Schwarzkopf

Olejek termoochronny Gliss Kur
Olejek ten kupiłam z zamiarem stosowania głównie na końcówki. Ma dość dobry skład i krótki jak na tego typu produkt. Zajdziemy tu przede wszystkim oleje, a nie tylko same sylikony, m.in olej macadamia i olej z pestek moreli. Co do samej termoochrony jest średni, przy suszeniu średnim nawiewem daje radę, ale przy prostownicy jest za słaby. Jednak do stosowania na końcówki bardzo polecam, dzięki niemu włosy są gładsze w dotyku i lepiej się rozczesują.

Zobacz post

Pora na recenzję produktu termochroneego od Schwarzkopf, który zakupicie w wielu drogeriach typu Rossmann, Hebe czy Superharm za ok. 30 zł, jeśli jesteście ciekawe czy mi się sprawdzał - zapraszam do lektury . Muszę przyznać, że nie obciąza włosów i ma lekko, płynną konsystencję, którą wygodnie rozpyla sie na włosach. Zapach jest bardzo przyjemny, kojarzy mi się z wizytą u fryzjera. Co ważne, faktycznie chroni włosy przed działaniem wysokich temperatur spowodowanych korzystaniem z suszarki czy prostownicy. Dodatkowo, daje efekt błyszczących i wygładzonych włosów. Znalazłam swojego ulubieńca, choć długo myślałam, że nie będę w stanie znalezć godnego zastępcy produktu marki Frank Provost, ale olejek od Schwarzkopf miło mnie zaskoczył

Zobacz post

Ostatnia zaległa chmurka to pielęgnacja włosów, do której zostałam nominowana przez @Kurczaczek80, za co bardzo dziękuję.
Jeżeli chodzi o pielęgnacje moich włosów to jest to bardzo obszerny temat. Mam kręcone i bardzo wymagające włosy, które źle reagują na wilgoć. Praktycznie codziennie je prostuje, przez co muszę używać różnych cudów żeby ich nie stracić.
* Szampon Elseve o którym niedawno pisałam, używam go aktualnie i jestem z niego bardzo zadowolona.
* Maska Elseve również niedawno pojawiła się w moich chmurkach.
* Stapiz Sleek Line Blond - używam go raz na jakiś czas. Poleciła mi go moja fryzjerka. Jego zadaniem jest niwelowanie żółtych odcieni na blondzie i muszę przyznać że całkiem nieźle sobie z tym radzi. Odkąd go używam nie mam problemu z odcieniem moich włosów, jednak rozczesane ich po jego użyciu to jakaś masakra.
* Ekspresowa odżywka do włosów w sprayu od Gliss Kur - przychodzi z pomocą jeżeli chodzi o rozczesywanie. Świetnie wygładza dzięki zawartości keratyny. Jest bez spłukiwania, pięknie pachnie i nie obciąża włosów.
* 3minutowa odżywka Miracle Moist od firmy Aussie - kiedyś ciągle jej używałam i pojawiała się już u mnie w chmurkach. Została mi jej resztka i mam zamiar zużyć ją przy najbliższym myciu włosów.
* Aussie 3 Miracle Oil, olejek do włosów zniszczonych - fajny, wydajny i pięknie pachnie i nie obciąża za bardzo włosów
* Schwarzkopf - Gliss Kur, Hair Repair, Olejek termoochronny - używałam go jakiś czas temu, jednak kilka razy zdarzyło mi się przesadzić z ilością i moje włosy się buntowały. Jego zadaniem jest ochrona włosów przed wysokimi temperaturami. Zamierzam wrócić do niego w najbliższym czasie.
* Gliss Kur Ultimate Color z czerwoną etykietą to spray regeneracyjny w olejku - kompletnie nie pamiętam kiedy go kupiłam, jednak musiało być to dawno.
* Avon, Serum do włosów ,, Natychmiastowa naprawa" z technologią inspirowaną siłą diamentów - kolejny fajny produkt. Wygładza i poprawia kondycję włosa, dzięki czemu wyglądają na zdrowsze.
* Krem wygładzający Smoothing Cream firmy No Inhibition w fioletowym opakowaniu to produkt o którym już kiedyś pisałam. Poleciła mi go moja fryzjerka i kiedyś używałam tylko jego. Super wygładza, zapobiega puszeniu się włosów, nie obciąża i dodatkowo chroni je przed wysokimi temperaturami.
* Bioelixire Olejek jojoba - wygrany w Swopie olejek z którym bardzo się polubiłam. Nakładam go na wyprostowane już włosy a on sprawia że są idealnie gładkie i miłe w dotyku.

Do zabawy zapraszam:
* @beataa1995 - pielęgnacja włosów
* @claoos - pielęgnacja twarzy
* @aporanek - pielęgnacja ciała

Zobacz post

Termo-ochronny olejek do włosów podatnych na uszkodzenia z Gliss Kur, kosztuje ok 14 zł. Chroni przed wysoką temperaturą. Często włosy myję rano a potem używam gorącego powietrza z suszarki. Włosy po olejku są miękkie i błyszczące. Łatwiej się rozczesują, nie plącza tak bardzo podczas suszenia. Bardzo ładnie pachnie, zapach długo utrzymuje się na włosach.

Zobacz post

Gliss Kur olejek chroniący przed zniszczeniem spowodowanym wysoką temperaturą. Kupiłam go już dawno po zaleceniach fryzjerki, by dbać o moje włosy podczas suszenia i układania fryzury. Tak też zrobiłam. Nie wiem właściwie czy on tak naprawdę działa, bo ostatnio rzadko suszę włosy suszarką, a prostownicy nie widziałam już pół roku. Niemniej jednak, kiedy już się zabieram za suszenie, spryskam włosy tym olejkiem, żeby nie stał i nie marnował się na półce. Pachnie zwyczajnie, jak olejek do włosów, trochę słodko można powiedzieć. Trudno mi się go samodzielnie aplikuje, ponieważ trzeba go "psikać" z odległości, żeby objął część włosów i nie skupił się na jednym miejscu, ale jakoś sobie radzę.
Pewnie gdybym go częściej używała, wiedziałabym na 100% czy działa i czy faktycznie chroni włosy, ale ze względu na rzadkie stosowanie, nie wiem czy on daje jakieś efekty. Mam nadzieję, że jednak chroni w jakiś sposób albo chociaż przynajmniej nie szkodzi

Zobacz post

Złoty zestaw kosmetyków, który ostatnio zdobi moją półkę i kosmetyczkę. Fajnie się prezentują takie jednokolorowe zestawy
Lakier do paznokci Catrice - Ultimate Nail Lacquer, 07 Genius In The Bottle. Pod tą zagadkową nazwą kryje się faktycznie genialny lakier. Ma bardzo fajny odcień, który wygląda na złoty, ale pod odpowiednim kątem mieni się innymi odcieniami, dizeki czemu można go komponowac z innymi odcieniami. Sam w sobie również dobrze wygląda.
Eveline - Oils of Nature, Luksusowy suchy olejek + serum nawilżające do twarzy i ciała, 7 drogocennych olejków - produkt jest uniwersalny, nadaje się do ciała, twarzy i włosów. Ja najbardziej lubię stosować go na skórę, a obecnie jest na to idealny czas, kiedy na zewnątrz jest chłodno, a w pomieszczeniach dominuje suche powietrze. Fajnie nawilża, choć efekt nie jest długotrwały. Na twarz również sprawdza się fajnie, ale powoduje u mnie nadmierną produkcję sebum, więc się na to rzadko decyduję.
Schwarzkopf - Gliss Kur, Hair Repair, Olejek termoochronny - obecnie stał się moim bliskim przyjacielem. Odkąd mam grzywkę, prostuję ją po każdym myciu, a czasami również poprawiam ją na drugi dzień, kiedy się pozawija, szczególnie po deszczowym dniu. Olejek jest bardzo wydajny, bo nie można go zaaplikować zbyt dużo, zeby nie przetłuścić włosów. Pomaga chronić włosy narazone na wysokie temperatury przed uszkodzeniami.
NUXE - Multifunkcyjny suchy olejek, Huile Prodigieuse - olejek całkiem dobrze sprawdza sie zaaplikowany na ciało. Pwoduje, ze skóra jest przyjemna w dotyku, pachnąca i miękka. Działanie nie jest rewelacyjne, ale opakowanie i formuła produktu pozwala się

Zobacz post