Isana

Alicja98

Isana co chwilę wypuszcza na rynek żel pod prysznic o nowym zapachu. Mi osobiście trochę się już one znudziły, więc nie kupuje już nowych, ale wiadomo, w zapasach mam kilka wersji do zużycia. Aktualnie w mojej łazience można znaleźć wersję Zeit fur Verwohnung, czyli kosmetyk o zapachu pomarańczy i cynamonu. Aromat jest idealny teraz na okres przedświąteczny, bardzo mi się podoba. Zapach po kąpieli unosi się w całej łazience. Kosmetyk ma żelową, średnio gęstą konsystencję, a w kontakcie z wodą bardzo dobrze się pieni. Żel dobrze oczyszcza ciało i odświeża je. Nie wysusza ani nie podrażnia skóry. Bardzo polubiłam tę wersję, ale nie wiem, czy jest aktualnie dostępna.

clarkyss

Isana | Żel pod prysznic, Zeit fur Verwohnung, Pomarańcza i cynamon
______
Żel pod prysznic otrzymałam w paczuszce urodzinowej od @dastiina 💜 Zapach jest obłędny! W lato mogłam poczuć się jakby były święta. Ogólnie żele od Isany lubię. Mają sporą gamę zapachową, nie podrażniają, nie przesuszają i dobrze się pienią. Z tego również jestem zadowolona.

lubietox3

Żel pod prysznic ISANA wersja o zapachu pomarańczy i cynamonu. Żel jak każdy tej firmy sprawdza się całkiem dobrze. Dobrze się pieni i jest wydajny ze względu na swoją gęstą konsystencję w kolorze pomarańczowym. Nie podrażnia i nie wysusza, także na co dzień jest w porządku. Tym razem zapach jest dosyć specyficzny, czuć mocniej słodką pomarańczę, a w tle cynamon. Ogólnie jest to taki otulający zapach, pasuje mi gdzieś do SPA czy zimą do grzańca. Mocno jest wyczuwalny podczas mycia, jednak po kąpieli na ciele już się ulatnia. Fajny - dopiero co dobiega u mnie do denka, a dostałam go rok temu na urodzinki od @smerfetka3.

Nurbanu19

Moje denko z dwóch ostanich tygodni grudnia. Z dwóch pierwszych tydodni denko już pokazywałam w chmurce teraz kolej na następna.
Jako że jest to okres zimowy zużyłam dość sporo umiaczy kąpielowych.
Z kuli do kąpieli z Reniferkiem i soli Tetesept nie byłam zadowlona natomiast z reszty jak najbardziej tak. Zwłaszcza z kuli w kształcie truskawki z Lusha i soli Dresdner Essenz- to zdecydowanie moje hity tego miesiąca.
Oczywiście znalazły się tu dwa żle od Isany, jeden z nich, a mianowicie knuddel mich zapadł mi w pamięć przez swój przyjemny waniliowo ciasteczkowy zapach.
Krem pod oczy z Resibo nie zrobił na mnie wrażenia i więcej po niego nie sięgnę.
Dwie maseczki do włosów w czepku z Actiona też niebyły jakieś rewelacyjne natomiast maska w płachcie do twarzy firmy Ps.. była w porządku i chętnie jeszcze bym ją kupiła.
Antyperspiranty z Dove to moje ulubieńce od lat wiec i w tym przypadku byłam zadowlona.
Truskawkowy sorbet do ciała od Selfie Project zapadł mi w pamięć przez swój piękny zapach, ale raczej nie na tyle żeby kupić go ponownie.
Oliwkowy żel do higieny intymnej z Ziaji bardzo lubię i często do niego wracam, tak samo jak ortodontyczny płyn do płukania jamy ustnej z Vitis.
Lakier do włosów z Batiste okazał się rownież fajnym produktem.
W ramach grudniowej akcji zużywania próbek udało mi się zużyć ich 7 sztuk.
Najbardziej zadowlona byłam z kremu pod oczy z avocado od Kiehl’s oraz maseczki oczyszczającej z The body shop z węglem himalajskim. Bardzo spodobał mi się też peeling do twarzy od Clinique oraz próbka perfum Ted Baker-Polly. Reszta była całkiem ok ale nie na tyle bym kupiła pełnowymiarowy produkt.
Zdecydowana większość produktów pojawiła się u mnie w chmurkach.
Jak na dwutygodniowe zużycia jestem zadowlona i chętnie w tym roku będę kontynuowała denka w moich chmurkach. 🙂

