7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 18.12.2018 przez ksanaru

I love... Żel do kąpieli i pod prysznic, Mango & Papaya

Żel pod prysznic i do wanny I love.. Mango i papaja. Jest to produkt, którego ogromną zaletą jest zapach - produkt pachnie przepięknie, bardzo letnio. W łazience unosi się przepiękny, relaksujący zapach. Nie zauważyłam, żeby żel wysuszał moją skórę. Produkt wytwarza w wannie pianę, co jest kolejną zaletą. Jeśli chodzi o wady, to jest nią zdecydowanie cena, która moim zdaniem jest trochę przesadzona, bo produkty podobnej jakości, często kosztują dużo mniej.

Zobacz post

I love... Żel do kąpieli i pod prysznic, Mango & Papaya

🌟 I love... Mango & Papaya. Żel do kąpieli i pod prysznic.

Mini żel pod prysznic od I love... dostałam od Kasi @icecold. To już drugi żel tej firmy, który Kasia mi podarowała. Żel jest zamknięty w małej buteleczce. Ma przepiękny, owocowy zapach. Pachnie owocami tropikalnymi, ale na ciele nie utrzymuje się zbyt długo. Gęsta konsystencja sprawia, że dobrze się pieni.
Dobrze oczyszcza skórę i jej nie wysusza. Bardzo go polubiłam, dziękuje Kasiu.

Zobacz post

I love żel pod prysznic Mango i papaja.

Kolejny żel marki I love... o zapachu Mango i papaya.
Tak jak wersja malinową stosować ten produkt możemy zarówno jako żel pod prysznic jak i płyn do kąpieli. Pachnie intensywnie owocami tropikalnymi.
Gęsta konsystencja sprawia, że dobrze się pieni i starcza na dłuższy okres czasu.
Dobrze oczyszcza skórę. Zapach utrzymuje się na skórze mniej intensywnie niż w wersji malinowej.

Zobacz post

Zakupy hebe styczeń 2020.

Moje dzisiejsze zakupy z Drogerii Hebe i stoiska Neo nail. W drogeriach Hebe trwa teraz promocja produktów do higieny ciała 2 +1. Wybrałam 3 żele pod prysznic. Jeden jest dla mojego narzyczonego, który bardzo lubi żele z pompka od Palmolive. Ja lubię w nich fakt, że po wyjściu spod prysznica pachnie obłędne. Dla siebie wzięłam dwa żele z marki I love... Tym razem wybór padł na wersję Mango-papaja oraz malinową. Pamiętam, że kiedyś używałam już żelu tej marki i zapach dość długo utrzymywał się na skórze. Żel dobrze się pienił. Najlepsze jet to, że używałam go zarówno do kąpieli jak i pod prysznic. Dodatkowo do koszyka trafiły plastry do nosa z króliczkami. Na stoisku Neo Nail kupiłam Hard bazę, która można nieznacznie przedłużać paznokcie, a przede wszystkim utwardza i umacnia paznokieć, by się nie złamał. Wynalazek ten pierwszy raz pokazała mi kosmetyczka i bardzo lubię po niego sięgać. Szykuje się do robienia paznokci w najbliższych dniach i na pewno po niego sięgnę.

Zobacz post

I love... Żel do kąpieli i pod prysznic, Mango & Papaya

Jeszcze nie miałam tak pięknie pachnącego żelu do kąpieli. Jest to żel z I love... przepięknie pachnie Mango i papaja. Pięknie się pieni i może być również stosowany do wanny aby uzyskać pianę. Skóra po wyjściu z wanny lub prysznica ładnie pachnie. Nie wysysza skóry. Zapach naprawdę zniewala, aż mogłabym jeść.

Zobacz post


I Pudełko kosmetyczne

Hej Kochani. Parę dni temu przyszedł do mnie box od @i_love_box_pl. Pierwszy mój box z tej firmy. Box został stworzony przez YouTuberke @pokojagaty. I tak właśnie nazywało się lipcowe pudełko. Zawartość bardzo mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie, gdzy w sumie wszystkie kosmetyki w nim zawarte, będę testować pierwszy raz. Ale mogę już powiedzieć o paru produktach, może pierwszych wrażeniach z nimi związanymi, np. Płyn do kąpieli marki @i love, obłędnie pachnie i super się pieni, natomiast Tonik to jest najlepszy Tonik jaki do tej pory używałam. Dobrze oczyszcza skórę i daje duże nawilżenie a do tego ładnie pachnie. No i ostatnia rzeczą z pudełka którą zdążyłam już przetestować to krem BB od @asian cosmetics, w sam raz na lato, bardzo lekki podkład ładnie wyrownujacy koloryt skóry, krycie średnie, ale zadaniem kremów BB nie jest bogate krycie. Więc na tyle z pierwszego wrażenia części przetestowanych rzeczy, wkrótce wrócę pojedyncze produkty i każdy z nich opiszę pojedynczo i dokładnie. A Wy miałyscie już doczynienia z tego typu pudelkami??? I co sądzicie na temat pudełek kosmetycznych???

Zobacz post

denko

Kolejny miesiąc i kolejne puste opakowania, tym razem nadrobiłam poprzedni miesiąc, który był dosyć słaby. Może nie jest to mój rekord jeśli chodzi o ilość sztuk, ale jeśli chodzi o pojemności produktów to już chyba tak.
Włosy:
W tej kategorii mam aż 5 produktów - 2 maski, odzywkę, szampon suchy i szampon klasyczny. Maski i odzywka sprawdziły mi się super, do nich chętnie bym wróciła. Szampon klasyczny tez był fajny, urzekł mnie swoim zapachem i też będę do niego wracać. Mniej podobał mi się suchy szampon. Był dziwny i w sumie sama nie potrafię powiedzieć czy mi się podobał czy niekoniecznie, ale już do niego nie wrócę.
Twarz :
2 produkty, woda termalna oraz peeling enzymatyczny. Woda termalna była w sumie taka nijaka, nie zauważyłam w niej nic fajnego, fajnie było przetestować, ale nie czuje potrzeby powrotu do niej. Peeling za to bardzo lubiłam i przy najbliższym zamówieniu z kosmetyki z ameryki na pewno dorzucę go do koszyka. świetnie usuwał martwy naskórek i pokazywał jak dużo go było.
Pielęgnacja ciała:
tutaj pojawiło się też sporo, bo 5 produktów. W sumie byłam zadowolona tylko z żelu i love cosmetics, reszta była średnia. Żel balea miał galaretkową konsystencję i niewygodne opakowanie, dosyć ciekawy, ale się nie polubiliśmy. Emulsja z AA była dziwna, miałam tez problemy z opakowaniem, oryginalnie miała pompkę, która nie działała, zmieniłam ją na inną która tez przestała działaś, sama emulsja była bardzo gęsta. Mydełko z Isany było średnie, nie podszedł mi zapach, ale jego plusem było opakowanie - służyło mi przez jakiś czas na inne warianty zapachowe i wystarczyło, ze kupowałam zapasy zamiast nowych opakowań.
Kolorówka:
2 rzeczy, z obiema już trochę się męczyłam. Korektor nie był do końca dla mnie, mocno wchodził mi w załamania. Eyeliner przeżył już swoje i na końcu tez nie używało mi się go zbyt przyjemnie.
Perfumy, a właściwie perfumetki:
Obi z nich były inspirowane droższymi zapachami i wniosek mam jeden - nigdy więcej inspiracji, na obu się zawiodłam. Były mało trwałe a zapachy miały się nijak do oryginałów.
Paznokcie:
Cleaner z claresa był spoko, mam do niego tylko 1 zastrzeżenie - mocno średnie opakowanie, które ani trochę nie było wygodne.

Myślę, ze po takim denku mogę sobie pozwolić na małe szaleństwo zakupowe!

Zobacz post

kąpiel

Produkty do mycia ciała to chyba mój największy grzech, chociaż z drugiej strony to własnie one schodzą najszybciej i jestem spokojna właśnie o te 'zapasy'. Tutaj chyba najlepiej widać moje preferencje zapachowe - słodko i owocowo.
LPM - jak widać zostały mi dwie wersje zapachowe, granat lubię, figa jeszcze czeka na testowanie, udało mi się ją zgarnąć ostatnio na wizażu, zapowiada się dobrze. Są wydajne, dobrze się pienią, ładnie pachną i nie wysuszają skóry.
Nivea - tutaj tez duet. Wersja cytrynowa nie do końca przypadła mi do gustu jeśli chodzi o zapach, morelowa jeszcze czeka na swoją kolej, ale mam wielką nadzieję, ze mnie nie zawiedzie. Bardzo lubię ich konsystencję, podobnie jak powyższe - nie wysuszają skory, przyjemnie się z nich korzysta. Jednak nie wiem czy są warte swojej ceny regularnej.
Farmona i I love cosmetic służą mi bardziej jako płyny do dłuższych, relaksujących kąpieli. Świetnie się pienią, produkt z hebe rozpieszcza zapachem. Jak powyżej - nie zauważyłam żeby wysuszały skórę.
Ostatnie 3 produkty są takie sobie, miniaturka zostaje na jakieś wyjazdy, zawsze się przyda w takich chwilach, a Balea w tubie jak i Fa trochę mnie zawiodły. Balea ma śmieszną, galaretkową konsystencja, która mi nie siadła za bardzo. Dodatkowo tuba, która zawsze wygodnie mi się sprawdzała, w tym przypadku ani trochę nie ułatwia mi życia, jest chyba zbyt miękka. Po fa spodziewałam się soczystego zapachu świeżego arbuza, a jest bardzo delikatny i w sumie jakiś taki bardziej pudrowy, rozczarowanie, na razie poszedł w odstawkę.

Zobacz post

I love... Żel do kąpieli i pod prysznic, Mango & Papaya

I love.. cosmetics żel pod prysznic / do kąpieli o zapachu mango & papaja. Zdecydowanie jest to jeden z moich ulubieńców kąpielowych! Pachnie świetnie, zapach jest dobrze wyczuwalny podczas użycia, na ciele nie utrzymuje się zbyt długo. Fajnie się pieni, nie wysusza skóry. Z tego co się orientuje, kosmetyki tej marki są dostępne w Hebe w całkiem fajnej cenie.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem