5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.11.2018 przez Syll

Yves Rocher Olejek do ciała, Monoi de Tahiti, Suchy, Rozświetlający

Suchy olejek rozświetlający i nawilżający do ciała i włosów Monoi. Używałam go tylko do ciała, bo nie mam odwagi wypróbować go na włosach i fajnie się spisał. Ładnie rozświetla skórę i drobinki brokatu super wyglądają na ciele. Minus taki, że jak za dużo się nałoży olejku, to on się nie wchłania, a przy noszeniu białych ubrań możnaby je pobrudzić.
Bardzo podoba mi się zapach, bo jest słodki i typowo wakacyjny. Uwielbiam go.😊

Zobacz post

Yves Rocher Olejek do ciała, Monoi de Tahiti, Suchy, Rozświetlający

Suchy olejek do ciała Yves Rocher. Mój ulubieniec w kategorii olejków do ciała. Bardzo łatwo się go aplikuje, dzięki buteleczce z psikaczem. Wchłania się szybko i skóra się po nim nie lepi. Chociaż pozostawia po sobie trochę ''tłustości'' olejkowej.
Zapach przepiękny i bardzo otulajacy, przypominający wakacje😊

Zobacz post

Yves Rocher Manoi suchy olejek rozświetlający

Lato w pełni. Opalenizna i wszelkie ją podkreślające kosmetyki są na topie, więc przychodzę do Was z moim (starym) przyjacielem. Rozświetlający olejek do ciała i włosów 'Monoi de Tahiti' z marki Yves Rocher. Jeden z chyba najdłużej dostępnych na rynku olejków z drobinkami. Jest to oczywiście kosmetyk podobny do kultowego NUXE'a i dlatego też go kupiłam. Nie podoba mi się zapach tego pierwszego, a produkt z YR pachnie równie intensywnie i charakterystycznie ale w moim odczuciu lepiej. Jest to zapach manoi czyli olejku pozyskiwanego z gardenii - aromat typowo kwiatowy, letni i wakacyjny. Na dłuższą metę wydaje mi się lekko męczący, ale w niewielkich ilościach całkiem znośny.
Ten olejek ma suche wykończenie, więc nie pozostawia na skórze tłustej warstwy a jedynie błyszczący film z brokatowymi drobinkami. Są one złote i skrzą się na skórze niesamowicie. Ten efekt jest dość mocny, więc należy uważać, żeby nie przesadzić.
Ten kosmetyk można nakładać również na włosy, ale ja tego nigdy nie próbowałam.
Mój olejek to 'stara' wersja czyli typowy suchy olejek. Jego nowa odsłona (dostępna teraz w sklepach) różni składem i wykończeniem bo określana jest jako rozświetlający olejek do ciała. Bardziej naturalna formuła nawilża i koi skórę. Ja jednak nieprędko go kupię, bo ten produkt jest bardzo wydajny i już któryś sezon mam tą samą buteleczkę - na szczęście super się przechowuje i nie jełczeje (na zimę ląduje w ciemnej szafce). Butelka jest szklana, ma 100 ml pojemności i zakrętkę. Ja chyba bym wolała plastikowe opakowanie, ale nie wiem czy wtedy też by się tak dobrze przechowywał.
Gama produktów 'Manoi de Tahiti' jest bogata, latem są one zawsze na promocji. Olejek z drobinkami i jego brat olejek bez brokatu są teraz dostępne za 30 zł, co moim zdaniem jest fajną ceną. Zdecydowanie polecam.

Zobacz post

Yves Rocher Sexy Pulp, Monoi de Tahiti

Yves Rocher i moja comiesięczna wizyta z ulotką. Zobaczcie jakie kosmetyki dostałam. Jest tu olejek do ciała Monoi de Tahiti. Uwielbiam olejki z subtelnymi drobinkami złota, więc skorzystałam z ostatniego dzwonka i zakupiłam ten olejek. Do kompletu dołączył żel pod prysznic do ciała i włosów Monoi de Tahiti o takiej samej nucie zapachowej. Uwielbiam ten zapach! To zapach słońca! Gardenia tahitańska i bursztyn, to jest to co wyczuwam. Do zakupów dodawany był pogrubiający tusz do rzęs Sexy Pulp.

