Pharmaceris

Postanowiłam się w końcu zebrać i opisać produkty przeznaczone dla osób z problemami dotyczącymi skóry głowy...

Sama od niedawna cierpię na... Łuszczycę skóry głowy. Do niedawna myślałam, że łuszczyca jest chorobą, która jest dziedziczna. Byłam mocno zaskoczona, kiedy dermatolog powiedział mi, że na łuszczycę może zachorować każdy, a jednym z wielu powodów może być silny stres. I to on był przyczyną zachorowania u mnie.

Jak poznać, że mamy do czynienia z łuszczycą, a nie zwykłym łupieżem albo łojotokowym zapaleniem skóry? Przede wszystkim łuszczyca atakuje miejscowo, a nie cała skórę. Pojawia się głównie na obrzeżach. Nie pomogą nam żadne szampony przeciwłupieżowe, wręcz mogą pogorszyć stan naszej skóry. Pojawia się świąd, a pod palcami można wyczuć grudki, strupki. No i kolor łuski. Jest srebrny/szary, a nie żółtawy jak w przypadku np. łojotokowego zapalenia skóry.

Niestety łuszczycy nie da się wyleczyć, ale można zrobić wiele dobrego, aby nasza skóra wyglądała lepiej. Oprócz leków na receptę, powinniśmy zadbać też o kosmetyki do codziennej pielęgnacji. Niestety, ale trzeba zrezygnować z drogeryjnych kosmetyków, których skład może podrażnić skórę. Najlepiej sprawdzą się kosmetyki keratolityczne, nawilżające.

Ja przetestowałam dwa zestawy kosmetyków od dwóch różnych firm. Kosmetyki nieco droższe z Pharmaceris oraz tańsze z Oillan (AA).

PHARMACERIS żel do mycia ciała i skóry regulujący proces złuszczania :
- ma delikatny, ale dość chemiczny zapach,
- słabo się pieni,
- jest mało wydajny,
- niweluje świąd i pieczenie skóry,
- minimalnie zmniejsza łuszczenie się naskórka,
- koszt to ok 30-35 zł za 250 ml

PHARMACERIS płyn keratolityczny do owłosionej skóry głowy i ciała :
- praktycznie bezzapachowy,
- wygodny w użyciu,
- mocno nawilża skórę głowy, dzięki czemu łatwo pozbyć się łuski,
- mocno przetłuszcza włosy,
- wydajny,
- cena to ok 40 zł za 125 ml

OILLAN keratolityczny szampon dermatologiczny:
- słabo się pieni,
- mało wydajny,
- dobrze nawilża skórę głowy,
- normalizuje łuszczenie się naskórka,
- zmniejsza świąd skóry,
- cena to ok 18 zł za 150 ml

OILLAN keratoliczny żel dermatologiczny do skóry głowy :
- ciężko wsmarowuje się go w skórę głowy, zwłaszcza przy gęstych włosach,
- mało wydajny,
- nie przetluszcza włosów,
- bezzapachowy,
- słabo nawilża skórę
- cena to ok 12 zł za 50 ml

W sumie oba szampony są okej. Tego typu kosmetyki zazwyczaj słabo się pienią, bo mają nawilżać skórę. Fajnie łagodzą wszelkie podrażnienia i niwelują świąd, co jest ważne przy łuszczycy. Nie zauważyłam, żeby włosy szybciej mi się przetluszczały po nich.

Jeżeli chodzi o żel i spray keratolityczny to zdecydowanie wygrywa spray. U mnie sprawdził się dużo lepiej. Łatwiej dotrzeć do skóry głowy, a mam z tym niestety nie mały problem.

Warto pamiętać, że takie kosmetyki nigdy nie zastąpią nam kuracji. Ja je polecam używać przed jej rozpoczęciem. Dlaczego? Ponieważ przed zastosowaniem leku warto pozbyć się łuski, która blokuje dostęp do skóry. Poza tym między kolejnymi "dawkami" leku. Ja obecnie używam płynu Belosalic. Używam go raz dziennie do momentu całkowitego zniknięcia zmian. Potem używam już tylko szamponu. Jeżeli łuszczyca znowu daje o sobie znać, to ponownie zaczynam smarować skórę lekiem. I tak w kółko. Niestety...

Zobacz post

Pharmaceris, P, Puri-Ichtilium, Żel do mycia ciała i skóry głowy.

Żel przeznaczony jest do ciała i skóry dotkniętych zmianami łuszczycowymi, ja takich nie mam, ale złuszcza mi się naskórek i często swędzi mnie skóra głowy, a ten żel też jest na takie właśnie objawy.
Żel jest dosyć rzadki, ma delikatny zapach, jest wydajny, u mnie w aptece 250ml kosztuje ponad 30zł.
Powiem szczerze, że używałam różnych szamponów do suchej skóry głowy i suchych włosów, ale żadne nigdy nie przyniosły efektów. Jestem zadowolona z tego żelu, bo uczucie świądu ustąpiło już po pierwszym użyciu, a włosy są miękkie i puszyste.

Zobacz post

Druga część mojego denka, tego troszkę się nazbierało co mnie cieszy bo zapasy się zmniejszają . Mam tu:
1 i 2. Dwie próbki od eeny meeny mom&baby krem łagodzący na co dzień oraz balsam s.o.s. Tymi obiema próbkami byłam mega zachwycona bo balsam tak samo jak krem świetnie wpłynęły na moją skórę. Cudownie nawilżały, były wydajne i mimo że nie pachniały świetnie bardzo przypadły mi do gustu. Zapomniałam dodać tu żel niskopieniący się ale on to totalna klapa ;/ .
3. Chusteczki nawilżane beauty&care 15sztuk. Takich kosmetyków w domu nigdy nie za dużo, chusteczki świetnie odświeżają, są dobrze nasączone, nie podrażniają ani nie wysuszają skóry. Nadają się do wielu rzeczy .
4. YOPE, naturalne mydło w płynie o pojemności 10ml o zapachu imbiru i drzewa sandałowego. Ten kosmetyk jest tak cudowny. Moje dłonie są po nim delikatne i pachnące, zapach mydełka czuje już godzinę na dłoniach. Z tej saszetki skorzystałam 3 razy.
5. Podkład od Avon EXTRA lasting w odcieniu NUDE. To najlepszy podkład jakiego ostatnio używałam. Ślicznie pachniał, był mega wydajny a moja buzia wyglądała w nim cudownie!. Ponoć miał być mega trwały i taki był. Cały dzień trzymał się mi bez żadnej poprawki a na dodatek odcień jak dla mnie idealny!.
6. 2x atoperal baby emulsja do kąpieli. Emulsja nie miała ładnego zapachu ale rewelacyjnie nawilżyła moje ciało. Po kapieli z nia nie musiałam używać już żadnego balsamu co bardzo mi się podobało. Jej treść była oleista i wyglądała jak olej .
7. Żel do mycia ciała i skóry głowy od firmy Pharmaceris. Moje włosy i skóra świetnie były po nim umyte. Kosmetyk ma fajny miodowy kolor, jest lekko gęstawa a wytwarza bardzo dużo ślicznie pachnącej piany. Na prawdę świetnie się u mnie sprawdziła ta próbka .
8. Dwa mydła Luksja i Laura Collini. Z obu jestem mega zadowolona bo na prawdę dobrze radzą sobie z myciem dłoni. Mają śliczne zapachy, są wydajne, nie wysuszają skóry i nie są drogie.
9. Eveline, żelowa maseczka błyskawiczna regeneracja, ultra-lifting +24h głębokie nawilżenie. To cudowna maseczka, której użycie sprawiło mi dużą przyjemność. Świetnie nawilża, odpręża, pachnie cudownie. Ma żelową treść, fajnie nakłada się ją na buzię i szybko się wchłania a efekty są natychmiastowe .
10. Marion hypoalergiczne chusteczki intimate wipes 10 sztuk. Kupuje je w jawie za nie duże pieniążki i chyba nigdy z nich nie zrezygnuje. Chusteczki tak pięknie pachną, że aż chce się ich używać. Mają kwiatowy zapach , który czuć zaraz po otworzeniu opakowania i sprawia to że już sama zapach daje duże poczucie komfortu.
Wszystko serdecznie Wam polecam .

Zobacz post

Kolejna próbka zdekowana i z bardzo fajnym efektem. Niestety u mnie znów są mega problemy z wodą, coś w niej jest że wszystko mnie swędzi po każdej kąpieli. Z ciałem radzę sobie balsamami ale z skórą głowy jest już słabiej. Przypomniało mi się, że w próbkach miałam ciekawy żel do mycia ciała i skóry głowy od firmy Pharmaceris. Użyłam go wczoraj napisze Wam, że jest rewelacyjny. Próbka ma 7ml, mi wystarczyła na jeden raz. Kosmetyk ma fajny miodowy kolor, jest lekko gęstawa a wytwarza bardzo dużo ślicznie pachnącej piany. Moje włosy i skóra świetnie były po nim umyte, włosów zrobiła mi się ogromna burza co widać na 2 zdjęciu. Skóra głowy już mnie nie swędzi, nie czuje aby była sucha a to wszystko po pierwszym razie!. Widziałam w aptece ten żel, wiem że kosztuje ok 30zł. W poniedziałek będę w aptece i raczej się na niego skuszę. Nie spodziewałam się takiego efektu, polecam .
.

Zobacz post