3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

98% składników naturalnych i o niskim stopniu przetworzenia
Zapach: wytrawny i świeży, jak iglaste drzewa.
Najważniejsze składniki balsamu to olej z kokosa, który nawilża skórę oraz masło shea, olej z oliwek i witamina E, które działają regenerująco i odżywczo, a dodatkowo chronią skórę przed wiatrem i mrozem. Uszkodzenia spowodowane niską temperaturą naprawi wyciąg z borówki o właściw ...

98% składników naturalnych i o niskim stopniu przetworzenia
Zapach: wytrawny i świeży, jak iglaste drzewa.
Najważniejsze składniki balsamu to olej z kokosa, który nawilża skórę oraz masło ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 02.12.2018 przez Jednafiga

denko czerwiec 2020

Trochę spóźnione, denko z czerwca. Tym razem jestem bardzo zadowolona, bo udało mi się zużyć na prawdę dużo rzeczy i to w większych opakowaniach. Nie zabrakło też próbek . Najwięcej produktów jest z marki the body shop z kalendarza adwentowego, bo aż 4. Z makijażu jest tylko jeden krem bb, który się przeterminował i był za ciemny. Jest tu też sporo produktów do ciała i włosów.
Moi ulubieńcy, którzy zostali zdenkowani to:
- the body shop maseczka do twarzy z węglem himalajskim. Bardzo dobra maseczka oczyszczająca i detoksykująca. Chłodzi skórę, matowi ją oraz widocznie oczyszcza. Jest też bardzo wydajna. Minusem jest cena i efekt brudzący umywalki .
- kule do kąpieli magiczna piana marba cosmetics, małe kule, ale z wielką mocą, pięknie pachną a zapach utrzymuje się przy kąpieli i na długo po . Szkoda, że już ich nie można kupić.
- rituals peeling do ciała happy buddha, pięknie owocowo pachnie, wygładza skórę, nadaje jej blasku, bez uczucia tłustości, nogi wyglądają po nim o wiele lepiej .
- yope, balsam do rąk i ciała zimowy las. Świetny produkt, cudnie nawilża skórę i nie pozostawia tłustej wartwy. Nadaje się nawet na lato, tutaj zapach nie mój, ale na pewno wypróbuję kiedyś innych wersji zapachowych .
Pozostałe produkty, również były bardzo dobre, nie ma tu bubla, ale te 2 produkty szczególnie przypadły mi do gustu .

Zobacz post

YOPE Balsam do ciała i rąk, Zimowy las

Yope, zimowy las naturalny balsam do rąk i ciała. Kosmetyk ten wybrał mi i kupił mąż razem z mydełkiem o tym samym zapachu . Ostatnio udało mi się go wykończyć co do kropelki. Używałam go zgodnie ze wskazówkami producenta i do ciała i do dłoni na noc w celu zapewnienia im nawilżenia. Produkt ma leśny, sosnowy zapach. Przypomina mi choinkę w święta . Nie jest to zły zapach, ale zdecydowanie bardziej wolę owocowe czy kwiatowe zapachy . Jestem bardzo zadowolona z działania tego kosmetyku, świetnie nawilża skórę zarówno ciała i jak i dłoni i szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Bardzo chętnie sięgnę po inne balsamy z tej marki, ale już chyba o innym zapachu np. bzu .

Zobacz post

Yope balsamy

Trzy nowości od marki Yope, które ostatnio trafiły w moje łapki. Zdecydowałam się na balsamy:
*zimowy las
*Miod bergamotka
*goździk.
Postanowiłam, ze trafią one do paczuszek urodzinowych. Miałam okazje już testować miód i bergamotkę i byłam zachwycona, wiec mam nadzieje, ze jeszcze komuś również sprawi radość. Balsamy są bardzo nawilżające. Gęste i zostawiające lekką tłusta warstewkę. Ale poziom nawilżenia wynagradza to warstwę, która mimo wszystko szybciutko się wchłania. Zapachy są intensywne i dość długo utrzymujące się na skórze

Zobacz post

YOPE Zimowy Las, balsam do ciała

Markę YOPE lubię od dawna, a dwie zimowe nowości totalnie mnie zauroczyły. Balsam do ciała zimowy las, zakupiłam na kremdelakrem u kochanej @magnezik. Zapach balsamu jest cudowny! To bardzo dobrze oddany aromat choinki, nie taki kibelkowy, tylko piękny, iglasty! Opakowanie produktu jest cudowne, aż żałuję, że to nie szkło, bo na pewno bym je użyła ponownie. Balsam jest dość lekki, nie jest tłustym masełkiem. Świetnie rozprowadza się po ciele, nie tworzy smug i ekspresowo się wchłania. Pompka jest bardzo wygodna, choć czasem się trochę zapycha. Ogólnie świetny produkt, cieszę się, że go testowałam.

Zobacz post

Yope

Uwielbiam kosmetyki Yope, moja kolekcja powiększyła się niedawno o dwie zimowe nowości - balsam i mydło Zimowy Las . Yope to kosmetyki naturalne, mają fajne składy, ładne zapachy i piękne opakowania. Póki co wszystkie produkty mnie zadowalają, jak z resztą można się domyślić po zdjęciu . Polecam ich mydła, są bardzo łagodne dla skóry i nie przesuszają dłoni .

Zobacz post


Zimowy Las

Znacie już nowości od Yope, czyli mydła i balsamy Zimowy Las i Zimowe Okruszki?
Jak tylko zobaczyłam Zimowy Las to wiedziałam, że go przetestuję. Co prawda najbardziej lubię słodkie i owocowe zapachy, ale nazwa brzmiała na tyle intrygująco że postanowiłam spróbować. Akurat potrzebowałam balsamu, ale skorzystałam z promocji w Super Pharm i kupiłam cały zestaw. Jeśli chcecie to jest on teraz w cenie 32 zł .
Leśne zapachy dzielą się na te ładne i realistyczne oraz te co pachną jak zawieszka do WC. Bałam się, że zapach Yope będzie należeć do tej drugiej grupy, ale na szczęście tak nie jest! Nie wiem jak to możliwe, ale balsam na prawde pachnie jak iglasty las w zimie. Czuć w nim drzewa, żywicę i mroźne powietrze, no cudo. Zapach balsamu nie zostaje na długo na ciele, czuć go góra przez godzinę, więc nie jestem nim zmęczona ani przytłoczona. Zapach jest świeży i przyjemny.
Balsam ma kremową konsystencję, łatwo się go nakłada i szybko się wchłania. Skóra jest dzięki niemu przyjemnie nawilżona. Nie zostawia tłustej warstwy .
Póki co jestem zadowolona z balsamu, głównie przez jego zapach. Ciekawe jak się sprawdzi przy dłuższym stosowaniu 🙂
Znacie już nowości od Yope?

Zobacz post
1