5 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 19.12.2018 przez ralpf

Creamy Olejek do mycia twarzy, Moringa For You

To już mój drugi olejek do mycia twarzy od marki Creamy. Jestem z niego na prawdę zadowolona, świetnie sprawdza się jako olejek myjący. Fajnie rozpuszcza makijaż, nie szczypie w oczy i stanowi fajny początek oczyszczania twarzy. Na dodatek jest to produkt naturalny Zapach jest bardzo neutralny, prawie niewyczuwalny. Cena regularna to 79 zł. Polecam!

Zobacz post

Creamy Olejek do mycia twarzy, Moringa For You

Dzisiaj w chmurce jeden z moich ulubieńców! ❣️ Na początku byłam sceptycznie nastawiona do olejków do mycia twarzy, bałam się, że będę czuła tłusty film na skórze. Gdy dostałam w prezencie olejek do mycia twarzy Moringa For You od Creamy przetestowałam go i zakochałam się od pierwszego użycia. 💗 Produkt jest drogi więc zaczęłam używać go jedynie gdy miałam do zmycia makijaż aby został ze mną jak najdłużej. Zawsze makijaż zmywam po prostu myjąc twarz wodą, żelem i innego tego typu produktami, nie lubię używać wacików. Olejek firmy Creamy radzi sobie świetnie ze zmywaniem nawet makijażu wodoodpornego. Do nabierania produktu mamy dołączaną wygodną pepitkę. Po nałożeniu na dłonie olejek spieniam i wtedy delikatnie palcami przecieram oczy i resztę twarzy a tusz, cienie i wszystko inne znika. Mimo że jest to olejek pozostawia na buzi uczucie świeżości, jest łagodny, nie szczypie w oczy. Produkt nadaje się do każdego typu skóry. Dla mnie to jest hit, niestety buteleczka jest już na wykończeniu, ale na pewno kiedyś do niego wrócę gdy złapię jakąś promocję. 😍 A do tej pory będę szukać tańszego zamiennika. ❤️

Zobacz post

Denko clochee resibo kwiecień

Ostatnio denko pokazywałam w połowie marca. To co tu widzicie to denko zebrane od tamtej pory to końca kwietnia, czyli jakieś 1,5 miesiąca. Oczywiście część z tych rzeczy, pełnowymiarowych oczywiście, rozpoczęłam jeszcze w tamtym roku, np krem na noc od Clochee. Okazał się bardzo wydajny, bo mam go od października, czyli około pół roku. Ale po drodze, zwłaszcza w ostatnim miesiącu zużyłam sporo próbek, także kremów na noc.
Jest tu olejek Creamy - również miałam go bardzo długo, także od października, nie używałam nic innego do demakijażu oprócz niego, więc zdziwiła mnie jego wydajność!
Z hydrolatów to woda różana od Renovality i czarna porzeczka od Lale.
Żel do twarzy i mała esencja Resibo, żel aloesowy Holika Holika, olejek pod prysznic, krem do rąk i szampon - Clochee, świeca Cudasie.
Zużyłam bardzo dużo próbek, ale to też nie wszystkie - część miałam w małych pojemniczkach.
Jestem dumna z tego denka! Nie sądziłam, że tak dużo uda mi się zużyć. Przez kolejne miesoące pewnie będzie cicho, bo większośc produktów dopiero rozpoczęłam 😅.

Zobacz post

Creamy Olejek do mycia twarzy, Moringa For You

Olejek Moringa For You 🌱 od creamy.pl . Idealny olejek do demakijażu, bez problemu radzi sobie z tuszem czy eyelinerem, nie szczypie w oczy. W kontakcie z wodą emulguje, tworząc delikatną emulsję. Nie potrzebujesz płatków czy ściereczek, ponieważ łatwo go zmyć wodą. Bardzo wydajny, już kilka kropelek wystaczy, by dokładnie pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń. Nie ma potrzeby również używania po nim żelu czy pianki, ponieważ nie zostawia tłustej warstwy. I nie jest to moje widzimisię, tak mówi sam producent 🙂 Ja mimo wszystko lubię użyć dodatkowo jeszcze jakiegoś produktu oczyszczającego, np. delikatnej pianki, ale to bardziej dla swojego komfortu psychicznego niż samego oczyszczenia 😅 , ponieważ jestem przyzwyczajona do dwuetapowego oczyszczania. Używacie olejków do demakijażu? Emulgujących czy nie? A może wolicie płyny micelarne i mleczka? 🤗

Zobacz post

Creamy Olejek do mycia twarzy, Moringa For You

CREAMY • OLEJEK DO MYCIA TWARZY, MORINGA FOR YOU
Olejek znajduje się w ładnej ciemnej buteleczce z przyjemną w użyciu pipetą. Jak można zobaczyć na zdjęciach - butelka jest nieprzeźroczysta, więc nie zobaczycie ile produktu zostało do końca. Wiem, że to przez to, że płynu nie można wystawiać na światło, ale jednak lubię wiedzieć ile zostało do dna, ale nie będę tego liczyć na minus, w końcu świeżość kosmetyku jest ważniejsza. Skład jest naprawdę fajny. Bardzo krótki, bez zbędnych składników. Pod tym względem jest idealnie. Jest to produkt wegański i naturalny.

Olejek ma lekko żółty kolor, konsystencja jest tłusta, ale pod wpływem wody zaczyna się lekko pienić. Jest bezzapachowy. Parę kropelek na zwilżoną skórę twarzy i ładnie rozsmarowujemy. Olejek idealnie sprawdza się do demakijażu. Poradzi sobie ze wszystkim - z podkładem, tuszem, pomadką (choć nie sprawdzałam tych ultra wytrzymałych). Nawet jak wpadło mi trochę do oka to nie piekło (wtedy ma się problemy z ostrością, ale wystarczy przemyć oko). Olejek nie podrażnił u mnie okolic oczu. Jednak ma swój minus.

Po umyciu nim twarzy ma się uczucie ściągniętej skóry. Jest ono na tyle silne, że sprawia lekki dyskomfort. U mnie jest tak za każdym razem. Mimo że używam go już dość długo, ani trochę nie minęło.
Olejek nie spowodował za to u mnie większego świecenia się skóry. Po jego użyciu jest ono standardowe. Jest on delikatny dla skóry i nie powoduje podrażnień, ale u mnie się sprawdza tylko jako olejek do demakijażu. Nie oczyścił mojej cery, nie odżywił jej. Często używałam go już nawet po demakijażu, ale nie zauważyłam żadnej różnicy. Nie pozostawia tłustej warstwy.

Zobacz post

Creamy Olejek do mycia twarzy, Moringa For You

Olejek do mycia twarzy Creamy ŚWIETNY . Dostałam go w paczce FunDayBox z którego nie byłam jakoś bardzo zadowolona .... Ale olejek owszem przypadł mi do gustu . Rozprowadzając po twarzy można zauważyć że lekko się pieni .Nie wysusza skóry , co dla mnie najważniejsze . Używam na zmianę z Garnierem i od Grudnia jeszcze go mam więc nawet wydajny .. Łatwo /się zmywa i raczej nie klei się tak by trzeba było intensywnie pocierać twarz . No i zapach znośny ale mogło by być lepiej ? . .. 8/10

Zobacz post

Creamy Moringa For You, Olejek do mycia twarzy

Część zawartości Funday Boxa Santa:
1. Yeah Bunny, Opaska rogi renifera, 9,90 zł - Założyłam i poszłam do lustra i jestem na nie. Uszy są według mnie (podkreślam - według mnie) za długie przez co wyglądają mało korzystnie. Na leżąco wyglądają całkiem ładnie, ale na głowie - nie.

2. Big Active, Herbata sypana, Pigwa & Pomarańcza, 5,09 zł - Zabawnie prawda? Ponownie herbata w boxie. Znowu. Plus taki, że ta nie ma słodzików jak ta w poprzednim boxie.

3. DayUp +, Pearls, Owocowo-kokosowy deser, 3,49 zł - Produkty DayUp naprawdę lubię. Te z ostatniego boxa mi nie zasmakowały, ale z październikowego był naprawdę dobry. Tylko dlaczego do każdego pudełka muszą być one wrzucane. Myślę, że 3 pudełka pod rząd to lekka przesada, ale niech będzie. Przynajmniej coś dobrego jest, ale moim zdaniem to wtedy powinien być jedyny tani zapychacz w boxie.

4. Creamy, Olejek do mycia twarzy Moringa for you, 50g, 49 zł - Całkiem ciekawy produkt. Niestety mam skórę mieszaną i obecnie walczę ze świeceniem się skóry w strefie T, a olejki do demakijażu, do mycia twarzy powodują u mnie jeszcze większe świecenie. Wiem, że olejek jest dedykowany do cery wrażliwe oraz mieszanej, suchej, ale mam do niego sporo obaw. Na pewno go przetestuję, ale nie jest to produkt, który kupiłabym sama. Oleje jednak preferuję do nakładania na włosy. Według ulotki za opakowanie 50g zapłacimy 49 zł, ale na stronie Creamy 100g kosztuje 69 zł, czyli za 50g jest to 34,50 zł.

Zobacz post

Olejek do demakijażu creamy

Olejek do mycia twarzy Creamy.
Znalazłam w go FUNDAY BOX'ie Santa i totalnie się z nim nie zrozumiałam.

Olejek używa się w połączeniu z wodą, ma ponoć tworzyć warstwę białej pianki, której u mnie nie widać. Nie osiągnęłam tego efektu ani razu. Makijażu nie domywa wcale, lepiej sobie radzi płyn micelarny z Nivea, więc pod tym względem znowu na nie. Pokładałam w nim wielkie nadzieje, ale nie jest to ewidentnie produkt dla mnie. Może się nim z kimś podzielę, bo u mnie się nie sprawdza, a chciałabym wiedzieć jak wypadnie u kogoś innego.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem