Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 08.01.2019 przez ViolaBujak

Denko

Dawno nie dodawałam żadnego denka, bo nie chciało mi się składować pustych opakowań. Ostatnio kilka rzeczy skończyło mi się na raz, więc postanowiłam zrobić małe podsumowanie. Żel pod prysznic Bebe dostałam w ostatniej wymianie z @doughnut - bardzo fajny, zimowy zapach. Jak dla mnie czuć mrozem, naprawdę. Mamy także kuleczki do kąpieli z Mysią z Rossmanna - super zapach. Masło The Body shop było cudowne! Ten zapach to jeden z moich ideałów. Podobnie jak świeży i grejpfrutowy zapach balsamu obok. Różowej mgiełki ułatwiającej rozczesywanie włosów używałam razem z Gabrysią - zanim obcięłam włosy moje suche końcówki strasznie się kołtuniły. Płyn do kąpieli z Carrefoura to była porażka.

Zobacz post

Balsamy

Balsamy i masełka, których aktualnie używam do pielęgnacji ciała. Jest ich aż cztery i używam na zmianę. Moim obecnym faworytem jest ten z Body Shop o zapachu marshmallow vanilla. W życiu nie pomyślałabym, że pokocham tak bardzo coś o waniliowym zapachu. A tu proszę. W dodatku masełko świetnie natłuszcza i nawilża skórę, a ten zapach pozostaje z nami na długo. Pozostałe trzy balsamy/masła także uwielbiam i zajmuje one wspólnie drugie miejsce. Uwielbiam grejpfrutowy zapach balsamu Treaclemoon, świeżość masła z Biolove i jego konsystencję, a także przeciwrozstępowe działanie masełka L'Biotica.

Zobacz post

The Body Shop, masło waniliowe

Masło do ciała The body shop Vanilla Marshmallow z ekstraktem z wanilii z Madagaskaru. Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką waniliowego aromatu. Do czasu, gdy nie poznałam tego masełka... Pachnie ono bosko! Nie jest to typowy mdły zapach wanilii rodem z esencji do ciasta. Jest to natomiast zapach ciepły, delikatny, który otula nas swoją magią i obiecuje nieziemskie doznania. Zapach jest nieco przełamany - nie jest mdlący, ani zbytnio słodki, nie przytłacza. Samo masełko ma dosyć rzadką konsystencję, bardziej w stylu balsamu. Masełko świetnie nawilża skórę pozostawiając ją miękką i pachnącą. Lubię używać go także zamiast kremu do rąk. No i to piękne opakowanie... Uwielbiam, gdy kosmetyki są nie tylko fajne, ale także zamknięte w ślicznych pojemniczkach.

Zobacz post
1