Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Produkt dodany w dniu 01.12.2018 przez jadziaaaa
Rituals, The Ritual of Ayurveda. Kupiłam zestaw kosmetyków z tej linii w zeszłym miesiącu, więc teraz czas na recenzje kilku z nich.
Harmonizing Foaming Shower Gel. Pianka pod prysznic o zapachu róży indyjskiej i słodkiego migdała. Nie byłam zadowolona z tej formy kosmetyku, coś tu było nie tak. Chmurka pianki wyszła po naciśnięciu tylko za pierwszym razem, a potem za każdym razem wychodził żel, który jakby próbował zmienić się w piankę, ale nie do końca mu to wychodziło. ;D Nie byłam więc z tej pianki zadowolona. Poprzednio miałam miniaturę tej pianki i też nie byłam zadowolona, bo starczyła mi na zaledwie 4 razy. Jakoś nie mam szczęścia do ich pianek.
Balancing Body Cream. Krem do ciała w miniaturze o zapachu róży indyjskiej i himalajskiego miodu. Krem jest bardzo treściwy i rewelacyjnie nawilża i odżywia skórę. Mam wrażenie, że działa długofalowo, bo po kolejnych myciach skóra jest wciąż dobrze nawilżona i nie potrzebuje balsamu.
A Moment of Hand Wash, czyli mydło do rąk o zapachu róży indyjskiej z olejkiem ze słodkich migdałów. Najpierw moje serce skradło piękne, eleganckie opakowanie. Nie mogłam się napatrzeć. Samo mydło również dobrze działa, nie wysusza skóry i jest bardzo przyjemne.
Taki zestaw kosmetyków kupiłam sobie w prezencie. Jest to zestaw pielęgnacyjny Rituals: The Ritual of Ayurveda, a w nim: żel pod prysznic w piance, mydło do rąk, peeling do ciała i krem do ciała. Ayurveda to mój ulubiony zapach w Rituals. Dla mnie jest idealny na zimę. Jest ciepły, kojący, zmysłowy, a główne nuty zapachowe wybrzmiewające w nim to róża indyjska i słodki migdał.
Dziś chciałabym polecić wam kosmetyki firmy Rituals z linii the Ritual of Ayurveda. Moja historia z tą firmą jak i linią zaczeła się ponad 2 lata temu, kiedy to pracując w Szwecji, dostałam od jednego ze stałych klientów, na święta zestaw kosmetyków Rituals właśnie z tej linii. Wcześniej o kosmetykach tej marki nie słyszałam. Powiem szczerzę, że zakochałam się w nich od pierwszego użycia. Zapach fantastyczny, nie do porównania z żadnymi kosmetykami, których dotąd używałam. W skrócie opiszę dziś przedstawione produkty.
❤️Balsam do ciała - charakteryzuje go fantastyczny zapach, który utrzymuje się na ciele nawet kilka godzin. Moja skóra jest po nim przyjemnie miękka, nawilżona.
❤️Żel/Pianka do mycia - produkt jest niestety mało wydajny dlatego polecam używać go na gąbkę. Poza tym cudownie pachnie (jak cała linia), dobrze myje, pozostawia skórę miękką w dotyku.
❤️Peeling solny - to zdecydowanie mój hit i nr 1. Peeling znakomicie oczyszcza skórę, po zastosowaniu daje uczucie świeżości i oczyszczenia (po spłukaniu uczucie chłodu, świeżości). Raz w tygodniu używam go na twarz (mam skórę, która się często przesusza i łuszczy), sprawdza się fantastycznie, idealnie oczyszcza przed nałożeniem kremu, czy też maseczki.
❤️Mydełko- przyjemne dopełnienie całego zestawu.
Cena zestawu na stronie Rituals wynosi 128 zł. Produkt dostaniemy również w Sephorze ale i na lotniskach 😀
Podsumowując:
-cudowny zapach
-nawilżenie
-oczyszczenie
Ostatni produkt z zestawu Rituals od Ayurveda.
Jest to mydło do rąk. Nic wyjątkowego, oprócz zapachu za którym ja osobiście przepadam ❤️.
Miło czuć go kilkanaście razy dziennie aczkolwiek nie jest to fajne dopełnienie zestawu pielegbacyjnego, zdecydowanie wolałabym cos do ciała jak pozostałe produkty.
Ostatecznie uważam, że to świetny pomysł na prezent - nawet dla mężczyzny. Mój na przykład lubi używać tak aromatycznych kosmetyków.
12 okienko z kalendarza Rituals to miniaturowe mydło do ciała z serii The Ritual of Happy Buddha. Jest one maluteńkie, więc wydajność będzie pewnie słaba. Seria ta jest zdecydowanie ulubioną nutą zapachową do tej pory, gdyż pachnie pomarańczami Mydło bardzo delikatnie się pieni i jest niezwykle delikatne dla skóry. Podoba mi się efekt jaki zostaje na skórze, gdyż jest ona miękka i delikatna w dotyku. Polecam!
Zobacz post
Pierwsze okienko w kalendarzy adwentowym Rituals skrywało żel do mycia rąk. Byłam bardzo zaskoczona wielkością tego opakowania, bo ma w sobie aż 110 ml, co jak na miniaturkę jest na prawdę dobrym wynikiem! Żel pochodzi z serii o zapachu róży indyjskiej i olejki migdałowego - i o ile nie jestem kompletnie fanką zapachu róży, tak to połączenie jest niesamowite. Dwie pompki mydła umyją nam całe ręce, a ten niesamowity zapach uniesię się w całej łazience! Pełnowymiarowe opakowanie ma 300 ml i na sephorze kosztuje 39 zł. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło to pierwsze okienko! Oby tak dalej!
Zobacz post
Dziś pierwszy produkt z kalendarza adwentowego Rituals
Jest to mydło do rąk z serii The Ritual od Ayurveda. Powstało ono na bazie róży indyjskiej i olejku ze słodkiego migdała. Formuła ze składnikami nawilżającymi nie zawiera mydła.
Wg producenta: Połączenie odwiecznych ajurwedycznych składników: olejek ze słodkiego migdała perfekcyjnie zmiękczający skórę i indyjska róża relaksująca umysł i ciało.
Jestem w nim zakochana od pierwszego użycia! Jest ono niezwykle delikatne dla skóry dłoni. W kontakcie z wodą dostajemy przyjemną delikatną pianę, która wręcz otula dłonie. Mydło ma przy tym bardzo przyjemny i subtelny zapach. Na szczęście ani trochę nie kojarzy mi się z różą którą znam i której nie lubię. Bardzo podoba mi się też jego opakowanie, które zostało zrobione z porządnego plastiku przez co jest bardzo eleganckie.
W kalendarzu znalazła się miniatura o pojemności 110 ml, podczas gdy pełne opakowanie zawiera 300 ml i kosztuje 39 zł. Mam nadzieję, że produkt ten okaże się również wydajny. Póki co jedna pompka wystarcza żeby spokojnie umyć dłonie.
Podobne produkty