Nurbanu19

Żel pod prysznic Isana o zapachu pomarańczy i cynamonu.
Żel znajduję się w plastikowej butelce zamykanej na klik z piękną szatą graficzną, która kojarzy mi się z zimną i świętami o pojemności 300ml. Jest to edycja limitowana. Żel cudownie pachnie jak cynamonowe ciasteczka z skórką pomarańczy. Dobrze się pieni i myje ciało, a zapach roznosi się po całej łazience podczas mycia jednak po kąpieli nie czuć go na ciele. Uwielbiam te żele właśnie za te cudowne zapachy z edycji limitowanych.

Brill

09.2019 r.
Moje pierwsze wrześniowe denko. Widząc denka dziewczyn w końcu udało mi się zużyć kilka maseczek i innych kosmetyków i nie wyrzucić opakowań.

Udało mi się zużyć:

Żel pod prysznic Isana. Żel ten dostałam od @dastiina. Sprawdził się u mnie świetnie i ten piękny zapach.

Trychologiczny peeling do skóry głowy czystek i czarnuszka marki L'biotica, który otrzymałam w ramach akcji #czekamnabiovax na instagramie. Sprawdził się bardzo dobrze, jest delikatny dla skóry głowy i jeszcze do niego wrócę.

Pomadka ochronna o zapachu truskawki. Uwielbiam balsamy ochronne do ust a ten sprawdza się super.

Maseczka w płacie marki W7 Coconut 3D Sheet Mask, którą dostałam od @mysia302. Maseczka bardzo fajna oprócz tego przeszycia na środku.

NIUQI Maska do twarzy w płacie, Flowery Care, Odmładzająca, Woda różana i nektar z agawy. Kupiłam ją w biedronce i byłam zadowolona.

Maseczka w płachcie lisek chytrusek marki be beauty care fantasy Mask. Maseczka również kupiona w biedronce i nie żałuję tego zakupu.

Maseczka na usta, Bio-Celulozowa, Teint Perfektion od Balea. Maseczkę dostałam od siostry. Była miłym zaskoczeniem po hydrożelowych maseczkach na usta.

Maska do włosów, Brokatowa, With Glitter, Rebuilds. Tą maseczkę na włosy również dostałam od @mysia302 i byłam pozytywnie zaskoczona jej działaniem. Szkoda, że nie ma jej w formie pełnowymiarowej a nie tylko w saszetce.

Maska bąbelkowa do twarzy, nawilżenie i świeżość Aloes i zielona herbata od AA. Uwielbiam maseczki bąbelkujące a te od AA świetnie wpływają na moją skórę.

Plasterek na nos z Actiona marki Alvira kupiony jeszcze w Holandii. Ten plasterek to malutki bubelek, który tylko wygładził skórę i więcej nic.

Od dzisiaj będę się starała zbierać opakowania do denka bo to fajna sprawa.

Maja

Żel pod prysznic, dobrze Wam znanej firmy - Isana. Zapach pomarańczy i cynamonu sprawia, że nie chce wychodzić się spod prysznica! Koszt to około 4 zł. Wystarcza na bardzo długo, pięknie pachnie, ma świetną cenę oraz pozostawia zapach na dłuższy czas na ciele, co bardzo mnie pozytywnie zaskoczyło. Jest to edycja limitowana.

Brill

Żel pod prysznic pomarańcza cynamon od Isana. Uwielbiam zapach pomarańczy połączonej z cynamonem i dziękuję @dastiina za niego bo pachnie obłędnie. Żel zamknięty w poręcznym opakowaniu z wygodnym zamknięciem, które dobrze leży w dłoni. Żelowa konsystencja o lekko pomarańczowej barwie, której nie trzeba dużo użyć by powstała piana i można było umyć całe ciało. Piękny zapach żelu utrzymuje się dłuższy czas po kąpieli z czego jestem bardzo zadowolona.

smerfetka3

Żel pod prysznic marki Isana, często kupując żel sięgam właśnie po kosmetyki tej marki. Ta firma produkuje świetne kosmetyki do mycia, takie jak żele czy mydła, w bardzo przystępnej cenie. Jakiś czas temu skusiłam się na wariant pomarańczowo-cynamonowy. Żel pięknie pachnie, zapach jest owocowy z delikatną cynamonową nutą, intensywnie się pieni i dobrze myje skórę. Znajduje się w ładnym i poręcznym opakowaniu z kolorową grafiką. Butelka ma pojemność 300ml, może i nie wiele ale żel jest bardzo wydajny i starcza na długo. Na pewno kupię też inne żele tej marki

lubietox3

Żele pod prysznic ISANY, które aktualnie posiadam i wszystkie dostałam od kochanych Clouders w paczkach urodzinowych.
Mamy tutaj:
* Żel ciasto tęczowe - ciekawy zapach, słodki, maślany, jeszcze nie używałam więc to takie pierwsze wrażenia.
* Żel Cozy dreams - drzewo sandałowe, wanilia, cudowny zapach. Aktualnie używam i jestem zakochana.
* Żel z pomarańczą i cynamonem, cudowne, dziwne, ale pięknie pachnące połączenie.

Żele ISANY nie jednokrotnie miałam, ale fajnie, że tych wersji akurat nie. Świetnie się pienią, pachną i są wydajne, a ponadto tanie i kąpiel z tymi kosmetykami zdecydowanie umila czas. Dziękuje dziewczynom : @candysmile, @margaret19, @smerfetka3.

vivix

Ostatnio udało mi się zejść z kilku produktów, dlatego też przedstawiam wam denko z ostatnich dni. Znajdują się tu dwa duże i jeden mały żel pod prysznic z Isany, które sprawdziły się u mnie świetnie i żałuje że już ich nie mam. Kolejne to peeling bebeuty w wersji brzoskwiniowej, który pachniał naprawdę nieziemsko. Jest tu również mój niezawodny szampon do włosów oraz serum do włosów od Avon. Ostatni to dezodorant Garnier przeciwko żółtym i białym plamom na ubraniach, który także bardzo lubię.

Sesil95

Druga część denka, to produkty pełnowymiarowe.
Dove żel pod prysznic o intensywnym zapachu, który na początku bardzo mi się podobał, a z czasem stał się bardzo męczący. Według mnie ten produkty jest zbyt gęsty, przez co ciężko się go rozprowadza i prawie wcale się nie pieni. Ciężko też go później zmyć.

Isana żel pod prysznic o świetnym świątecznym zapachu. Jest dość rzadki, przez co niezbyt wydajny. Dobrze się pieni, fajnie sprawdzi się jako płyn do kąpieli. Jako żel sprawdził się średnio.

Szampon do włosów Balea o zapachu białej czekolady. Świetnie pachnie, ale zapach nie utrzymuje się zbyt długo na włosach. Na moich włosach skłonnych do szybkiego przetłuszczania sprawdza się średnio, nie domywa do końca skóry głowy i musiałam robić to ponownie.

Balsam do ciała o cudnym słodziutkim zapachu śliwki. Świetny produkt, prócz tego, że wolno się wchłania to nie ma innych wad.

Szampon plus odżywka Garnier tworzą świetny duet. Bardzo je lubię, bo skutecznie oczyszczają, nie przeciążając przy tym włosów. Zapach też jest cudny i długo utrzymuje się na włosach.

Mini kremik nivea w wersji różowej jest cudowny i sięgnę po pełnowymiarową wersję. Ślicznie pachnie, szybko się wchłania i fajnie nawilża ciało.

Garnier żel micelarny, po czasie zaczął przesuszać mi skórę. Dość dobrze sprawdził się do demakijażu twarzy, ale nie oczu.

Pianka do rąk o fajnym zapachu. Z nawilżeniem radzi sobie średnio, ale ja nie potrzebuję mocnego efektu. Podoba mi się ta delikatna pianka.

beataa1995

#DENKO 12/2018
Dziewiętnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 20 następujących produktów:
1. Avon, Nutra Effects, Płyn micelarny do demakijażu twarzy, który bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy.
2. Timotei, Detox Fresh, szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się, był on bardzo wydajny. Dobrze domywał włosy i powodował, że mniej się przetłuszczały.
3. Dentalux, płyn do płukania jamy ustnej 8w1,który odświeżał jamę ustną oraz redukował osad nazębny.
4. LaQell Magical, suchy szampon, dobrze odświeżał włosy pomiędzy normalnym ich myciem.
5. Cien, Pianka do włosów Power, dobrze sprawdzała się przy modelowaniu włosów.
6. Isana young, Hearts, dezodorant w sprayu, zapewniał odpowiednią ochronę przed potem I brzydkim zapachem.
7. Avon, Woda różana, dobrze oczyszczała oraz odświeżała twarz.
8. Ziaja, płatki róży, maseczka młodości z kwasem hialuronowym, dobrze nawilżała i odżywiała skórę.
9. ASTOR, Big & Beautiful Boom, tusz do rzęs, który dobrze wydłużał I podkręcał rzęsy.
10. Isana, Indian Passion, kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z tonkowca wonnego, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
11. Avon, Pomadka do ust, Ochronna z masłem shea i olejkiem migdałowym, dobrze nawilżała usta w okresie zimowym.
12. Isana, Zeit fur Verwohnung, Kremowy żel pod prysznic, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
13. Isana, Fall in Love, Kremowy żel pod prysznic, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
14. Avon Naturals kids, Szampon i odżywka do włosów wesołe jabłko, który dobrze domywała włosy.
15. Isana, style 2 Create, puder zwiększający objętość włosów, unosił włosy u nasady oraz zwiększał objętość, miał bardzo ładny zapach.
16. Marion, Tropical Island, Watermelon żelowa maseczka do twarzy, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę.
17. Marba Cosmetics, Ocean Friends, Musująca pastylka do kąpieli, która barwiła wodę oraz szybko się w niej rozpuszczała.
18. BeBeauty, Care, Aktywny detox węglowy, Maseczka do twarzy peel off, która dość długo wysychała na twarzy. Jednak dawała na niej efekt nawilżenia, oczyszczenia oraz matowienia.
19. Bebeauty zabieg oczyszczający do twarzy 2 etapy, peeling dobrze złuszczał martwy naskórek. Maseczka dobrze oczyszczała skórę oraz nawilżała i odżywiała ją.
20.Ziaja, jagody acai, maseczka na twarz i szyję na noc, która łagodziła podrażnienia i nawilżała skórę.

beataa1995

Isana, Zeit fur Verwohnung, Kremowy żel pod prysznic, który zakupiłam w Rossmannie. Kosztował on 3,49 zł. Żel ma przyjemny zapach pomarańczy i cynamonu, który wyczuwalny jest podczas kąpieli. Ma on żelową konsystencję, o perłowo pomarańczowym kolorze. Żel bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe nasze ciało. Skóra po jego użyciu jest miękka, gładka oraz dobrze nawilżona. Żel nie uczula oraz nie podrażnia. Ma on pojemność 300ml i jest wydajny. Zapach idealnie sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym.

vivix

Kremowy żel pod prysznic od Isany, wersja limitowana, Czas na komfort - pomarańcza i cynamon, który pochodzi z mojej tegorocznej świątecznej paczuszki. Oczywiście nie byłabym sobą, gdyby go nie wypróbowała od razu widząc na opakowaniu pomarańczę. Żel ma pomarańczowy metaliczny kolor z drobinkami brokatu, przez co wygląda bardzo ładnie. Pachnie cudownie, głównie pomarańczą, niestety dość szybko po myciu się ulatnia. Żel pieni się i dobrze oczyszcza ciało, nie wysuszając przy tym skóry, więc same plusy. Jestem z niego naprawdę zadowolona, szczególnie dlatego że pachnie moją ukochaną pomarańczką.

Czarnuuch

Żel pod prysznic Isana, o zapachu pomarańczy i cynamonu, przypomina mi zapach jakiegoś słodkiego ciasteczka 🥰Pochodzi on z edycji limitowanej i do kupienia jest oczywiście w Rossmannie. Kupiłam go na promocji za 2,99 zł, więc cena bardzo kusząca, choć bez promocji też kosztuję niewiele. Oprócz pięknego zapachu, który bardzo kojarzy mi się ze świętami, ma piękne opakowanie. Żel bardzo się pieni, dzięki czemu jest bardzo wydajny. Zapach standardowo utrzymuję się krótko na skórze, ale to jest normalne dla tych żeli, więc nie narzekam.

vivix

Zobaczcie jakie wspaniałości wczoraj do mnie dotarły w paczuszce od mojego Dresscloudowego Mikołaja @nazwa001. Otwierając pudełko czekała na mnie góra pisanek przez, którą musiałam przebrnąć do kartki z wspaniałymi życzeniami oraz do czerwonej bibułki, w której znajdowała się cała reszta zawartości. Przede wszystkim jestem zachwycona cudownym kalendarzem na rok 2019, zawsze mam problem jaki wybrać, a tu proszę Karolina strzeliła w 10 i postawiła na flamingi - jest po prostu piękny, w środku również jest bardzo przejrzysty. 🦄 Bardzo cieszę się z tak dużej ilości kąpielowych umilaczy: kuli do kąpieli, pastylki, oraz 2 soli i płynu do kąpieli.🛀 Pojawił się również żel pod prysznic z Isany o pięknym zapachu pomarańczy "czas na komfort".
Moje stópki nie zmarzną, dzięki dwóm parom ciepłych i milutkich skarpetek. Znalazłam także świeczkę w kształcie małego pierniczki, której na pewno będzie mi żal palić. Nie zabrakło tu też różowej gumki do włosów, zmywacza do paznokci w chusteczce oraz 2 próbek perfum. Karolina zmobilizowała mnie do upieczenia świątecznych babeczek, obdarowując mnie świetnym zestawem do muffinek. Jest tu też ręczniczek, ślicznie spakowany w choinkę, jego także aż żal mi będzie rozwijać. Dodatkowo w boxie była cała masa cukierków. Dziękuję Ci pięknie Karolino za to wszystko, świetnie trafiłaś w moje gusta oraz oczywiście dziękuję @mysweet za zorganizowanie całej akcji.

Sesil95

Co prawda dostałam ostatnio od moich Kochanych Clouders żele pod prysznic, których jestem mega ciekawa. Jednak chciałam też wypróbować taki typowo świąteczny zapach. Padło na Isanę, bo jest łatwo dostępna i tania. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, jest typowo świąteczny. Pachnie pomarańczą i przyprawami korzennymi. Przy kąpieli zapach jest intensywnie wyczuwalny, na skórze niestety szybko znika. Super się pieni i dobrze oczyszcza skórę. Opakowanie również jest ładne.