Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.12.2020 przez skakanka

Serum Creamy Sacha Inchi i Esencja aloesowa Natural Secrets

🌙Ale to był duet!

Muszę napisać o tych dwóch produktach razem, bo właściwie nie używałam ich osobno... kiedy odkryłam jak dobrze się uzupełniają, nie było sensu 🤷🏻‍♀️.
Moje drogi z olejowymi serami w pewnym momencie się rozeszły, chociaż przez długi czas byłam ogromną fanką. Teraz zdecydowanie chętniej sięgam po kremowe, żelowe formuły. Ale! Serum olejowe Sacha Inchi od Creamy obiecywało lżejszą formułę, przeznaczoną dla skóry tłustej i mieszanej. Stosowane solo, bo zdarzyło mi się raz czy dwa, było w porządku, ale raczej bez szaleństw, zabawa zaczyna się kiedy serum nałożymy na esencję aloesową Natural Secrets🤍.
.
Na kilka tygodni ten duet wyparł z mojej wieczornej pielęgnacji krem na noc. Oprócz tego, że serum wraz z esencją cudownie się wchłaniało, to skóra o poranku była w naprawdę doskonałej kondycji. Rozjaśniona, nawilżona, miękka, zaczerwienienia znikały, a cera była pięknie uregulowana. Zniknęły moje problemy na brodzie! Przez te kilka tygodni nie pojawił się nawet jeden dżordż, mimo tego, że wcześniej regularnie coś odwiedzało moją brodę.
I wszystko byłoby w tej recenzji cudowne, gdyby nie fakt, że pisząc ją odkrywam, że serum nie jest już dostępne w ofercie marki Creamy...
Czy to chwilowe? Nie wiem. Może coś innego wyskoczyło na miejsce tego produktu.

Mimo tego, że średnio aktualny jest ten post, polecam wam z całego serca duet w postaci esencji Natural Secrets i serum olejowego (podobnie prezentuje się serum Tamanu Smooth). Powiecie, że tak samo byłoby na żel hialuronowy, ale sprawdziłam i to nie to samo 😅.
.
Dajcie znać, czy zdążyłyście poznać serum Sacha Inchi? A może macie jakieś inne genialne duety kosmetyczne?

Zobacz post
1