Avon

Czekoladowa maseczka do twarzy, którą dostałam od koleżanki z pracy. Masło Shea i Kakao bardzo ładnie pachnie chociaż nie koniecznie ładnie wygląda na twarzy ale w końcu ma pomagać. Przypomina błoto na twarzy albo porównywalne jest jeszcze do wielu bardziej nieprzyjemnych rzeczy ale nie będę was moje drogie obrzydzać . Wystarczy zobaczyć zdjęcie drugie na którym nie wyglądam zbyt korzystnie ale w końcu w tym chodzi o pokazanie konsystencji maseczki. Jest bardzo gęsta, a zapachu nie czuć wcale gdy ma się ją na twarzy. Gładka i miękka twarz rzeczywiście po niej jest lecz niestety też jest również lekka i ciężko ją zmyć nawet ciepłą wodą. Plusem jest ładne opakowanie w modnych kolorach chyba na początku najbardziej z tego się cieszyłam. Dodatkowo nawilża co jest dla mnie bardzo ważne w maseczkach.

Zobacz post

Avon, Planet Spa, Indulgent SPA Ritual, Maseczka do twarzy, Czekoladowa, Z masłem shea i kakao.

Maseczka jest gęsta, ma brązowy kolor. Zapach jest dość dziwny, ale nie jest nieprzyjemny. Zdecydowanie nie jest czekoladowy. Jej zadaniem jest odżywienie naszej skóry i w zasadzie to zadanie spełnia. Po jej zmyciu czuć, że skóra jest nawilżona, gładka, miła w dotyku. Minusem tej maseczki jest to, że ciężko się ją zmywa. Maska zastyga na twarzy i zanim ponownie woda sprawi, że będzie do życia, trochę czasu mija.

Zobacz post

Czekoladowa maseczka do twarzy Planet Spa marki Avon. Przyznam szczerze, że jest to mój pierwszy produkt tej marki jaki miałam okazję wypróbować. A umożliwiła mi to kochana Kinga dzięki naszej wymianie kosmetycznej Dostałam od niej dwie maseczki z serii Planet Spa ale czekoladowa ze względu na zapach poszła na pierwszy ogień. Zawiera ekstrakt z kakaowca i pachnie naprawdę czekoladowo, słodko i bardzo przyjemnie, a aromat jest wyczuwalny przez całą aplikację. Kolor też nie zaskakuje, wygląda jak czekolada - maseczka wyciśnięta z opakowania ma ciemnobrązowy kolor jednak podczas rozsmarowywania na twarzy robi się jaśniejsza a podczas zasychania wraca do pierwotnej barwy. Opakowanie zawiera 75 ml i starcza na bardzo długo, na pokrycie skóry twarzy wystarcza już niewielka ilość. Maseczka ma działanie nawilżające i sprawdza się w tym naprawdę dobrze. Po jej użyciu moja skóra była gładka, miękka i odżywiona, nie wywołała żadnych podrażnień ani zaczerwienienia, nie zapycha. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu

Zobacz post

Dwie maseczki marki AVON z serii Planet Spa, które mam z wymiany z kochaną Kingą. Nigdy wcześniej nie używałam tych maseczek więc bardzo się z nich ucieszyłam, do tego są dwie więc mogę je porównać. Obie są naprawdę super ale moim faworytem jest czekoladowa Zawiera ekstrakt z kakaowca i pachnie jak prawdziwa czekolada, słodko i bardzo przyjemnie, przywodzi mi na myśl pyszne ciasteczka, a aromat jest wyczuwalny przez całą aplikację. Kolor oczywiście też odpowiada czekoladzie, maseczka wyciśnięta z opakowania ma ciemnobrązowy kolor jednak podczas rozsmarowywania na twarzy robi się jaśniejsza a podczas zasychania wraca do pierwotnej barwy. Zasycha dość szybko ale nie powoduje przy tym nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Maseczka ma działanie nawilżające i sprawdza się w tym naprawdę dobrze. Druga z maseczek - Bali Botanica z wyciągiem z kwiatu frangipani i trawy cytrynowej o działaniu odświeżającym, ma rzadszą konsystencję ale i tak łatwo nakłada się ją na twarz i nic nie spływa. Zasycha dużo szybciej, producent zaleca zmycie jej zaledwie po 5 minutach. Ma biały kolor i orzeźwiający, przyjemny zapach. Po zaschnięciu na twarzy maski łatwo zmyć ciepłą wodą, znajdują się w wygodnych w użyciu tubkach o pojemności 75ml, które starczają na naprawdę długo. Cieszę się, że miałam okazję je wypróbować i na pewno sięgnę po inne warianty tych maseczek

Zobacz post