Zobacz post

Denko listopad 2020

Wyjątkowo późne denko ale jest.😁 W listopadzie nie zużyłam szczególnie pokaźnej ilości kosmetyków mimo to jestem dumna że zwolniło się trochę miejsca na kolejne.😊 Zaczne może od serum MyPOWERelixir, którgo już zużyłam kolejne opakowanie. Jest mój ulubiony i jednocześnie niezawodny kosmetyk. Nawilża, pielęgnuje rozświetla cerę i zdecydowanie poprawia jej koloryt.❤️ Kolejny produkt który się u mnie sprawdził to jedwabny krem do twarzy od Manufaktury Naturalis. Pasował mi pod każdym względem skóra po nim była mięciutka i dobrze wygładzona pewnie kiedyś kupię go w pełnowymiarowym opakowaniu. Dalej mamy maseczkę z różową glinką od Faceboom tutaj zdecydowanie przekonywał mnie zapach słodziutki przepiękny jak wszystkich kosmetyków faceboom. Natomiast w działaniu uważam że jest poprawna nie zaskoczyła mnie jakoś nadzwyczajnie ale też nie zaszkodziła. Polecam jako uzupełnienie pielegnacji jak najbardziej.😊 Udało mi się także zużyć żel do mycia twarzy Garnier Bio z trawą cytrynową. Chetnie po niego sięgałam za sprawą świeżego zapachu i delikatnej konsystencji. Udało mi się także zużyć z czego jestem dumna rozświetlający olejek do ciała i włosów od Yves Rocher. Było to trudne szczególnie teraz kiedy już raczej chodzimy ubrani od stóp do głów.😂 Olejek ma śliczny zapach i cudnie pielęgnuje skórę ale uważam mimo wszystko że drobinki są ciut za duże i wałkują się trochę na ciele podczas rozsmarowywania niestety. 3 olejki eteryczne także zdenkowane bergamotowy, mandarynkowy i grejpfrutowy od esent. Są to zapachy idealne dla mnie zarówno do aromaterapii jak i do produkcji świeczek. Mydło w kostce od Yves Rocher mango&kolendra także mnie zachwyciło zapachem myślę że wrócę do niego nie raz. Do tego dorzucam dwie pasty do zębów pierwsza z której głównie korzystałam tylko ja marki nature ON dragon Fruit White druga Ekos pierpaoli pasta z ksylitolem bez fluoru. Z tej drugiej korzystało głównie moje dziecko i stwierdzam że jest jedyną pastą która spełnia nasze oczekiwania także polecam.😊 Zdenkowałam także pomadke ochronną do ust Laura Conti która jest jedną z moich ulubionych że względu na neutralny zapach i mega naturalny skład. Bardzo polubiłam się z żelem peelingujący do ciała "Sweet and Salty" od Isany i tutaj głównie za zapach, jeśli chodzi o drobinki to nie są one super mocne tak jak oczekuje tego od peelingów ale cena produktu jest niska więc warto czasem po niego sięgnąć.😊 W denku znalazł się także żel pod prysznic od Isany Beach happy, z edycji limitowanych jeszcze żaden żel mnie nie zawiódł także ten polecam. Skończyła się nam też oliwka betulinowa od Sylveco. Jest to produkt u nas uniwersalny czasami także ja korzystam z uwagi za świetne delikatnie pielęgnujące właściwości.😊

