która nie spływała z włosów. Dobrze rozprowadzało się ją na włosach oraz dobrze się w nie wchłaniała. Włosy po jej użyciu dobrze rozczesywały się, były odżywione oraz miękkie w dotyku.
7. Balea, Kremowy żel pod prysznic, maślanka & cytryna, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
8. Balea, Energetyczny żel pod prysznic, miał przyjemny zapach grejpfruta, marakui i pomarańczy. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
9. OnlyBio x Wedel, Body in Balance, Płyn do kąpieli, E. Wedel, Ptasie Mleczko waniliowe, miał przyjemny słodki zapach oraz żelową konsysencje. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
10. Baśka, Malinowe mydło w płynie do rąk, miało przyjemny malinowy zapach oraz żelową konsystencję. Bardzo dobrze domywało skórę, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Nie wysuszało ani nie podrażniało skóry.
11. AA, Super Fruits & Herbs, Balsam do ciała Opuncja & amarantus, miał przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz miękka.
12. Cztery pory roku, Krem do rąk w piance, miał on przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Bardzo szybko wchłaniał się i nie pozostawiał tłustej warstwy na dłoniach. Krem nawilżał, pielęgnował dłonie oraz łagodził podrażnienia.
13. FLUFF, Balsam do ciała, White Tea & Lotus, miał przyjemny zapach białej herbaty i lotosu. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz miękka. Balsam łatwo rozprowadzało się po skórze i szybko się w nią wchłaniał.
14. Eveline Cosmetics, Viva Full Lashes Mascara, Tusz do rzęs zwiększający objętość, miał intensywny czarny kolor, który idealnie pokrywał rzęsy już przy pierwszej warstwie. Bardzo ładnie wydłużał, pogrubiał oraz rozdzielał rzęsy.
15. Eveline, Eye Max Precision - kredka automatyczna z gąbką, była ona czarna, matowa oraz wysuwana, więc nie trzeba było jej strugać. Kredka była miękka, dzięki czemu łatwo się nią pracowało. Nie rozmazywała się, nie kruszyła oraz nie odbijała się na powiece.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne z Eveline Cosmetics

Przyszło moje zamówienie, które złożyłam na oficjalnej stronie sklepu Eveline Cosmetics. Zamawiałam stamtąd pierwszy raz, bo akurat pokończyło mi się sporo rzeczy, a tam były najlepsze ceny. Zamówiłam zarówno produkty, ale również wpadły jakieś nowinki. Jako pierwszy do koszyka wskoczył mój absolutnie ulubiony krem CC Magic Skin, czyli Upiększający krem nawilżający na zaczerwienienia 8 w 1. Zużyłam już kilka opakowań i zawsze do niego wracam, bo idealnie nadaje się do codziennego, szybkiego makijażu. W kilka chwil wyrównuje koloryt i sprawia, że cera wygląda dużo lepiej, a jego odcień dopasowuje się do skóry, więc spokojnie używam go cały rok niezależnie czy moja skóra jest opalona latem czy bledsza zimą. Uwielbiam go! Zapłaciłam za niego 14,39 zł zamiast 23,99 zł. Wzięłam też kolejną tubkę podkładu z serii Better than Perfect, który jest nawilżająco kryjący, a ja mam w kolorze 04 Natural Beige. Tutaj jest to moje drugie opakowanie, bo po pierwszym byłam z niego bardzo zadowolona. Podkład ma śliczny, ciepły odcień, świetnie się nakłada gąbeczką i nawet mi osobie, która nie ma wielkich zdolności makijażowych przychodzi to z łatwością. Po za tym dobrze się trzyma, a moja buzia naprawdę się z nim polubiła. Tutaj była również fajna promocja i zamiast 31,99 zł zapłaciłam 15,99 zł. Ostatni produkt, który już wcześniej miałam to korektor z serii Wonder Match Absolute Perfection w kolorze 10 Light Vanilla. Jest to dość jasny kolor, który ja używam jedynie pod oczy. Zużyłam już jedno opakowanie, które skończyło się wręcz błyskawicznie. Korektor ma fajny aplikator jak błyszczyk i faktycznie dobrze kamufluje moje cienie pod oczami, a przy tym nie zbiera się w załamaniach skóry, więc jestem zadowolona. Normalnie kosztuje 26,49 zł, a ja zapłaciłam za niego jedynie 13,29 zł. Z produktów, któe wybrałam dla siebie jako nowości do testowania to mgiełka z serii Glow and Go, Aqua Miracle w wersji Pink i jest to mgiełka 4 w 1 z błyszczącymi drobinkami co totalnie mnie zauroczyło. Jej zadaniem jest utrwalać, nawilżać, dawać efekt glow oraz blur. Mgiełka wygląda naprawdę magicznie i ślicznie pachnie. Można nanosić ją zarówno na twarz, jak i całe ciało. Pierwsze wrażenie naprawdę wow, bo otula skórę maleńkimi, subtelnymi drobinkami, które cudownie się mienią. Ona także była na promocji i zamiast 21,99 zł zapłaciłam za nią 9,49 zł. Ostatni produkt, który wpadł do koszyka to czarna kredka Eye Max Precision i jest to automatyczna kredka z gąbką. Były w kilku kolorach, ale ja najbardziej lubię właśnie czarną. Regularnie kupuję te marki Wibo, jednak była nie droga i postanowiłam, że zaryzykuję. Zamiast 12,99 zł zapłaciłam 6,99 zł. Jako, że moje zakupy przekroczyły wartość 25 zł to w gratisie dostałam maseczkę do twarzy Cannabis Skin Care oczyszczająco- matującą. Jeszcze takiej nie miałam, więc chętnie przetestuję, a przyznam, że ucieszył mnie taki gratisik, bp uwielbiam maseczki. Mimo, że najbardziej te w płacie, to jednak bardzo miły gest. Zakupy przyszły bardzo szybko i dobrze spakowane, więc jestem naprawdę zadowolona, bo wiem, że dzięki promocjom sporo zaoszczędziłam.

Zobacz post

Kredka Eveline

Czarna kredka do oczu Eveline - Eye Max Precision. Jest ona dwustronna. Z jednej strony posiada automatyczną kreskę, a z drugiej gąbkę do jej rozcierania.
Bardzo się z nią polubiłam i używam jej na dolną linię wodną. Jest to pierwsza kredka, która fajnie mi się utrzymuje i nie dostaję od niej uczulenia.
Kolor jest intensywny. Sama kredka jest dość miękka, także aplikacja przebiega bez problemu.
Odkąd ją mam zrezygnowałam z eyelinerów. Wcześniej tylko one sprawdzały mi się w przyciemnianiu dołu.

Zobacz post

zestaw kosmetyków

Kosmetyki, które moja siostra znalazła na instastory pewnej blogerki, która miała je do oddania. Kosmetyki są kilka razy używane, lub w ogóle nie były używane. W paczce znalazły się:
1. Bielenda, Make-Up Academie, Fixer Mist, Mgiełka do utrwalania makijażu, Fixer dobrze wydłuża trwałość makijaży na twarzy, przez co utrzymuje się on długie godziny w nienaruszonym stanie. Nie rozmazuje makijażu oraz nie spływa z twarzy.
2. Eveline Velvet mat, pomadka w płynie (416 wild fuchsia), pomadka ma bardzo dobrą pigmentację, przez co kryje już przy jednej warstwie. Zastyga ona szybko na ustach, zostawiając na nich matowe wykończenie. Utrzymuje się na nich długi czas. Nawilża, odżywia oraz chroni usta.
3. Eveline, Eye Max Precision - kredka automatyczna z gąbką, kredka jest miękka, dzięki czemu łatwo się nią pracuje oraz namalowana kreska utrzymuje się przez wiele godzin na powiece.
4. Sleek MakeUp i-divine MAKEUP (596 bad girl), paleta cieni, w paletce jest 12 cieni, które są perłowe oraz matowe. Cienie są trwałe, aksamitne oraz mają miękka konsystencje, dzięki czemu łatwo nakłada się je na powiekę. Długo utrzymują się na powiekach oraz bez problemu się zmywają. Paleta ma idealne kolory, aby wykonać wieczorowy makijaż i podkreślić oko. W środku opakowania znajduje się lusterko oraz był dołączony aplikator pacynka.
5. Eveline, Art Professional Make-up, Natural Bronzing Pressed Powder, Puder brązujący (50 shine), można używać go do modelowania twarzy lub do wykańczania makijażu.
6. Makeup Revolution, Blushing hearts, róż, jest on wypiekany i łączy ze sobą 3 odpowiednio dobrane kolory, które są dobrze napigmentowane. Odcienie można stosować osobno lub razem, w zależności od efektu jaki chcemy otrzymać. Ma on delikatną, satynową konsystencje oraz jest łatwy w aplikacji na policzki. Delikatne odcienie różu zapewniają delikatny efekt oraz błysk na policzkach, który utrzymuje się na twarzy bardzo długo.
7. Queen Style, paleta cieni, w palecie znajduje się 96 kolorowych cieni do powiek, które mają kremową konsystencję. Cienie mają bardzo ładne żywe kolory, które idealnie sprawdzają się do makijaży okolicznościowych.
8. ASTOR, Big & Beautiful Boom, tusz do rzęs, ma on intensywny czarny kolor oraz bardzo ładnie wydłuża i podkręca rzęsy. Tusz łatwo się rozprowadza dzięki kremowej konsystencji. Nie skleja rzęs i nie pozostawia na nich grudek. Wystarczą dwie warstwy tuszu, aby uzyskać idealny efekt. Tusz po całym dniu nie osypuje się oraz nie kruszy. Jedynym minusem tuszu jest szczoteczka, która jest trochę za duża aby pomalować dolne rzęsy.
9. Miss Sporty, Pump Up Booster, miękki eyeliner w kredce, (nr 001 darkness) kredka jest wykręcana, przez co nie trzeba jej strugać. Łatwo się ją rozprowadza, bo jej konsystencja jest kremowa.
10. Pierre Rene, Eye Matic – automatyczna kredka do oczu, kredka jest czarna oraz posiada lekkie drobinki brokatu. Jest ona wysuwana, więc nie trzeba jej strugać. Kredka jest miękka, dzięki czemu łatwo się nią pracuje oraz namalowana kreska utrzymuje się przez wiele godzin na powiece. Nie rozmazuje się, nie kruszy oraz nie odbija się na powiece.
11. Avon, Glimmersticks, Brow Definer – konturówka do brwi (dark brown), konturówka jest miękka oraz precyzyjna, dzięki czemu idealnie można nią wypełnić oraz nadać kształt brwiom. Konturówka jest wysuwana, przez to nie trzeba jej strugać. Utrzymuje się cały dzień na swoim miejscu oraz bez problemu zmywa się płynem micelarnym.
12. L`Oreal, Super Liner Blackbuster (extra black), jest to eyeliner w markerze, dzięki temu wygodnie rysuje się nim kreski. Narysowane kreski są intensywnie czarne już po jednym pociągnięciu, więc nie ma potrzeby poprawiania i nakładania kolejnych warstw. Nie osypuje się, nie kruszy oraz nie rozmazuje.
13. Avon true colour, podkład matująco-antystresowy, podkład wyciska się pompeczką, przez co wydobywa się go tyle ile potrzeba. Podkład bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem. Podkład dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia w skórę oraz nie tworzy efektu maski na twarzy oraz nie robi efektu ciasteczka na twarzy.
14. Annabelle Minerals, cienie mineralne (chocolate, frappe), cienie zamknięte są w solidnym plastikowym słoiczku, z którego wysypujemy sobie pożądaną ilość. Cienie są naturalne i bardzo dobrze napigmentowane. Są one łatwe w aplikacji, gładko się rozprowadzają na powiekach oraz nie osypują się.
15. Honolulu by W7, bronzer, daje on efekt matowego oraz ciepłego brązu na skórze. Ma on dobrą pigmentację, przez co nie trzeba go dużo nakładać na twarz. Puder jest prasowany, przez co trzeba uważać, aby nie zrobić sobie nim krzywdy.
16. Neauty cienie mineralne (sea shell, copper brown, like a raven), cienie zamknięte są w małym plastikowym pojemniczku, z którego wysypujemy sobie ilość jaka nam odpowiada.

Zobacz post


Eveline Eye Max Precision - kredka automatyczna z gąbką

Eveline, Eye Max Precision - kredka automatyczna z gąbką, która była w kosmetykach w paczce z Instagrama. W Internecie kosztuje ona ok. 10 zł. Kredka jest czarna oraz matowa. Jest ona wysuwana, więc nie trzeba jej strugać. Kredka jest miękka, dzięki czemu łatwo się nią pracuje oraz namalowana kreska utrzymuje się przez wiele godzin na powiece. Nie rozmazuje się, nie kruszy oraz nie odbija się na powiece. Niestety gąbeczka nie nadaje się do rozcierania kredki, ponieważ ją zmazuje.

Zobacz post
1