Zobacz post

Manii moja miłość ?❤️

Oto dwa flagowe produkty na lato z gamy Manoi firmy Yves Rocher🌱. Suchy olejek rozświetlający do ciała oraz mgiełka do ciała o tej samej nucie zapachowej. Yves Rocher 🌱moje ulubione kosmetyki. Manoi zawsze długo wyczekiwana gama produktów i zapachu,którą można dostać tylko latem🏝️☀️👙.Mgiełka cudownie odświeża w upalny dzień .Olejek z drobinkami złota pięknie rozświetla skórę i dobrze łapie słoneczko,ale szybko się wchłania☀️👌🤗.Polecam Wam Kochane wprost zakochacie się od pierwszego użycia w tych kosmetykach❤️❤️❤️.Ja już się zakochałam i nie zamienię ich na żaden inny olejek i mgiełkę 🌱

Zobacz post

Yves Rocher Rozświetlający i nawilżający olejek do ciała i włosów, Monoï de Tahiti

W kolejnej dziś chmurce przedstawiam Wam rozświetlający i nawilżający olejek do ciała i włosów od Yves Rocher.

Kiedyś już o nim wspominałam, natomiast teraz jest w nowej szafie graficznej, jak z resztą również pozostałe produkty. Gama Monoï de Tahiti to połączenie wakacyjnego odżywienia z egzotycznym, słodkim aromatem.

Unikatową formułę rozświetlającego olejku Monoï tworzą kwiaty gardenii tahitańskiej - odpowiadające za słodki, specyficzny ale również przyjemny, letni zapach oraz olej kokosowy o właściwościach nawilżających. Dodatkowo formuła zawiera również bardzo malutkie drobinki połyskujące- pięknie podkreślające wakacyjną opaleniznę! O ile ja osobiście nie przepadam za mocno słodkimi w zapachu kosmetykami, tak ten olejek to must have na wakacje!

Szklany flakon, 100ml.

Zobacz post


Olejek do ciała Monoi de Tahiti

Dziś na Śląsku jest tak brzydka pogoda... że postanowiłam pokazać mój jeden z ulubionych wakacyjnych kosmetyków. Mowa o rozświetlającym suchym olejku do ciała Monoï de Tahiti. Produkt zamknięty jest w szklanym flakonie o pojemności 100ml. Świetnie odżywia skórę, wygładza, podkreśla opaleniznę i ten zapach! Kompozycja typowo wakacyjna, egzotyczna na bazie gardenii tahitańskiej i olejku kokosowego.

Miłość od pierwszego zastosowania.

Zobacz post

Yves Rocher Olejek do ciała, Monoi de Tahiti, Suchy, Rozświetlający


Yves Rocher, Monoi de Tahiti, Huile Seche Precieuse (Rozświetlający olejek do ciała). Uwielbiam ten zapach latem, bo kojarzy mi się z egzotyką, rozgrzanym ciałem na piasku. Co roku kupuję ten olejek, ale wersji rozświetlającej jeszcze nie miałam. Dlatego cieszę się, że dzięki wymianom z @magnezik mogłam go poznać
Olejek wgląda obłędnie na skórze, mieni się i delikatnie połyskuje na słońcu. Ma cudny zapach, który długo jest wyczuwany na skórze. Olejek jest bardzo rzadki, przelewa się przez palce, dlatego trzeba go umiejętnie aplikować. Niby suchy olejek, ale nie do końca się wchłania. Pozostawia delikatną tłustą warstewkę która dodatkowo pięlęgnuje ciało i podkreśla opaleniznę. Na skórze wygląda pięknie. Minusem jest brak dozownika, bo trzeba wylewać go na dłoń, a bywa z tym różnie. Mimo wszystko jest to mój must have wakacyjnego looku.

Zobacz post

Monoi

Suchy olejek do ciała o zapachu kwkatu Monoi to takie moje letnie must have. Zapach jest specyficzny i nie każdemu będzie odpowiadał, ale dla mnie jest idealny! Nie wiem dlaczego, ale to chyba mój ulubiony zapach lata, lekko kwiatowy ale też słodki i rześki. Nigdy nie byłam na Hawajach ale myślę że tak pachną!
Olejek bardzo wydajny i przyjemny w aplikacji

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem